Wspólnota Sychar

CO POWIEDZIAŁ PAN JEZUS SAMARYTANCE?

Co jest ważne dla każdego małżonka?

Jezus, rozmawia z kobietą przy studni o wodzie i pragnieniach. Samarytanka nie do końca rozumie o czym mówi Jezus, słyszy tylko, że mówi o wodzie, a Jezusowi chodzi o coś więcej. Chce jej powiedzieć o żywej wodzie, czyli o Duchu Świętym, który rozlewa w sercach Bożą miłość (Rz 5,5). Gdy kobieta zwraca się do Niego z prośbą o wodę, Jezus nagle zmienia temat i pyta ją o jej męża. Skąd ten zwrot w rozmowie? Dlatego, że gdy małżonkowie przychodzą do Chrystusa i proszą Go o coś, to pyta ich wtedy o współmałżonka. Widocznie dla Jezusa, gdy do Niego przychodzimy, ważny jest nasz współmałżonek (1P3,7b). Dlaczego? Bo dla Boga ważne jest nasze życie w prawdzie i nasza miłość do ludzi.

Dla Boga ważne jest nasze życie w prawdzie i nasza miłość do ludzi.

Trwanie w prawdzie

„Idź, a od tej chwili już nie grzesz!”

J 8,11b

Jak bardzo znaczące jest trwanie w prawdzie widać w dalszej części rozmowy, gdy Jezus chwali Samarytankę za to, że powiedziała Mu prawdę o relacji z mężczyzną, z jakim teraz żyje. A później jeszcze doda, że życie w prawdzie jest jedną z najważniejszych form oddawania Bogu czci. Daje tym samym kobiecie do zrozumienia, że nie może poprzestać tylko na powiedzeniu prawdy o swoim życiu w związku pozamałżeńskim. Samo stanięcie w prawdzie przed Bogiem nie wystarczy, by oddać Mu cześć, potrzeba jeszcze żyć w prawdzie, czyli codziennie wyrzekać się grzechu. W przypadku Samarytanki oznaczałoby to zerwanie z cudzołożną relacją, tak by od tej chwili już nie grzeszyła więcej. 1

Pytanie o współmałżonka

Pytanie o współmałżonka jest też pytaniem o miłość małżeńską. Dla Jezusa ważna jest nasza miłość do męża czy żony, ponieważ Bożą wolą jest od chwili stworzenia pierwszego małżeństwa Adama i Ewy, by miłość małżonków była taka, jaka jest miłość Boża do ludzi. Po grzechu pierworodnym, gdy więź z Bogiem została zerwana i bezpośredni przepływ Bożej miłości do małżonków utrudniony, wtedy ich serca zaczęły odczuwać brak miłości i zamiast przekazywać sobie nawzajem Bożą miłość, jak było to możliwe przed grzechem, zaczęli kierować swoją potrzebę miłości do siebie nawzajem, licząc, że współmałżonek ją zaspokoi. Podobnie było u Samarytanki, która miała trudną historię małżeńską. Wiele tam było trudności i niepowodzeń. Liczne związki nie mogły zaspokoić jej pragnienia bliskości. Rozstania rodziły rany w jej sercu i do takiej bardzo doświadczonej i wciąż spragnionej miłości kobiety Jezus mówi o żywej wodzie, czyli Bożej miłości, która zaspokoi jej pragnienia. Mówi o relacji, która nie tylko w pełni ugasi jej głód miłości, ale zapewni jej też życie wieczne. To jest prawda, którą kieruje Jezus do każdego małżonka, a szczególnie do tego, który doświadcza braku miłości od współmałżonka.

Jezus mówi o żywej wodzie, czyli Bożej miłości, która zaspokoi jej pragnienia.

Mówi o relacji, która nie tylko w pełni ugasi jej głód miłości, ale zapewni jej też życie wieczne.

Boża miłość

Gdy mamy miłość Bożą w sercu, to dajemy ją z chęcią, z radością i bezinteresownie.

Gdy chcemy, by mąż czy żona zaspokoił naszą głęboką potrzebę miłości, często spotyka nas bolesne rozczarowanie i wtedy może pojawić się chęć, by szukać zaspokojenia naszej potrzeby miłości u kolejnej osoby, tak jak to mogło być w życiu Samarytanki. Tymczasem jedyną relacją w pełni zaspokajającą w nas potrzebę miłości jest relacja z Jezusem. I gdy On napełnia nas swoją miłością, to idziemy wtedy do męża czy żony nie po to, by jedynie dostawać miłość, ale po to, by przede wszystkim ją dawać. Wtedy nie jest to miłość do małżonka typu: „kocham, bo muszę”, „kocham, bo ty mnie kochasz”, „kocham, bo troszczysz się o mnie i masz pieniądze”, itd. Gdy mamy miłość Bożą w sercu, to dajemy ją z chęcią, z radością i bezinteresownie.

Stawanie w prawdzie

Zatem stawajmy w prawdzie przed Jezusem, tak jak Samarytanka, a następnie żyjmy w prawdzie przed Bogiem, wyrzekając się codziennie grzechu oraz prośmy Go o Ducha Świętego, żeby rozlewał w naszych sercach żywą wodę Bożej miłości, abyśmy sami miłością nasyceni, mogli przekazywać ją naszym współmałżonkom.

autor: Marzena Zięba


1 Por. „Idź, a od tej chwili już nie grzesz!” (J 8,11b)

Możesz także zobaczyć