Niezgoda na rozwód Rozwód Świadectwa Świadectwa wierności

Proszę pod żadnym pozorem nie zgadzać się na rozwód – świadectwo Marcina i ks. Pawła

Panie Marcinie proszę modlić się za żonę, prosić o modlitwę za nią i pod żadnym pozorem nie zgadzać się na rozwód!

ks. Paweł

„Panie Marcinie proszę modlić się za żonę, prosić o modlitwę za nią i pod żadnym pozorem nie zgadzać się na rozwód” – takie słowa usłyszałem po jednej z rozmów z księdzem Pawłem, którego poprosiłem, by pomógł nam przezwyciężyć małżeński kryzys. Przed ich wypowiedzeniem długo rozmawiał najpierw ze mną, potem z żoną. Tego dnia jednak żona zdecydowanie opowiedziała się za rozpadem, rozłamem. Słowa te w wyjątkowo trudnej dla mnie sytuacji były z jednej strony jasnym drogowskazem, z drugiej zaś budziły trudne emocje. Był bunt, ból, poczucie niezrozumienia, rozczarowanie, zaskoczenie. Wcześniej już bowiem, choć nie kwestionowałem nierozerwalności sakramentalnego małżeństwa, w mojej głowie dopuściłem wyrażenie zgody na rozwód. Przecież moja zgoda miała dotyczyć tylko rozwiązania kontraktu cywilnego.

Dlaczego więc takiej wskazówki udzielił mi ksiądz Paweł? Czy był niewrażliwym księdzem nakładającym jarzmo nie do uniesienia? Chciałem to sprawdzić. Zacząłem szukać, modlić się o poznanie prawdy. Znalazłem uzasadnienie dla tej rady w Ewangelii i Katechizmie Kościoła Katolickiego. Zobaczyłem jak wielkim złem i zgorszeniem jest rozwód. Zrozumiałem, że jako uczeń Jezusa mam tak postępować, by dawać świadectwo Prawdzie. Wyrażenie zgody na rozwód byłoby jej zaprzeczeniem. Wtedy dopiero pojąłem, że krótka może szorstka rada księdza Pawła była dla mnie zbawienna. Była wyrazem wielkiej miłości do mojej żony i do mnie – miłości, której uczy Jezus Chrystus.

Z Bożą pomocą przetrwałem proces sądowy i nie wyraziłem zgody na rozwód. Wiem, że sam bym tego nie dokonał. Bardzo kocham moją żonę i cierpliwie czekam modląc się za nią. Do dzisiaj dziękuję Bogu, że postawił na mojej drodze ks. Pawła.

Marcin

Z Bożą pomocą przetrwałem proces sądowy i nie wyraziłem zgody na rozwód.


Możesz także zobaczyć