Niesakramentalni
1. Życzenia Wielkanocne
Z okazji radosnych Świąt Zmartwychwstania Pana Jezusa pragnę w swoim imieniu i ks. Pawła Dubowika – Krajowego Duszpasterza WTM Sychar oraz członków Rady Wspólnoty złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia. Wszystkim Sycharkom, w tym gronie opiekunom duchowym naszych Ognisk, sympatykom i współpracownikom życzymy, aby Pan Jezus przyszedł do naszych serc z mocą swojego błogosławieństwa, z nadzieją, miłością, radością jaką przeżywała Maria Magdalena, kiedy ujrzała Zmartwychwstałego Pana.
Niech nasze życie i decyzje zawsze będą zgodne z wolą Zbawiciela, który z niewysłowionej miłości na Golgocie oddał swoje ziemskie życie za nasze zbawienie. Niech moc Chrystusowego zmartwychwstania przyniesie nam siłę do powstawania z naszych grzechów, pokonywania trudności i pozwoli z ufnością patrzeć w przyszłość – zawsze z nadzieją, że nie ma sytuacji bez wyjścia!
Życzymy nieustannej wiary w słowa Chrystusa: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Każdy, kto wierzy we Mnie, to choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?” (J 11,25-26).
Chrystus zmartwychwstał, byśmy i my zmartwychwstali razem z naszymi współmałżonkami! Alleluja! Pan Jezus żyje i jest pośród nas! (Mt28,1-15; Mt28,18-20; Mk16,1-20; Łk24,1-53; J20,16-23; J21,1-19; 1Kor15,1-8; Dz1,3-11; Dz9,1-19). Zbawiciel, który otworzył nam i naszym współmałżonkom Niebo (*) pragnie uzdrowienia naszego małżeństwa, chce byśmy uczyli się od Niego prawdziwej miłości, która uzdrawia – miłości wiernej, cierpliwej, bezwarunkowej, ofiarnej, mądrej, przebaczającej, otwartej na pojednanie. Pragnie się z nami jednoczyć tak całkowicie aż po wieczność w Niebie (*), o którym św. Paweł pisze: „Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1 Kor 2, 9).
Celem Sycharków jest znaleźć się w Niebie po śmierci razem z naszym współmałżonkiem. 🙂
Życzymy błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego!
Słowo na Wielkanoc dla członków WTM Sychar oraz opiekunów duchowych Ognisk, od Krajowego Opiekuna Duchowego Sychar księdza Pawła Dubowika – https://youtu.be/TCbmxlJAINE
(*) Jak wygląda Niebo? – http://www.niebo.sychar.org
2. PAMIĘTAMY 2 kwietnia 2005 21:37 – https://www.facebook.com/sychar/posts/4173666525991417
Św. Jan Paweł II:
„Nie lękajcie się żyć wbrew obiegowym opiniom i sprzecznym z Bożym prawem propozycjom. Odwaga wiary wiele kosztuje, ale wy nie możecie przegrać miłości! Nie dajcie się zniewolić! Nie dajcie się uwieść ułudom szczęścia, za które musielibyście zapłacić zbyt wielką cenę, cenę nieuleczalnych często zranień lub nawet złamanego życia! Pragnę wam powtórzyć to, co kiedyś już powiedziałem do młodzieży: «Tylko czyste serce może w pełni kochać Boga! Tylko czyste serce może w pełni dokonać wielkiego dzieła miłości, jakim jest małżeństwo! Tylko czyste serce może w pełni służyć drugiemu. Nie pozwólcie, aby zniszczono waszą przyszłość. Nie pozwólcie odebrać sobie bogactwa miłości. Brońcie waszą wierność; wierność waszych przyszłych rodzin, które założycie w miłości Chrystusa»” – Jan Paweł II, 1988r.
„Miłości bez Krzyża nie znajdziecie, a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie”.
3. Świadectwo Marcina: „Czy jest coś lepszego niż zbawienie?” – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=14&t=4026&start=30#p331005 i „Zaufaj Panu już dziś” – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=14&t=4026&sid=1ce72bd09bb2e3496b3912ada265c33c&start=45#p332218
4. Świadectwo Zbyszka i Moniki „Co ja tutaj robię?” – https://fundacjakornice.pl/aktualnosci/40/view/co-ja-tutaj-robie.html
1. Książka „Sychar. Znowu razem. Jak wrócić do sakramentalnego małżonka, wychowując nieślubne dzieci? Świadectwa”.
W księgarniach można już kupić nowe poszerzone 2. wydanie książki „Sychar. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków. Świadectwa”. To nowe wydanie książki ma zmieniony tytuł: „Sychar. Znowu razem. Jak wrócić do sakramentalnego małżonka, wychowując nieślubne dzieci? Świadectwa”.
Okładki i spis treści: http://sychar.org/wp-content/uploads/2019/03/sychar.znowu-razem.pdf
Książkę można zamówić m.in. w księgarni: http://www.tolle.pl/pozycja/sychar-znowu-razem
2. Prośba o darowizny i 1% podatku – KRS 0000288792
Bardzo prosimy o wpłaty 1% podatku na nasze Stowarzyszenie, które posiada status organizacji pożytku publicznego. W deklaracji PIT wystarczy wskazać nasze Stowarzyszenie wpisując numer KRS: 0000288792.
Prosimy również o wpłacanie darowizn na konto Stowarzyszenia – http://stowarzyszenie.sychar.info/konto
Stowarzyszenie Trudnych Małżeństw SYCHAR
ul. Skaryszewska 12
03-802 Warszawa
„Darowizna na cele statutowe Stowarzyszenia”
PKO BP Oddział 9 w Warszawie
Nr konta: 54 1020 1097 0000 7102 0142 7392
Nasze Stowarzyszenie nie prowadzi działalności gospodarczej, środki do działalności pozyskuje z darowizn. Osoby działające w Stowarzyszeniu nie pobierają przy tym żadnego wynagrodzenia. Wszystkie środki przeznaczone są na działania statutowe mające na celu ratowanie małżeństw.
Drodzy Sycharowicze!
Nasza Wspólnota od 15 lat rozwija się na chwałę Bożą i ku pożytkowi dusz małżonków. Wiele jest owoców naszej działalności – te najważniejsze wymieniam poniżej. W tym roku powstały 4 nowe Ogniska: w Zambrowie, Zabrzu, Białej Podlaskiej i Leszczynach. Razem jest ich 54 (w tym zawieszone Ogniska w Wałbrzychu, Puławach i Koszalinie) – www.ogniska.sychar.org .
Na wiosnę 2018 roku odbyły się 24. ogólnopolskie rekolekcje naszej Wspólnoty w Porszewicach i Ożarowie Mazowieckim. Poprowadził je ks. dr Jarosław Międzybrodzki – http://bit.ly/2QLi0wr . W październiku 25. ogólnopolskie rekolekcje odbyły się w Porszewicach i na Górze Św. Anny, które poprowadził ks. dr. Marek Dziewiecki – http://bit.ly/2TQZXqJ .
W tym roku „Wakacje z Sycharem” miały miejsce w Białowieży, w górach w Piwnicznej Zdroju, Dusznikach Zdroju i Skomielnej Czarnej oraz nad morzem w Jastarni (4 turnusy), Orlinkach (połączone z warsztatami umiejętności wychowawczych „Błogosławmy dzieciom” dla rodziców i warsztatami psychoedukacyjnymi dla dzieci) i Mikoszewie (połączone z wykładami psychoedukacyjnymi). W lutym po raz pierwszy zostały zorganizowane Ferie Zimowe w Szczyrku.
W maju i czerwcu odbyły się spływy kajakowe na rzekach – Skrwa, Wkra i Barycz, w lipcu rekolekcje ignacjańskie dla Sycharków w Gliwicach, w sierpniu miał miejsce 7. zlot w Oborach, a w listopadzie Forum Rodziny w Bytomiu z udziałem rekolekcjonisty ks. Marka Dziewieckiego.
Niektóre z naszych Ognisk organizowały jak co roku rekolekcje ogniskowe, ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia dla małżonków, Niedziele Sycharowskie, spotkania rocznicowe w Ogniskach, warsztaty np. dot. przemocy w rodzinie.
Ognisko w Rychwałdzie zorganizowało w maju konferencję pt. „WIERNA MIŁOŚĆ MAŁŻEŃSKA” – http://bit.ly/2VRiGnJ .
W Ognisku w Warszawie przy ul. Skaryszewskiej od listopada ruszyły spotkania dot. empatii w ramach cyklu „Spotkań przy wodopoju żyraf”, wprowadzających do „Porozumienia bez przemocy” M. Rosenberga.
Nowością były warsztaty zorganizowane w czerwcu w Częstochowie dla liderów Ognisk, moderatorów i opiekunów duchownych, którzy chcieliby prowadzić Roczne Studium Biblii w swoich Ogniskach w ramach formacji Ruchu Wiernych Serc (RWS). Warsztaty poprowadził Mirosław Rucki, autor Studium Biblijnego. Owocem tych warsztatów było uruchomienie od września Studium Biblijnego w 14. Ogniskach. W listopadzie w Ożarowie Maz. odbyły się rekolekcje RWS-u połączone z warsztatami dla animatorów Studium Biblijnego.
W tym samym miejscu i czasie po raz pierwszy odbyły się rekolekcje dla prowadzących i absolwentów 12 Kroków, które poprowadził ks. Grzegorz Gołąb.
Nowością było Spotkanie Młodych (dla młodzieży 13-16 lat) w listopadzie w Zduńskiej Woli poprowadzone głównie przez młodych ludzi, którym przewodniczył ks. Dominik Chmielewski.
Jak co roku w Nysie w lutym br. odbyło się spotkanie Grupy Liderów i Moderatorów (GLiM), a w czerwcu w Białowieży wyjazdowe spotkanie Rady Wspólnoty.
Regularnie w mijającym roku spotykały się co tydzień na Skype 4 zespoły:
– Rada Wspólnoty (wtorki),
– Moderatorzy Forum Pomocy (środy),
– Zespół Rekolekcyjny (środy),
– Zespół Logistyczno-Ewangelizacyjno-Medialny (LEM) (czwartki).
Raz w miesiącu (w ostatni wtorek miesiąca) spotykali się na Skype liderzy Ognisk.
Ważniejsze wydarzenia w życiu Kościoła, w których wzięliśmy udział:
LUTY:
– Wyjazd 8-o osobowej grupy Sycharków na Ukrainę na zaproszenie ks. biskupa diecezji kamieniecko-podolskiej Radosława Zmitrowicza – http://bit.ly/2QJs7C5 ;
– Udział 7-o osobowej grupy Sycharków w konferencji „Wspólnie o Konstytucji – Wspólnie o Rodzinie” na zaproszenie Kancelarii Prezydenta RP – http://bit.ly/2QJs7C5 .
MARZEC:
– Narodowy Kongres Rodziny – PGE Narodowy 21.03.2018 – http://www.kongresrodziny.pl . W Kongresie wzięły udział Marzena i Małgosia z Ogniska Sychar w Opolu;
– Udział w spotkaniu Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich (ORRK) – http://www.orrk.pl .
KWIECIEŃ:
– Udział Sycharków w konferencji „Kryzys trwałości małżeństwa – przyczyny i profilaktyka” – http://bit.ly/2AUTWSX ;
– Rekolekcje Małżeńskie z o. Jamesem Manjackalem we Wrocławiu – stoisko.
MAJ:
– Konferencja pt. „WIERNA MIŁOŚĆ MAŁŻEŃSKA” zorganizowana 12 maja 2018 roku przez nasze Ognisko w Rychwałdzie – http://bit.ly/2VRiGnJ ;
– Świadectwo Ani podczas Ogólnopolskiego Sympozjum Naukowego pt. „MIŁOŚĆ – MAŁŻEŃSTWO – RODZICIELSTWO. HUMANAE VITAE – WZNIOSŁA TEORIA CZY REALNA POMOC?” – https://youtu.be/MDzzD644W0I i wykład dr inż. Jacka Pulikowskiego: https://youtu.be/-3CRsvP3MNM ;
– Wyjazd Sycharków (Ela, Mirka, Piotr) na Ukrainę 4-6 maja do Latyczowa w celu poprowadzenia weekendowych rekolekcji dla małżeństw w kryzysie – https://youtu.be/sWFWf0q3l2Y ;
CZERWIEC:
– Rekolekcje Małżeńskie z o. Johnem Bashoborą we Wrocławiu – stoisko;
– Pielgrzymka Rodzin w Rudach Raciborskich;
– Misje Święte z o. Adamem Szustakiem w Półcznie – stoisko;
– Warsztaty przygotowujące do prowadzenia w Ogniskach Sycharowskich Studium Biblii w ramach formacji RWS w Częstochowie.
LISTOPAD:
– Audycja dla małżonków i rodziców w „Radiu Maryja” pt. „Jak kochać małżonka po rozwodzie?” z udziałem Sycharków (ks. Paweł, Marzena, Ewa, Alina, Marcin, Andrzej) i słuchaczy – emisja 13.11.2018: http://bit.ly/2FqHPkc ;
– Udział w konferencji zorganizowanej przez Zespół KEP ds Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych – http://bit.ly/2D9s0fm i Narodowy Program Trzeźwości – http://bit.ly/2MbbiPw ;
– Wyjazd Sycharków (Ela, Basia i Marek) na Ukrainę i poprowadzenie rekolekcji dla małżeństw w Kamieńcu Podolskim;
– Udział w spotkaniu Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich (ORRK) – http://www.orrk.pl .
W mijającym roku rozwijaliśmy i doskonaliliśmy następujące dzieła Wspólnoty:
– Internetowe Forum Pomocy – http://www.kryzys.org ;
– Spotkania w Ogniskach – http://www.ogniska.sychar.org ;
– Sycharowskie warsztaty 12 krokowe internetowe (na Forum Pomocy i na Skype) i stacjonarne – http://www.12krokow.sychar.org ;
– Rekolekcje ogólnopolskie (4 terminy w roku) i ogniskowe – http://www.rekolekcje.sychar.org ;
– Spotkanie liderów, moderatorów i opiekunów duchowych Ognisk w Nysie;
– Spotkania członków Rady Wspólnoty w Białowieży;
– Wakacje z Sycharem (w tym roku 9 turnusów), spływy kajakowe, Sylwester z Sycharem;
– Spotkanie Młodych (dla młodzieży 13-16 lat);
– Spotkania na Skype – http://www.skype.sychar.org: 1. Grupy modlitewne – codzienne wieczorne 3 grupy modlitewne, wieczorna „Kompleta” i poranna „Jutrznia”. 2. Mityngi 12 krokowe – http://www.mityng.sychar.org. 3. Warsztaty „Wreszcie żyć – 12 kroków ku pełni życia”. 4. Rozważania Ewangelii z ostatniej niedzieli we wtorki o g. 21.00.
– Modlitwa tygodniowa – https://bit.ly/2EXkzKl i róże różańcowe – https://bit.ly/2SuEvaG na Forum Pomocy;
– Ruch Wiernych Serc (spotkania) – http://www.rws.sychar.org ;
– Ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia;
– Niedziele Sycharowskie, odpusty parafialne, pikniki rodzinne – stoiska;
– Dyżury w poradniach rodzinnych;
– Udział w Marszach dla Życia i Rodziny;
– Pierwsza Pomoc – http://sychar.org/pomoc ;
– Spotkania z klerykami, z doradcami rodzinnymi i z osobami przygotowującymi się do małżeństwa;
– Grupa Wsparcia „SAMARYTANKA” – http://www.samarytanka.sychar.org ;
– Stowarzyszenie Trudnych Małżeństw Sychar – http://stowarzyszenie.sychar.org . Stowarzyszenie jest jedynie narzędziem wspomagającym działalność naszej Wspólnoty. Nie jest organem zarządzającym Wspólnotą. Ponieważ posiada status Organizacji Pożytku Publicznego (OPP), dlatego możemy pozyskiwać środki finansowe nie tylko ze składek członkowskich i darowizn, lecz także z wpłat 1% podatku – http://www.1procent.sychar.org .
Nowe inicjatywy:
– Ferie Zimowe w Szczyrku;
– Konferencja pt. „WIERNA MIŁOŚĆ MAŁŻEŃSKA” zorganizowana 12 maja 2018 roku przez nasze Ognisko w Rychwałdzie – http://bit.ly/2VRiGnJ ;
– Studium Biblijne w ramach formacji RWS – https://bit.ly/2LEKO8S ;
– Spotkanie Młodych (dla młodzieży 13-16 lat);
– Rekolekcje dla prowadzących i absolwentów warsztatów 12 Kroków;
– Spotkania „Przy wodopoju żyraf” wprowadzające do „Porozumienia bez przemocy” M. Rosenberga;
– Rozważania Ewangelii na Skype z ostatniej niedzieli we wtorki o g. 21.00;
– Śpiewnik Sycharowski – https://bit.ly/2GNMwGo ;
– Mapa Ognisk – www.mapa.sychar.org (z podziałem na rejony) i www.mapa1.sychar.org ;
– 2 nowe wydania Broszury Sycharowskiej (20,21) – http://www.broszura.sychar.org .
Byliśmy zapraszani do udziału w różnych konferencjach, poradniach rodzinnych (dyżury), audycjach radiowych i telewizyjnych, w wywiadach prasowych, w akcjach ewangelizacyjnych:
– Świadectwo Roberta – http://bit.ly/2Rm7Cj3 ;
– Świadectwo Doroty „Charyzmat na samochodzie?” – https://bit.ly/2SushPh ;
– Świadectwo Ani i Andrzeja w programie TVP1 „Między ziemią a niebem” – „Trudna sztuka pojednania”: https://youtu.be/BucEstnEyRM ;
– Świadectwo Kasi – https://youtu.be/kB7RLd5OpEU ;
– Świadectwo Marka – http://bit.ly/2FoEvpS ;
– Świadectwo ks. Henryka, Moniki i Sebastiana w Radiu Katowice – http://bit.ly/2AjyxCe ;
– Świadectwo Alicji w TVP2 w programie „Pytanie na śniadanie” – https://bit.ly/2s2rkCe ;
– Radio Opole „Mimo zdrady partnera pozostają wierni przysiędze” – http://bit.ly/2BPbRd1 .
Inne świadectwa, przykłady uzdrowień, działania Bożej łaski można znaleźć na naszych stronach – http://sychar.org/swiadectwa , http://sychar.org/category/swiadectwa i https://www.kryzys.org/viewforum.php?f=14 .
Rozprowadzaliśmy takie materiały Sycharowskie informujące o naszej Wspólnocie, propagujące nasz charyzmat jak:
– książka Ani Jednej „Sychar. Ile jest warta twoja obrączka?” i „SYCHAR. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków” – http://sychar.org/?p=4804 ;
– książka ”Sychar. Droga krzyżowa małżonków w kryzysie”- http://sychar.org/modlitwa/sycharowska-droga-krzyzowa.pdf ;
– książka „Sychar. Rozważania różańcowe” – http://sychar.org/modlitwa/ksiazka-rozaniec.pdf ;
– nowe wydanie broszurki Sycharowskiej (ostatnim jest 21. wydanie) – http://www.broszura.sychar.org ;
– ulotki-wizytówki i zakładki – http://sychar.org/promocja/ulotka/wizytowka55x90 ;
– ulotki: dla Ognisk – http://sychar.org/ulotka-ogniska-1/ , na otwarcie Ogniska – http://sychar.org/otwarcie-ogniska/ ;
– płyty audio CD i video DVD;
– roll-upy – http://sychar.org/promocja/rollup/rollup-1.JPG ;
– banery – http://sychar.org/promocja/baner/Radomsko ;
– koszulki Sycharowskie – http://sychar.org/category/koszulki ;
– bluzy Sycharowskie – https://1drv.ms/f/s!AqPWp_L51dQYjqkZjy9YX4roIad_ZA ;
– naklejki Sycharowskie – http://sychar.org/foto/lem/dorota-naklejka-na-samochod.jpg , http://sychar.org/promocja/naklejka , http://sychar.org/wp-content/uploads/2018/12/naklejka-samochod.jpg ;
– plakaty – http://sychar.org/promocja/plakat/sychar-ogolny.jpg ;
– kubki – http://sychar.org/promocja/kubek/sycharowski.jpg ;
– ramki do samochodowych tablic rejestracyjnych – http://sychar.org/wp-content/uploads/2018/12/tablica-samochod.jpg .
Wszystkie nasze sprawy, w szczególności te związane z kryzysem małżeńskim polecaliśmy w modlitwach Panu Bogu biorąc udział w takich inicjatywach jak:
– róże różańcowe – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=22&t=66 i za dzieci https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=22&t=77 ;
– modlitwa tygodniowa – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=6&t=51 ;
– modlitwa (4 grupy codziennie wieczorem o 20.30, 21.30 i o 22.00 i „Jutrznia” rano i „Kompleta” wieczorem) na Skype – http://www.skype.sychar.org (na Skype prowadzone są również mityngi 12 krokowe w środy i warsztaty „Wreszcie żyć – 12 kroków ku pełni życia”).
Ważne dla Sycharowiczów:
– Ks. dr Marek Dziewiecki „Duszpasterstwo małżeństw w kryzysie”: http://bit.ly/2GHTFaY i pierwszeństwo miłości małżeńskiej przed miłością rodzicielską: http://bit.ly/2M7teKT ;
– Akcja Polonia Semper Fidelis: http://bit.ly/2MbogNa ;
– List Wątpliwości Rodzin: http://bit.ly/2FusCxP i http://bit.ly/2FyFjYC ;
– O. prof. Jarosław Kupczak OP, o. Roman Bielecki OP „Nowa wrażliwość Kościoła”: http://bit.ly/2Cos7Sz ;
– „Wytyczne pastoralne do adhortacji Amoris Laetitia”: http://bit.ly/2TILtZG ;
– Dr. inż. Jacek Pulikowski „Nierozerwalność jedności od rodzicielstwa”: https://tiny.pl/gv6t7 .
Charyzmat Sycharowski
Wierzymy, że „Dla Boga nie ma bowiem nic niemożliwego” (Łk 1,35-37). Wierzymy Panu Bogu, że jako najważniejszy świadek i pierwszy obrońca małżeńskiego przymierza widzi małżonków sakramentalnych zawsze razem, w każdej sytuacji kryzysu jako jedno ciało (także po rozwodzie i gdy współmałżonek jest w drugim związku). Świadczą o tym Jego słowa zapisane aż cztery razy w Biblii: w Ewangelii św. Marka (Mk 10,8), św. Mateusza (Mt 19, 6), Liście św. Pawła do Efezjan (Ef 5,31) oraz w Starym Testamencie w Księdze Rodzaju (Rdz 2,24). Miłość małżeńska ma pierwszeństwo przed miłością rodzicielską. Z woli Bożej dzieci w drugich związkach nie mogą rozłączać małżonków, gdyż „Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela” (Mt 19,6) – każdy człowiek, a więc i dziecko również.
Wierzymy, że każde bez wyjątku sakramentalne małżeństwo Pan Jezus chce uzdrowić, nawet gdy współmałżonkowie są w niesakramentalnych związkach, gdyż jest z małżonkami w sakramentalnym, niezmiennym i nierozerwalnym przymierzu. W tym celu daje dość łaski, aby uzdolnić małżonków do wypełnienia przysięgi małżeńskiej, w każdej sytuacji kryzysu (także po rozwodzie i gdy małżonkowie są w drugich niesakramentalnych związkach), jeśli tylko pójdą drogą rozwoju duchowego, rozwoju emocjonalnego, drogą nawrócenia, otworzą się na współpracę z Bogiem, na Jego łaskę sakramentu małżeństwa.
Opisując nasz charyzmat używamy pojęcia „sakramentalne małżeństwo”, mając oczywiście na myśli ważnie zawarte małżeństwo, zgodnie z zasadą domniemania jego ważności, która wynika z kanonu 1060 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Zasada ta mówi: „Małżeństwo cieszy się przychylnością prawa, dlatego w wątpliwości należy uważać je za ważne, dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego”.
ZAPRASZAMY bardzo serdecznie do subskrypcji naszych serwisów w portalach społecznościowych na:
1. YouTube: http://www.youtube.com/user/sycharpl,
2. Facebooku: http://www.facebook.com/sychar,
3. Twitterze: http://www.twitter.com/Sycharki,
4. Google+: http://www.google.com/+SycharOrg.
Jest stała potrzeba włączania się nowych osób w już istniejące i nowe formy pomocy, gdyż małżeństw w kryzysie (na każdym etapie, w tym po rozwodzie) jest bardzo wiele. Do takiej pomocy i zaangażowania każdy się nadaje, również Ty. Jeżeli nosisz w sobie taką potrzebę pomagania innym, zgłoś się pisząc na adres: lem@sychar.org . W naszej Wspólnocie podejmujemy przeróżne działania, na pewno znajdzie się coś dla Ciebie. 🙂 ZAPRASZAMY do współpracy.
Andrzej Szczepaniak
1. „Powrót do sakramentalnego małżonka a dobro dziecka z niesakramentalnego związku” – dr Alicja Zagrodzka
Dziecko, którego rodzice się rozstają, na ogół bardzo z tego powodu cierpi, niezależnie od tego, czy jego rodziców łączył sakrament małżeństwa, czy też nie. A jednak konsekwencje tej decyzji, jakie ponosi dziecko, to znacznie więcej niż samo cierpienie. Rodzice mają wpływ na stany emocjonalne swojego dziecka, ale wychowanie nie sprowadza się do emocji. Jestem przekonana, że przekazujemy naszym dzieciom kapitał: materialny, ale też intelektualny, fizyczny, psychiczny, moralny, duchowy – i decyzje rodziców wpływają na to, jakie „wyposażenie” otrzyma dziecko w każdym z tych wymiarów. Konsekwencje rozstania rodziców, jakie ponosi dziecko, obejmują przeważnie wszystkie te wymiary i są różne w zależności od rodzaju rozstania: inne, kiedy rodzice są małżonkami i jedno z nich wchodzi w związek niesakramentalny, inne, kiedy rodzice są w związku niesakramentalnym i jedno z nich wraca do swojego sakramentalnego małżonka. Jeszcze inne konsekwencje ponosi dziecko, którego rodzice są w związku niesakramentalnym i są katolikami, ale nie decydują się na rozstanie, chociaż żyje porzucony małżonek jednego z nich (i ewentualnie dziecko lub dzieci z tego małżeństwa).
Przyjrzyjmy się najpierw tej ostatniej sytuacji: załóżmy, że jakiś mężczyzna miał żonę, porzucił ją (powiedzmy, że nie mieli dzieci, choć przecież często zdarza się, że jest inaczej), wszedł w związek niesakramentalny i że w tym związku przyszło na świat dziecko. Ojciec ten jest katolikiem i chciałby wrócić do żony, ale nie robi tego ze względu na dziecko. Jakie konsekwencje tej decyzji ponosi dziecko? Niektóre konsekwencje dla jego życia psychicznego są korzystne: dziecko wychowuje się w pełnej rodzinie, więc ma na co dzień oboje rodziców, może też obserwować ich w roli partnerów. Jednocześnie jednak to samo dziecko ponosi wiele strat, nawet w sferze emocjonalnej: trudno powiedzieć, że jego świat jest stabilny, niezmienny, bezpieczny, przewidywalny, bo tata już raz kogoś porzucił, więc właściwie wszystko może się zdarzyć (nie bez powodu kolejne związki rozpadają się częściej niż pierwsze). Ma rodziców, których coś łączy, ale też i coś bardzo dzieli – w skrajnym wypadku łączy ich tylko wspólne dziecko, a to zdecydowanie za mało dla udanego związku i zdecydowanie za dużo na barki dziecka. Ma też tatę (a może i mamę) z konfliktem wewnętrznym – człowiek, który łamie własną przysięgę małżeńską (i ten, który zabiera komuś innemu małżonka), płaci za to jakąś cenę w sferze psychicznej. W wymiarze moralnym dziecko to dostaje złe wzorce, przez co może być mu trudniej w przyszłości założyć trwałą rodzinę – bo jak mają wychować dziecko do wierności i miłości rodzice, którzy sami nie są wierni i żyją w cudzołóstwie? Może być mu też trudniej o silną wiarę w Boga, bo jak mają wychować dziecko do wiary ludzie, którzy żyją niezgodnie z własną wiarą? Jeśli rodzice swoim życiem zaprzeczają wartościom, mogą wiele o nich mówić, ale i tak pozostaną w tym zakresie niewiarygodni. W wymiarze duchowym dziecko nie dostaje od rodziców takiego błogosławieństwa, jakie dostałoby, gdyby rodzice ci żyli zgodnie z prawem Bożym i przystępowali do sakramentów – bo niewątpliwie trudniej błogosławić dziecku i przekazywać mu miłość Bożą, jeśli się na co dzień łamie przykazania.
Gdyby jednak ten mężczyzna zdecydował się wrócić do żony, jego dziecko ze związku niesakramentalnego prawdopodobnie przeżyje duży wstrząs emocjonalny. Może się też zdarzyć (jeśli zostanie z mamą), że nie będzie już odtąd żyło w pełnej rodzinie, a na pewno nie będzie już więcej widziało swoich rodziców razem i to może być dla dziecka bardzo bolesne. Jednocześnie jednak w wymiarze moralnym i duchowym dziecko odniesie korzyść: ojciec ma teraz szansę przekazać mu i wartości, i Boże błogosławieństwo.
Kochając dziecko, chcemy, żeby było szczęśliwe, chcemy dać mu jak najwięcej dobra. Czasami jednak musimy dokonać wyboru między dobrem tego lub innego rodzaju. Warto sobie chyba w takiej sytuacji odpowiedzieć na pytanie, jaka jest moja definicja szczęścia? Na jakim rodzaju dobra najbardziej mi zależy, co najbardziej chcę dziecku dać, do czego najbardziej chcę je wychować? Co jest dla mnie najważniejsze w wychowaniu – czy to, żeby dziecko za wszelką cenę uniknęło cierpienia, trudnych przeżyć, dużych zmian, czy to, żeby nauczyło się wiary, wierności, miłości? Czy zależy mi na zbawieniu dziecka i jak bardzo? Czy cierpienie jest najgorszą rzeczą, jaka może spotkać człowieka, również dziecko? A jeśli za cenę uniknięcia cierpienia spotka je zgorszenie, czyli skierowanie go ku złu, „pogorszenie” go – to więcej zyska czy straci?
To nie są łatwe pytania, zwłaszcza, że w sytuacji, kiedy dochodzi do takich wyborów, od odpowiedzi rodzica zależą losy dziecka. Stojąc na rozstaju dróg i szukając drogowskazów, można skorzystać z mądrości Sokratesa, który był przekonany, że człowiek, który naprawdę i dogłębnie poznał w życiu dobro moralne, w sytuacji konfliktu wewnętrznego wybierze to właśnie dobro, a jeśli je wybierze, będzie szczęśliwy, nawet gdy będzie cierpiał. Jeśli potraktować jako drogowskaz nauczanie Jezusa, to Jego Ewangelia opowiada o wychowaniu do miłości, która w połączeniu
z wiarą umożliwia nam skorzystanie ze zbawienia – takie są priorytety pedagogiczne Jezusa: „Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?” (Mt 16, 26).
Historia daje przykłady osób, które poniosły w dzieciństwie dużą stratę i w związku z tym bardzo cierpiały, ale były wychowane w ładzie moralnym, w wierze i miłości, i to cierpienie nie zaszkodziło ich duszy, ani nawet, jak się zdaje, psychice – tak było chociażby z wcześnie osieroconym przez matkę Karolem Wojtyłą, późniejszym papieżem Janem Pawłem II. Czas pokaże, czy tak się stało również z dziećmi Sycharków, których losy są opisane są w książce pt. „SYCHAR. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków”.
dr Alicja Zagrodzka
Akademia Pedagogiki Specjalnej
im. M. Grzegorzewskiej
w Warszawie
2. Kto jest rodziną? – świadectwo Agaty
Mam na imię Agata. W związku sakramentalnym jestem od 8 lat. Nie mamy dzieci. Od 5 lat w separacji nieformalnej. Mąż żyje z inną kobietą, razem mają dziecko.
Kryzys małżeński rozpoczął się już 1 rok po ślubie, czułam, że mój mąż oddala się ode mnie psychicznie i fizycznie, ale nie zdawałam sobie sprawy z wagi problemu, z tego, że może przerodzić się to w poważny kryzys. Jako młoda żona, ufna i kochająca myślałam, że wszystko samo się rozwiąże, ułoży, że to tylko chwilowe trudności. Czas płynął, a nasze relacje nie ulegały poprawie, mimo wielu starań, a wręcz było coraz gorzej. Coraz mniej czasu dla siebie, brak wspólnych rozmów, nieumiejętność komunikacji, wszystko oddalało nas od siebie. Na tamten czas nie wiedziałam, że to właśnie był kryzys, który wymagał dobrej diagnozy i odpowiedniego szybkiego leczenia. Wszystkiego zabrakło. Kiedy zostałam sama było mi bardzo źle. Byłam bardzo poraniona, pełna żalu, goryczy, bólu, cierpienia, poczucia skrzywdzenia, poczucia winy, poczucia straty. Pełna buntu, braku akceptacji, niezgody na to wszystko, co mnie spotkało. Czułam straszną bezsilność i bezradność. Zastanawiałam się co dalej? Jak będzie wyglądać moje życie? Szukałam odpowiedzi na wiele nurtujących mnie pytań. Dlaczego mój mąż mnie zdradził? Dlaczego mnie już nie kocha? Jak pomóc sobie? Jak naprawić małżeństwo? Zaczęłam się modlić, prosić Pana Boga o pomoc i szukać pomocy dla siebie i swojego małżeństwa. Trafiłam przypadkiem do księdza Jana Pałygi, a on zaproponował mi program „Wreszcie żyć – 12 kroków ku pełni życia” i Wspólnotę Trudnych Małżeństw SYCHAR. I tak się zaczęła przygoda z Panem Bogiem. Teraz już wiem, że On mnie poprowadził, On mi wskazał drogę. Nie ma przypadków, wszystko jest po coś!
Pomimo trudności jakie nasz związek przechodził (praca, zaganianie, brak czasu dla siebie, nieumiejętność komunikacji) i przechodzi (brak relacji i wspólnych kontaktów, związek męża z inną kobietą) uważam, że nadal można go uratować. Małżeństwa nie zawiera się na chwilę i nie zrywa w momencie, gdy dzieje się coś niedobrego. Miłość to nie uczucie, to nie zakochanie, to zobowiązanie, to trwanie na dobre i na złe. Zawierając związek małżeński byłam tego świadoma i nadal jestem. Ludzie się rozchodzą, rozwodzą bo oziębły uczucia, ale przecież nie przyrzeka się uczuciom, bo one się zmieniają, ewoluują podczas całego życia. Przyrzekałam konkretnej osobie, mojemu mężowi, podjęłam decyzję, że będę z nim na zawsze i dołożę wszelkich starań, aby nasze małżeństwo przetrwało. Wierzę głęboko, że wszystko można naprawić, wierzę w uzdrowienie mojego małżeństwa. Czekam na powrót męża. Pragnę być wierna Panu Bogu i swojemu mężowi. Wierzę w to, że każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania. Zawsze kochałam swojego męża, kocham i będę kochać mimo wszystko. Pomimo trudu jaki doświadczam wiem, że nie jestem sama. Bóg daje zrozumienie i silę. Wszystko oddaję Panu Bogu, od Niego uczę się miłości i ją czerpię, od Niego uczę się jak kochać i wybaczać mimo wszystko.
Nadal jest wiele pytań, na które poszukuję odpowiedzi… Często zadaję sobie pytanie:
– Kto jest rodziną, ja i mój mąż, którzy złączeni jesteśmy sakramentem małżeństwa, czy ta kobieta, mój mąż i to dziecko?
– Czy mam prawo, w mojej sytuacji, walczyć o męża, dążyć do pojednania?
– Czy dziecko ma być przeszkodą, żebyśmy mogli się ze sobą pojednać i do siebie wrócić?
– Czy mój ukochany mąż ma moralne prawo usprawiedliwiać swoje pozostawanie w niesakramentalnym związku ze względu na dziecko?
– Czy inni katolicy (rodzina, znajomi, bliscy) mają moralne prawo doradzać pozostawanie w niesakramentalnym związku np. dla dobra dziecka z tego związku?
Te pytania szczególnie są dla mnie ważne, bo bardzo dotykają mnie osobiście.
Po dwóch latach rozłąki mój mąż chciał do mnie wrócić, po jakimś czasie okazało się jednak, że ta kobieta jest w ciąży. Wszystko znowu zawirowało. Mój mąż miał bardzo dużo dylematów, bardzo trudno było mu podjąć decyzję. Mimo mojego wybaczenia i gotowości przyjęcia, pokochania i pomocy w wychowaniu dziecka, gdyby zaszła taka konieczność, mąż został jednak z tą kobietą. Myślę, że w dużej mierze pomogły mu w tym, utwierdziły w swoich przekonaniach, porady innych, bliskich osób, poniekąd wierzących i praktykujących. Najczęstsze to: dziecko ważniejsze, liczy się dobro dziecka, odpowiedzialność za dziecko… itp. I to mnie boli!!! A co z odpowiedzialnością za żonę, małżeństwo? Ważne jest dla mnie zdanie Kościoła Katolickiego w tej mojej sprawie i podobnych. Z Panem Bogiem.
Agata
Polecamy w tym temacie również:
Ks. Aleksander Woźny – List do parafianina, który zawarł ponowny związek cywilny – http://sychar.org/2017/10/24/list-do-parafianina-ktory-zawarl-ponowny-zwiazek-cywilny/
Pan Jezus chce uzdrowić każde bez wyjątku sakramentalne małżeństwo po rozwodzie – http://sychar.org/pan-jezus-chce-uzdrowic-kazde-sakramentalne-malzenstwo-po-rozwodzie/
Zapraszamy do wysłuchania nagrań z konferencji z udziałem Sycharków:
1. Konferencja pt. „WIERNA MIŁOŚĆ MAŁŻEŃSKA” zorganizowana 12 maja 2018 roku przez nasze Ognisko w Rychwałdzie we Franciszkańskim Domu Formacyjno-Edukacyjnym.
– Wykład Marzeny Zięby pt. „Jak kochać małżonka sakramentalnego, który po rozwodzie wszedł w drugi związek?”: https://youtu.be/zWYGIi8kCMc
– Świadectwo Kasi – świadectwo powrotu do siebie małżonków po rozwodzie i drugim związku: https://youtu.be/kB7RLd5OpEU
– Wykład Marka Wójcika pt. „Kryzys małżeński jako szansa wzmocnienia więzi między małżonkami”: https://youtu.be/KmsjUaGc2_U
– Wykład ks. dr Tomasza Gorczyńskiego pt. „Sakramentalne małżeństwo trwa po rozwodzie”: https://youtu.be/LhJA_lqfeeY
Wszystkie ww. nagrania są także dostępne pod adresem: https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBaXbEQB-8tRjWOEfaMKkqRZ
2. Ogólnopolskie Sympozjum Naukowym pt. „MIŁOŚĆ – MAŁŻEŃSTWO – RODZICIELSTWO. HUMANAE VITAE – WZNIOSŁA TEORIA CZY REALNA POMOC?”, zorganizowana przez Wydział Teologiczny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu 5 maja 2018 roku.
– Świadectwo Ani: https://youtu.be/MDzzD644W0I
– Wykład dr inż. Jacka Pulikowskiego pt. „Nierozerwalność jedności od rodzicielstwa – okrutny zakaz, czy profetyczna troska?”: https://youtu.be/-3CRsvP3MNM
3. Polecamy również nagrania:
– Sycharki w ukraińskich mediach: http://credo.pro/pl/2018/05/186459
– Fragment konferencji ks. Marka Dziewieckiego: https://youtu.be/shEnNnhbtmk
– Ks. biskup Andrzej Siemieniewski o naszym charyzmacie: https://youtu.be/kQPLGJMHfqg
4. Nasz charyzmat wynika z woli Pana Jezusa, który chce uzdrowić każde sakramentalne małżeństwo
Pan Jezus chce uzdrowić każde sakramentalne małżeństwo po rozwodzie, gdyż jest z małżonkami w niezmiennym i nierozerwalnym sakramentalnym przymierzu. To przymierze Boga z małżonkami zawierane jest w momencie, gdy składają oni sobie sakramentalną przysięgę. Jest ono nierozerwalne i niezmienne w czasie, gdyż w Bogu nie ma przemiany ani cienia zmienności (Jk 1,17). Na mocy tego przymierza w każdej sytuacji bez wyjątku, a więc nawet gdy współmałżonek jest w drugim związku, w którym są dzieci, Bóg, jako pierwszy świadek i obrońca małżeństwa, pragnie uzdrowienia ich sakramentalnego małżeństwa.
Na tej niezmiennej woli Boga opiera się charyzmat Wspólnoty SYCHAR streszczający się w zdaniu: „Każde bez wyjątku sakramentalne małżeństwo jest do uratowania, gdyż takie jest pragnienie Boga, aby małżonkowie z Jego pomocą wzrastali w miłości, dążyli do jedności i uzdrowienia swojej relacji”. Pan Jezus chce ich samych uzdrowić, uzdrowić ich małżeństwo, wskazując im drogę zbawienia poprzez nawrócenie, pojednanie, wypełnianie swojego powołania, czyli realizację zobowiązań wynikających z przysięgi małżeńskiej! Widzi ich cały czas jako jedno ciało (Rdz 2,24; Mk 10,7–9; Mt 19,6; Ef 5,31), jako sakramentalny nierozerwalny związek, któremu błogosławi na każdym etapie kryzysu, nawet gdy małżonkowie są po rozwodzie i wchodzą w nowe związki, w których rodzą się dzieci. I bardzo pragnie, aby nasza miłość do współmałżonka była w każdej sytuacji taka jak miłość Jezusa do nas (Ef 5,21-33).
Więcej na stronie – http://sychar.org/pan-jezus-chce-uzdrowic-kazde-sakramentalne-malzenstwo-po-rozwodzie/ .
Petycja w obronie nierozerwalności sakramentalnego małżeństwa – http://poloniasemperfidelis.pl została 5 marca oficjalnie przekazana do Episkopatu Polski na ręce ks. dyr. Przemysława Drąga. Reportaż z tego wydarzenia jest dostępny na stronie – http://www.pch24.pl/polonia-semper-fidelis–biskupom-przekazano-145-tysiecy-podpisow-,58695,i.html#ixzz58unOBUNQ .
Ks. Przemysław Drąg – dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin (KODR) o akcji „Polonia Semper Fidelis” powiedział:
„Pierwsza podstawowa sprawa to chciałbym wyrazić wdzięczność Stowarzyszeniu Piotra Skargi z Krakowa i wszystkim, którzy włączyli się w akcję „Polonia Semper Fidelis”. Uważam, że ma to wielkie znaczenie w dzisiejszym czasie kiedy pojawiają się próby różnych interpretacji tekstu papieża Franciszka nt. Komunii św. dla osób, które po rozpadzie sakramentalnego związku małżeńskiego żyją w powtórnym związku.
Druga sprawa, myślę, żę jest to wielka mobilizacja ludzi świeckich w Kościele w Polsce i jest to myślę ważna sytuacja, bo mamy wreszcie do czynienia z ludźmi, którzy świadomie zaangażowali się w to, aby wyrazić publicznie swoją wiarę i wesprzeć swoich pasterzy. Myślę, że to jest ważne, że ta wspólnota wiernych, świeccy, pasterze – w ten sposób czuje się jeszcze bardziej zdopingowana, zjednoczona i te podpisy, które zebraliśmy – jak sam poczułem na własnych rękach – mają swoją wagę myślę, że są takim ważnym przyczynkiem.
I trzecia sprawa, że to też głos, który będzie szedł w świat. Polacy, jako ludzie wierzący chcą żyć w małżeństwie i rodzinie, ciągle podkreślają, że jest to najważniejsza wartość i jest to najważniejsze szczęście, aby zbudować normalne małżeństwo oparte na mężczyźnie i kobiecie, otwarte na życie. I myślę, że będzie to głos, który będzie szedł w świat pokazując, że Polska naprawdę nie wstydzi się swoich korzeni, chce żyć zgodnie z nauką Chrystusa, a małżeństwo jako sakrament stoi w centrum tego wszystkiego. Dlatego myślę, że powoli będziemy odkrywali całe przesłanie kampanii, bo jest to wydarzenie wielkie, bezprecedensowe w historii Kościoła w Polsce.”
Źródło: https://youtu.be/sdOj5cEuTkM .
Podobną akcję przeprowadzili katolicy na Ukrainie – więcej informacji na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/384742-ukrainscy-katolicy-podobnie-jak-polscy-apeluja-do-swych-biskupow-w-sprawie-amoris-laetitia .
Kazachscy biskupi przypomnieli niezmienne prawdy o sakramencie małżeństwa w upublicznionym przez nich dokumencie: „Wyznanie niezmiennych prawd dotyczących małżeństwa sakramentalnego”. Poniżej artykuły na ten temat „Radia Watykańskiego” i „Naszego Dziennika” (wraz z komentarzem kanonisty ks. prof. Wojciecha Góralskiego i przytoczeniem treści listu).
Artykuł „Radia Watykańskiego”:
„Trzech biskupów z Kazachstanu, w tym ordynariusz stołecznej Astany abp Tomasz Peta, opublikowali dokument: „Wyznanie niezmiennych prawd dotyczących małżeństwa sakramentalnego”. Do takiego kroku skłoniły ich – jak piszą – normy wykonawcze wydawane przez różnych biskupów na szczeblu lokalnym, regionalnym i krajowym odnośnie do dyscypliny sakramentalnej osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach niesakramentalnych. Zdaniem kazaskich biskupów normy te przewidują możliwość dopuszczania takich osób w indywidualnych przypadkach do sakramentów spowiedzi i komunii, nawet jeśli nie rezygnują z pożycia małżeńskiego z osobą, która nie jest ich małżonkiem. Ich zdaniem prowadzi to do coraz większego zamętu wśród świeckich i duchowieństwa.
Biskupi Kazachstanu przytaczają zatem szczegółowo orzeczenia magisterium Kościoła dotyczące nierozerwalności małżeństwa i dyscypliny sakramentów. Sygnatariuszami dokumentu obok wspomnianego już arcybiskupa Astany są: jego biskup pomocniczy Athanasius Schneider, oraz abp Jan Paweł Lenga, były ordynariusz Karagandy. Dokument opublikowano w Niedzielę Świętej Rodziny”.
Artykuł „Naszego Dziennika”:
„Nie wolno dopuszczać do Komunii Świętej rozwodników, którzy zawarli nowy związek cywilny, i przez to usprawiedliwiać pozamałżeńskie kontakty płciowe – podkreślają w jednoznacznym oświadczeniu biskupi Kazachstanu.
Swoje stanowisko wydali w związku ze znacznym i nieustannie rosnącym zamętem wśród wiernych oraz duchowieństwa spowodowanym wprowadzaniem lokalnych rozwiązań wynikających z mylnych interpretacji adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia” (2016 r.).
„Nie wolno (non licet) ani bezpośrednio, ani pośrednio usprawiedliwiać, aprobować ani legitymizować trwałych, pozamałżeńskich stosunków seksualnych za pomocą sakramentalnej dyscypliny dopuszczania do Komunii Świętej tak zwanych ’rozwodników, którzy zawarli nowy, cywilny związek małżeński’, gdyż taka dyscyplina jest obca całej Tradycji wiary katolickiej i apostolskiej” – napisali pasterze Kościoła katolickiego w Kazachstanie.
List „Wyznanie niezmiennych prawd o małżeństwie sakramentalnym” podpisany został 31 grudnia 2017 r., w święto Świętej Rodziny. Wystosowali go trzej biskupi: ks. abp Tomasz Peta, metropolita archidiecezji Najświętszej Maryi Panny w Astanie, ks. bp Athanasius Schneider, biskup pomocniczy tej archidiecezji, a także ks. abp Jan Paweł Lenga, emerytowany biskup diecezji karagandyjskiej.
Już przed rokiem pasterze z Kazachstanu ostrzegali przed pojawiającymi się próbami wprowadzania warunkowego dopuszczania rozwodników żyjących w nowych związkach do sakramentu pokuty i Eucharystii. Wskazywali, że nie mogą oni na podstawie subiektywnego osądu sumienia orzekać o nieważności własnego małżeństwa.
– Jedyną formą orzeczenia takiej nieważności jest prawomocny wyrok sądu kościelnego. Jeżeli nie ma prawomocnego wyroku sądu kościelnego, to dana osoba nie może nowego związku zawrzeć, a jeśli żyje w związku niekanonicznym, nie może przystępować do Komunii Świętej. To naruszałoby świętość Eucharystii, nierozerwalność małżeństwa – tłumaczy kanonista ks. prof. Wojciech Góralski z UKSW. Prawo Boże jest niezmienne. Dlatego biskupi z Kazachstanu ostrzegają, że dopuszczenie „rozwodników, którzy zawarli nowy, cywilny związek małżeński”, do Komunii Świętej oznacza „w praktyce rodzaj potwierdzenia lub legitymizacji rozwodu i w tym sensie oznacza też rodzaj wprowadzenia rozwodu w życie Kościoła”.
– Szanujmy, pochylajmy się nad sytuacją osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach, towarzyszmy im tak, aby je skłonić do nawrócenia, do życia w czystości. Jednak jeżeli nie spełniają warunku wstrzemięźliwości seksualnej, absolutnie nie mogą przystępować do Komunii Świętej – zaznacza ks. Góralski. Biskupi Kazachstanu w oświadczeniu zwracają też uwagę na ogromną odpowiedzialność w tej materii biskupów jako „strażników wiary katolickiej i apostolskiej”. „Nie wolno nam milczeć” – podkreślają.”
Źródło: http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-na-swiecie/193177,w-obronie-malzenstwa.html.
Poniżej treść listu biskupów z Kazachstanu, który opublikował dzisiaj „Nasz Dziennik”: http://www.naszdziennik.pl/mysl/193183,wyznanie-niezmiennych-prawd-o-malzenstwie-sakramentalnym.html.
„Po opublikowaniu adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia“ (2016 r.) różni biskupi wprowadzili na szczeblu lokalnym, regionalnym oraz narodowym normy wykonawcze odnośnie do dyscypliny sakramentalnej tych wiernych, nazywanych „rozwodnikami, którzy zawarli nowy, cywilny związek małżeński”, którzy – mimo iż wciąż żyje ich współmałżonek, z którym związani są sakramentalnym węzłem małżeńskim – wstąpili w trwały związek more uxorio z osobą niebędącą ich prawowitym współmałżonkiem.
Wspomniane normy przewidują między innymi, że takie osoby – „rozwodnicy, którzy zawarli nowy, cywilny związek małżeński” – mogą w pojedynczych przypadkach przystępować do sakramentu pokuty i przyjmować Komunię Świętą bez względu na to, że trwale i świadomie żyją more uxorio z osobą niebędącą ich prawowitym współmałżonkiem. Takie normy zostały potwierdzone przez różne władze hierarchiczne. Niektóre z tych norm zostały nawet potwierdzone przez najwyższą władzę Kościoła.
Szerzenie się tych potwierdzonych przez Kościół norm duszpasterskich spowodowało znaczny i nieustannie rosnący zamęt wśród wiernych oraz kleru. Jest to zamęt, który dotyka zasadniczych przejawów życia Kościoła, czyli sakramentalnego małżeństwa oraz rodziny, Kościoła domowego, jak również sakramentu Najświętszej Eucharystii.
Zgodnie z nauką Kościoła, jedynie sakramentalny związek małżeński tworzy Kościół domowy (por. Sobór Watykański II, „Lumen gentium”, 11). Dopuszczenie ”rozwodników, którzy zawarli nowy, cywilny związek małżeński„ do Komunii Świętej, będącej najwyższym wyrazem jedności Chrystusa, Oblubieńca, z Jego Kościołem, oznacza w praktyce rodzaj potwierdzenia lub legitymizacji rozwodu i w tym sensie oznacza też rodzaj wprowadzenia rozwodu w życie Kościoła.
Wspomniane normy duszpasterskie okazują się być w istocie i z biegiem czasu środkiem rozpowszechniania „plagi rozwodów”, wyrażenia użytego przez Sobór Watykański II (por. „Gaudium et spes”, 47). Jest to szerzenie się „plagi rozwodów” nawet w życiu Kościoła, gdy tymczasem Kościół, ze względu na swą bezwarunkową wierność nauce Chrystusa, powinien być bastionem i nieomylnym znakiem sprzeciwu przeciw pladze rozwodów, która z każdym dniem coraz bardziej się szerzy w społeczeństwie cywilnym.
Nasz Pan i Zbawiciel, Jezus Chrystus, w sposób niedwuznaczny i niedopuszczający żadnego wyjątku uroczyście potwierdził wolę Boga w kwestii absolutnego zakazu rozwodu. Potwierdzenie lub legitymizacja naruszenia świętości węzła małżeńskiego, choćby w sposób pośredni, poprzez wyżej wspomnianą praktykę sakramentalną, w rażący sposób sprzeciwia się wyraźnej woli Boga i Jego przykazaniu. Taka praktyka oznacza w rezultacie znaczącą zmianę dwutysiącletniej sakramentalnej dyscypliny Kościoła. Ponadto, zmieniona w istotny sposób dyscyplina z czasem prowadzi do zmiany odnośnego nauczania.
Niezmienne magisterium Kościoła, począwszy od nauczania Apostołów i wszystkich papieży rzymskich, zachowywało i przekazywało krystalicznie jasną naukę Chrystusa odnośnie do nierozerwalności małżeństwa zarówno w nauczaniu (w teorii), jak i w dyscyplinie sakramentalnej (w praktyce), czyniąc to niedwuznacznie, bez cienia wątpliwości, zawsze w tym samym sensie i tym samym znaczeniu.
Z uwagi na swoją potwierdzoną przez Boga istotę, dyscyplina sakramentalna nigdy nie może zaprzeczać ani objawionemu słowu Bożemu, ani wierze Kościoła w absolutną nierozerwalność ważnego i skonsumowanego małżeństwa. „Celem sakramentów jest uświęcenie człowieka, budowanie mistycznego Ciała Chrystusa, a wreszcie oddawanie czci Bogu. Jako znaki mają one także pouczać. Sakramenty wiarę nie tylko zakładają, lecz za pomocą słów i rzeczy dają jej wzrost, umacniają ją i wyrażają. Słusznie więc nazywają się sakramentami wiary” (Sobór Watykański II, konstytucja „Sacrosanctum concilium”, KL 59). „Nawet najwyższy autorytet w Kościele nie może dowolnie zmieniać liturgii; może to czynić jedynie w posłuszeństwie wiary i w religijnym szacunku dla misterium liturgii” (Katechizm Kościoła Katolickiego, 1125). Wiara katolicka ze swojej natury zakazuje formalnej sprzeczności między wyznawaną wiarą z jednej strony a praktyką życiową i sakramentalną z drugiej strony. W takim sensie można również rozumieć następującą wypowiedź magisterium: „Rozłam między wiarą wyznawaną a życiem codziennym, występujący u wielu, trzeba zaliczyć do ważniejszych błędów naszych czasów” (Sobór Watykański II, konstytucja „Gaudium et spes”, 43) oraz: „praktyczna pedagogia Kościoła winna być zawsze połączona z jego nauką i nie może być nigdy od niej odłączona” (Jan Paweł II, adhortacja apostolska „Familiaris consortio”, 33).
Ze względu na nadrzędne znaczenie nauki o małżeństwie i Eucharystii oraz dyscypliny dotyczącej tych sakramentów Kościół zobowiązany jest mówić jednym głosem. Normy duszpasterskie odnoszące się do nierozerwalności małżeństwa nie mogą zatem zaprzeczać sobie nawzajem między jedną diecezją a inną lub między jednym krajem a drugim. Kościół przestrzegał tej zasady od czasów Apostołów, jak zaświadcza święty Ireneusz: „Mimo że – jak powiedziano – Kościół rozproszony jest po całym świecie, zachowuje to przesłanie i tę wiarę w takiej formie, w jakiej je otrzymał, i tak starannie, jak gdyby miał tylko jedną duszę i jedno serce, głosząc i przekazując swą naukę tak jednogłośnie, jak gdyby posiadał tylko jedne usta” (Adv. haer. I, 10, 2). Święty Tomasz z Akwinu przekazuje nam tę samą, niezmienną zasadę Kościoła: „Istnieje tylko jedna i ta sama wiara dawnych i współczesnych, w przeciwnym razie nie mielibyśmy jednego i tego samego Kościoła” (Questiones Disputatae de Veritate, pyt. 14, odp. 12c).
Następujące ostrzeżenie Papieża Jana Pawła II wciąż pozostaje aktualne i ważne: „zamęt wywołany w sumieniach wielu wiernych w wyniku rozbieżności poglądów czy nauczania teologii, w kaznodziejstwie, w katechezie, w kierownictwie duchowym – w odniesieniu do trudnych i delikatnych problemów moralności chrześcijańskiej, doprowadza do obniżenia czy niemal do zaniku prawdziwego poczucia grzechu” (adhortacja apostolska „Reconciliatio et paenitenia”, 18). Sens poniższych wypowiedzi magisterium Kościoła ma zastosowanie również do nauki i dyscypliny sakramentalnej dotyczącej nierozerwalności zawartego i skonsumowanego małżeństwa:
„Kościół Chrystusowy, ten czujny stróż powierzonych sobie dogmatów oraz ich obrońca, niczego z nich nigdy nie ujmuje, niczego nie dodaje. Owszem, z największą troskliwością rozpatruje rzeczy stare w sposób wierny i mądry: jeśli o czymś świadczy starożytność, a zasiała to wiara Ojców, Kościół stara się to tak zgłębić i zbadać, żeby owe pierwotne dogmaty niebieskiej nauki uzyskały oczywistość, jasność i wyrazistość, zatrzymując swą zupełność, całość i charakter objawiony; mają takie prawdy wzrastać w swych granicach, to jest z zachowaniem tegoż samego dogmatu, tego samego znaczenia i tej samej treści”. (Pius IX, bulla dogmatyczna „Ineffabilis Deus”)
„Jeśli chodzi o istotę samej prawdy, Kościół ma wobec Boga i wobec ludzi święty obowiązek głoszenia i nauczania jej bez jakiegokolwiek osłabienia, tak jak objawił mu ją Chrystus. Nie istnieje żadna doczesna okoliczność, która pozwoliłaby pomniejszyć doniosłość tego obowiązku. Wiąże to w sumieniu każdego kapłana, któremu powierzona została troska o nauczanie, napominanie i prowadzenie wiernych”. (Pius XII, przemowa do proboszczów i kaznodziejów postnych, 23 marca 1949 r.)
„Kościół nie historyzuje ani nie relatywizuje swojej istoty, dopasowując ją do przekształceń kultury świeckiej. Istota Kościoła jest zawsze ta sama i pozostaje on sobie wierny, tak jak chciał Chrystus i jak udoskonaliła go autentyczna Tradycja”. (Paweł VI, homilia z 28 października 1965 r.)
„Wybitną formą miłości dla dusz jest nie pomniejszać w niczym zbawczej nauki Chrystusa”. (Paweł VI, encyklika „Humanae vitae”, 29)
„Kościół nie przestaje nigdy wzywać i zachęcać wszystkich do rozwiązywania ewentualnych trudności małżeńskich, bez jakiegokolwiek fałszowania i uszczerbku dla prawdy”. (Jan Paweł II, adhortacja apostolska „Familiaris consortio”, 33)
„Kościół nie jest bynajmniej autorem tej [moralnej] normy, ani jej sędzią. Kościół, posłuszny prawdzie, którą jest Chrystus i którego obraz odbija się w naturze i godności osoby ludzkiej, tłumaczy normę moralną i przedkłada ją wszystkim ludziom dobrej woli, nie ukrywając, że wymaga ona radykalizmu i doskonałości”. (Jan Paweł II, adhortacja apostolska „Familiaris consortio”, 33)
„Dla zasady prawdy i wierności Kościół nie zgadza się nazywać dobra złem, a zła dobrem. Opierając się na tych dwóch uzupełniających się zasadach, Kościół może tylko zachęcać swe dzieci, które znajdują się w tych bolesnych sytuacjach, by zbliżały się do miłosierdzia Bożego innymi drogami, a nie poprzez Sakramenty Pokuty i Eucharystii, dopóki nie spełnią wymaganych warunków”. (adhortacja apostolska „Reconciliatio et paenitenia”, 34)
„Stanowczość, z jaką Kościół broni uniwersalnych i niezmiennych norm moralnych, nie ma bynajmniej na celu umniejszać człowieka, ale służyć jego prawdziwej wolności: skoro nie istnieje wolność poza prawdą lub przeciw niej”. (Jan Paweł II, encyklika „Veritatis splendor”, 96)
„Wobec norm moralnych, które zabraniają popełniania czynów wewnętrznie złych, nie ma dla nikogo żadnych przywilejów ani wyjątków. Nie ma żadnego znaczenia, czy ktoś jest władcą świata, czy ostatnim ’nędzarzem’ na tej ziemi: wobec wymogów moralnych wszyscy jesteśmy absolutnie równi”. (Jan Paweł II, encyklika „Veritatis splendor”, 96)
„Konieczność przypomnienia o niemożności dopuszczenia do Eucharystii [osób rozwiedzionych i żyjących w nowych związkach] jest wyrazem prawdziwej postawy pasterskiej, autentycznej troski o dobro tych wiernych i całego Kościoła, ponieważ wskazuje niezbędne warunki pełnego nawrócenia, do jakiego wszyscy są nieustannie wzywani przez Pana”. (Papieska Rada ds. Interpretacji Tekstów Prawnych, Deklaracja o dopuszczeniu do Komunii Świętej osób rozwiedzionych i żyjących w nowych związkach, 24 czerwca 2000 r., nr 5)
Jako biskupi katoliccy, którzy – zgodnie z nauczaniem Soboru Watykańskiego II – powinni umacniać i chronić jedność wiary oraz wspólną dyscyplinę całego Kościoła, jak również popierać wszelką aktywność, aby wzrastała wiara i światło pełnej prawdy zajaśniało wszystkim ludziom (por. konstytucja „Lumen gentium”, 23), jesteśmy w sumieniu przynagleni do tego, aby – wobec błyskawicznie szerzącego się zamętu – wyznać niezmienną prawdę i równie niezmienną dyscyplinę sakramentalną odnośnie do nierozerwalności małżeństwa, zgodnie z dwutysiącletnim i niezmiennym magisterium Kościoła. W tym sensie potwierdzamy:
Stosunki płciowe między osobami, które nie są ze sobą związane ważnym węzłem małżeńskim, co dotyczy tzw. „rozwodników, którzy zawarli nowy, cywilny związek małżeński”, zawsze sprzeciwiają się woli Boga i stanowią poważną obrazę Boga.
Żadne okoliczności i żaden cel, łącznie z ewentualną nieprzypisywalnością lub pomniejszeniem winy, nie mogą uczynić takich stosunków płciowych pozytywną rzeczywistością moralną ani zadowolić Boga. To samo dotyczy wszystkich innych zakazów w ramach Dziesięciu Bożych Przykazań. Albowiem „[i]stnieją […] akty, które jako takie, same w sobie, niezależnie od okoliczności, są zawsze wielką niegodziwością ze względu na przedmiot” (Jan Paweł II, adhortacja apostolska „Reconciliatio et paenitenia”, 17).
Kościół nie posiada nieomylnego charyzmatu, by móc sądzić o wewnętrznym stanie łaski danego wiernego (por. Sobór Trydencki, sesja 24, rozdz. 1). Niedopuszczenie do Komunii Świętej tzw. „rozwodników, którzy zawarli nowy, cywilny związek małżeński” nie oznacza wyroku na temat faktu, czy znajdują się oni w stanie łaski przed Bogiem, tylko wyrok na temat widocznego, publicznego i obiektywnego charakteru ich sytuacji. Z uwagi na widzialną naturę sakramentów i Kościoła, przyjmowanie sakramentów z konieczności zależy od odpowiedniej, widocznej i obiektywnej sytuacji wiernych.
Jest rzeczą moralnie niedopuszczalną podtrzymywać stosunki płciowe z osobą niebędącą własnym współmałżonkiem, aby rzekomo uniknąć innego grzechu. Słowo Boże uczy nas mianowicie, że nie wolno „czynić zła, aby stąd wynikło dobro” (Rz 3, 8).
Dopuszczenie takich osób do Komunii Świętej może być dozwolone tylko wtedy, gdy z pomocą łaski Bożej i dzięki cierpliwemu, indywidualnemu towarzyszeniu duszpasterskiemu uczynią one szczere postanowienie zakończenia tych praktyk i unikania w przyszłości zgorszenia. W tym zawsze wyrażały się w Kościele prawdziwe duchowe rozeznanie oraz autentyczne towarzyszenie duszpasterskie.
Osoby, które trwale praktykują pozamałżeńskie stosunki płciowe, bezczeszczą na skutek takiego trybu życia swój nierozerwalny, oblubieńczy węzeł małżeński z własnym współmałżonkiem. Dlatego nie są one w stanie brać udziału w „Duchu i prawdzie” (por. J 4,23) w eucharystycznej uczcie weselnej Chrystusa, biorąc pod uwagę również słowa rytu Komunii Świętej: „Błogosławieni, którzy zostali wezwani na ucztę Baranka!” (Ap 19,9).
Wypełnianie woli Bożej, która została objawiona w Jego Dziesięciu Przykazaniach oraz w Jego wyraźnym i absolutnym zakazie rozwodów, jest duchowym dobrem ludzi tu na ziemi i doprowadzi do prawdziwej radości miłości w życiu wiecznym.
Ponieważ biskupi w swym pasterskim urzędzie są „strażnikami wiary katolickiej i apostolskiej” (por. Mszał Rzymski, Kanon Rzymski), jesteśmy świadomi tej ogromnej odpowiedzialności oraz naszego obowiązku względem wiernych, którzy oczekują od nas publicznego i niedwuznacznego wyznania niezmiennej prawdy i dyscypliny Kościoła odnośnie do nierozerwalności małżeństwa. Z tego powodu nie wolno nam milczeć. Potwierdzamy zatem w duchu świętego Jana Chrzciciela, świętego Jana Fishera, świętego Tomasza Morusa, błogosławionej Laury Vicuña oraz licznych znanych i nieznanych wyznawców oraz męczenników nierozerwalności małżeństwa:
Nie wolno (non licet) ani bezpośrednio, ani pośrednio usprawiedliwiać, aprobować ani legitymizować trwałych, pozamałżeńskich stosunków seksualnych za pomocą sakramentalnej dyscypliny dopuszczania do Komunii Świętej tak zwanych „rozwodników, którzy zawarli nowy, cywilny związek małżeński”, gdyż taka dyscyplina jest obca całej Tradycji wiary katolickiej i apostolskiej.
Składając to publiczne wyznanie przed naszym sumieniem i przed Bogiem, który będzie nas sądzić, jesteśmy szczerze przekonani o tym, że spełniamy tym samym uczynek miłości w prawdzie wobec Kościoła naszych czasów i wobec papieża, następcy świętego Piotra oraz Chrystusowego Wikariusza na ziemi.
31 grudnia 2017 r., Święto Świętej Rodziny, w stulecie Objawień Matki Bożej Fatimskiej
+ Tomasz Peta, arcybiskup metropolita archidiecezji Najświętszej Maryi Panny w Astanie
+ Jan Paweł Lenga, emerytowany arcybiskup-biskup diecezji karagandyjskiej
+ Athanasius Schneider, biskup pomocniczy archidiecezji Najświętszej Maryi Panny w Astanie”
Źródło: http://www.naszdziennik.pl/mysl/193183,wyznanie-niezmiennych-prawd-o-malzenstwie-sakramentalnym.html
Warto również przeczytać list biskupów z Kazachstanu sprzed roku, w którym ostrzegali przed pojawiającymi się próbami wprowadzania warunkowego dopuszczania rozwodników żyjących w nowych związkach do sakramentu pokuty i Eucharystii: http://wp.naszdziennik.pl/2017-01-19/260627,w-obronie-sakramentow.html .
Inne artykuły na ww. temat:
http://gosc.pl/doc/4407532.Kazachscy-biskupi-przypominaja-niezmienne-prawdy-o-sakramencie.
https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,32861,trzej-biskupi-kazachstanu-przeciw-komunii-sw-dla-os-.html.
Drodzy Sycharowicze!
Nasza Wspólnota od 14 lat rozwija się na chwałę Bożą i ku pożytkowi dusz małżonków. Wiele jest owoców naszej działalności. W tym roku powstały 3 nowe Ogniska: w Radomiu, Toruniu i Tarnowskich Górach. Razem jest ich 50 (w tym jedno zawieszone Ognisko w Wałbrzychu).
Na wiosnę 2017 roku odbyły się 22. ogólnopolskie rekolekcje naszej Wspólnoty – w dwóch miejscach – w Laskowicach Pomorskich i w Ożarowie Mazowieckim. Poprowadził je ks. dr Piotr Arbaszewski – https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBZEm-VYzAo1eccXwbHkTCWp . W październiku 23. ogólnopolskie rekolekcje odbyły się w Porszewicach i na Górze Św. Anny, które poprowadził ks. prof. Grzegorz Polok – https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBZu3tpl9XJE1ZJVx0uxOiHy .
W czerwcu odbyły się rekolekcje ignacjańskie dla Sycharków w Gliwicach, tygodniowe rekolekcje dla małżeństw w domu rekolekcyjnym Misjonarzy Świętej Rodziny w Ciechocinku, a w sierpniu miał miejsce 6. zlot w Oborach. W tym roku „Wakacje z Sycharem” miały miejsce w Białowieży, Nysie, w górach Brennej, Rycerce, nad morzem w Jastarni (3 turnusy), Orlinkach i Mikoszewie (połączone z warsztatami psychopedagogicznymi dla rodziców i dzieci). W czerwcu odbył się spływ kajakowy na rzece Skrwie.
Niektóre z naszych Ognisk organizowały jak co roku rekolekcje ogniskowe, ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia dla małżonków, „Niedziele Sycharowskie”, spotkania rocznicowe, podczas których miały miejsce konferencje m.in. konferencje ks. Marka Dziewieckiego (Ognisko w Białymstoku) – http://sychar.org/2017/11/04/milosc-malzenska-wazniejsza-niz-rodzicielska , ks. Piotra Arbaszewskiego (Ognisko w Szczecinie) – http://sychar-rekolekcje.blogspot.com/2017/10/konferencje-ks-dr-marka-dziewieckiego.html , koncert Łukasza Wieczorka „Wiecznego” (Ognisko w Piasecznie) pt. „Jedno teraz – dwojga nie ma, nie ma” – https://youtu.be/e5bSFwHLrmI .
Jak co roku w Nysie w lutym br. odbyło się spotkanie Grupy Liderów i Moderatorów (GLiM), a w czerwcu i listopadzie w Krakowie wyjazdowe spotkanie Rady Wspólnoty.
Regularnie w mijającym roku spotykały się co tydzień na Skype 4 zespoły:
– Rada Wspólnoty,
– Moderatorzy Forum Pomocy,
– Zespół Rekolekcyjny,
– Zespół Logistyczno-Ewangelizacyjno-Medialny (LEM).
Raz w miesiącu w ostatni wtorek spotykali się na Skype liderzy Ognisk.
Ważniejsze wydarzenia w życiu Kościoła, w których wzięliśmy udział:
Marzec:
– 375. Zebranie Plenarnego Episkopatu Polski – wybór ks. Pawła Dubowika – krajowego duszpasterza naszej Wspólnoty na 2. pięcioletnią kadencję podczas – http://sychar.org/2017/03/15/375-zebranie-episkopatu-ks-pawel-dubowik-powolany-na-2-piecioletnia-kadencje ;
– Międzynarodowy Kongres Rodziny „Budowanie więzi w małżeństwie i rodzinie” (UKSW) – http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/kongres2017-17.html (Mirka i Jarek – http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/Presentations0/2017PAKUROWIE.pdf );
– wydanie książki pt. ”Sychar. Droga krzyżowa małżonków w kryzysie” i Sycharowskie Drogi Krzyżowe organizowane w parafiach – http://sychar.org/droga .
Kwiecień:
– „Moda na rozwód. Naprawiać czy wyrzucić?” – debata podczas Targów Wydawców Katolickich w Warszawie – http://sychar.org/2017/04/03/glos-sycharowiczki-w-debacie-moda-na-rozwod-naprawiac-czy-wyrzucic .
– Ogólnopolskie Młodzieżowe Dni Wspólnoty Eucharystycznego Ruchu Młodych w Kaliszu – https://domjozefa.tv/program/wspolnota-trudnych-malzenstw-sychar-cz-1-spotkania .
Maj:
– rekolekcje dla małżonków sakramentalnych żyjących w związkach niesakramentalnych, którzy chcieliby powrócić na drogę wypełniania sakramentalnej przysięgi małżeńskiej (Ożarów Mazowiecki) – http://www.ozarow.cpps.pl/rekolekcje-dla-malzonkow-sakramentalnych-zyjacych-zwiazkach-niesakramentalnych.html .
Czerwiec:
– konferencja na KUL „Moralne i duszpasterskie konsekwencje przysięgi małżeńskiej. Czy każde trudne sakramentalne małżeństwo jest do uratowania?” (Sychar w roli współorganizatora) – http://sychar.org/2017/07/02/referaty-i-swiadectwa-sycharkow-wygloszone-podczas-konferencji-na-kul-7-czerwca-2017 ;
– I Krajowe Forum na rzecz Małżeństwa i Rodziny w Gnieźnie – http://www.forummalzenstwairodziny.pl ;
– czuwanie modlitewne członków Ruchu Wiernych Serc na Jasnej Górze.
Wrzesień:
– Radio Maryja „Towarzyszenie małżonkom sakramentalnym po rozwodzie” (Marzena, Andrzej, ks. Paweł) –
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/audycja-dla-malzonkow-rodzicow-towarzyszenie-malzonkom-sakramentalnym-rozwodzie ,
– Narodowa Debata o Rodzinie – m.in. nasze propozycje ograniczenia liczby rozwodów w Polsce – https://ekai.pl/o-rodzinie-podczas-narodowej-debaty i https://www.mpips.gov.pl/aktualnosci-wszystkie/ministerstwo/art,9200,narodowa-debata-o-rodzinie-transmisja-na-zywo.html .
Październik:
– świecka propozycja wytycznych dla duszpasterstwa małżeństw i rodzin: http://sychar.org/pismo/biskup/kodr/4.Wytyczne-DomowyKosciol+SYCHAR-2017.10.04.pdf ;
– wydanie książki pt. „Sychar. Rozważania różańcowe” – http://sychar.org/rozaniec ;
– „Różaniec do Granic” – Sycharki m.in. na granicy wschodniej w Puszczy Białowieskiej, w Pratulinie;
– spotkanie Sycharków (ks. Paweł, Ela) z ks. arcybiskupem Mieczysławem Mokrzyckim.
Listopad:
– wyjazd Sycharków na Ukrainę i udział Sycharków w spotkaniu w Duszpasterstwie Rodzin w Brzuchowicach koło Lwowa na Ukrainie (Ewa i Mariusz, Tomek, Ela, Mirka i ks. Paweł) – http://sychar.org/2017/11/20/sychar-na-ukrainie ;
– spotkanie z dr Wandą Półtawską „Jak odbudowywać małżeństwo sakramentalne po rozwodzie w świetle nauczania św. Jana Pawła II?” – https://youtu.be/piLdh6hLP-A ;
W marcu, kwietniu i listopadzie w Warszawie uczestniczyliśmy w spotkaniu Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich (ORRK) – http://www.orrk.pl .
Byliśmy również obecni na stoisku podczas koncertu chrześcijańskie granie (
http://festival.chrzescijanskiegranie.pl/stoiska-festiwalowe-czyli-kogo-mozna-bedzie-spotkac/)
a w Piasecznie w maju ze swoim świadectwem oraz koncertem na nasze
zaproszenie był Łukasz Wieczorek z żoną i dziećmi. Podczas wizyty biskupa Nycza w Piasecznie
przedstawiliśmy naszą wspólnotę i wręczyliśmy sprawozdanie z działalności
wspólnoty oraz broszurę sycharowską 🙂
W mijającym roku rozwijaliśmy i doskonaliliśmy następujące dzieła Wspólnoty:
– internetowe Forum Pomocy – http://www.kryzys.org ;
– spotkania w Ogniskach – http://www.ogniska.sychar.org ;
– Sycharowskie warsztaty 12 krokowe internetowe (na Forum Pomocy i na Skype) i stacjonarne – http://www.12krokow.sychar.org ;
– rekolekcje ogólnopolskie (4 terminy w roku) i ogniskowe – http://www.rekolekcje.sychar.org ;
– spotkanie liderów, moderatorów i opiekunów duchowych Ognisk w Nysie;
– spotkania członków Rady Wspólnoty w Krakowie;
– wakacje z Sycharem (w tym roku 9 turnusów), spływy kajakowe, Sylwester z Sycharem;
– grupy modlitewne: modlitwa tygodniowa, róże różańcowe, codzienne wieczorne 3 grupy modlitewne na Skype, wieczorna „Kompleta” i poranna „Jutrznia” także na Skype – http://www.skype.sychar.org ;
– mityngi 12 krokowe – http://www.mityng.sychar.org ;
– Ruch Wiernych Serc (spotkania) – http://www.rws.sychar.org ;
– ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia;
– „Niedziele Sycharowskie”, stoiska np. podczas koncertu chrześcijańskie granie – http://festival.
– „Pierwsza Pomoc” – http://sychar.org/pomoc ;
– nauki przedmałżeńskie;
– Grupa Wsparcia „SAMARYTANKA” – http://www.samarytanka.sychar.org ;
– Stowarzyszenie Trudnych Małżeństw Sychar – http://stowarzyszenie.sychar.org . Stowarzyszenie jest jedynie narzędziem wspomagającym działalność naszej Wspólnoty. Nie jest organem zarządzającym Wspólnotą. Ponieważ posiada status Organizacji Pożytku Publicznego (OPP), dlatego możemy pozyskiwać środki finansowe nie tylko ze składek członkowskich i darowizn, lecz także z wpłat 1% podatku – http://www.1procent.sychar.org .
Nowe inicjatywy:
– nowa wersja Forum Pomocy – http://www.kryzys.org ,
– Sycharowska Droga Krzyżowa do modlitwy indywidualnej i wspólnotowej – http://sychar.org/modlitwa/sycharowska-droga-krzyzowa.pdf ,
– rekolekcje dla małżonków sakramentalnych żyjących w związkach niesakramentalnych, którzy chcieliby powrócić na drogę wypełniania sakramentalnej przysięgi małżeńskiej (Ożarów Mazowiecki) – http://www.ozarow.cpps.pl/rekolekcje-dla-malzonkow-sakramentalnych-zyjacych-zwiazkach-niesakramentalnych.html ,
– 3 nowe wydania broszury (17, 18, 19),
– nowy system zapisów do Ruchu Wiernych Serc poprzez formularz elektroniczny podany na stronie – http://www.rws.sychar.org ,
– Sycharowskie Rozważania Różańcowe – http://sychar.org/modlitwa/ksiazka-rozaniec.pdf .
Byliśmy zapraszani do udziału w różnych konferencjach, poradniach rodzinnych (dyżury), audycjach radiowych i telewizyjnych, w wywiadach prasowych, w akcjach ewangelizacyjnych:
– Konferencja na KUL – http://www.kul.sychar.org i http://bit.ly/2rM8HmH ,
– TV Trwam „Ognisko Chicago” (Alicja, Artur i o. Jerzy Karpiński SJ) – http://tv-trwam.pl/film/jak-my-to-widzimy-z-daleka-widac-lepiej-18062017 ,
– TVP 2 „Jak zacząć w małżeństwie od nowa?” (Ewa i Mariusz z Ogniska w Rydułtowach): https://pytanienasniadanie.tvp.pl/32884059/jak-zaczac-w-malzenstwie-od-nowa ,
– Salve TV „Jak uratować małżeństwo? – świadectwo Sychar” (Dorota i Andrzej z Ogniska w Warszawie): https://youtu.be/7j6Y2vAGX5w ,
– Katolickie Radio Podlasie „Sycharki nie rezygnują” (3. rocznica Ogniska w Łukowie) – http://www.podlasie24.pl/lukow/kosciol/-sycharki-nie-rezygnuja-22721.html ,
– Gość Niedzielny „Siła wierności” (wywiad z Moniką, Sebastianem, Szymonem i ks. Pawłem) – http://gosc.pl/doc/4196567.Plyna-pod-prad , http://gosc.pl/doc/4196513.Kosmici-na-odpuscie ,
– Gość Niedzielny „Myślała, że jej małżeństwo jest przegrane” (5. Rocznica Ogniska w Rychwałdzie) – http://bielsko.gosc.pl/doc/4265967.Myslala-ze-jej-malzenstwo-jest-przegrane ,
– Radio Opole – http://radio.opole.pl/100,216924,czlonkowie-sycharu-dzielili-sie-doswiadczeniami- ,
– TVP 1 “Między Ziemią a Niebem” – świadectwo Ani i Andrzeja (20 minuta programu) – https://vod.tvp.pl/video/miedzy-ziemia-a-niebem,17122017,34970961 .
Rozprowadzaliśmy takie materiały Sycharowskie informujące o naszej Wspólnocie, propagujące nasz charyzmat jak:
– książka Ani Jednej „Sychar. Ile jest warta twoja obrączka?” i „SYCHAR. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków” – http://sychar.org/?p=4804 ,
– książka ”Sychar. Droga krzyżowa małżonków w kryzysie”- http://sychar.org/modlitwa/sycharowska-droga-krzyzowa.pdf ,
– książka „Sychar. Rozważania różańcowe” – http://sychar.org/modlitwa/ksiazka-rozaniec.pdf ,
– nowe wydanie broszurki Sycharowskiej (ostatnim jest 19. wydanie) – http://www.broszura.sychar.org ,
– ulotki-wizytówki i zakładki – http://sychar.org/promocja/ulotka/wizytowka55x90 ,
– płyty audio CD i video DVD,
– roll-upy – http://sychar.org/promocja/rollup/rollup-1.JPG ,
– banery – http://sychar.org/promocja/baner/Radomsko ,
– koszulki Sycharowskie – http://sychar.org/category/koszulki , wersje zagraniczne – https://onedrive.live.com/?authkey=%21ANYtIfgGl-UEXrQ&v=photos&id=18D4D5F9F2A7D6A3%21174673&cid=18D4D5F9F2A7D6A3 ,
– bluzy Sycharowskie – https://1drv.ms/f/s!AqPWp_L51dQYjqkZjy9YX4roIad_ZA ,
– naklejki Sycharowskie – http://sychar.org/promocja/naklejka ,
– plakaty – http://sychar.org/promocja/plakat/sychar-ogolny.jpg ,
– kubki – http://sychar.org/promocja/kubek/sycharowski.jpg ,
– ramki do samochodowych tablic rejestracyjnych.
Wszystkie nasze sprawy, w szczególności te związane z kryzysem małżeńskim polecaliśmy w modlitwach Panu Bogu biorąc udział w takich inicjatywach jak:
– róże różańcowe – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=22&t=66 i za dzieci https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=22&t=77 ,
– modlitwa tygodniowa – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=6&t=51 ,
– modlitwa (4 grupy codziennie wieczorem o 20.30, 21.30 i o 22.00 i „Jutrznia” rano i „Kompleta” wieczorem) na Skype – http://www.skype.sychar.org (na Skype prowadzone są również mityngi 12 krokowe w środy i warsztaty „Wreszcie żyć – 12 kroków ku pełni życia”).
Świadectwa:
– świadectwo Adama i Joli – http://sychar.org/mp3/swiadectwo/2017-Ognisko-Katowice-Adam-i-Jola.mp3 ,
– pielgrzymka Artura do Włoch – https://youtu.be/qKpJUbaVwp8 ,
– świadectwa małżonków czekających na powrót swoich współmałżonków z niesakramentalnych związków, w których mają dzieci – http://sychar.org/swiadectwa .
Inne przykłady uzdrowień, działania Bożej łaski można znaleźć na naszych stronach – http://sychar.org/category/swiadectwa i https://www.kryzys.org/viewforum.php?f=14 .
O Sycharze:
– ks. prof. Ireneusz Mroczkowski o Sycharze i „Amoris laetitia”: http://sychar.org/2017/12/16/ks-prof-ireneusz-mroczkowski-o-sycharze-i-amoris-laetitia .
Charyzmat Sycharowski
Wierzymy, że „Dla Boga nie ma bowiem nic niemożliwego” (Łk 1,35-37). Wierzymy Panu Bogu, że jako najważniejszy świadek i pierwszy obrońca małżeńskiego przymierza widzi małżonków sakramentalnych zawsze razem, w każdej sytuacji kryzysu jako jedno ciało (także po rozwodzie i gdy współmałżonek jest w drugim związku). Świadczą o tym Jego słowa zapisane aż cztery razy w Biblii: w Ewangelii św. Marka (Mk 10,8), św. Mateusza (Mt 19, 6), Liście św. Pawła do Efezjan (Ef 5,31) oraz w Starym Testamencie w Księdze Rodzaju (Rdz 2,24).
Wierzymy, że każde bez wyjątku sakramentalne małżeństwo Pan Jezus chce uzdrowić, nawet gdy współmałżonkowie są w niesakramentalnych związkach, gdyż jest z małżonkami w sakramentalnym, niezmiennym i nierozerwalnym przymierzu. W tym celu daje dość łaski, aby uzdolnić małżonków do wypełnienia przysięgi małżeńskiej, w każdej sytuacji kryzysu (także po rozwodzie i gdy małżonkowie są w drugich niesakramentalnych związkach), jeśli tylko pójdą drogą rozwoju duchowego, rozwoju emocjonalnego, drogą nawrócenia, otworzą się na współpracę z Bogiem, na Jego łaskę sakramentu małżeństwa.
Opisując nasz charyzmat używamy pojęcia „sakramentalne małżeństwo”, mając oczywiście na myśli ważnie zawarte małżeństwo, zgodnie z zasadą domniemania jego ważności, która wynika z kanonu 1060 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Zasada ta mówi: „Małżeństwo cieszy się przychylnością prawa, dlatego w wątpliwości należy uważać je za ważne, dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego”.
ZAPRASZAMY bardzo serdecznie do subskrypcji naszych serwisów w portalach społecznościowych na:
1. YouTube: http://www.youtube.com/user/sycharpl,
2. Facebooku: http://www.facebook.com/sychar,
3. Google+: http://www.google.com/+SycharOrg,
4. Twitterze: http://www.twitter.com/Sycharki.
Jest stała potrzeba włączania się nowych osób w już istniejące i nowe formy pomocy, gdyż małżeństw w kryzysie (na każdym etapie, w tym po rozwodzie) jest bardzo wiele. ZAPRASZAMY do współpracy.
ZAPRASZAMY do wysłuchania fragmentu konferencji ks. Marka Dziewieckiego poświęconego sprawie warunków przystępowania do Komunii św. w przypadku sakramentalnych małżonków żyjących w niesakramentalnych związkach, w których mają dzieci. Link do nagrania – https://youtu.be/shEnNnhbtmk . Całość nagrań konferencji ks. Marka Dziewieckiego pod adresem: https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBZGxharMNL0cx-Qg6JjkmzS .
Miłość małżeńska jest ważniejsza od miłości rodzicielskiej, gdyż wynika z Bożego porządku miłości, który podaje św. Tomasz z Akwinu i z nauki Kościoła katolickiego o sakramentach św. Jaki wzorzec miłości, wiary i wychowania dają swoim dzieciom cudzołożący rodzice, łamiący swoją sakramentalną przysięgę, zdradzający swojego sakramentalnego współmałżonka – jaki dają im wzorzec miłości, wiary i wychowania? Jak mają wychować dziecko do wierności i miłości rodzice, którzy sami nie są wierni i żyją w cudzołóstwie? Jeśli rodzice swoim życiem zaprzeczają wartościom, jako nauczyciele wartości są niewiarygodni. Co możemy w tym zakresie dać dziecku, jeśli na co dzień w jego obecności łamiemy przykazania? Czy możemy usprawiedliwiać życie w grzesznym związku ze względu na dzieci, gdy je tym swoim grzesznym życiem de facto gorszymy i krzywdzimy?
Polecamy również publikacje poruszające ten temat:
1. List do parafianina, który zawarł ponowny związek cywilny autorstwa Sługi Bożego ks. Aleksandra Woźnego (kandydata na ołtarze z Archidiecezji Poznańskiej): http://sychar.org/2017/10/24/list-do-parafianina-ktory-zawarl-ponowny-zwiazek-cywilny/
2. Dobro dziecka – fragment konferencji na KUL: https://youtu.be/xMKom7IuqLU
3. Dobro dziecka – ks. Piotr Pawlukiewicz: https://youtu.be/lg6o-gKfYf8
4. Fałszywe poczucie odpowiedzialności – prof. Jan Grosfeld: https://youtu.be/_fKXKShfYJ8?t=19s i https://youtu.be/uqSb8Wj4t7o
5. Audycja dla małżonków i rodziców w „Radiu Maryja” z udziałem Sycharków pt. „Towarzyszenie małżonkom sakramentalnym po rozwodzie” 12-09-2017: http://www.radiomaryja.pl/multimedia/audycja-dla-malzonkow-rodzicow-towarzyszenie-malzonkom-sakramentalnym-rozwodzie/
6. Świadectwa małżonków przed i po rozwodzie. Zapraszamy do czytania i składania podobnych świadectw: http://sychar.org/swiadectwa-malzonkow/
7. Duszpasterstwo małżeństw w kryzysie: https://prasa.wiara.pl/doc/4635659.Duszpasterstwo-malzenstw-w-kryzysie
Warto wysłuchać/obejrzeć: http://sychar.org/niesakramentalni
Poniżej zamieszczamy tekst autorstwa Sługi Bożego ks. Aleksandra Woźnego – kandydata na ołtarze z Archidiecezji Poznańskiej – http://www.aleksanderwozny.archpoznan.pl . Tekst pt. „Bóg rozłącza małżeństwa tylko przez śmierć” znajduje się w naszej broszurze Sycharowskiej. Był on wcześniej opublikowany w dwumiesięczniku “Miłujcie się!” (nr 2/2015, s. 28-29) – https://milujciesie.pl/jesli-przyjdzie-pokusa-rozwodu.html . List do parafianina, który zawarł ponowny związek cywilny zawiera słowa pełne radykalizmu ewangelicznego wypływające z troski o prawdziwe dobro drugiego człowieka, o jego zbawienie.
„Bóg rozłącza małżeństwa tylko przez śmierć”
Drogi Bracie, od dobrej istoty dowiedziałem się o Pańskich powikłaniach […]. Uważam, że jestem zobowiązany Panu pomóc. Przede wszystkim w zrozumieniu sytuacji, a następnie w znalezieniu tych sił, które mogą Panu pomóc z niej się wydostać.
Zawarł Pan ważne małżeństwo z pierwszą żoną i jest Pan z nią związany, bez względu na to, czy jeszcze chcecie żyć ze sobą, czy już nie. Nie Wyście się złączyli, ale złączył Was Bóg, a Bóg rozłącza małżeństwa tylko przez śmierć.
Wobec powyższego kobieta, z którą Pan się później złączył i ma z nią troje dzieci, nie jest Pańską żoną i nazywanie jej żoną, a siebie mężem będzie zawsze pustym słowem.
Nielogicznie byłoby myśleć, że mógłby Pan wejść do nieba, nie przyjąwszy uprzednio takich samych zapatrywań, jakie ma Pan Bóg, bowiem wtedy nawet w niebie czułby się Pan nieswojo, czyli nie byłby Pan szczęśliwy. Niebo nie byłoby dla Pana niebem.
Co wobec powyższego winien Pan zrobić w swojej sytuacji? Przede wszystkim trzeba przestać uznawać tę tak zwaną drugą żonę Pana za prawowitą małżonkę, to znaczy nie żyć z nią jak z żoną. Pan ją kocha? Miłość to przecież znaczy komuś dobrze życzyć i dobrze czynić. A namawianie kogoś do grzechu, narażanie go na potępienie, gdyby w tym grzechu umarł, to jest miłość pozorna, właściwie samolubstwo. Należy więc, żeby Pan tę kobietę, z którą się związał, zaczął naprawdę kochać, to znaczy dobrze jej życzył, ratując ją od potępienia przez to, że skłoni ją Pan do rozejścia się.
A co ma stać się z dziećmi? A co dzieje się z dziećmi Pana i Pańskiej żony? Z prawa naturalnego oboje rodzice mają obowiązek nie tylko dbać o dzieci, wyżywić je i ubrać, ale także wychować. Na czym polega wychowanie? Na pouczaniu i przykładzie do dobrego, a ściślej na nauczaniu dzieci miłości prawdziwej. Kogo dzieci mają kochać? Tego, kto jest najgodniejszy miłości – Boga. A ponieważ Pan Bóg życzy sobie, byśmy także kochali bliźnich, choć oni nieraz nie są tego warci, dziecko powinno uczyć się kochać Boga i bliźniego. Czy ojciec lub matka, którzy nie kochają Boga, nie kochają siebie nawzajem (bo są dla siebie pokusą do grzechu, odciągają cudzego męża od żony, względnie na odwrót), mogą swoje dzieci nauczyć miłości Boga i bliźniego? Tacy rodzice mogą być tylko „żywicielami” swych dzieci, ale nie wychowawcami. Mogą oni dzieci „tresować”, przyzwyczajać do zewnętrznego porządku, ale nie mogą wychowywać. Jeżeli naprawdę Pan czy żyjąca z Panem kobieta, matka Pańskich trojga dzieci, kochacie je, musicie przestać gorszyć je tym, że razem mieszkacie. Musicie więc rozejść się i tym dać dobry przykład, że choć ludzką rzeczą jest zgrzeszyć ze słabości czy zaślepienia, to można z grzechem zerwać. Natomiast trwać w grzechu i tłumaczyć się, że nie można przestać grzeszyć, jest rzeczą szatańską.
Jeżeli Pańska tak zwana druga żona naprawdę Pana kocha, powinna pójść za inicjatywą Pana i cieszyć się tym, że Pan się od grzechu oderwie, odchodząc od niej i wracając do swojej prawowitej żony. Powinna chcieć Pańską żonę przeprosić za to, że przez jakiś czas w zaślepieniu odciągała Pana od niej. Jeżeli tego uczynić nie potrafi, to znaczy, że Pana prawdziwie nie kocha, bo ciągnie Pana na potępienie, a siebie samą kocha źle, czyli jest samolubna i dzisiejszym swym postępowaniem może sprawić, że jej dzieci, gdy dorosną, biorąc z niej przykład, też będą rozrywały małżeństwa.
Jeśliby Pańska prawowita żona nie chciała przyjąć Pana i musiałby Pan żyć „bez kobiety”, czy to byłoby nieszczęście? Życie wstrzemięźliwe nie szkodzi na zdrowiu… Bez jedzenia nie można żyć, ale bez kobiety można. Jest trudniej? Tak, może. Ale kto sam wikła się w trudności, musi ponosić konsekwencje swego postępowania.
Może powiedział Panu ktoś, że „księża nie żyją w czystości, a od innych jej się domagają”. Otóż czy Panu w piekle będzie przyjemniej z tego powodu, że za towarzysza będzie Pan miał takiego nieszczęśliwego kapłana, który Pana Jezusa zdradził dla uciech zmysłowych?
Powie Pan może: „Żeby żyć wstrzemięźliwie, trzeba być świętym”. Może prawda, w pewnym stopniu. Ale kto przez 2/3 życia ciężko grzeszył, musi to jakoś naprawić tą 1/3 życia, jaka może mu jeszcze została darowana.
Jeśli mnie Pan posłucha, zobaczy Pan, że na tym świecie będzie Pan jeszcze mógł do Boga powiedzieć: „Ojcze”, z radością patrzeć prosto na Hostię Świętą w czasie wystawienia Najświętszego Sakramentu. Niech Pan tego listu nie drze, ale przeczyta go jeszcze raz, z rozwagą, za miesiąc. I niech Pan nie mówi, że jest za trudno. Tym, którzy pragną wrócić do Boga, przeszkadza wprawdzie szatan, ale pomaga im Maryja Panna, która starła głowę węża.
ks. Aleksander Woźny
Źródło: “Miłujcie się!” nr 2/2015, s. 28-29
Ks. Aleksander Woźny żył w latach 1910-1983. W czasie II wojny światowej był więźniem obozu w Dachau, a później w był wieziony przez władze komunistycznej Polski.
Przez 38 lat był proboszczem parafii św. Jana Kantego w Poznaniu. Jako duszpasterz odznaczał się wielką gorliwością i pokorą, bardzo troszczył się o parafian i niezwykłą wagę przywiązywał do spowiedzi – penitenci przyjeżdżali do niego z całej Polski. Miał dar rozeznawania dusz ludzkich. W szczególny sposób troszczył się o sprawy małżeństwa i rodziny – był pionierem kursów przedmałżeńskich i poradni rodzinnych. Mówi się, że tajemnicą jego świętości była pokora i nabożeństwo Męki Pańskiej. Jego cierpieniem duchowym i troską duszpasterską były związki niesakramentalne. Ludziom w nim pozostającym mówił prawdę.
Parafianie od razu po śmierci ks. Woźnego zaczęli modlić się za jego wstawiennictwem i doświadczali wielu łask. 24 stycznia 2014 r. abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, za zgodą Stolicy Apostolskiej rozpoczął proces beatyfikacyjny.
Warto wysłuchać/obejrzeć: http://sychar.org/niesakramentalni
Referaty i świadectwa wygłoszone podczas konferencji „Moralne i duszpasterskie konsekwencje przysięgi małżeńskiej” (Lublin – KUL, 7 czerwca 2017) można obejrzeć i wysłuchać pod adresem:
https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBZjaCDzUCZPD_YbEALrg1QX
Na tej liście znajdują się następujące referaty i świadectwa:
– Ks. prof. dr hab. Tadeusz Zadykowicz, KUL – „Przysięga małżeńska zobowiązaniem moralnym”
– Ks. prof. dr hab. Marian Machinek, UWM Olsztyn – „Nauczanie Kościoła o stopniowalności prawa oraz okolicznościach łagodzących w kontekście adhortacji Amoris laetitia”
– Ks. prof. dr hab. Ireneusz Mroczkowski, UKSW Warszawa -„Dylematy moralne wierności małżeńskiej”
– Prof. dr hab. Stanisława Steuden, KUL – „Podmiotowe trudności z zachowaniem przysięgi małżeńskiej”
– dr Alicja Zagrodzka, APS Warszawa (Sychar) – „Kryzys znaczenia przysięgi małżeńskiej a zmiany w języku”
– Andrzej Szczepaniak (Sychar) – „Propozycje duszpasterskiego wsparcia i towarzyszenia małżonkom sakramentalnym po rozwodzie”
– dr Beata Tęcza, WSEI Lublin (Sychar) – „Metody pomocy małżonkom we Wspólnocie Trudnych Małżeństw SYCHAR”
– Świadectwo Bożeny (Sychar)
– Świadectwo Ani i Andrzeja (Sychar).
Pozostałe materiały z konferencji:
– Prezentacja Alicji i Marzeny: http://bit.ly/2uHQ2Lt
– Referat Andrzeja: http://bit.ly/2t7Cswv
– Prezentacja Andrzeja: http://bit.ly/2u9uLZw
– Program konferencji: http://bit.ly/2tembWC
Warto przeczytać/wysłuchać:
– Pytanie do kard. Kevina Josepha Farrella (prefekta Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia) zadane przez dr inż. Jacka Pulikowskiego – https://youtu.be/Y9Ye1LrO3a4#t=66m19s – według którego brakuje w adhortacji „Amoris laetitia” wezwania grzesznika do nawrócenia i pytanie dotyczące tej samej kwestii dr hab. Mieczysława Guzewicza – https://youtu.be/Y9Ye1LrO3a4#t=77m42s .
– „„Amoris laetitia” oczami małżonki”: http://gosc.pl/doc/4045049.Amoris-laetitia-oczami-malzonki
– „Bp Tomasik do pielgrzymów: Bądźcie wierni przysiędze małżeńskiej”: http://gosc.pl/doc/4104126.Bp-Tomasik-do-pielgrzymow-Badzcie-wierni-przysiedze-malzenskiej
–
O Sycharze, o sakramencie małżeństwa i adhortacji „Amoris laetitia” w telewizji diecezji warszawsko-praskiej SalveTV mówili członkowie Wspólnoty Sychar w programie Temat Dnia – http://www.salvetv.pl/multimedia/temat-dnia-codzienny-program-publicystyczny/6133/jak-uratowac-malzenstwo-swiadectwo-sychar .
Polecamy:
– nagrania wykładów Sycharków na KUL: – video http://www.kul.sychar.org – audio https://archive.org/details/sycharki
– prezentacja Alicji i Marzeny – http://bit.ly/2uHQ2Lt
– referat Andrzeja – http://bit.ly/2t7Cswv , prezentacja – http://bit.ly/2u9uLZw
– program konferencji – http://bit.ly/2tembWC .
Więcej na stronie – http://sychar.org/2017/07/02/referaty-i-swiadectwa-sycharkow-wygloszone-podczas-konferencji-na-kul-7-czerwca-2017 .
„Moralne i duszpasterskie konsekwencje przysięgi małżeńskiej. Czy każde trudne sakramentalne małżeństwo jest do uratowania?” – to hasło ogólnopolskiej konferencji naukowej, która odbyła się 7 czerwca 2017 r. na KUL. Byliśmy wraz z Katedrą Duszpasterstwa Rodzin KUL i Katedrą Teologii Moralnej, Fundamentalnej i Ekumenicznej KUL współorganizatorami tej konferencji.
– Program konferencji: http://sychar.org/konferencja/Moralne-i-duszpasterskie-konsekwencje-przysiegi-KUL-2017.06.07-plakat.pdf
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
Przebieg konferencji na KUL zrelacjonowany przez „Magazyn Familia” jest na stronie – http://bit.ly/2rM8HmH .
Nagrania video referatów Alicji Zagrodzkiej, Andrzeja Szczepaniaka i Beaty Tęczy oraz świadectwo Bożeny i świadectwo Ani i Andrzeja są dostępne pod adresem – http://www.kul.sychar.org .
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
Referaty Profesorów:
– Ks. prof. dr hab. Tadeusz Zadykowicz, KUL – „Wprowadzenie do 1. sesji”: https://youtu.be/P_g0qs23WSg
– Ks. prof. dr hab. Marian Machinek, UWM Olsztyn – „Nauczanie Kościoła o stopniowalności prawa oraz okolicznościach łagodzących w kontekście adhortacji Amoris laetitia”: https://youtu.be/g3yurdumlA8 – Pytanie do 298 punktu AL – https://youtu.be/g3yurdumlA8?t=22m37s
– Ks. prof. dr hab. Ireneusz Mroczkowski, UKSW Warszawa -„Dylematy moralne wierności małżeńskiej”: https://youtu.be/RFsJ0-V7eIw
– Prof. dr hab. Stanisława Steuden, KUL – „Podmiotowe trudności z zachowaniem przysięgi małżeńskiej”: https://youtu.be/e9CTgtV-KAs
– Ks. prof. dr hab. Marian Pokrywka, KUL – „Moralne konsekwencje przysięgi małżeńskiej” – https://youtu.be/PJFttbNgkcs
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
Referaty Sycharków:
– Prezentacja Alicji i Marzeny: http://sychar.org/konferencja/kul/Prezentacja-Alicja-KUL-Kryzys-znaczenia-przysiegi-malzenskiej-a-zmiany-w-jezyku-2017.06.07.pdf
– Referat Andrzeja: http://sychar.org/konferencja/Rozeznanie-i-towarzyszenie-malzonkom-po-rozwodzie-Gniezno-2017.06.20.pdf
– Prezentacja Andrzeja: http://sychar.org/konferencja/kul/Prezentacja-Andrzej-KUL-GNIEZNO-Propozycje-duszpasterskiego-wsparcia-2017.06.07.pdf
– Link do nagrań Sycharków – wersja VIDEO: https://youtu.be/VKGB4GpQkSY
– Link do nagrań Sycharków – wersja AUDIO: https://archive.org/details/sycharki
– Alicja – https://youtu.be/VKGB4GpQkSY
– Andrzej – https://youtu.be/VKGB4GpQkSY?t=23m53s
– 9.3. Wierność to nie jest heroizm – fragment konferencji na KUL – video: https://youtu.be/bD51bw2RtW4
– 9.8. Dobro dziecka – fragment konferencji na KUL – video: https://youtu.be/xMKom7IuqLU
– Beata – https://youtu.be/VKGB4GpQkSY?t=47m11s
– Bożena – https://youtu.be/VKGB4GpQkSY?t=1h4m28s
– Ania i Andrzej – https://youtu.be/VKGB4GpQkSY?t=1h12m10s
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
Ten sam wykład co na KUL Andrzej wygłosił również w Gnieźnie podczas I Krajowego Forum Inicjatyw na rzecz Małżeństwa i Rodziny w Gnieźnie 20 czerwca 2017 roku – plakat – http://sychar.org/konferencja/gniezno/Program-I-Krajowe-Forum-Gniezno-19-20.06.2017.pdf .
Link do nagrania referatu ks. kardynała Kevina Farrella (prefekt Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia) podczas I Krajowego Forum na rzecz Małżeństwa i Rodziny w Gnieźnie, w którym uczestniczyły Sycharki m.in. ks. Paweł Dubowik, Marzena Nowak i Andrzej Szczepaniak.
Po referacie ks. kardynała odbyła się dyskusja, podczas której dr inż. Jacek Pulikowski zadał ks. kardynałowi pytanie dot. adhortacji „Amoris laetitia” związane z brakiem (jego zdaniem) w adhortacji wezwania do nawrócenia – https://youtu.be/Y9Ye1LrO3a4#t=66m19s . Drugie pytanie zadał dr hab. Mieczysław Guzewicz – https://youtu.be/Y9Ye1LrO3a4#t=77m42s .
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
Pozostałe nagrania z Gniezna:
Prelegenci – https://youtu.be/H6XlI8vhlTE
Podsumowanie pracy w grupach – Forum Inicjatyw na rzecz Małżeństwa i Rodziny – https://youtu.be/4QkdkM0iR_w .
Msza św. pod przewodnictwem kard. Kevina Josepha Farrella – https://youtu.be/VndB_wnzd-c .
Przemówienie Prymasa: https://youtu.be/xe2Q0MZB85k .
Strona I Krajowego Forum Inicjatyw na rzecz Małżeństwa i Rodziny – http://www.forummalzenstwairodziny.pl .
Pozostałe nagrania z KUL:
Reportaż TVP: https://lublin.tvp.pl/32707051/sila-przysiegi-ogolnopolska-konferencja-na-kul
KAI: https://ekai.pl/lublin-sympozjum-kul-na-temat-trudnych-malzenstw-sakramentalnych
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
Warto przeczytać/wysłuchać:
– Powroty z niesakramentalnych związków: https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBaaS_Lu2k_nAe2KmqJMPaDY
– „Amoris laetitia” oczami małżonki: http://gosc.pl/doc/4045049.Amoris-laetitia-oczami-malzonki
– Towarzyszenie małżonkom sakramentalnym po rozwodzie – http://www.radiomaryja.pl/multimedia/audycja-dla-malzonkow-rodzicow-towarzyszenie-malzonkom-sakramentalnym-rozwodzie/
– Homilia ks. Piotra Pawlukiewicza z niedzieli 2 lipca 2017 roku – https://archive.org/details/xPiotr-kto-nie-ma-w-nienawisci
W komunikacie z 376. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski czytamy:
„W ramach towarzyszenia osobom żyjącym w związkach niesakramentalnych zwrócono uwagę na potrzebę prowadzenie ich do prawdziwego nawrócenia, pojednania z małżonkiem sakramentalnym i dziećmi z tego związku”.
Cały komunikat dostępny jest na stronie: http://episkopat.pl/komunikat-z-376-zebrania-plenarnego-konferencji-episkopatu-polski/
Warto przeczytać:
1. „Moralne i duszpasterskie konsekwencje przysięgi małżeńskiej. Czy każde trudne sakramentalne małżeństwo jest do uratowania?” – to hasło ogólnopolskiej konferencji naukowej, która odbyła się 7 czerwca 2017 r. na KUL. Organizatorami wydarzenia byli: Katedra Duszpasterstwa Rodzin KUL, Katedra Teologii Moralnej, Fundamentalnej i Ekumenicznej KUL oraz Wspólnota Trudnych Małżeństw SYCHAR.
https://ekai.pl/lublin-sympozjum-kul-na-temat-trudnych-malzenstw-sakramentalnych/
Reportaż TVP: https://lublin.tvp.pl/32707051/sila-przysiegi-ogolnopolska-konferencja-na-kul
2. Episkopat Belgii: „Komunia rozwodników to kwestia sumienia” – https://gosc.pl/doc/3953701.Episkopat-Belgii-Komunia-rozwodnikow-to-kwestia-sumienia
„Episkopat Belgii interpretuje Amoris laetitia” –
http://pl.radiovaticana.va/news/2017/06/06/episkopat_belgii_interpretuje_amoris_laetitia/1317270
https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,30519,episkopat-belgii-interpretuje-amoris-laetitia.html
„Uderzenie w sakrament” – http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-na-swiecie/183351,uderzenie-w-sakrament.html
3. Biskupi o wytycznych do Amoris Laetitia: http://gosc.pl/doc/3949351.Biskupi-o-wytycznych-do-Amoris-Laetitia
13.02.2017
W związku małżeńskim jestem od 24 lat. Trzynaście lat temu rozstaliśmy się z mężem z uwagi na bardzo trudne relacje. Z powodu zachowań przemocowych nie widziałam innej możliwości jak tylko złożenie sprawy o rozwód. Decyzja moja została poparta rozmową z osobą duchowną, która powiedziała, że „najpierw sprawa karna, a potem sprawa o rozwód”. Wspólnie z mężem mamy czwórkę dzieci. Bardzo cierpiałam widząc jak ta cała sytuacja krzywdzi dzieci. Czułam się też bezsilna. Nie pracowałam zawodowo i mieszkanie, w którym mieszkaliśmy, nie było moją własnością. Po roku czasu toczącego się postępowania w sądzie o rozwód, po rozmowie z innym kapłanem, który uświadomił mi, że jest coś takiego jak separacja i osoby wierzące powinny wybierać ten rodzaj zabezpieczenia swojej sytuacji. Natychmiast postanowiłam zmienić wniosek o rozwód na wniosek o separację. Dziś dziękuję Bogu, że postawił mi na drodze tego kapłana. Z uwagi na to, że sprawa toczyła się około trzy lata sąd zasądził rozwód uzasadniając rozkład pożycia. Mąż w tym czasie poznał inną osobę, z którą wszedł w związek niesakramentalny i ma tam dwójkę dzieci.
Cała ta sytuacja skłoniła mnie do szukania swojego miejsca w Kościele. W 2006 roku znalazłam Wspólnotę Trudnych Małżeństw Sychar, która do dzisiejszego dnia jest dla mnie ogromnym wsparciem. To tutaj dowiedziałam się, że mąż, z którym jestem po rozwodzie jest nadal moim mężem. To we Wspólnocie przekonałam się, że moja przysięga złożona mężowi w dniu ślubu 01 maja 1993 roku nadal mnie obowiązuje i nic mnie z niej nie zwalnia. To tutaj spotkałam się z hasłem Wspólnoty, które brzmi „każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania” i to ono uświadomiło mi, że powinnam otworzyć się na działanie łaski Bożej i podjąć współpracę z Bogiem. Postanowiłam modlić się za uratowanie naszego małżeństwa. Modliłam się również za tę kobietę, z którą był mój mąż i zostałam uwolniona od ogromnego bólu i cierpienia doświadczenia zdrady. Przebaczyłam mężowi wszystko i odkryłam, że nadal go kocham. Jestem otwarta na przyjęcie męża i odbudowywanie relacji. Jestem również gotowa na przyjęcie dzieci męża z tamtego związku, jeśli będzie tylko taka konieczność czy potrzeba. Te 11 lat zaangażowania we Wspólnocie wspominam jako ogromy dar Pana Boga dla mnie. Przy pomocy różnych osób udało mi się wynająć mieszkanie, znalazłam pracę. Po kilku latach z uwagi na awans w pracy pojawiła się możliwość wykupienia mieszkania. Każdego dnia doświadczam głębokiej relacji z Bogiem i świadomości, że jest blisko i trzyma mnie za rękę. Bóg jest Bogiem wiernym.
Od kilku lat prowadzę Ognisko w Opolu i staram się pomagać innym małżonkom w kryzysie pokazując drogę wzrastania w miłości do Boga i sakramentalnego współmałżonka. Do Wspólnoty przychodzą różne osoby zarówno te porzucone jak i te które skrzywdziły swoich współmałżonków. Doświadczenie przemiany ich serc i porządkowanie swojego życia dodaje mi bardzo dużo sił. Nieocenionym wsparciem dla Wspólnoty są prawowierni kapłani, którzy z wielką troską pomagają stawać nam w prawdzie.
Marzena
*************************************************************************************
13.02.2017
Szczęść Boże!
Mam na imię Agnieszka. W tym roku w kwietniu minie 23 lata od zawarcia sakramentalnego związku małżeńskiego. Od września 2009 mąż odszedł i zostawił mnie z trzema córkami (12 lat, 8 lat i 9 miesięcy). Mąż żyje obecnie z konkubiną, z którą ma córkę (5 lat).
Byłam w szoku, gdy odkryłam zdradę męża. Na szczęście pomoc znalazłam we Wspólnocie Trudnych Małżeństw Sychar. Tam podczas spotkań z kapłanem, psychologiem i ludźmi takimi jak ja odkryłam, że moja miłość do męża mimo jego zdrady, to nie jest nic nienormalnego. Zdrada boli i to bardzo, rani bardziej niż mogłam sobie to wyobrazić, ale nie usuwa automatycznie miłości do męża z mojego serca. To było paradoksalne, ale czułam, że kocham męża jeszcze bardziej. We wspólnocie Sychar spotkałam kobiety i mężczyzn, którzy mimo zdrady czekali na swoich małżonków. Zrozumiałam, że sakrament małżeństwa i przysięga, którą złożyłam mojemu mężowi obowiązuje mnie nadal i zdrada męża absolutnie nie zwalnia mnie z wierności. Bardzo modliłam się o to, bym mogła wybaczyć mężowi zdradę, a także kobiecie, z którą mąż zamieszkał po roku od wyprowadzki od nas. Nie wiem w którym momencie tak się stało. Ale poczułam się wspaniale. Pokój w sercu, radość i uśmiech zaczął mi towarzyszyć na co dzień.
Sytuacja nie jest prosta, bo mąż i konkubina mieszkają w tej samej parafii co my. Spotykamy się na Mszach św. Przykro jest córkom, gdy ja z córkami siedzę w kościele, a naprzeciwko siedzi mąż z konkubiną i dzieckiem. Wielu naszych parafian jest zgorszonych, gdy widzą tę sytuację, bo pamiętają jeszcze jak my z mężem i córkami uczęszczaliśmy razem na Mszę św. Córki rozumieją, że ich ojciec żyje w grzechu i nie może przyjmować Komunii św. do swojego serca. Ale nie rozumieją, dlaczego w Adhortacji „Amoris laetitia” usprawiedliwia się takie trwanie w drugim związku wyższą koniecznością (wychowaniem dziecka). Zastanawiają się dlaczego to nieślubne dziecko jest ważniejsze niż one?
Ostatnio najstarsza córka odbyła z ojcem poważną rozmowę. Tłumaczył się, że ,,tak mu się życie ułożyło”. Monika opowiedziała mi co powiedziała ojcu na takie stwierdzenie, cytuję: „…Tato nie opowiadaj mi bzdur, to były i są twoje i tylko twoje własne wybory i ich konsekwencje. Decydując się na zdradę, współżyjąc z konkubiną nie wiedziałeś, mając już trzy córki, że możesz powołać do życia kolejne dziecko? Nie pomyślałeś, jaki tym sprawisz ból nam i mamie? Dlaczego domagasz się byśmy rozumiały ciebie i twoją sytuację, gdy ty zupełnie nie liczyłeś się z naszą sytuacją? Nie pomyślałeś ile upokorzenia i wstydu przeżyłyśmy i przeżywamy nadal widząc ciebie z tą kobietą i mając świadomość, że żyjesz na co dzień w grzechu. A przecież możesz to zmienić, mama nadal na ciebie czeka…”.
Nie wiem czy ta rozmowa spowodowała jakieś zmiany w postawie męża, ale od jakiegoś czasu mąż częściej do mnie dzwoni i odbiera telefony ode mnie (wcześniej się to nie zdarzało).
Mam taką nadzieję, że księża będą mnie i nasze córki wspierać w staraniach o zbawienie mojego męża i jego powrót do naszego sakramentalnego małżeństwa.
Z wyrazami szacunku,
Agnieszka
*************************************************************************************
13.02.2017
Mam na imię Milena, mam 31 lat i chciałabym przedstawić swoją historię. Od 9 lat jestem sakramentalną żoną. Po dwóch latach małżeństwa mąż odszedł do innej kobiety, z którą ma dziecko. Od 7 lat samotnie wychowuję naszego syna Bartusia, a od 5 lat mamy z mężem rozwód cywilny. Początki naszego małżeństwa były udane i pełne planów na przyszłość, oboje pragnęliśmy mieć dzieci i stworzyć prawdziwą kochająca się rodzinę. Niestety wraz z pojawieniem się dziecka i problemów życia codziennego u męża powoli wygasał zapał jaki towarzyszył mu na początku naszej wspólnej drogi, pojawiły się kłótnie i nieporozumienia, po jakimś czasie także przemoc fizyczna. Mimo to nadal wierzyłam w naszą wspólną przyszłość, próbowałam ratować to małżeństwo. Jednak mąż wybrał inną drogę i związał się z dużo młodszą kobietą, z którą po jakimś czasie doczekał się dziecka, także syna. Po 2 latach małżeństwa moje plany na przyszłość legły w gruzach, a kiedy dowiedziałam się o kochance męża czułam się jakby cały świat się zawalił, czułam się tak, jakbym nie dała już rady żyć. Nasz mały synek stracił ojca. To był bardzo ciężki i trudny czas… Jednak po czasie bólu i cierpienia Bóg zaczął leczyć moje zranione serce, przyszło prawdziwe głębokie nawrócenie, wraz z którym na nowo odnalazłam sens życia.
Trzy lata temu trafiłam do Wspólnoty Trudnych małżeństw SYCHAR, gdzie poznałam wielu wspaniałych ludzi, którzy pomimo zdrady współmałżonka (często żyjącego w innym związku, w którym urodziły się dzieci) trwają w wierności złożonej przysiędze małżeńskiej. Pamiętam jaka czułam się wtedy słaba i rozbita i prosiłam Boga, aby mi także dał siły trwać w wierności. I tak Bóg oczyszczał moje serce, co często było bardzo bolesne i wymagało ode mnie wiele wysiłku, był to czas wzmożonej pracy nad sobą i trwa on do dzisiaj. Ale Pan Bóg działał, nawracał i prostował ścieżki. Zaczęłam modlić się za męża, a także za jego kochankę. Wybaczyłam mu wszystkie krzywdy. Z mojego serca zniknęły złość, żal, poczucie krzywdy.
Cały czas pozostawałam w dobrych stosunkach z teściową. Niestety mąż niezbyt często szukał kontaktu z naszym synem. Jednak zdarzały się też takie sytuacje, kiedy spotykaliśmy się we czworo ja, mąż, nasz syn oraz syn męża z drugiego związku i wspólnie spędzaliśmy czas. Pamiętam sytuację kiedy byliśmy razem w cyrku, a ja prowadziłam dzieci – za jedną rękę naszego syna, a za drugą dziecko męża z nieślubnego związku. Pamiętam doskonale jaki wtedy czułam pokój w sercu, nie było żadnych negatywnych uczuć w stosunku do tego chłopczyka, wiedziałam że on nie jest niczemu winny. Byłam szczęśliwa, że Bóg dał mi łaskę, abym mogła poradzić sobie w takich sytuacjach. Obecnie mąż rozstał się z kochanką, z którą ma dziecko, ale cały czas pojawiają się nowe kobiety w jego życiu.
Ostatni synod o rodzinie wywołał wiele burzliwych dyskusji. Wielu ludzi sądzi, iż Kościół zaczął akceptować niesakramentalne związki wyłącznie dlatego, że pojawiły się w nich nieślubne dzieci. Bazując na własnym doświadczeniu mogę stwierdzić, że dzieci te nie stanowią przeszkody w powrocie sakramentalnych małżonków, a dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, co potwierdzają także świadectwa innych Sycharków. Kolejną dyskusyjną kwestią stało się przyjmowanie Komunii Świętej przez rozwodników. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której mój małżonek żyjąc z inną kobietą przystępuje do Komunii Świętej, przecież to ja nadal pozostaje jego żoną. Nie można jednocześnie żyć w grzechu i w stanie łaski uświęcającej. Co w takiej sytuacji z wyborem jakiego dokonali małżonkowie pragnący dochować wierności drugiej stronie i Bogu? W takiej sytuacji wierność traci sens…
Drodzy Księża Biskupi składam na Wasze ręce świadectwo swojego życia, licząc na wsparcie i pomoc w staraniach o zbawienie mojego męża i jego powrót do sakramentalnego małżeństwa.
Z Bożym pozdrowieniem,
Milena
*************************************************************************************
13.02.2017
Szczęść Boże!
Mam na imię Bożena. Jestem we Wspólnocie Trudnych Małżeństw Sychar, ale zanim do niej trafiłam, byłam w związku niesakramentalnym 4 lata.
Mój sakramentalny mąż odszedł 12 lat temu do innej kobiety zostawiając mnie z 6-letnim synkiem. Po dwóch latach związałam się z innym mężczyzną, zawarliśmy kontrakt cywilny, a po roku urodziłam w tym związku syna. Będąc w związku z tym mężczyzną myślałam, że zapełnię pustkę i smutek, w którym żyłam po odejściu sakramentalnego męża. Choć na pozór nasz związek wydawał się udany (tworzyliśmy rodzinę, chodziliśmy razem na spacery, wyjeżdżaliśmy na wakacje, opiekowaliśmy się naszym synem, jak również synem z mojego małżeństwa sakramentalnego). Jednak cały czas czegoś mi brakowało, chodziłam smutna, niespokojna. Zaczęłam szukać Boga. Będąc na Mszy Świętej bolało mnie bardzo, to, że nie mogę przystępować do Komunii Świętej, że żyję w grzechu, który oddala mnie od Boga, rani Go i zamyka mi drogę do zbawienia. Bolało mnie, że łamię przysięgę złożoną przed Bogiem w Sakramencie Małżeństwa oraz to, że ten sam grzech popełnia mój sakramentalny mąż żyjąc z inną kobietą, oraz mężczyzna, z którym się związałam. Gdy rozmawiałam z moim partnerem (niesakramentalnym mężem), na temat tego co dzieje się w moim sercu, o mojej rozterce, o grzechu, odpowiedział, że tak teraz się żyje, są inne czasy. Ja dalej chciałam to zmienić, trafiłam na kurs Alfa, który pogłębił moją wiarę. Zaczęłam coraz bardziej kochać Boga i tym samym zaczęłam oddalać się od partnera. Postanowiłam się wyprowadzić. Jedyna myśl, która mnie przed tym zatrzymywała, to że pozbawię dziecko pełnej rodziny i mój młodszy syn z tego drugiego związku będzie przechodził przez dramat jakim jest rozwód rodziców, bo mam bardzo przykre wspomnienia, gdy odszedł mąż i jak bardzo to boleśnie przeżył nasz syn. Pytałam Boga co robić. Pan wiele razy przez Słowo Boże mówił, że mam Mu to oddać, zaufać a On się tym zajmie. Komu jak komu, ale jak nie zaufać Panu Jezusowi. Postawiłam wszystko na Niego. Pan Jezus wlał moim teściom – rodzicom sakramentalnego męża miłość do mojego drugiego synka (dla nich obcego dziecka) z niesakramentalnego związku i teściowie pokochali go jak swojego wnuka. Obecnie mieszkam u nich w domu razem z dziećmi. Sebastian (syn z drugiego związku) mówi do nich babciu, dziadku, oni odprowadzają go i zaprowadzają do przedszkola, gdy ja jestem w pracy.
Po przystąpieniu do Sakramentu Pokuty i przyjęciu w pełni Jezusa do serca odnalazłam spokój i radość. Mój młodszy syn rozwija się prawidłowo, jest grzecznym i pogodnym dzieckiem, po którym nie widać, że rozwija się w rodzinie, gdzie mama i tata mieszkają osobno. Kiedy wyszłam z grzechu oddałam dzieci Jezusowi, a Pan Bóg otoczył je swoim kloszem, którym je chroni.
Jestem wdzięczna Bogu za tą łaskę, że otworzył mi oczy tak jak Bartymeuszowi z Ewangelii i mogłam zobaczyć, że mężczyzna z którym byłam nie jest moim mężem (przypowieść o Samarytance). Moim mężem jest ten, któremu ślubowałam i z którym zawarłam przymierze przed Bogiem. Chcę podziękować Wspólnocie Trudnych Małżeństw SYCHAR za wspieranie mnie w staraniach o zbawienie moje i mojego męża, bo przecież jestem odpowiedzialna za zbawienie mojego współmałżonka, który żyjąc z obcą kobietą, jest ślepy, bo żyje w ciemności, w grzechu, a szatan sprytnie usypia jego sumienie.
Z wyrazami szacunku,
Bożena
*************************************************************************************
13.02.2017
Nazywam się Iwona, jestem sakramentalną żoną od 11 lat. W maju 2006 roku zawarłam z moim mężem sakramentalne małżeństwo po 8 latach znajomości. Pierwsze cztery lata naszego małżeństwa uważam za szczęśliwe, chociaż nie brakowało w nim trudnych okresów (trzykrotnie poroniłam w różnych momentach ciąży). Utraty dzieci były zarówno dla mnie jak i mojego męża wielkim bólem oraz niestety czasem, gdy zaczęliśmy się od siebie oddalać. Rozpoczął się wtedy poważny kryzys w naszym małżeństwie, w wyniku którego mąż w lutym 2012 roku wyprowadził się z domu, zostawiając mnie z informacją, że w nim miłość się wypaliła. Pół roku później złożył pozew o rozwód, odrzucając wszelkie próby ratowania małżeństwa, jakie proponowałam. Po roku czasu, pomimo mojej niezgody, sąd orzekł rozwód cywilny, co pozwoliło mojemu mężowi zawrzeć kontrakt cywilny z kobietą, z którą jest teraz i aktualnie ma z nią nieślubną córkę.
Po odejściu męża świat rozsypał mi się w drobne kawałki. Wówczas byłam pewna tylko jednego, że kocham i nadal chcę kochać mojego męża oraz że pragnę ratować nasze małżeństwo. Tylko nie wiedziałam jak to zrobić, czułam się jak w potrzasku. I wtedy w tej mojej niemocy przyszedł z pomocą Pan Jezus. Postawił na mojej drodze kapłanów, którzy pokazali mi i uświadomili, że jesteśmy jako małżonkowie związani sakramentem, który jest nierozerwalny, z którego płynie moc łask.
Następnie poznałam Wspólnotę Trudnych Małżeństw SYCHAR, gdzie spotkałam ludzi świeckich, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji jak ja, a mimo to trwają w wierności swojemu współmałżonkowi i pielęgnują miłość do niego, chociaż niejednokrotnie ten współmałżonek jest już w innym związku. I to był czas, kiedy uwierzyłam, że moje małżeństwo może zostać uratowane, już nie moją siłą, ale Mocą Bożą płynącą z Sakramentu Małżeństwa. Tak rozpoczęła się droga mojego nawrócenia, pracy nad sobą i czas aktywnej współpracy z Bogiem – Jezusem Chrystusem, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Droga ta trwa do dziś. Wybaczyłam mężowi odejście i zdradę, modlę się za niego oraz za tę kobietę, z którą jest. Kocham go i pragnę jego prawdziwego dobra, przede wszystkim, aby doświadczył łaski nawrócenia i Miłości Boga. Sama doświadczam każdego dnia, od czasu odejścia męża, coraz bardziej bezwarunkowej miłości do niego, kocham go za to, że jest, chociaż nie ze mną. Mam pełną świadomość, że ta miłość, która odnawia się w moim sercu, jest wielką łaską płynącą z otwarcia się przeze mnie na sakrament małżeństwa. Jestem wierna mojemu mężowi i gotowa na pojednanie i odbudowę naszego małżeństwa, jeżeli tylko mąż wyrazi taką wolę. Ponieważ w aktualnym związku męża pojawiło się dziecko, jestem gotowa na jego powrót także z dzieckiem i otoczenie tego dziecka opieką i miłością. Mam także świadomość i zgodę na to, że mąż ma obowiązek zatroszczyć się materialnie o byt tego dziecka.
Iwona
*************************************************************************************
13.02.2017
Mam na imię Bernadetta, od 26 lat jestem w sakramentalnym związku małżeńskim. Razem z mężem mamy syna i dwoje dzieci utraconych (w wyniku poronienia). Przez rodzinę i znajomych byliśmy postrzegani jako dobre i zgodne małżeństwo, jednak teraz z perspektywy czasu widzę, że pewne moje zachowania, moja niedojrzałość oraz egoizm przyczyniły się do powstania kryzysu w małżeństwie.
W 2006 roku w życiu mojego męża pojawiła się inna kobieta. Początkowo mąż deklarował chęć ratowania małżeństwa, obiecywał, że wszystko naprawi, że będziemy odbudowywać naszą relację (była wspólna modlitwa, rekolekcje, pielgrzymki). W takiej postawie trwał przez kilka miesięcy, jednak po dwóch latach zdecydował się odejść i związać z tą kobietą. W 2011 roku w ich związku urodziło się dziecko. W 2013 roku mąż wystąpił o rozwód, a w 2014 roku zawarł cywilny związek.
W momencie odejścia męża runął cały mój świat, rozpacz i ból mieszały się z lękiem o przyszłość moją i syna. Jednak teraz po kilku latach mogę powiedzieć, że na tych ruinach i zgliszczach Pan Bóg pomógł mi odbudować na nowo moje życie. Postawił na mojej drodze ludzi m.in. ze Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR, którzy swoim świadectwem wskazali mi drogę, którą warto iść. Jest to droga, na której przewodnikiem jest Pan Bóg. Moja bliska relacja z Bogiem, pozwoliła mi odkryć i zrozumieć jak wielką wartość ma Sakrament Małżeństwa i jak poważnym zobowiązaniem jest przysięga małżeńska. Zrozumiałam też, że ja jako porzucona żona nie pozostaję sama w naszym małżeństwie, bo jest ze mą Bóg – zawsze wierny, który na równi kocha mnie i mojego męża i cały czas widzi nas razem. Powoli w moim sercu rodziło się przebaczenie, a miłość do męża, która została przez niego „zdeptana” odradzała się w zupełnie innym wymiarze. Podczas rozprawy rozwodowej, gdy sędzia zapytał mnie czy kocham męża odpowiedziałam, że KOCHAM, chociaż jest to miłość trudna i bolesna. Dodałam jeszcze, że rozwód cywilny nic dla mnie nie zmienia, bo nasze sakramentalne małżeństwo nadal trwa. Ja czekam na męża i jeśli On kiedyś postanowi zmienić swoje życie i zechce wrócić do naszej rodziny, to chciałabym aby wiedział, że ja na niego cały czas czekam i gotowa jestem go przyjąć razem z jego nieślubnym dzieckiem (jeśli zaszłaby taka konieczność).
Nasza trudna sytuacja może wydawać się po ludzku nie do rozwiązania, a nasze małżeństwo po ludzku patrząc nie do uratowania. Ja jednak ufam Bogu i w Nim pokładam swoją nadzieję na uzdrowienie naszego małżeństwa. Wierzę, że jeśli nasze małżeństwo zostanie uzdrowione, to Bóg zatroszczy się o każdego z nas, zatroszczy się również o dziecko mojego męża, które potrzebuje miłości rodziców. Cały czas modlę się w intencji nawrócenia mojego męża, proszę również Boga o siłę dla siebie, abym umiała wytrwać w wierności przysiędze małżeńskiej.
Z wyrazami szacunku,
Bernadetta
*************************************************************************************
13.02.2017
Mam na imię Grzegorz. Mam 34 lata. Od 2008 roku jestem w małżeńskim związku sakramentalnym zawartym po 4 latach znajomości. W czerwcu tego roku minie 6 lat odkąd żona zostawiła mnie i związała się z innym mężczyzną. Mamy ośmioletnią córkę.
Początki naszego związku były bardzo udane. Niestety, nie mieliśmy żywej relacji z Panem Bogiem, a żona miała styczność z koleżankami, które same porozbijały swoje rodziny. Bardzo przeżywałem odejście żony. Nie mogłem pogodzić się z utratą dwóch najukochańszych mi osób, z tym, że teraz będą one z kimś innym. Ogromny ból, którego doświadczyłem spowodował, że zwróciłem się w modlitwie do Boga o pomoc. Bóg przemieniał moje serce, dał mi dar wiary. Uznałem swoją słabość i bezsilność oraz to, że sam z siebie nic nie mogę. Oddałem żonę i małżeństwo Chrystusowi. Postanowiłem, że na rozwód nigdy się nie zgodzę oraz, że ze wszystkich sił będę walczyć o uratowanie małżeństwa.
W międzyczasie wstąpiłem do wspólnoty Sychar oraz na Drogę Neokatechumenalną. Tydzień przed pierwszą sprawą rozwodową dowiedziałem się, że żona jest w ciąży z tym drugim mężczyzną. Na wieść o pozamałżeńskiej ciąży jak i o tym, że nie zamierzam się zgodzić na rozwód większość osób jak rodzice, rodzina, znajomi odwrócili się ode mnie. Pozostał tylko Chrystus opatrujący moje rany. Były okresy kiedy byłem pełen buntu i pretensji do Boga dlaczego mnie to spotyka, jednocześnie wiedząc, iż tylko On może mi pomóc. Miałem ogromny niepokój, biłem się z myślami, dlaczego pomimo takiego zranienia i upokorzenia ja wciąż kocham żonę. I po jakimś czasie dał mi Bóg poznać, że to On wlał w moje serce miłość do żony, że jest to dar, który od Niego otrzymałem. Kiedy to wszystko zrozumiałem przyszło wyciszenie i otrzymałem pokój w sercu. Dalej trwałem na modlitwie, ofiarowywałem w intencji żony posty, nowenny, sakramenty, a Pan Bóg dawał mi znaki, że jest ze mną.
W kwietniu 2012 roku, czyli po 10 miesiącach od odejścia, żona w stanie błogosławionym będąc w ciąży z dzieckiem z drugiego związku powróciła do mnie. Krótko trwała moja radość, gdyż tuż po narodzinach tego dziecka, żona znów odnowiła relację z tym drugim mężczyzną, bardzo przy tym mnie raniąc. We wrześniu 2012 roku ponownie się wyprowadziła.
Dziś od tamtych wydarzeń upłynęły 4 lata. Nadal jestem gotowy na powrót żony wraz z jej pozamałżeńskim już czteroletnim synkiem. Często jestem pytany jak to możliwe abym potrafił przyjąć żonę z dzieckiem, którego nie ja jestem ojcem? Z pomocą przychodzi fragment Pisma Świętego, w którym podczas sporu apostołów Chrystus stawia przed nimi dziecko mówiąc: „Kto przyjmuje to dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje” (Łk 9,48). Te słowa dla mnie wyjaśniają wiele, bo sam nic uczynić nie mogę. Ale w Chrystusie mogę wszystko. Jego mocą przebaczyłem, w Jego Imię jestem gotów przyjąć tego chłopca. Jestem także świadomy odpowiedzialności za zbawienie żony. Wiem, że mąż jako głowa rodziny ma obowiązek prowadzić swoją rodzinę do Boga. Na Sądzie Ostatecznym, który kiedyś nastąpi przyjdzie mi zdać relację jak z tego zadania się wywiązałem. Dlatego żadna okoliczność, nawet tak trudna jak w moim przypadku, nie zwalnia mnie z przysięgi, kiedy to przed Panem Bogiem ślubowałem miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że nie opuszczę żony aż do śmierci. Chrystus naucza, że dobry pasterz szuka zaginionej owcy, że większa jest radość w niebie z jednego nawróconego grzesznika, niż ze stu sprawiedliwych. Te słowa dodają mi ogromnej wiary, iż moja żona może także otworzyć się na działanie łaski Bożej i dostąpić nieograniczonego i darmowego Miłosierdzia. Jestem przekonany, że każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania, gdyż Bóg zawarł z nami przymierze i nasz związek jest uświęcany przez Niego. Mam świadomość jaką ofiarę poniósł za mnie na krzyżu Chrystus, aby mnie odzyskać ze świata ciemności. Tak i ja teraz poprzez krzyż, poprzez swoją ofiarną postawę postu i modlitwy zamierzam wyjednać łaskę przyjęcia przez żonę daru nawrócenia.
Grzegorz
*************************************************************************************
13.02.2017
Z moją sakramentalną żoną Kamą, którą bardzo kocham, 24 lata temu zawarłem sakramentalny związek małżeński. Po 3 latach małżeńskiego współżycia w moim małżeństwie pojawił się kryzys, w powstaniu którego miałem swój udział. Próbowałem ratować nasze małżeństwo. Niestety, żona wystąpiła do sądu o rozwód i uzyskała go jednostronnie, bez mojej zgody. Kilka miesięcy później zawarła cywilny niesakramentalny związek z innym mężczyzną, w którym po pewnym czasie pojawiło się dziecko. Mimo starań z mojej strony nawiązania kontaktu i spotkania się z nią, nie widziałem żony od 17 lat. Nadal jestem jej wierny. Dużym wsparciem w wypełnianiu przysięgi małżeńskiej jest dla mnie Wspólnota Trudnych Małżeństw Sychar, do której należę.
Nigdy nie zrezygnowałem z nadziei na odrodzenie mojego małżeństwa. Nigdy nie przestałem kochać mojej żony. Moją miłość do żony czerpię z mojej relacji z Bogiem, z doświadczenia Jego miłości wobec mnie. Mimo pojawienia się dziecka w związku niesakramentalnym mojej żony, nie zachwiało to mojej wiary i nadziei na jej powrót do mnie. Przeprosiłem ją za swoje błędy i przebaczyłem jej winy w stosunku do mnie. Żona wie od początku, że jestem gotów przyjąć, pokochać i wychowywać dziecko z obecnego jej związku z drugim mężczyzną, gdyby chciała z nim wrócić do mnie. Jestem otwarty także na pojednanie z niesakramentalnym partnerem żony. Moim pragnieniem jest, byśmy się wszyscy razem ze sobą pojednali i żyli na chwałę Bożą w prawdziwej przyjaźni.
Mam świadomość, że jesteśmy z małżonką związani nierozerwalnym przymierzem z Panem Jezusem, który jest gwarantem naszego małżeństwa, największym jego świadkiem i obrońcą. Bardzo kocham swoją żonę, byłem i jestem jej wiemy. Pragnę pojednać się z nią.
Modlę się codziennie o uzdrowienie mojego małżeństwa, aby moja żona odnalazła drogę do pojednania z Bogiem i abyśmy – zgodnie z Bożą wolą wyrażoną w słowach przysięgi, którą sobie składaliśmy – byli ze sobą razem. Modlę się również o to, aby jej obecny partner otworzył się na Pana Boga i Jego miłość. Modlę się za ich córkę, aby i ona była świadkiem prawdziwej miłości i sama jej doświadczyła. Modlę się, aby żaden człowiek, a zwłaszcza żadna osoba duchowna nie usprawiedliwiała i nie doradzała mojej żonie utrzymywanie „pewnych wyrazów intymności” z innym mężczyzną powołując się na punkt 298 adhortacji Amoris Laetitia.
Z Bożym pozdrowieniem,
Andrzej
*************************************************************************************
Grupa Wsparcia SAMARYTANKA >>>
Rekolekcje dla małżonków sakramentalnych żyjących w związkach niesakramentalnych >>>
Związki niesakramentalne – powroty do sakramentalnych współmałżonków >>>
Serdecznie zapraszamy na rekolekcje dla małżonków sakramentalnych żyjących w związkach niesakramentalnych, którzy chcieliby powrócić na drogę wypełniania sakramentalnej przysięgi małżeńskiej.
Rekolekcje odbędą się w dniach 12-14. maja 2017 r. w Ożarowie Mazowieckim pod Warszawą w Domu Rekolekcyjno-Formacyjnym p. w. św. Franciszka Ksawerego Księży Misjonarzy Krwi Chrystusa.
Adres:
ul. Zamoyskiego 19
05-850 Ożarów Mazowiecki
www.ozarow.cpps.pl
Rekolekcje poprowadzą: Ks. Bogusław Witkowski i Ks. Paweł Dubowik.
Z uwagi na indywidualne prowadzenie uczestników, grupa może liczyć maksymalnie 10 osób.
Rekolekcje rozpoczynają się kolacją w piątek o godz. 18.00, a kończą w niedzielę obiadem o godz. 13.00.
Koszt – 140 zł.
Osoby zainteresowane prosimy o zgłaszanie się do dnia 10.05 na adres: dorota.kosciesza.plucisz@gmail.com,
bądź telefonicznie: do Ks. Pawła – 503 373 271 lub do Doroty – tel. 502 360 530.
“Nie wspominajcie wydarzeń minionych,
nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy.
Oto Ja dokonuję rzeczy nowej:
pojawia się właśnie.” (Iz 43, 18-19)
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Drodzy Sycharowicze!
Nasza Wspólnota od 13 lat rozwija się na chwałę Bożą i ku pożytkowi dusz małżonków. Wiele jest owoców naszej działalności. W tym roku powstało 7 nowych Ognisk: w Bełchatowie, Piasecznie, Hodyszewie, Łomży, Szczecinie, Ostrowi Mazowieckiej i Gdyni. Razem jest ich 46. Otrzymaliśmy kolejne błogosławieństwo i pozwolenie na działalność od księdza biskupa Diecezji Radomskiej Piotra Turzyńskiego – http://sychar.org/pismo/blogoslawienstwo/bp-Piotr-Turzynski-2016.jpg. Na wiosnę 2016 roku odbyły się 20. ogólnopolskie rekolekcje naszej Wspólnoty – w dwóch miejscach – w Laskowicach Pomorskich oraz w Porszewicach. Poprowadził je ks. prof. Romuald Jaworski – https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBYSA8da-_GTwwYczxTY6Q-H. W październiku 21. ogólnopolskie rekolekcje odbyły się na Górze Św. Anny i w Ożarowie Mazowieckim, które poprowadził ks. prof. Tadeusz Guz – https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBbCnrCIylrwOAp7leTCsheG. W lipcu miały miejsce w Gliwicach rekolekcje Ignacjańskie dla Sycharków i w sierpniu 5. zlot w Oborach. W tym roku „Wakacje z Sycharem” miały miejsce w Białowieży, Ciechocinku (dla małżonków powracających do siebie), nad morzem w Jastarni (3 turnusy), Nysie, Zakrzowie, Rzepiskach k/Bukowiny Tatrzańskiej. W czerwcu i sierpniu odbył się spływ kajakowy na rzece Skrwie – http://wloclawek-katedra.sychar.org/2016/09/11/ii-splyw-na-skrwie-prawej-27-sierpnia-2016/. Niektóre z naszych Ognisk organizowały jak co roku rekolekcje ogniskowe, ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia dla małżonków, a także „Niedziele Sycharowskie” np. w Radomiu – http://wloclawek-katedra.sychar.org/2016/05/30/niedziela-sycharowa-w-radomiu/.
Regularnie w mijającym roku spotykały się co tydzień na Skype 3 zespoły:
1. Zespół Rada Wspólnoty,
2. Zespół Moderatorzy Forum Pomocy,
3. Zespół Rekolekcyjny.
Raz w miesiącu spotykali się na Skype liderzy Ognisk.
Ważniejsze wydarzenia w życiu Kościoła, w których wzięliśmy udział:
1. W styczniu przeprowadziliśmy warsztaty dla Księży Misjonarzy Saletynów w Zakopanem w ramach formacji młodych księży, gdzie jednym z tematów było pytanie: Każde trudne sakramentalne małżeństwo jest do uratowania. «Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela» (Mt 19,6). Czy w to wierzysz?
2. W maju przedstawiciele nasze wspólnoty uczestniczyli w spotkaniu duszpaterzy osób żyjących w związkach niesakramentalnych. Spotkaniu przewodniczył ks. biskup Jan Wątroba – przewodniczący Rady ds. Rodziny KEP. Podczas spotkania przekazaliśmy uczestnikom naszą Sycharowską propozycję wspólnego programu duszpasterskiego „Jak wspierać małżonków sakramentalnych po rozwodzie?” – http://sychar.org/pismo/niesakramentalni/sychar-propozycja-wspolnego-programu-duszpasterskiego.pdf. Wzięliśmy udział w konferencji zatytułowanej „Wokół posynodalnej adhortacji papieża Franciszka Amoris Laetitia” zorganizowanej przez Wydział Nauk Społecznych Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, w której wziął udział ks. abp Vincenzo Paglia, Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny.
3. W czerwcu z powodu różnych interpretacji adhortacji papieża Franciszka „Amoris Laetitia” Rada Wspólnoty napisała list wspierający wszystkich Sycharowiczów zaniepokojonych sytuacją – http://sychar.org/pismo/rada/to-co-wystawia-wasza-wiare-na-probe-rodzi-wytrwalosc-Jk1-3-list-do-sycharkow.pdf.
4. W lipcu uczestniczyliśmy w Światowych Dniach Młodzieży, czego efektem były nagrania z zagranicznymi uczestnikami – https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBb73irCNdjV6yAe7-cyEIyR i nowe wersje językowe strony Wspólnoty: angielska – www.en.sychar.org, włoska – www.it.sychar.org, francuska – www.fr.sychar.org, niemiecka – www.de.sychar.org, hiszpańska – www.es.sychar.org.
5. 31 sierpnia spotkaliśmy się z ks. Biskupem Janem Wątrobą – Przewodniczącym Rady ds. Rodziny przy Episkopacie oraz 5 września z ks. Przemysławem Drągiem – Dyrektorem Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin (KODR). Na tych spotkaniach przedstawiliśmy propozycję wspólnego celu dla wszystkich duszpasterstw zajmujących się małżonkami, w tym także żyjącymi w związkach niesakramentalnych. Celem tym jest pomoc wszystkim małżonkom (także tym żyjącym w niesakramentalnych związkach) we wzroście w miłości do Boga i do sakramentalnego współmałżonka, aby w przypadku kryzysu, rozstania czy drugiego związku mogli wejść na drogę pojednania i powrotu do siebie. Księdzu biskupowi i ks. dyrektorowi KODR przekazaliśmy nasz list w imieniu Rady Wspólnoty wraz ze świadectwami, w którym przedstawiliśmy ww. cel oraz nasze obawy o naszych współmałżonków związane z różnymi interpretacjami adhortacji „Amoris Laetitia” papieża Franciszka – http://sychar.org/list-Sycharkow-do-ks.biskupaJanaWatroby-i-swiadectwa-31.08.2016.pdf.
6. We wrześniu braliśmy udział w XXXII Pielgrzymce Małżeństw i Rodzin na Jasną Górę i w sesji duszpasterskiej poświęconej adhortacji „Amoris laetitia” zorganizowanej przez KODR – www.kodr.pl.
7. W październiku uczestniczyliśmy na zaproszenie KODR w konferencji na KUL poświęconej adhortacji „Amoris Laetitia”, a w listopadzie w międzynarodowej konferencji na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Opolskiego.
8. W listopadzie w Zduńskiej Woli podczas rekolekcji Kurs Nowe Życie uznaliśmy Jezusa Chrystusa za Pana naszej Wspólnoty odczytując Akt Oddania naszej Wspólnoty Jezusowi pod Jego panowanie – http://sychar.org/pismo/akt-oddania-wspolnoty.pdf.
9. W marcu i listopadzie w Warszawie uczestniczyliśmy w spotkaniu Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich (ORRK) – www.orrk.pl.
Dlaczego tak duże zaangażowanie z naszej strony w sprawy, konferencje związane z adhortacją AL, a wcześniej w ubiegłych latach z Synodem Biskupów? Otóż jest to dla nas Sycharków bardzo ważna sprawa dotycząca bezpośrednio tych naszych małżeństw, w których współmałżonkowie są w drugich niesakramentalnych związkach i mają w nich dzieci. Nam czekającym na powrót małżonkom w takiej sytuacji zależy bardzo na tym, aby adhortacja AL była jednoznacznie interpretowana, by Kościół w tych najtrudniejszych sytuacjach pomagał naszym współmałżonkom w pojednaniu i powrocie do nas.
W mijającym roku rozwijaliśmy i doskonaliliśmy następujące dzieła Wspólnoty:
– internetowe Forum Pomocy – www.kryzys.org,
– spotkania w Ogniskach – www.ogniska.sychar.org,
– Sycharowskie warsztaty 12 krokowe internetowe i stacjonarne – www.12krokow.sychar.org,
– rekolekcje ogólnopolskie (4 terminy w roku) i ogniskowe – www.rekolekcje.sychar.org,
– spotkanie liderów, moderatorów i opiekunów duchowych Ognisk w Nysie,
– wakacje z Sycharem (w tym roku 8 turnusów), spływy kajakowe, Sylwester z Sycharem,
– grupy modlitewne: modlitwa tygodniowa, róże różańcowe, codzienne wieczorne 3 grupy modlitewne na Skype i poranna „Jutrznia” – www.skype.sychar.org,
– mityngi 12 krokowe – www.mityng.sychar.org,
– Ruch Wiernych Serc (spotkania) – www.rws.sychar.org,
– ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia,
– „Niedziele Sycharowskie”,
– „Pierwsza Pomoc” – http://sychar.org/pomoc/,
– nauki przedmałżeńskie,
– Grupa Wsparcia „SAMARYTANKA” – www.samarytanka.sychar.org,
– Stowarzyszenie Trudnych Małżeństw Sychar – http://stowarzyszenie.sychar.org/.
Stowarzyszenie jest jedynie narzędziem wspomagającym działalność naszej Wspólnoty. Nie jest organem zarządzającym Wspólnotą. Ponieważ posiada status Organizacji Pożytku Publicznego (OPP), dlatego możemy pozyskiwać środki finansowe nie tylko ze składek członkowskich i darowizn, lecz także z wpłat 1% podatku – www.1procent.sychar.org.
Nowe inicjatywy:
– internetowe na Skype spotkania kerygmatyczne,
– rekolekcje „Kurs Nowe Życie”,
– Rada Wspólnoty,
– spływy kajakowe,
– obcojęzyczne wersje internetowe strony głównej Wspólnoty.
Byliśmy zapraszani do udziału w różnych konferencjach, poradniach rodzinnych (dyżury), audycjach radiowych i telewizyjnych, w wywiadach prasowych, w akcjach ewangelizacyjnych:
– Radio Plus Warszawa „Ludzie o ludziach” – https://archive.org/details/2016.01.07Sycharki2016.01.08,
– Gość Niedzielny „Niedziela Sycharowska” – http://bielsko.gosc.pl/doc/2978727.Sycharki-na-niedziele#,
– KAI „Każde małżeństwo można uratować” – https://ekai.pl/diecezje/x97744/kazde-malzenstwo-mozna-uratowac/,
– Kongres o Kobiecie na UKSW (13 marca 2016) – https://youtu.be/S8QTe0pIJZw?t=07m30s,
– TV Trwam „Reportaż. Sychar – Wspólnota Trudnych Małżeństw” – https://youtu.be/Bi5BvLWWmmI,
– Wywiad z ks. Sebastianem – http://sychar.org/2016/06/30/obowiazek-dbania-o-zbawienie-wspolmalzonka/,
– Radio VICTORIA „Ognisko Skierniewice” – https://archive.org/details/04Audycja29052016,
– TVP2 – „Szeptem” – http://vod.tvp.pl/27587890/odc-1,
– Telewizja Warszawa „Dobry Wieczór Warszawo” – http://www.telewizjawarszawa.pl/dobry-wieczor-warszawo/dobry-wieczor-warszawo-odc-14/,
– Świadectwo Eli – https://archive.org/details/SycharLublinwiadectwoEli15.10.16,
– Radio Opole „Mimo problemów chcą walczyć o swoje małżeństwa” – http://radio.opole.pl/100,174192,mimo-problemow-chca-walczyc-o-swoje-malzenstwa,
– Wywiad z Mirką – http://prawy.pl/32419-sychar-wspolnota-trudnych-malzenstw-bez-masek .
Rozprowadzaliśmy takie materiały Sycharowskie informujące o naszej Wspólnocie, propagujące nasz charyzmat jak:
– książka Ani Jednej „Sychar. Ile jest warta twoja obrączka?” i „SYCHAR. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków” – http://sychar.org/?p=4804,
– nowe wydanie broszurki Sycharowskiej (ostatnim jest 16. wydanie) – www.broszura.sychar.org,
– ulotki-wizytówki i zakładki – http://sychar.org/promocja/ulotka/wizytowka55x90/,
– płyty audio CD i video DVD,
– roll-upy – http://sychar.org/promocja/rollup/rollup-1.JPG,
– banery – http://sychar.org/promocja/baner/Radomsko/,
– koszulki Sycharowskie – http://sychar.org/category/koszulki/, wersje zagraniczne – https://onedrive.live.com/?authkey=%21ANYtIfgGl-UEXrQ&v=photos&id=18D4D5F9F2A7D6A3%21174673&cid=18D4D5F9F2A7D6A3 ,
– bluzy Sycharowskie – https://1drv.ms/f/s!AqPWp_L51dQYjqkZjy9YX4roIad_ZA,
– naklejki Sycharowskie – http://sychar.org/promocja/naklejka/,
– plakaty – http://sychar.org/promocja/plakat/sychar-ogolny.jpg,
– kubki – http://sychar.org/promocja/kubek/sycharowski.jpg.
Wszystkie nasze sprawy, w szczególności te związane z kryzysem małżeńskim polecaliśmy w modlitwach Panu Bogu biorąc udział w takich inicjatywach jak:
– róże różańcowe – http://www.kryzys.org/viewtopic.php?p=407981&highlight=#407981,
– modlitwa tygodniowa – http://www.kryzys.org/viewtopic.php?p=416227&highlight=#416227,
– modlitwa (4 grupy codziennie wieczorem o 20.30, 21.30 i o 22.00 i „Jutrznia” rano) na skype – www.skype.sychar.org (na skype prowadzone są również mityngi 12 krokowe w poniedziałki).
Przykłady uzdrowień, działania Bożej łaski można znaleźć na naszych stronach – http://sychar.org/category/swiadectwa/ i http://www.kryzys.org/viewforum.php?f=3.
Wierzymy, że „Dla Boga nie ma bowiem nic niemożliwego” (Łk 1,35-37). Wierzymy Panu Bogu, że jako najważniejszy świadek i pierwszy obrońca małżeńskiego przymierza widzi małżonków sakramentalnych zawsze razem w każdej sytuacji kryzysu (także po rozwodzie i gdy współmałżonek jest w drugim związku) jako jedno ciało. Świadczą o tym Jego słowa zapisane aż cztery razy w Biblii: w Ewangelii św. Marka (Mk 10,8), św. Mateusza (Mt 19, 6), Liście św. Pawła do Efezjan (Ef 5,31) oraz w Starym Testamencie w Księdze Rodzaju (Rdz 2,24). Wierzymy, że Pan Bóg pragnie uzdrowić każde sakramentalne małżeństwo i w tym celu daje dość łaski, żeby uzdrowić wszystkich sakramentalnych małżonków, uzdolnić ich do wypełnienia przysięgi małżeńskiej w każdej sytuacji kryzysu (także po rozwodzie i gdy są w drugich niesakramentalnych związkach), gdy tylko pójdą drogą nawrócenia, otworzą się na Niego i Jego łaskę sakramentu małżeństwa. Taką drogę wiary w uratowanie każdego sakramentalnego małżeństwa przeżywającego kryzys, w każdej sytuacji, proponuje nasza Wspólnota, także tym, którzy są po rozwodzie w drugich związkach. Każde trudne sakramentalne małżeństwo z Bożą pomocą ma szanse się odrodzić właściwie w każdej sytuacji. Warunkiem jest zmiana siebie, nawracanie się, rozwój duchowy, emocjonalny, intelektualny, żywa wiara, czyli podjęcie współpracy z Panem Bogiem.
ZAPRASZAMY bardzo serdecznie do subskrypcji naszych serwisów w portalach społecznościowych na:
1. YouTube: www.youtube.com/user/sycharpl,
2. Facebooku: www.facebook.com/sychar,
3. Google+: www.google.com/+SycharOrg,
4. Twitterze: www.twitter.com/Sycharki.
Jest stała potrzeba włączania się nowych osób w już istniejące i nowe formy pomocy, gdyż małżeństw w kryzysie (na każdym etapie, w tym po rozwodzie) jest bardzo wiele. ZAPRASZAMY do współpracy.
Pozdrawiam serdecznie,
z Panem Bogiem!
Andrzej Szczepaniak
Na zaproszenie krakowskiego Ruchu Czystych Serc 22 października dr Jacek Pulikowski poprowadził w parafii Dobrego Pasterza w Krakowie jednodniowe rekolekcje dla narzeczonych, małżeństw i wszystkich tych, którym piękno relacji międzyludzkich nie jest obojętne.
Już na samym początku spotkania zauważył, że dziś jedną ze sfer, o którą toczy się najwięcej sporów w Kościele, są związki niesakramentalne. Podkreślał jednak, że już w Ewangelii wg św. Mateusza Jezus wprost nazwał je cudzołóstwem. Przekonywał też, że jedyną drogą do Boga dla osób żyjących w związkach niesakramentalnych jest nawrócenie i powrót do współmałżonka. Zauważył, że w przypadku, gdy nie jest to możliwe, należy powrócić do życia w czystości.
– Skoro osoby w związkach niesakramentalnych tak bardzo tęsknią za komunią z Chrystusem, to dlaczego nie są w stanie zrezygnować dla Niego z przyjemności seksualnej? – zastanawiał się.
Więcej na stronie: http://krakow.gosc.pl/doc/3512162.Przez-czystosc-do-szczescia
Polecamy wywiad z ks. dr. hab. Robertem Skrzypczakiem opublikowany na portalu Fronda pt. „Interpretacja biskupów zmienia nauczanie Kościoła”. Ks. dr hab. Robert Skrzypczak wykłada teologię dogmatyczną na Papieskim Wydziale Teologicznym i w seminarium duchownym w Warszawie.
Fragmenty:
„Fronda.pl: Sprawa Komunii Świętej dla rozwodników żyjących w związkach niesakramentalnych stała się znów głośna, gdy przytoczono słowa listu będącego odpowiedzią papieża Franciszka, skierowaną biskupów argentyńskich. Ojciec Święty przyznał, że dopuszczanie, w wyjątkowych przypadkach, do Komunii Świętej osób w sytuacjach nieuregulowanych, to jedyna możliwa interpretacja ósmego rozdziału posynodalnej adhortacji apostolskiej „Amoris Laetitia”. Jak mamy rozumieć słowa papieża?
Ks. dr hab. Robert Skrzypczak: Trzeba przede wszystkim przypomnieć całą sprawę. Dokument ten powstał w wyniku dwóch synodów poświęconych rodzinie – nadzwyczajnego oraz zwyczajnego. To synody, których przebieg był bardzo dynamiczny, wręcz dramatyczny. Doszło na nich do ogromnej polaryzacji stanowisk – szczególnie jeśli chodzi o kwestię dopuszczalności do Komunii Świętej osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach. Było to postulowane zwłaszcza przez biskupów niemieckojęzycznych, choć nie tylko. Na wiosnę tego roku w wyniku prac synodów opublikowana została posynodalna adhortacja apostolska „Amoris Laetitia”, która wzbudziła wiele kontrowersji i wątpliwości w środowiskach kościelnych. Chodzi zwłaszcza o pewne niejednoznaczne zapisy w tym dokumencie – mam tu na myśli rozdział 8. Jeśli chodzi o kwestię rozwodników, powstały tutaj dwie główne wątpliwości. Dotyczy to przyjęcia założenia, że osoby rozwiedzione, żyjące w nowych związkach, mogą żyć w stanie Łaski. Jeśli natomiast tak jest – mogą być dopuszczone do Komunii Świętej. Powstało pytanie – jak mamy to rozumieć? Osoby te do tej pory z punktu widzenia moralnego były traktowane jako osoby znajdujące się obiektywnie w sytuacji grzechu ciężkiego i odcięte od możliwości udzielania im sakramentów. Natomiast w dokumencie papieskim znajdujemy stwierdzenie, że czasami to, co obiektywnie sugeruje znalezienie się w stanie grzechu ciężkiego, nie musi odpowiadać subiektywnej winie. A więc też został wyciągnięty wniosek, że niektóre takie pary mogą znajdować się w stanie łaski, a więc żyć bez grzechu. Druga wątpliwość to przypis, który został w tym rozdziale umieszczony.
Co dokładnie znajdujemy w tym przypisie?
Chodzi o przypis 351. Papież sugeruje w nim, że są niektóre przypadki, w których można przyjść osobom żyjącym w takiej sytuacji z pomocą z sakramentami. To wzbudziło dużo wątpliwości i pytań. W związku z tym pojawiły się inicjatywy takie jak list 45-ciu teologów i filozofów, którzy poprosili w nim papieża Franciszka o wyjaśnienie tych wątpliwości. Dokument bowiem zamiast być jednoznaczny i ucinać wszelkie wątpliwości – mnoży je. Także Instytut Plinia Corrêi de Oliveiry, który na Soborze Watykańskim II był jednym z ekspertów, zwrócił się do papieża z Supplica Filiale – synowskim błaganiem – prosząc o wyjaśnienie znaczenia tych niejasnych fragmentów. Podobne głosy wychodziły ze strony hierarchów – chociażby biskupów Stanów Zjednoczonych. Słynny był również list biskupa Athanasiusa Schneidera z Kazachstanu. Pamiętajmy, że to wszystko nie były próby polemiki czy ostrej krytyki, ale prośby kierowane do papieża. Biskupi argentyńscy natomiast zwrócili się do papieża z pewną propozycją interpretacji duszpasterskiej tego ósmego rozdziału. Ów osobisty list papieża Franciszka jest odpowiedzią na to zapytanie biskupów Buenos Aires. Papież w tym krótkim liście osobistym, co wzbudziło kolejną falę dyskusji, zwraca uwagę na to, że przypis 351, mówiący o możliwości udzielenia w szczególnych przypadkach Komunii Świętej osobom znajdującym się w związkach nieformalnych, jest jedyną interpretacją tego dokumentu. Papież wobec tego jednoznacznie wskazał, że o to mu chodziło”.
(…)
Interpretacja ta wydaje się stać w sprzeczności z magisterium Kościoła, które było w tej sprawie niemal od zawsze niezmienne. Czy mamy oczekiwać teraz jakiegoś sprostowania ze strony stolicy apostolskiej czy raczej zmiany nauczania? A może w ogóle sprawa przycichnie?
Problem polega na tym, że odpowiedź papieża zamiast wątpliwości uciąć, to jeszcze je wzmogła.
(…)
Skąd aż takie wątpliwości?
Wszystko to dlatego, że z listu można było zrozumieć, że papież sprzyja praktyce udzielania w pewnych przypadkach Komunii Świętej osobom rozwiedzionym, żyjącym w nowych związkach, a to ponownie rodzi wątpliwości. Jeśli bowiem papież Franciszek zamierza wprowadzić zmianę, to jako następca świętego Piotra i ten, który ma najwyższy urząd władzy w Kościele, może to zrobić. Powinien jednak zrobić to jednoznacznie. Już w odniesieniu do adhortacji padały zarzuty formułowane między innymi przez księdza Georga Gänsweina, który mówił o tym, że jeśli papież ma zamiar wprowadzić jakieś zmiany doktrynalne czy dyscyplinarne, to powinien posłużyć się trybem orzekającym w bezpośrednim dokumencie. Nie powinien natomiast za pomocą przypisu w adhortacji otwierać pola do interpretacji. Mamy tu do czynienia z pytaniem: czy papież owym listem do biskupów argentyńskich miał zamiar wprowadzić zmianę?
(…)
„Jeśli tak – powinna to być jednoznaczna decyzja następcy świętego Piotra. Pozostawanie w kategoriach interpretacji wzmaga zamęt zamiast go zakończyć. Kościelni prawnicy nazywają czasem interpretację „potworkiem prawnym”, a więc nie ma nic gorszego aniżeli pozostawienie dowolności interpretacji pewnych norm dyscyplinarnych czy moralnych. (…)
„Ciągle jednak oczekujemy od Franciszka jako następcy świętego Piotra i głowy Kościoła jednoznaczności w tej kwestii, która budzi tak wielkie wątpliwości i zamętu tak wśród duszpasterzy, jak i ludu wiernego. Przykładem mogą być chociażby dwie sytuacje, których byłem świadkiem podczas mojej ostatniej wizyty we Włoszech, gdzie pomagałem w jednej z tamtejszych parafii. Zgłosiła się do mnie młoda para, która poprosiła mnie o błogosławieństwa, bo chcą „rozpocząć doświadczenie konkubinatu”…
A ta druga sytuacja?
Innym razem z kolei spotkałem się z młodym małżeństwem, które wracało właśnie na łono Kościoła – oboje ostatnio się nawrócili. Mają jednak problem, bo w ich parafii jest tylko jedna grupa małżeństw, w której są tak osoby w związku sakramentalnym, jak i niesakramentalnym. Wszyscy jednak przyjmują Komunię Świętą, powołując się na nauczanie papieża Franciszka właśnie. Nikt natomiast w ogóle nie rozmawia na ten temat i nie ma żadnych wątpliwości co do właściwego postępowania. Tamto małżeństwo natomiast bardzo chciało żyć w zgodzie z Bogiem i ściśle według jego przykazań. W takiej grupie czuli się natomiast niekomfortowo. Widać więc, że obecnie w tych sprawach poruszamy się we mgle. Słuszne wydaje mi się więc wymaganie od papieża Franciszka, aby jasno i wyraźnie wyjaśnił nam czym jest owo rozróżnianie duszpasterskie w takiej sytuacji. Czy papież myśli podobnie jak św. Jan Paweł II i chodzi tu głównie o sytuacje, w których osoby w związku niesakramentalnym żyją w czystości, czy też chodzi jednak wprost o dopuszczanie do Komunii Świętej w pewnych przypadkach także tych osób, które wstrzemięźliwości seksualnej nie utrzymują. Za dużo jest tu dowolności, zgiełku i dyskusji. A w taką dowolność zawsze może wmieszać się Diabeł i przestawiać akcenty, a w ostateczności – doprowadzić do rozproszenia owiec.
Wielu konserwatywnych katolików, także publicystów czy biskupów, pisze wyraźnie, że wręcz przeraża ich zmienianie nauczania Kościoła i wprowadzanie jakby tylną furtką tych rozwiązań, które nie zostały zaakceptowane oficjalnie. Sądzi ksiądz, że ich obawy są słuszne?
Obawy są jak najbardziej słuszne i także ja je podzielam. Dlatego też przyznaję słuszność tym wszystkim, którzy mają odwagę, by zwracać się z prośbą i pytaniem do papieża Franciszka. Potrzebujemy w tym względzie papieża niepokoić. Skoro jest zamęt i wielu ludzi się gubi, to nam nie wystarcza kategoria interpretacji – także tej „jedynej słusznej”. Bo interpretacja zawsze jest tylko interpretacją. Potrzebujemy jasnej wykładni.
Możemy spodziewać się od papieża takiej właśnie wykładni, dokumentu, który utnie wszelkie spekulacje?
Zobaczymy, co będzie się dalej działo, jeśli dalsze pytania i prośby zaczną się mnożyć. Tu potrzeba nie tyle pojedynczych pytań od duchownych czy jakichś środowisk teologicznych itp., ale pytań przesłanych do papieża ze strony poszczególnych Konferencji Episkopatów. To miałoby ogromne znaczenie – wówczas pasterze zwracają się z prośbą do Piotra o jasność w przekazywaniu Ewangelii. Głównym celem miłości duszpasterskiej nie jest udzielanie koncesji i przyzwoleń, ale prowadzenie ludzi do czystych źródeł Ewangelii. Pijąc z nich ludzie otrzymują życie. To nie jest więc kwestia drugorzędna. To jest kwestia życia! W pewnej sytuacji to życie zostaje przekazywane człowiekowi przez Sakramenty. Jeśli jego sytuacja życiowa (do tej pory tak wyjaśniał to Kościół – chociażby Jan Paweł II) jest w sprzeczności z wymową sakramentu, to lepiej jest uniknąć konfrontacji z nim. Bo wówczas zamiast dostarczać życiodajnej Łaski stawia człowieka w sytuacji osądu. O tym mówił już święty Paweł w Liście do Koryntian, rozdział 10, gdzie przestrzega przed przyjmowaniem Ciała Pańskiego bez namysłu i właściwej intencji. Jeśli czyni się to bez namysłu to, jak mówi święty Paweł, „winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej” (1 Kor 11, 27-29). Lepiej osobom, które w tym momencie znajdują się w sytuacji zagmatwanej, dostarczyć środków do tego, aby prowadzić ich do uproszczenia sytuacji życiowej i nawrócenia. To zdecydowanie lepsze niż konfrontowanie ich z osądzającą siłą sakramentu oraz narażanie na potępienie. W niektórych sytuacjach Kościół musi zachowywać się jak dobra matka. Jeśli czegoś zakazuje, to nie dlatego, że nie kocha swojego dziecka, a przeciwnie: „nie wsadzaj palców do kontaktu, bo prąd jest dobry, ale działa w inny sposób””.
Cały wywiad można przeczytać na stronie: http://www.fronda.pl/a/ks-dr-hab-robert-skrzypczak-dla-frondapl-interpretacja-biskupow-zmienia-nauczanie-kosciola,78644.html
Warto ponadto przeczytać:
„Znikające przykazanie” – http://gosc.pl/doc/1941847.znikajace-przykazanie
„List biskupów ws. „Amoris Laetitia”” – http://www.deon.pl/religia/wiara-i-spoleczenstwo/art,1248,list-biskupow-ws-amoris-laetitia-pelny-tekst.html
„Papież chwali interpretację adhortacji „Amoris laetitia”” – https://ekai.pl/wydarzenia/ostatnia_chwila/x103412/papiez-chwali-interpretacje-adhortacji-amoris-laetitia/
„Papież o tym, że „Amoris Laetitia” dopuszcza Komunię dla rozwodników” – http://www.deon.pl/religia/serwis-papieski/aktualnosci-papieskie/art,4796,papiez-chwali-interpretacje-adhortacji-amoris-laetitia.html
(W Argentynie: „…- Jeśli rozpozna się, że w konkretnym przypadku istnieją ograniczenia, które zmniejszają odpowiedzialność i winę, szczególnie gdy osoba uważa, iż popadłaby w kolejne uchybienia, ze szkodą dla dzieci z nowego związku, „Amoris laetitia” otwiera możliwość dopuszczenia do sakramentów pojednania i Eucharystii – piszą hierarchowie”).
„Powstaje vademecum dla duszpasterzy związków niesakramentalnych” – https://ekai.pl/wydarzenia/polska/x103413/powstaje-vademecum-dla-duszpasterzy-zwiazkow-niesakramentalnych/
(W Polsce: „…- Nie ma natomiast możliwości, by osoby żyjące w związkach niesakramentalnych mogły przystępować do komunii świętej. Takie głosy były szczególnie mocne po ostatnim spotkaniu duszpasterzy związków niesakramentalnych. Będziemy przypominać te prawdy, zawarte już w „Familiaris consortio” – podkreślił dyrektor KODR”).
ZAPRASZAMY do przeczytania artykułu Franciszka Kucharczaka zamieszczonego w “Gościu Niedzielnym” pt. “Znikające przykazanie” – http://gosc.pl/doc/1941847.znikajace-przykazanie .
Fragmenty:
“Chyba mamy już dziewięć przykazań. „Nie cudzołóż” wypadło, bo dziś, w dobie powszechnej empatii, sympatii i tolerancji, nikt nie cudzołoży. Już nie ma cudzołożników, są – w najgorszym razie – „rozwodnicy”. I co z tego, że pojęcie to mieści zarówno tych, którzy mimo niewierności małżonka trwają wierni złożonemu ślubowi, jak i tych, którzy złamali dane słowo i zawarli ponowne związki? To nawet lepiej – mając w jednym worku tych, co nie odcięli sobie drogi do sakramentów i tych, którzy to zrobili, łatwiej domagać się Komunii dla tych drugich. I to się właśnie dzieje”.
„Ale sugestie o Komunii dla osób, które obiektywnie trwają w grzechu są, moim zdaniem, komunikatem: Ach, cóż, złamanie przysięgi małżeńskiej to nic takiego. Jeśli to zrobicie, już my zadbamy, żeby wasze nowe stadło praktycznie niczym się nie różniło od sakramentalnego małżeństwa.
I w ten oto sposób, w obliczu szalejącego genderyzmu, zamiast skupić się na umocnieniu małżeństw i rodzin, zajmujemy się umacnianiem małżeńskich i rodzinnych nieprawidłowości. Utrzymuje to żyjących w ponownych związkach w złudzeniu, że nie muszą niczego zmieniać, a w sakramentalnych małżonkach wzmaga głos pokusy, że wierność to przeżytek”.
Cały artykuł jest na stronie: http://gosc.pl/doc/1941847.Znikajace-przykazanie .
13 września 2016 roku Katolicka Agencja Informacyjna (KAI) podała następujący komunikat:
„Papież Franciszek pochwalił wskazówki nt. duszpasterstwa osób rozwiedzionych, które zawarły ponowne związki małżeńskie, ogłoszone przez biskupów regionu Buenos Aires. Ojciec Święty napisał do nich list, w którym stwierdził, że ich dokument „w pełni wyjaśnia sens ósmego rozdziału” jego adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia”. – Nie ma innych interpretacji – stwierdził papież„.
Źródło: https://ekai.pl/wydarzenia/ostatnia_chwila/x103412/papiez-chwali-interpretacje-adhortacji-amoris-laetitia/ .
Wzmiankowany wyżej list biskupów z Argentyny, który pochwalił papież Franciszek, zawiera m.in. możliwość dopuszczenia do Komunii św. małżonków sakramentalnych, którzy obiektywnie trwają w grzechu ciężkim (cudzołóstwie). Świadczy o tym następujący fragment listu argentyńskich biskupów:
„6) W innych bardziej skomplikowanych okolicznościach i kiedy nie można było stwierdzić nieważności małżeństwa, wyżej wymieniona opcja może nie być wykonalna. Niemniej jednak jest nadal możliwa droga rozeznawania. Jeśli dochodzi się do rozpoznania, że w konkretnym przypadku istnieją okoliczności łagodzące odpowiedzialność i winę (por. AL 301-302), szczególnie jeśli bierze się pod uwagę dobro dzieci z nowego związku, Amoris Laetitia otwiera możliwość przystąpienia do sakramentów: pojednania i Eucharystii (por. AL przypisy 336 i 351). One dzięki sile łaski przyczyniają się do dalszego dojrzewania i wzrostu takich osób”.
Źródło: http://www.deon.pl/religia/wiara-i-spoleczenstwo/art,1248,list-biskupow-ws-amoris-laetitia-pelny-tekst.html
W tym samym dniu 13 września 2016 roku Katolicka Agencja Informacyjna (KAI) opublikowała wypowiedź ks. Przemysława Drąga – Dyrektora Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin (KODR), który zapewnił, że:
„Nie ma natomiast możliwości, by osoby żyjące w związkach niesakramentalnych mogły przystępować do komunii świętej. Takie głosy były szczególnie mocne po ostatnim spotkaniu duszpasterzy związków niesakramentalnych. Będziemy przypominać te prawdy, zawarte już w „Familiaris consortio” – podkreślił dyrektor KODR”.
Źródło: https://ekai.pl/wydarzenia/polska/x103413/powstaje-vademecum-dla-duszpasterzy-zwiazkow-niesakramentalnych/.
„Kiedy omawiana jest kwestia związków niesakramentalnych, często pojawia się argument, że inaczej należy traktować te, które zostały zawarte przez osoby porzucone. Skoro ich pierwszy związek rozpadł się nie z ich winy, a wręcz zostały przez ten rozpad skrzywdzone, dlaczego odmawia się im podjęcia kolejnej próby zbudowania małżeństwa i rodziny? Dlaczego wymaga się od nich życia w pojedynkę, często związanego z samotnym zmaganiem się z wychowaniem dzieci?”
Dalszy ciąg – odpowiedź na to pytanie podana jest na stronie: http://wpolityce.pl/kosciol/220410-biblia-przymierze-i-rozwod-jak-nalezy-traktowac-osoby-porzucone-przez-wspolmalzonka .
ZAPRASZAMY do wysłuchania kazania ks. Henryka wygłoszonego w Tichalinie w drodze powrotnej Sycharków z Medugorje do Polski 7 maja 2016 roku: https://archive.org/details/medugorje .
Można je odsłuchać również pod adresem: http://sychar.org/mp3/swiadectwo/medugorje2016.mp3.
Warto przeczytać/wysłuchać:
Grupa Wsparcia SAMARYTANKA >>>
Rekolekcje dla małżonków sakramentalnych żyjących w związkach niesakramentalnych >>>
Związki niesakramentalne – powroty do sakramentalnych współmałżonków >>>
List do parafianina, który zawarł ponowny związek cywilny >>>
Kochani Sycharowicze!
Docierają do nas informacje, że jest Wam trudniej z powodu tak różnych interpretacji adhortacji papieża Franciszka Amoris Laetitia. Dlatego chcielibyśmy do was skierować list wspierający wszystkich Sycharowiczów zaniepokojonych sytuacją po ogłoszeniu adhortacji.
Kochani, nie czujmy się osamotnieni i bez nadziei. Jesteśmy we wspólnocie, a więc nie jesteśmy sami. Dziś szczególnie aktualny jest nasz cel istnienia – wspieranie się nawzajem małżonków w kryzysie. To było największą wartością naszej wspólnoty od samego początku jak powstawała 13 lat temu. Wielu ze starych stażem Sycharków pamięta jak ważne były te wspólne rozmowy, to dzielenie się wiarą, odkrywaniem tego jak Pan Bóg wspiera, jak Mu zależy na nas, jak chce ratować każde sakramentalne małżeństwo i jak wielką radość można znaleźć w tym, że spotykamy się razem i siebie nawzajem wspieramy świadectwem wiary i wierności Bogu.
To właśnie ta radość ze spotkania ludzi, którzy przeżywają podobne doświadczenia, którzy rozumieją się nawzajem, którzy dzielą się swoimi przeżyciami, smutkami i radościami, którzy się nawzajem dzięki temu umacniają, była i jest najcenniejsza w naszej wspólnocie. Bo każdy człowiek potrafi przejść najgorsze doświadczenia byleby nie był w nich sam.
Dlatego apelujemy do wszystkich Sycharków w naszej Wspólnocie: Dajcie sobie czas i przestrzeń by się spotkać, by się nawzajem wspierać. Niech nikt w naszej wspólnocie nie czuje się pozostawiony samemu sobie, porzucony i osamotniony. Potrzebujemy teraz szczególnego wspierania siebie nawzajem.
Jesteśmy jedną z niewielu wspólnot w Polsce wspierającą małżonków, którzy chcą ratować swoje małżeństwa mimo kryzysu i mimo rozwodu, a nawet w sytuacji, w której małżonek wchodzi w drugi związek i pojawiają się w nim dzieci. Jeżeli ktoś z nas chce wytrwać w takiej sytuacji w przysiędze małżeńskiej, to u nas zawsze znajdzie wsparcie i nie będzie czuł się osamotniony.
To, że nie jesteśmy sami wynika nie tylko z tego, że jesteśmy w gronie osób, które przeżywają podobne doświadczenia. Nie jesteśmy sami, bo jest z nami największy świadek i obrońca naszego małżeństwa – Pan Jezus, któremu najbardziej zależy na odnowieniu miłości między małżonkami. Towarzyszy nam od samego początku naszej drogi małżeńskiej, czyli od dnia ślubu. Wtedy wszedł w nasz związek ze swoim błogosławieństwem i będzie z nami do końca naszego życia umacniając nas w rozwoju miłości do współmałżonka – mimo wszystko. Bo On jest miłością i chce nas uczyć takiej samej miłości, jaką nas umiłował. Dlatego dzięki mocy Ducha św. będzie nas przemieniał, uzdrawiał i uzdalniał do wytrwania w Jego miłości. Będzie nam błogosławił w każdej sytuacji naszego małżeństwa, zarówno przed rozwodem, jak i po rozwodzie.
Dziś niektórzy z nas być może powiedzą: „trudna jest ta mowa” (J 6,60) i będą chcieli odejść ze wspólnoty i zrezygnować z ratowania swojego małżeństwa i wytrwania w przysiędze małżeńskiej. Ale pamiętamy co św. Piotr powiedział Jezusowi, gdy ten zapytał: „… czy i wy chcecie odejść?” (J6,67b), „Panie do kogóż pójdziemy Ty masz słowa życia” (J 6,68b). Otóż to. Gdzie znajdziemy pełnię życia jak tylko przy Nim i w wierności Jego przykazaniom i wypełnianiu Jego woli, która dla nas zapisana jest w przysiędze małżeńskiej? Warto być Mu wiernym!
„Popatrzcie na dawne pokolenia i zobaczcie: któż zaufał Panu, a został zawstydzony?
Albo któż trwał w bojaźni Pańskiej i był opuszczony?
Albo któż wzywał Go, a On nim wzgardził?
Dlatego że Pan jest litościwy i miłosierny,
odpuszcza grzechy i zbawia w czasie utrapienia” (Syr. 2,10-11)
Dlatego całym sercem przylgnijmy do Niego. On jest naszym pokrzepieniem i największym umocnieniem w Eucharystii i w Sakramencie Pojednania oraz w Słowie Bożym. Korzystajmy z sakramentów i karmijmy się Słowem Boga. Zachęcamy Was byście tworzyli w swoich Ogniskach lub na Skype lub na Forum Pomocy grupy, które będą czytać wspólnie Słowo Boże i dzielić się tym, jak to Słowo żyje w nas, jak do nas przemawia. Zachęcamy też Was do wspólnej modlitwy Słowem Bożym. Jakże piękne są Psalmy, jak wiele wyrażają trudnych uczuć, które tak często przeżywamy w trakcie naszych kryzysów małżeńskich. Jest piękny Nowy Przekład Dynamiczny Psalmów na język współczesny np. Psalm 73 – https://www.youtube.com/watch?v=JtdgY0103XM . A w najnowszym wydaniu nr 16 naszej Sycharowskiej Broszury www.broszura.sychar.org – na stronie 47 jest modlitwa Słowem Bożym za naszych współmałżonków. Warto z niej skorzystać, gdy modlimy się za nich, pamiętając, że „Słowo Boże jest żywe i skuteczne” (Hbr 4,12). „Słowo Chrystusa niech w was przebywa z całym swym bogactwem” (Kol 3,16). Jak będzie silna nasza wiara, to nie będzie nas tak bardzo podłamywać jakaś sytuacja zewnętrzna. Wtedy aktualne będą w naszym życiu słowa św. Jakuba: „Za pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was różne doświadczenia. Wiedzcie, że to, co wystawia waszą wiarę na próbę, rodzi wytrwałość” (Jk 1,2-3).
Na koniec pragniemy wam przytoczyć słowa Pana Jezusa i św. Jana: „To Ja jestem, nie bójcie się!” (Mt 14,27), „Jam zwyciężył świat„ (J 16,33), „…tym właśnie zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara” (1 J 5,4). Jak ktoś jest z Panem Jezusem, to jest po stronie Zwycięzcy, nie przegranego! „Bądź wierny aż do śmierci a dam ci wieniec życia” (Ap 2,8). Niech ten trudny czas będzie czasem szczególnego rozwoju naszej wspólnoty w tym co dla nas najważniejsze – wzajemnego wspierania się na drodze wiary i miłości. Musimy pokornie trwać w takiej postawie, jak do tej pory, wtedy nasze świadectwo przyniesie wielkie owoce. Kościół i małżonkowie w kryzysie dzisiaj szczególnie potrzebują naszego świadectwa wierności sakramentowi małżeństwa.
Pozdrawiamy Was bardzo serdecznie,
Rada Wspólnoty Trudnych Małżeństw Sychar
E-mail: rada@sychar.org
Wczoraj we wtorek 24 maja 2016 roku przedstawiciele nasze wspólnoty uczestniczyli w spotkaniu duszpaterzy osób żyjących w związkach niesakramentalnych. Spotkaniu przewodniczył ks. biskup Jan Wątroba – przewodniczący Rady ds. Rodziny KEP. Podczas spotkania przekazaliśmy uczestnikom naszą Sycharowską propozycję wspólnego programu duszpasterskiego „Jak wspierać małżonków sakramentalnych po rozwodzie?”.
Z naszą propozycją można się zapoznać pod adresem: http://sychar.org/pismo/niesakramentalni/sychar-propozycja-wspolnego-programu-duszpasterskiego.pdf .
Podczas spotkania Marzena Nowak – liderka Ogniska w Opolu wygłosiła świadectwo swojej wierności sakramentowi małżeństwa. Podobne świadectwo Marzena przedstawiła w programie telewizyjnym: http://telewizjarepublika.pl/Starcie-cywilizacji-odc-120-201516,video,2333.html#.V0WaBJGLQ2x
Więcej o spotkaniu duszpasterzy na stronie: http://gosc.pl/doc/3181145.Podrecznik-nt-zwiazkow-niesakramentalnych .
Witajcie Kochani,
wielu z Sycharków w naszej wspólnocie jest w sytuacji, gdzie ich sakramentalny współmałżonek żyje w drugim związku. Stąd bierze się m.in. nasze zainteresowanie opublikowaną adhortacją papieża Franciszka „Amoris Laetitia”, która bezpośrenio dotyczy naszych małżeństw, w szczególności naszych współmałżonków żyjących w drugich niesakramentalnych związkach, których kochamy i na zbawieniu, których nam bardzo zależy.
Niestety adhortacja „Amoris Laetitia” wywołuje sprzeczne z nauką Kościoła interpretacje zawartych w niej treści. Swoimi poważnymi wątpliwościami podzielił się ks. biskup Athanasius Schneider w liście pt. „Amoris Laetitia – potrzeba wyjaśnienia”, gdzie zwraca uwagę na niejednoznaczne fragmenty adhortacji pozwalające na różne interpretacje.
Na szczęście „Prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerhard Müller przestrzegł przed takimi interpretacjami adhortacji „Amoris laetitia”, które zaprzeczają nauczaniu Kościoła. Podczas prezentacji w Madrycie swej książki „Informe sobre la esperanza” (Raport o nadziei) podkreślił, że „nie można żyć w stanie łaski, a zarazem w stanie grzechu”. Dodał, że „Kościół nie może zmieniać prawa Bożego, w tym nauki o nierozerwalności małżeństwa”. „Nie można mówić Jezusowi «tak» w Eucharystii i «nie» w małżeństwie. Jest to obiektywna sprzeczność” – powiedział niemiecki kardynał kurialny. Wyjaśnił, że każdy, kto znajduje się w stanie grzechu śmiertelnego, musi najpierw przystąpić do sakramentu spowiedzi i tego nie może zmienić ani papież, ani sobór powszechny”.
Źródło: „Gość Niedzielny” – http://gosc.pl/doc/3134383.Komunia-dla-rozwodnikow-Kard-M-ller-ostrzega
Dla nas Sycharków i wszystkich wiernych czekających na powrót swoich sakramentalnych małżonków, którzy są w drugich związkach rodzą się bardzo ważne pytania:
Jak ta cała sytuacja (po opublikowaniu adhortacji AL) pomoże naszym sakramentalnym małżonkom w drugich związkach powrócić na drogę wiary i wypełniania woli Bożej w sakramencie małżeństwa (wypełniania przysięgi małżeńskiej) oraz w wyjściu ze związku niesakramentalnego i powrocie do nas?
Czy będzie im w tej sytuacji takiego zamieszania łatwiej czy trudniej do nas wrócić, słysząc tak sprzeczne ze sobą interpretacje?
Czy w obliczu tak różnych interpretacji adhortacji „Amoris Laetitia” łatwiej czy trudniej będzie kapłanom realizować ich podstawowe powołanie zabiegania o zbawienie dusz, a szczególnie dusz naszych współmałżonków, którzy żyją w drugich związkach?
Na koniec z ostatniej chwili przykład z życia wzięty:
Dzisiaj rano w piątek 20 maja 2016 roku Marzena Nowak – liderka naszego Ogniska w Opolu spotkała w czasie pracy znajomą Sycharkę, która opowiedziała o swoim znajomym, który jest kawalerem i poznał sakramentalą mężatkę, która jest w trakcie rozwodu. Od pewnego czasu spotykają się razem, są sobą zauroczeni. On jest zachwycony, że ona jest osobą bardzo wierzącą i chodzi często do kościoła. Usłyszał od niej, że papież Franciszek pozwolił przyjmować Komunię św. takim osobom jak ona. Usprawiedliwiała swój związek z innym mężczyzną tym, że „przecież papież Franciszek pozwolił” i nie widziała w tym żadnej sprzeczności z wiarą.
Z Bożym pozdrowieniem,
Andrzej Szczepaniak
Kochani,
w zeszłym roku wydaliśmy książkę pt. „Sychar. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków. Świadectwa”. W książce zawarte są świadectwa małżonków sakramentalnych, którzy wyszli ze związków niesakramentalnych, w których urodziły się dzieci. Ponieważ nakład został już wyprzedany, przygotowywane jest kolejne wydanie. W tym następnym wydaniu chcielibyśmy umieścić jeszcze więcej podobnych świadectw. Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o nie.
Interesują nas świadectwa tych sakramentalnych małżonków, którzy postanowili wyjść z niesakramentalnego związku, w którym są dzieci i dążyć do pojednania z sakramentalnym współmałżonkiem, okazując mu miłość i oczekując na jego powrót. Cenne byłyby też dla nas świadectwa powrotów do siebie małżonków, którzy wyszli z niesakramentalnych związków, w których są dzieci, pojednali się ze sobą i już są razem.
Osoby które chciałyby napisać takie świadectwo prosimy o kontakt z Andrzejem Szczepaniakiem: szczepaniak.andrzej@gmail.com .
Polecamy wysłuchanie świadectwa 40-letniej kobiety, jako przykład działania łaski Bożej – Bożego Miłosierdzia, które jest darem nawrócenia. Przyjęcie tego Bożego daru skutkuje zerwaniem z grzechem. Świadectwo przeczytał na antenie „Radia Maryja” ks. biskup Ignacy Dec:
https://archive.org/details/nawrocenie
W przeddzień Święta Bożego Miłosierdzia w pierwszą niedzielę po Wielkanocy przypominamy słowa Pana Jezusa wypowiedziane do św. Faustyny zapisane w „Dzienniczku”:
„Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia (Dz. 299). Pragnę, aby święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski (Dz. 699)”.
Obietnice – http://www.opoka.org.pl/biblioteka/M/MR/faustyna_11.html
Ucieczka i schronienie – http://www.voxdomini.com.pl/vox_art/milosierdzie.htm
O tym czym jest Boże Miłosierdzie i czym ono nie jest pisał ks. Józef Kozłowski SJ w książce „Z grzechu do wolności”:
„Boże miłosierdzie nie ujawnia się poprzez ukrywanie przewinień człowieka, ale przez uwalnianie go z tych grzechów. Bóg kocha człowieka zbyt mocno, aby mu pozwolić na grzech! Grzech bowiem to nie tylko złamanie prawa, ale wykrzywienie natury człowieka i zniekształcenie w nim obrazu Boga. Biorąc pod uwagę potoczne mniemanie człowieka, że w wieczności nie będzie tak źle, bo Bóg wejrzy na nas w Swoim miłosierdziu, trzeba pamiętać, że pozostanie jeszcze przecież świadomość człowieka! Czy ktokolwiek mógłby spoglądać bezczelnym wzrokiem w oczy Jezusowi, który umarł za niego z miłości po to, aby go oczyścić i tak patrząc prosto w Jego oblicze, kłamstwem ukrywać fakt zlekceważenia tego dobrodziejstwa?
Nikt nie będzie w stanie spojrzeć twarzą w twarz Bogu, jeśli wcześniej nie zostanie oczyszczony z wszelkiego grzechu. Do Niebieskiego Jeruzalem, za którym wszyscy tęsknimy i o którym wszyscy marzymy, nie wejdzie nic nieczystego (Ap 21, 27). Gdyby tak było, oznaczałoby, że Chrystus umarł niepotrzebnie. Byłoby to oskarżenie Boga Ojca o to, że posłał Syna na okrutną śmierć krzyżową bez wystarczającego powodu! Byłoby to wreszcie oskarżenie skierowane przeciwko Duchowi Świętemu o to, że nie wszystkim daje dostateczną łaskę powrotu do domu zawsze czekającego z otwartymi ramionami Ojca! Absurd i niedorzeczność!”.
Więcej na stronie: http://sychar.org/nigdy-nie-jest-za-pozno/
O fałszywym miłosierdziu pisał św. Jan Paweł II w „Elementarzu etycznym” wtedy kiedy był kardynałem:
„Wedle nauki katolickiej żadne miłosierdzie, ani Boskie, ani ludzkie, nie oznacza zgody na zło, tolerowania zła. Miłosierdzie jest zawsze związane z poruszeniem od zła ku dobru. Tam, gdzie ono zachodzi, zło efektywnie ustępuje. Gdzie zło nie ustępuje, tam nie ma miłosierdzia – ale dodajmy też: tam, gdzie nie ma miłosierdzia, nie ustąpi zło. Zło bowiem samo z siebie nie potrafi urodzić dobra. Dobro może być zrodzone tylko przez jakieś inne dobro. Otóż miłosierdzie Boga jest to właśnie Dobro, które rodzi dobro na miejscu zła. Miłosierdzie nie akceptuje grzechu i nie patrzy nań przez palce, ale tylko i wyłącznie pomaga w nawróceniu z grzechu – w różnych sytuacjach, czasem naprawdę ostatecznych i decydujących, i na różne sposoby. Miłosierdzie Boga idzie ściśle w parze ze sprawiedliwością”.
Źródło: Książka Karola Wojtyły „Elementarz Etyczny”
Na stronie http://www.pch24.pl/dokument-koncowy-synodu-wprowadza-tylnymi-drzwiami-neomozaistyczne-prawo,39244,i.html można zapoznać się z poruszającym komentarzem biskupa pomocniczego archidiecezji Najświętszej Maryi Panny w Astanie Athanasiusem Schneiderem.
„Z owoców Synodu Biskupów o rodzinie nie jest zadowolona Alien Lizotte, dyrektor francuskiego Instytutu Karola Wojtyły, specjalista w zakresie etyki małżeńskiej i seksualnej, doradca rodzinny. Jej zdaniem postanowienia Synodu odnośnie do rozwodników są mętne czy wręcz dwuznaczne.
W połączeniu z niedawnym uproszczeniem procesu o orzeczeniu nieważności małżeństwa prowadzą one w kierunku protestanckiej wizji wolności sumienia. Nieproporcjonalną wagę przywiązuje się bowiem do osądu sumienia i okoliczności łagodzących, lekceważąc przy tym kryteria obiektywne. A te ostatnie mają zasadnicze znaczenie w rozeznaniu sytuacji rozwodników. Ich rozbite małżeństwo obiektywnie nadal pozostaje faktem, bez względu na to, kto ponosi winę i co się odczuwa w sumieniu. Zdaniem Alien Lizotte zamieszanie to negatywnie odbije się na wiarygodności katolickiego małżeństwa. Wprowadzenie do dyskusji osądu sumienia, zamiast pomóc, dodatkowo komplikuje cały proces – podkreśla prof. Lizotte na łamach dziennika Le Figaro.
Uczestnikom synodalnej debaty zarzuca ona ponadto, że mówiąc o potrzebie miłosierdzia, zwykli je aplikować wyłącznie do rozwodników, a nie do ich ofiar, czyli porzuconego współmałżonka i dzieci, które muszą wzrastać w takich pogmatwanych sytuacjach. W takim wypadku Komunia to problem zastępczy. Tematem tabu jest natomiast cierpienie dzieci, ich wstyd i cichy bunt, brak ojca.
Powołując się na swe doświadczenie z poradnictwa rodzinnego Lizotte ostrzega też, że dopuszczanie do Komunii tych, którzy nie mają do tego prawa, dodatkowo pogłębi ich cierpienie. Boga nie da się bowiem oszukać i pomimo wszelkich otrzymanych koncesji człowiek wie, czuje w głębi serca, jaka jest jego prawdziwa sytuacja”.
Źródło:
Radio Watykańskie – http://pl.radiovaticana.va/news/2015/10/27/prof_lizotte_ko%C5%9Bcio%C5%82owi_po_synodzie_grozi_protestantyzacja/1182473
Warto przeczytać:
1. Synodalny końcowy dokument – http://gosc.pl/doc/2780618.Synodalny-dokument-ogloszony
2. http://warszawa.gosc.pl/doc/2781156.Abp-Hoser-nie-zmieniono-dyscypliny-Eucharystii
3. Kardynał Kasper: synod otworzył drzwi do Komunii Świętej dla rozwiedzionych – http://www.pch24.pl/kardynal-kasper–synod-otworzyl-drzwi-do-komunii-swietej-dla-rozwiedzionych,39024,i.html#ixzz3pojSW9M7
4. Drogowskazy dla powtórnych związków – http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,23934,drogowskazy-dla-powtornych-zwiazkow.html
5. Dwuznaczność relatio – http://sychar.org/2015/10/27/czy-to-jest-milosc/
http://www.pch24.pl/gazeta-wyborcza-zauwaza-dwuznacznosc-relatio–wszystko-zalezy-od—-interpretacji,38994,i.html
6. Papież napisze szybko ahortację – http://pl.radiovaticana.va/news/2015/10/27/genera%C5%82_jezuit%C3%B3w_papie%C5%BC_napisze_adhortacj%C4%99,_i_to_szybko/1182467
1/ Pod adresem http://gosc.pl/doc/2775195.Wiernosc-to-nie-jest-heroizm można przeczytać wywiad „Wierność to nie jest heroizm” Aleksandry Matuszczyk-Kotulskiej współpracowniczki „Gościa Niedzielnego” z Andrzejem Szczepaniakiem.
2/ Polecamy również nagrane podczas ostatnich naszych rekolekcji w Porszewicach świadectwo powrotu z niesakramentalnych związków do siebie małżonków Ani i Andrzeja – świadectwo pokazujące wolę i moc Boga, że nie ma dla Niego rzeczy niemożliwych: https://youtu.be/EUYY4MaBybc
3/ Głosy z Synodu – znaki nadziei:
Numery w nawiasie odnoszą się do punktów w „Instrumentum Laboris”.
■ [74] W życiu małżeńskim i rodzinnym ważne jest dać prymat łasce. Ludzie spowiadają się, wiedzą, że moc pochodzi od Boga nie od nich. Trzeba proponować małżeństwom i rodzinom ideały. Z pomocą łaski Bożej można je zrealizować. Kryzys rodziny ma podstawy w braku wiary. Współpracując z łaską można pokonać trudności i zawsze można odnowić jedność małżeńską.
■ [73-74] Prawdy broni się krzyżem. Męczeństwo nie jest owocem naszego heroizmu. Umiłowanie prawdy pozwoliła Kościołowi w jednym z krajów postkomunistycznych zachować wierność. Trzeba klarowności w naszych pojęciach również o sprawach związanych z małżeństwem i rodziną. Należy jasno mówić o grzechu. Nie ma Kościoła bez ascezy. Nawrócenie jest konieczne. Matce Bożej powierzamy Kościół i rodzinę.
Źródło: http://abpgadecki.pl/15-10-2015-kongregacja-generalna-rano/
Punkt 74: toż to opisany przez Księży Biskupów nasz Sycharowy charyzmat! 🙂
4/ W kontekście spraw poruszanych na Synodzie warto przeczytać tekst ks. Wojciecha Węgrzyniaka pt. „Uwagi marginalne w sprawie Komunii”:
Fragment:
„Drugi problem jest natury życiowej. W świetle tekstu papieża może dojść do następującej sytuacji. On ją zostawił z dzieckiem. Poznał kogoś nowego. Związał się. Mają dzieci. Małżonka jednak czeka na niego, może i nawet dostaje alimenty, ale nadal kocha męża. On ze swoją nową „żoną” decydują się po pewnym czasie na wstrzemięźliwość seksualną, żeby móc przystępować do Komunii. Czy jednak to jest fair? Czy ktokolwiek pomyślał, jak się będzie czuć jego prawdziwa żona, patrząc jak mąż przystępuję do Komunii, a po Mszy bierze konkubinę pod rękę? Słabość tego punktu adhortacji polega na tym, że za bardzo łączy małżeństwo z seksem. Czy samo życie w związkach niesakramentalnych nie przeczy oblubieńczemu obrazowi Chrystusa i Kościoła? Czy rzeczywiście małżeństwo jest tylko wtedy jak jest współżycie? Jak często? To prawda, że tylko w małżeństwie dozwolone jest współżycie. Ale też prawdą jest, że Józef i Maryja byli małżeństwem legalnym i ważnym”.
Źródło: http://blog.gosc.pl/ksWojciechWegrzyniak/2015/10/21/uwagi-marginalne-w-sprawie-komunii
Kochani, otrzymaliśmy odpowiedzi od księży biskupów niemieckich, austriackich i szwajcarskich – http://sychar.org/pismo/synod/Synod2015-odpowiedzi-biskupow-niemieckich-austriackich-szwajcarskich-tlumaczenie-na-j.polski.pdf – na nasz list wysłany do nich w maju br. w związku z bardzo krzywdzącym nas wiernych małżonków głośnym forsowaniem przez niektóre środowiska katolików, w tym także osób duchownych, pomysłu dopuszczenia do Komunii św. naszych współmałżonków żyjących w niesakramentalnych związkach, którym dałoby ono poczuciem komfortu duchowego życia w grzechu, poczucie akceptacji przez Kościół ich cudzołożnego związku.
Już samo publiczne rozważanie takiej możliwości w ogromnym stopniu krzywdzi tych małżonków, którzy wiernie czekają na powrót swojego sakramentalnego współmałżonka, który uwikłał się w niesakramentalny związek – osłabia ich wiarę, odbiera nadzieję, wzbudza poczucie niesprawiedliwości.
W liście do księży biskupów podaliśmy konkretne przykłady zgorszenia i osłabiania wiary zarówno u tych, co są w niesakramentalnych związkach jak i u tych, co wiernie czekają na powrót współmałżonka.
Z treścią listów do księży biskupów można się zapoznać pod adresem:
http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015maj-37-Kardinal-Reinhard-Marx-po-polsku.pdf – wersja polska
http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015maj-37-Kardinal-Reinhard-Marx-po-niemiecku.pdf – wersja niemiecka
Odpowiedzi biskupów z Niemiec, Austrii i Szwajcarii przetłumaczone na j. polski:
Poniżej oryginały odpowiedzi w j. niemieckim:
Ks. Kard. Reinhard Marx – http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015.06.25-od-Niemcy-Munchen-kard-Reinhard-Marx-po-niemiecku.pdf
Ks. Kard. Rainer Maria Woelki – http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015.05.18-od-Niemcy-kard-Rainer-Maria-Woelki-po-niemiecku.pdf
Ks. Kard. Kurt Koch – http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015.05.15-od-Watykan-kard-Kurt-Koch-po-niemiecku.pdf
Ks. Kard. Christoph Schönborn – http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015.05.16-od-Austria-kard-Christoph-Schonborn-po-niemiecku.pdf
Ks. Bp Alois Schwartz – http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015.06.08-od-Niemcy-Klagenfurt-bp-Alois-Schwarz-po-niemiecku.pdf
Ks. Bp Felix Genn – http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015.06.08-od-Niemcy-Munster-bp-Felix-Genn-po-niemiecku.pdf
Ks. Bp Manfred Melzer – http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015.06.10-od-Niemcy-Koln-bp-Manfred-Melzer-po-niemiecku.pdf
Ks. Bp Ludwig Schick – http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015.06.08-od-Niemcy-Bamberg-bp-Ludwig-Schick-po-niemiecku.pdf
Ks. Bp Ludwig Schwarz – http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015.05.18-od-Austria-bp-Ludwig-Schwarz-po-niemiecku.pdf
Ks. Bp Klaus Küng – http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015.05.19-od-Austria-bp-Klaus-Kung-po-niemiecku.pdf
Ks. bp Ansgar Puff – http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015.06.30-od-Niemcy-Koln-bp-Ansgar-Puff-po-niemiecku.pdf
Ks. bp Jean-Marie Lovey – http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015.07-03-od-Szwajcaria-Sitten-bp-Jean-Marie-Lovey-po-niemiecku.pdf
Ks. bp Berno Elbs – http://sychar.org/pismo/synod/Synod-2015.07.01-od-Austria-bp-Benno-Elbs-po-niemiecku.pdf
Pozostała korespondencja do papieża Franciszka i biskupów włoskich:
Cały list Domowego Kościoła do papieża Franciszka można przeczytać na stronie „Gościa Niedzielnego”: http://gosc.pl/doc/2580749.Domowy-Kosciol-napisal-list-do-Franciszka
Poniżej fragment listu:
„Pragniemy zaświadczyć, że te niełatwe zobowiązania formacyjne dają nam siłę do posługi. Dlatego jesteśmy głęboko przekonani, że jakiekolwiek rozmywanie nauki Chrystusa o małżeństwie, czy niewłaściwe „wychodzenie naprzeciw” osobom, które nie mogą trwać w sakramentalnej Komunii z Chrystusem, nie będą budowały Kościoła, nie przyczynią się do wzrostu małżonków, tak naprawdę nie pomogą tym osobom w drodze do Boga, nie doprowadzą do prawdziwego szczęścia. Dostrzegamy cierpienie wielu osób żyjących w związkach niesakramentalnych. Sami niejednokrotnie doświadczamy bólu życia bez sakramentów przez nasze dzieci, rodzeństwo, przyjaciół. Nie odrzucamy ich i nie potępiamy. Jesteśmy jednak głęboko przekonani, że właściwą drogą wyjścia naprzeciw osobom w takiej sytuacji jest pełne prawdy i miłości towarzyszenie im i wspieranie na drodze powrotu do sakramentalnego zjednoczenia z Chrystusem.
Doświadczenie nasze jako małżonków i doświadczenie dwóch tysięcy lat historii Kościoła, pokazuje, że wymagania i konkretne zachowywanie nauki Chrystusa daje wzrost, a próba szukania swego rodzaju „drogi na skróty”, jaką proponują niektórzy teologowie, niszczy i oddala od Boga. Prosimy, aby jasny i mocny przekaz o pięknie i wartości nierozerwalnego sakramentalnego małżeństwa mężczyzny i kobiety był umocnieniem dla tych, którzy pragną żyć w posłuszeństwie Chrystusowej Ewangelii”.
Warto zwrócić uwagę na komentarz pod listem, w którym podany jest link do tekstu omawiającego „Instrumentum Laboris” – http://vaticaninsider.lastampa.it/vatican-insider-polacco/articolo/articolo/42029/ .
Publikujemy wypowiedzi internautów pod informacją zamieszczona na stronie „Gościa Niedzielnego” pt. „Kardynał przygotowuje na rozczarowanie synodem” zaniepokojonych wypowiedzią kardynała André Vingt-Trois. Ksiądz kardynał powiedział:
„Jeśli ktoś na przykład po rozwodzie założył nową rodzinę i wychowuje w niej dzieci, to nie mogę go namawiać, by porzucił tę rodzinę, bo byłoby to niemoralne”.
Źródło:
http://gosc.pl/doc/2568796.Kardynal-przygotowuje-na-rozczarowanie-synodem
„Ostatnie komentarze:
Ocena: 0 Głosów: 0 Nowy komentarz
ana 2015-06-30 11:09
Niezalogowany użytkownik
Ta wypowiedź arcybiskupa najlepiej pokazuje skalę chaosu, jaki zapanował w Kościele. Niemoralne jest porzucenie grzechu. Tak mówi duchowny katolicki. Katolicy otrzymują pośrednio przekaz: jeśli wejdziecie w cudzołożny związek i macie dzieci, to już nie jest to niemoralne. Czy to się dzieje naprawdę?
Ocena: 0 Głosów: 2 Nowy komentarz
ktoś 2015-06-30 08:13
Niezalogowany użytkownik
Księża zaczęli usprawiedliwiać życie w cudzołóstwie koniecznością wychowania dzieci w drugim związku po rozwodzie i to usprawiedliwianie grzechu jest właśnie niemoralne. Bo według tej teorii, ważniejsze są dzieci z drugiego związku niż sakramentalny małżonek i dzieci z małżeństwa. Kiedyś tak nie było, przez 2000 lat tak nie było, a przecież zawsze zdarzały się dzieci ze zdrad małżeńskich”.
PS.
W najnowszym numerze miesięcznika FRONDA ukazał się artykuł nt. naszej wspólnoty pt. „Spotkanie przy studni”, w którym m.in. opisane jest świadectwo Ani i Andrzeja, którzy wrócili do siebie po 13 latach życia w niesakramentalnych związkach, w których urodziły im się dzieci (u Ani – troje, u Andrzeja – jedno). Ich nawrócenie jest przykładem jak z pomocą łaski Bożej można realizować wolę Bożą zapisaną w przysiędze małżeńskiej i w zdaniu św. Augustyna: „Jeśli Pan Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu”. Ich życie pokazuje jak w tak złożonej sytuacji dzieci z nieślubnych związków można po Bożemu wychowywać i kochać. Okazuje się, że z Bożą pomocą, gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, jest to możliwe. Obecnie ich dzieci wychowywane są do prawdziwej miłości opartej na wiernej i zgodnej z Bożym wzorcem miłości małżeńskiej ich rodziców. Pan Bóg tej całej sytuacji pobłogosławił i w maju Ania urodziła ich pierwsze własne dziecko – Maksymiliana.
Świadectwo Ani i Andrzeja można obejrzeć pod adresem: https://youtu.be/x7h6xuf1_gM?list=PLobUwltc9GBbCQoCzjR_eId9aNACx9bFL
Polecamy również wypowiedź prof. Jana Grosfelda na ww. temat powrotów z niesakramentalnych związków, w których są dzieci – z ostatnich naszych rekolekcji:
https://youtu.be/uqSb8Wj4t7o
i wcześniejszą z programu telewizyjnego „My Wy Oni” TVP1:
https://youtu.be/_fKXKShfYJ8
Pytanie do wszystkich, którzy mają podobne zdanie jak ks. kardynał:
Jaki wzorzec miłości przekazują dzieciom, do jakiej miłości wychowują swoje dzieci rodzice żyjący w cudzołożnym związku, łamiący permanentnie 6 i 9 przykazanie Dekalogu oraz własną przysięgę małżeńską?
Jan Paweł II wielokrotnie przypominał nam o tym, że najważniejsze zdanie w Piśmie Świętym brzmi: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8,32). Najważniejszą dla każdego człowieka prawdą jest prawda o jego sposobie postępowania. Właśnie dlatego Papież z Polski wołał o ludzi sumienia, którzy odważnie i bezbłędnie odróżniają dobro od zła i prawdę od fałszu… – http://www.katolik.pl/ludzie-sumienia-skarbem-kosciola,1461,416,cz.html
Co Pan Bóg mówi w Biblii na temat podobnych sytuacji, gdy przychodzą na świat nieślubne dzieci?
STARY TESTAMENT
W Starym Testamencie Bóg potwierdził jak ma postąpić mąż z kobietą i własnym dzieckiem – nie potępił kochanki z dzieckiem, ale kazał odprawić i sam się nimi najlepiej zaopiekował…
(Rdz 21,5.8-20)
Abraham miał sto lat, gdy mu się urodził syn jego Izaak. Dziecko podrosło i zostało odłączone od piersi. Abraham wyprawił wielką ucztę w tym dniu, w którym Izaak został odłączony od piersi. Sara widząc, że syn Egipcjanki Hagar, którego ta urodziła Abrahamowi, naśmiewa się z Izaaka, rzekła do Abrahama: Wypędź tę niewolnicę wraz z jej synem, bo syn tej niewolnicy nie będzie współdziedzicem z synem moim Izaakiem. To powiedzenie Abraham uznał za bardzo złe – ze względu na swego syna. A wtedy Bóg rzekł do Abrahama: Niechaj ci się nie wydaje złe to, co Sara powiedziała o tym chłopcu i o twojej niewolnicy. Posłuchaj jej, gdyż tylko od Izaaka będzie nazwane twoje potomstwo. Syna zaś tej niewolnicy uczynię również wielkim narodem, bo jest on twoim potomkiem. Nazajutrz rano wziął Abraham chleb oraz bukłak z wodą i dał Hagar, wkładając jej na barki, i wydalił ją wraz z dzieckiem. Ona zaś poszła i błąkała się po pustyni Beer-Szeby. A gdy zabrakło wody w bukłaku, ułożyła dziecko pod jednym krzewem, po czym odeszła i usiadła opodal tak daleko, jak łuk doniesie, mówiąc: Nie będę patrzała na śmierć dziecka. I tak siedząc opodal, zaczęła głośno płakać. Ale Bóg usłyszał jęk chłopca i Anioł Boży zawołał na Hagar z nieba: Cóż ci to, Hagar? Nie lękaj się, bo usłyszał Bóg jęk chłopca tam leżącego. Wstań, podnieś chłopca i weź go za rękę, bo uczynię go wielkim narodem. Po czym Bóg otworzył jej oczy i ujrzała studnię z wodą; a ona poszła, napełniła bukłak wodą i dała chłopcu pić. Bóg otaczał chłopca opieką, gdy dorósł. Mieszkał on na pustyni i stał się łucznikiem.
NOWY TESTAMENT
(Ewangelia Św. Marka 6,14-29)
Ten bowiem Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu, z powodu Herodiady, żony brata swego Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem wypominał Herodowi: „Nie wolno ci mieć żony twego brata”. A Herodiada zawzięła się na niego i rada byłaby go zgładzić, lecz nie mogła. Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a przecież chętnie go słuchał. Otóż chwila sposobna nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym dostojnikom, dowódcom wojskowym i osobom znakomitym w Galilei. Gdy córka tej Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczęcia: „Proś mię, o co chcesz, a dam ci”. Nawet jej przysiągł: „Dam ci, o co tylko poprosisz, nawet połowę mojego królestwa”. Ona wyszła i zapytała swą matkę: „O co mam prosić?” Ta odpowiedziała: „O głowę Jana Chrzciciela”. Natychmiast weszła z pośpiechem do króla i prosiła: „Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela”. A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd na przysięgę i na biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę Jana. Ten poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł głowę na misie; dał ją dziewczęciu, a dziewczę dało swej matce.
(Ewangelia Św. Mateusza 14:1-36)
Herod bowiem kazał pochwycić Jana i związanego wrzucić do więzienia. Powodem była Herodiada, żona jego brata Filipa. Jan bowiem upominał go: „Nie wolno ci jej trzymać”. Chętnie też byłby go zgładził, bał się jednak ludu, ponieważ miano go za proroka. Otóż, kiedy obchodzono urodziny Heroda, tańczyła wobec gości córka Herodiady i spodobała się Herodowi. Zatem pod przysięgą obiecał jej dać wszystko, o cokolwiek poprosi. A ona przedtem już podmówiona przez swą matkę: „Daj mi – rzekła – tu na misie głowę Jana Chrzciciela!” Zasmucił się król. Lecz przez wzgląd na przysięgę i na współbiesiadników kazał jej dać. Posłał więc i kazał ściąć Jana w więzieniu. Przyniesiono głowę jego na misie i dano dziewczęciu, a ono zaniosło ją swojej matce.
ZAPRASZAMY do wysłuchania katechezy prof. Jana Grosfelda wygłoszonej podczas rekolekcji WTM Sychar w Konstancinie 17 maja 2015: https://youtu.be/uqSb8Wj4t7o
Podczas rozpoczętego wczoraj 368. zebrania plenarnemugo Konferencji Episkopatu w Warszawie prof. Stanisław Grygiel, bliski współpracownik papieża Jana Pawła II, poddał zdecydowanej krytyce coraz bardziej rozpowszechniony sposób interpretacji pojęcia „miłosierdzia”. Podkreślił, że „miłosierdzie polega nie na sentymentalnej litości, lecz na przypominaniu człowiekowi zapomnianej przez niego prawdy”. Wyjaśnił, że Chrystus współcierpiał z kobietą schwytaną na gorącym uczynku, ale przebaczając jej, powiedział wyraźnie: „Ja ciebie nie potępiam. – Idź, a od tej chwili już nie grzesz!”.
Pan profesor powiedział, że mówienie o „rewolucji miłosierdzia w Kościele”, jaką ma przynieść dopuszczenie do Eucharystii osób rozwiedzionych a żyjących w ponownych związkach, spowoduje chaos. Przypomniał, że „św. siostra Faustyna mówiła o nawróceniu się do miłosiernego Boga, a nie o rewolucji miłosierdzia”.
Prof. Grygiel wyjaśnił, że udzielanie rozgrzeszenia osobie żyjącej w drugim niesakramentalnym związku byłoby błogosławieniem grzechu. Przypomniał w tym kontekście jasne słowa Jezusa, że małżonkowie są „jednym ciałem”, a „co Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela!”
Uczony krytycznie odniósł się również do wysuwanych podczas dyskusji synodalnych propozycji uproszczenia procedur stwierdzania nieważności małżeństwa poprzez wysłanie listu do proboszcza lub biskupa przez jedną ze stron, co w przypadku niezgłoszenia zastrzeżeń przez drogą stronę, byłoby podstawą do ogłoszenia nieważności. Jego zdaniem, byłoby to cofnięciem się do starotestamentalnej instytucji „listu rozwodowego”, który Mojżesz pozwolił Żydom dawać żonie.
Podkreślił przy tym, że „droga powrotna do małżeństwa trwającego na zawsze w Słowie wcielonym, wiedzie przez konfesjonał. A ten, kto próbuje wytrychem otworzyć drzwi do Eucharystii, usłyszy słowa: Przyjacielu, jakże tu wszedłeś, nie mając stroju weselnego?”.
O fałszywym miłosierdziu pisał Karol Woytyła w „Elementarzu etycznym”:
Wedle nauki katolickiej żadne miłosierdzie, ani Boskie, ani ludzkie, nie oznacza zgody na zło, tolerowania zła. Miłosierdzie jest zawsze związane z poruszeniem od zła ku dobru. Tam, gdzie ono zachodzi, zło efektywnie ustępuje. Gdzie zło nie ustępuje, tam nie ma miłosierdzia – ale dodajmy też: tam, gdzie nie ma miłosierdzia, nie ustąpi zło. Zło bowiem samo z siebie nie potrafi urodzić dobra. Dobro może być zrodzone tylko przez jakieś inne dobro. Otóż miłosierdzie Boga jest to właśnie Dobro, które rodzi dobro na miejscu zła. Miłosierdzie nie akceptuje grzechu i nie patrzy nań przez palce, ale tylko i wyłącznie pomaga w nawróceniu z grzechu – w różnych sytuacjach, czasem naprawdę ostatecznych i decydujących, i na różne sposoby. Miłosierdzie Boga idzie ściśle w parze ze sprawiedliwością.
Kochani,
ukazała się druga książka Sycharowska pt. „Sychar. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków. Świadectwa” zawierająca świadectwa małżonków sakramentalnych, którzy powrócili do siebie w sytuacjach, po ludzku patrząc beznadziejnych, gdyż w drugich związkach urodziły im się dzieci. Ich nawrócenie jest przykładem jak z pomocą łaski Bożej można realizować wolę Bożą zapisaną w przysiędze małżeńskiej i w zdaniu św. Augustyna „Jeśli Pan Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu”. W książce pokazany jest los ich dzieci, jak w tak złożonej sytuacji można je wychowywać i kochać. Okazuje się, że z Bożą pomocą, gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, jest to możliwe.
Książkę można zamówić w wydawnictwie FIDES – http://www.wydawnictwofides.pl/book,91.html . Książka ta uzyskała aprobatę władz kościelnych, które udzieliły imprimatur:
Link do zdjęć książki: http://sychar.org/jak-kochac-nieslubne-dzieci/
ZAPRASZAMY do obejrzenia:
– świadectwa Ani i Andrzeja wyemitowanego w TVP 1 w niedzielę 11 stycznia 2015 r. – http://vod.tvp.pl/audycje/religia/my-wy-oni/wideo/11012015/18728074
– świadectwa Roberta wyemitowanego w TVP 1 w niedzielę 7 grudnia 2014 r. – http://vod.tvp.pl/audycje/religia/my-wy-oni/wideo/07122014/17687026
Dział świadectw: http://sychar.org/category/swiadectwa/
ZAPRASZAMY do odsłuchania świadectwa powrotu po 13 godzinach Zbyszka do Moniki oraz świadectwa powrotu do siebie po 13 latach Ani i Andrzeja.
Ania i Andrzej wrócili do siebie będąc wiele lat w niesakramentalnych związkach, w których urodziły im się dzieci. Są żywym dowodem działania łaski sakramentu małżeństwa, że na powrót do Boga i do współmałżonka nigdy nie jest za późno, że nie ma sytuacji beznadziejnych… W maju 2015 r. spodziewają się narodzin ich pierwszego dziecka.
Plik ze świadectwami dostępny jest na stronie:
http://archive.org/details/13godzin13lat
lub pod adresem:
Pod adresem http://archive.org/details/AniaAndrzej13lat dostępne jest tylko świadectwo Ani i Andrzeja.
Nagranie zostało dokonane podczas XVII ogólnopolskich rekolekcji Wspólnoty TM Sychar na Górze Św. Anny 25 października 2014 r.
„Kard. Reinhard Marx, przewodniczący Episkopatu Niemiec, przywiezie na Synod Biskupów o rodzinie, apel zdecydowanej większości niemieckich biskupów, w którym domagają się oni dopuszczenia do komunii rozwodników żyjących w związkach niesakramentalnych. Poinformował o tym sam kard. Marx. Nie ujawnił on treści dokumentu. Zaznaczył jedynie, że biskupi popierają stanowisko kard. Waltera Kaspera przedstawione na lutowym konsystorzu.
Monachijski arcybiskup poinformował już o tej inicjatywie kard. Gerharda Müllera, który jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary przypomina, że rozluźnienie kościelnej dyscypliny w tej dziedzinie jest nie do pogodzenia z nauczaniem samego Jezusa”.
Tekst pochodzi ze strony Radia Watykańskiego – http://pl.radiovaticana.va/news/2014/09/17/niemiecki_episkopat_apeluje_do_synodu_o_ust%C4%99pstwa_dla_rozwodnik%C3%B3w/pol-825853
Przewodniczący Episkopatu ks.abp Stanisław Gądecki – delegat na Synod – prosi o modlitwę w intencji Synodu – http://youtu.be/F5K2o15lbaI .
Prosimy o modlitwę i pomoc, aby nasz głos wiernych małżonków, zwłaszcza tych czekających na powrót swoich współmałżonków uwikłanych w niesakramentalne związki, został wysłuchany…
„Sychar szuka pomocy u papieża Franciszka” – http://sychar.org/2014/09/01/sychar-szuka-pomocy-u-papieza-franciszka-6/
Po roku czasu od powrotu Ani i Andrzeja…
Świadectwo powrotu po 13 godzinach Zbyszka do Moniki oraz świadectwo powrotu do siebie po 13 latach Ani i Andrzeja
Ania i Andrzej wrócili do siebie będąc wiele lat w niesakramentalnych związkach, w których urodziły im się dzieci. Są żywym dowodem działania łaski sakramentu małżeństwa, że na powrót do Boga i współmałżonka (a przynajmniej okazanie tej gotowości, gdy nie jest on jeszcze gotowy do pojednania i powrotu) nigdy nie jest za późno, że nie ma sytuacji beznadziejnych… W maju 2015 r. spodziewają się narodzin ich pierwszego dziecka.
Plik audio ze świadectwami dostępny jest na stronach:
http://archive.org/details/13godzin13lat
Pod adresem http://archive.org/details/AniaAndrzej13lat dostępne jest tylko świadectwo Ani i Andrzeja w wersji audio, a w wersji video – http://youtu.be/vXzWMldx8dk .
Nagranie zostało dokonane podczas XVII ogólnopolskich rekolekcji Wspólnoty TM Sychar na Górze Św. Anny 25 października 2014 r.
Świadectwo Ani „Cud zmartwychwstania małżeństwa po 13 latach” – http://www.kryzys.org/viewtopic.php?t=11568
Fragment: „(…) przez wiele miesięcy OSTATNIĄ rzeczą, która wydawała mi się słuszna i możliwa był powrót do mojego męża. Przekonanie, co do mojej drogi przyszło po wielu miesiącach, w zasadzie na kroku 9-10. Bardzo pomogło mi wtedy czytanie strony Sycharu. Byłam już bardzo blisko złożenia pozwu o stwierdzenie nieważności, pozew czekał tylko na mój podpis, a obok był facet, który deklarował, że mnie kocha i chce być ze mną, i że „Bóg też tak chce”…”
Świadectwo Bożeny i Jarka „Wiem, że już jest dobrze” – http://youtu.be/kJkvzwcPxyM
Jarek i Bożena są sakramentalnym małżeństwem i należą do Ogniska Sychar w Gdańsku. Jarek wrócił do Bożeny po kilku latach bycia w niesakramentalnym związku, w którym urodziło się dziecko. Dzisiaj dają świadectwo, że sakramentalne małżeństwo jest nierozerwalne i że dla Pana Boga nie ma nic niemożliwego. Świadectwo to pokazuje zarazem jak dzięki Bożej łasce można pokochać nieślubne dziecko i zminimalizować konsekwencje dla dziecka wskutek odejścia ojca od jego matki (porzucenia grzesznego związku) i pojednania się z sakramentalną żoną. „Jeśli Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu” – św. Augustyn.:)
Świadectwo Bożeny „Droga do Boga” – http://youtu.be/L5fnA577BZI
Bożena należy do Ogniska Sychar w Rychwałdzie. Bożena po swoim nawróceniu zerwała niesakramentalny związek, w który weszła, po tym jak jej sakramentalny mąż ją opuścił. Świadectwo Bożeny jest przykładem, że z Panem Bogiem można wyjść z każdej trudnej sytuacji – np. wyjść z niesakramentalnego związku (nawet jak w tym drugim związku jest dziecko), aby dochować wierności Bogu (przysiędze małżeńskiej) i otworzyć swojemu sakramentalnemu małżeństwu drogę powrotu do siebie i pojednania się prawowitych sakramentalnych małżonków. Zawsze jest taka szansa, gdyż dla Pana Boga, który sakramentalnych małżonków widzi jako „jedno ciało” (Mt 19,6) nie ma nic niemożliwego. 🙂
Świadectwo ks. Piotra Pawlukiewicza „Dobro dziecka” – http://youtu.be/lg6o-gKfYf8
Fragment wypowiedzi ks. Piotra:
„Jest takie pytanie ogólne: „Czy dobro dziecka może wpłynąć na to, że prawowity i prawowierny mąż i żona ze ślubu katolickiego, no rozstają się bo dobro dziecka?
Nie proszę państwa, ślubowali sobie – nie opuszczę Cię do śmierci, będę z Tobą i tylko z Tobą, ty jesteś moim mężem i żoną, będę z Tobą dzielił mieszkanie, łoże, dole i niedole. Oczywiście trzeba sprawę uregulować z jak najmniejszym bólem tego dziecka, z jak najmniejszym cierpieniem, czy ono przyjdzie do tej rodziny, czy zostanie gdzieś tam – nie wiem, ale w imię Jezusa Chrystusa małżonkowie mają być ze sobą, proszę pamiętać – ktoś powie – ale jak to przecież to skandal przecież dziecko zabierać mu ojca i matkę i ciepło domowe. Proszę Państwa my chrześcijanie wiemy, że nie interes doczesny jest najważniejszy tylko zbawienie wieczne. Maryja też stałą pod krzyżem i ktoś mógł powiedzieć – co to za matka – Syna jej zabijają a ona nie krzyczy, nie rwie się, nie próbuje go uratować, nie biegnie o ułaskawienie do jakiegoś tam Poncjusz Piłata tylko stoi pod krzyżem. No co to za Matka. Otóż właśnie na Golgocie widać było jak interes naturalny matka – syn usuwa się przed korzyść duchową nadprzyrodzoną. Dlatego nie ma argumentu, że ze względu na dobro dziecka mąż z żoną nie będą razem tylko żona będzie z innym mężczyzną. Nie ma takiego argumentu”.
Świadectwo Jolanty – http://youtu.be/Mw8whhcB73M
Fragment: „Kiedy wróciłam do domu, natychmiast przestaliśmy ze sobą sypiać. Po kilku miesiącach powiedziałam, że musi się wyprowadzić, że może sobie mieszkać u siebie. Miał też drugie mieszkanie, swoje. W pierwszej chwili myślał, że zwariowałam, że mi się całkowicie w głowie przewróciło. Mówił, że wszystko może zrozumieć, moje codzienne Msze święte, zgadza się na te modlitwy trzygodzinne, zgadza się nawet na to, że od niego uciekam i że śpię osobno, ale mówi: – Kobieto, ja cię nie będę dotykał, tylko dlaczego ja się muszę wyprowadzić? – Bo Pan Jezus jest na pierwszym miejscu i tak musi być. Nie była to na pewno dla niego łatwa sprawa. Było mu na pewno o wiele ciężej niż mnie. Ale nie miał żadnego wyjścia. Pamiętam jedną z takich rozmów: – Słuchaj, przecież ty nie pracujesz… – zezłościł się… – Jakbym cię teraz zostawił, to jesteś sama z dzieckiem, może nie dostaniesz pracy, nie boisz się? – Co ty, ja jestem już po drugiej stronie tej zasłony… jak nie dostanę pracy, to sprzedam meble, potem sprzedam wszystko, co się da, a potem się położę i umrę z głodu… – Ty jesteś stuknięta, – Nie, ja jestem szczęśliwa…”.
Pytania do tych osób, które absolutyzując dobro dziecka przeciwne są powrotowi małżonków sakramentalnych do siebie (do wypełnienia woli Bożej zawartej w przymierzu małżeńskim z Nim), gdy w niesakramentalnym związku są dzieci:
Czy sądy świeckie kierują się „dobrem” dziecka zwalniają ojców-przestępców z odbywania kary pozbawienia wolności?
Czy są podobnie zgorszeni i oburzeni na marynarzy, którzy wykonując swój zawód zostawiają własne dzieci na wiele miesięcy, pozbawiając je obecności ojca w domu? Przecież z punktu widzenia tak absolutyzowanego dobra dzieci dzieje im się krzywda…
Czy „dobro” dzieci polega na tym, aby ich rodzice żyli w grzechu cudzołóstwa i gorszyli=zarażali innych małżonków?
PROŚBA O POMOC W POSZUKIWANIU ŚWIADECTW
Szukamy świadectw, które przedstawiają rodziców i dzieci, w sytuacjach, gdy były/są są wychowywane tylko przez jednego z rodziców. Interesowałyby nas zwłaszcza te świadectwa, gdzie miało/ma miejsce wychowanie nieślubnego dziecka w sytuacji rozejścia się rodziców w niesakramentalnym związku i samotnego życia w separacji, bądź powrotu jednego z nich (albo obu) do sakramentalnego współmałżonka. Świadectwa te miałyby być przykładem uzasadniającym tezę, że jeśli postawimy jako rodzic w całym swoim życiu na Pana Boga (wybierzemy sakramentalne życie), to w takich trudnych sytuacjach dziecko ma relatywnie duże szanse być szczęśliwe, wychowane w wierze i miłości, a wierzący i kochający rodzic będzie przekaźnikiem łaski Bożej gwarantującej prawidłowy rozwój dziecka. Najlepszym przykładem jest życie św. Jana Pawła II, któremu zmarła matka, gdy miał 9 lata, a potem był wychowywany przez kochającego go ojca…
Świadectwa bardzo prosimy przesyłać na adres: admin@sychar.org .
POLECAMY:
Powroty z niesakramentalnych związków – świadectwa księży i małżonków: http://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBaaS_Lu2k_nAe2KmqJMPaDY
Do wysłuchania/pobrania fragmenty audycji ks. Piotra Pawlukiewicza „Katechizm Poręczny”, która była nadawana w „Radiu Józef”:
Z każdej trudnej sytuacji jest dobre wyjście >>>
Rekolekcje adwentowe w parafii Św. Wincentego Pallottiego w Warszawie – 3. dzień 11 grudnia 2012. Kazanie ks. Marka Dziewieckiego:
WARTO OBEJRZEĆ świadectwo Bożeny „Droga do Boga” – http://youtu.be/L5fnA577BZI . Bożena należy do Ogniska Sychar w Rychwałdzie. Bożena po swoim nawróceniu zerwała niesakramentalny związek, w który weszła, po tym jak jej sakramentalny mąż ją opuścił.
Świadectwo Bożeny jest przykładem, że z Panem Bogiem można wyjść z każdej trudnej sytuacji – np. wyjść z niesakramentalnego związku (nawet jak w tym drugim związku jest dziecko), aby dochować wierności Bogu (przysiędze małżeńskiej) i otworzyć swojemu sakramentalnemu małżeństwu drogę powrotu do siebie i pojednania się prawowitych sakramentalnych małżonków. Zawsze jest taka szansa, gdyż dla Pana Boga, który sakramentalnych małżonków widzi jako „jedno ciało” (Mt 19,6) nie ma nic niemożliwego. 🙂
WARTO OBEJRZEĆ świadectwo Bożeny i Jarka „Wiem, że już jest dobrze” – http://youtu.be/kJkvzwcPxyM . Jarek i Bożena są sakramentalnym małżeństwem i należą do Ogniska Sychar w Gdańsku. Jarek wrócił do Bożeny po kilku latach bycia w niesakramentalnym związku, w którym urodziło się dziecko. Dzisiaj dają świadectwo, że sakramentalne małżeństwo jest nierozerwalne i że dla Pana Boga nie ma nic niemożliwego. Świadectwo to pokazuje zarazem jak dzięki Bożej łasce można pokochać nieślubne dziecko męża i zminimalizować konsekwencje dla dziecka wskutek odejścia ojca od jego matki (porzucenia grzesznego związku) i pojednania się z sakramentalną żoną. „Jeśli Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu” – św. Augustyn.:)
ZAPRASZAMY do przeczytania artykułu w najnowszym wydaniu „Gościa Niedzielnego” pt. „Znikające przykazanie”:
„Chyba mamy już dziewięć przykazań. „Nie cudzołóż” wypadło, bo dziś, w dobie powszechnej empatii, sympatii i tolerancji, nikt nie cudzołoży. Już nie ma cudzołożników, są – w najgorszym razie – „rozwodnicy”…
Dalszy ciąg artykułu na stronie:
http://gosc.pl/doc/1941847.Znikajace-przykazanie .
POLECAMY korespondujący z powyższym tematem wpis na naszym Forum Pomocy:
„Ostatnio w mediach jest coraz głośniej o rewolucyjnych poglądach jakie mają miejsce w Kościele Katolickim – głównie niemieckim. Poglądy te, to dopuszczenie do Komunii osób żyjących w niesakramentalnych związkach.
Dyskusja na ten temat, samo rozważanie dopuszczania takiej możliwości przynosi moim zdaniem wielką szkodę Kościołowi, ale przede wszystkim powoduje pewnego rodzaju zamęt w myśleniu wielu osób na temat przykazania szóstego i dziewiątego oraz przysięgi małżeńskiej.
Najlepszym przykładem może być moja żona, żyjąca w związku niesakramentalnym z innym mężczyzną, która powiedziała mi niedawno z uśmiechem na twarzy: „I tak niedługo będę mogła przystępować do Komunii”„.
Źródło: http://www.kryzys.org/viewtopic.php?p=343660#343660
ZAPRASZAMY na ogólnopolskie rekolekcje Sycharowskie w maju do Konstancina k. Warszawy:
http://www.kryzys.org/viewtopic.php?p=343549&highlight=#343549
POLECAMY najświeższe budujące świadectwo powracających małżonków do siebie:
http://www.kryzys.org/viewtopic.php?t=11012
ZAPRASZAMY do składania świadectwa wierności nauce Pana Jezusa pod artykułami:
1. KAI „Jak wyjść z kryzysu w małżeństwie?” – http://gosc.pl/doc/1786872.Jak-wyjsc-z-kryzysu-w-malzenstwie .
2. Franciszka Kucharczaka „Zawarci bezpieczne” o sakramencie małżeństwa – http://gosc.pl/doc/1784607.Zawarcie-bezpieczne .
3. Ks. Marka Dziewieckiego „Konsekwencje przysięgi małżeńskiej” – http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/wiara_i_kosciol/konsekwencje_przysiegi_malzenskiej.html
i jego drugim tekstem
„Kościół nigdy nie uzna rozwodów” – http://gosc.pl/doc/1779955.Kosciol-nigdy-nie-uzna-rozwodow .
W dyskusji pod swoimi artykułami bierze udział ks. Marek Dziewiecki, który odpowiada na pytania, podkreśla następujące aspekty:
1. Szacunek dla obecności Jezusa w sakramencie małżeństwa jest miarą szacunku do Jezusa w ogóle i do innych sakramentów, w których Jezus jest obecny, by nam błogosławić.
2. Kto opuszcza małżonka i żyje w związkach pozamałżeńskich, jest wezwany do nawrócenia, by znów okazywać miłość, wierność i uczciwość małżonkowi i dzieciom.
3. Małżonek opuszczony nie ma prawa do łamania swojej przysięgi małżeńskiej, ale ma prawo do obrony przed krzywdzicielem i do szczególnej opieki duszpasterskiej ze strony księży.
4. Kościół powinien z miłością odnosić się do tych, którzy złamali sakramentalną przysięgę małżeńską i żyją w związkach, które dla katolika nie są małżeństwem.
5. O losie tych, którzy odeszli od małżonka, nie decyduje postawa Kościoła wobec nich, lecz to, czy powracają do wierności Bogu, małżonkowi i dzieciom.
Stolica Apostolska po raz kolejny interweniowała w sprawie samowoli archidiecezji fryburskiej, która przed miesiącem wydała wytyczne dopuszczające rozwiedzionych, żyjących w związkach cywilnych, do sakramentów.
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary abp Gerhard Müller wysłał list do abp Roberta Zollitscha, który kieruje archidiecezją fryburską. Nakazuje w nim wycofanie tych wytycznych, które, jak zauważa, budzą w wiernych zamieszanie odnośnie do nauczania Kościoła o nierozerwalności małżeństwa. Prefekt watykańskiej kongregacji przypomina również, że błogosławienie nowych związków, które dopuszcza niemiecka archidiecezja, zostało w sposób jednoznaczny zakazane przez Jana Pawła II i Benedykta XVI. Kopię listu otrzymali wszyscy niemieccy biskupi.
Archidiecezją fryburską kieruje abp Robert Zollitsch, przewodniczący episkopatu Niemiec. Do 17 września był tam arcybiskupem, a następnie z racji ukończenia 75. roku życia i do czasu mianowania następcy, jest tam administratorem apostolskim.
Źródło:
http://ekai.pl/wydarzenia/watykan/x72515/stolica-apostolska-interweniuje/
http://papiez.wiara.pl/doc/1777019.Abp-M-ller-napomina-abp-Zollitscha