Artykuły
1. Apel przewodniczącego Episkopatu ks. abpa Stanisława Gądeckiego
„Szacunek dla konkretnych osób nie może jednak prowadzić do akceptacji ideologii, która stawia sobie za cel przeprowadzenie rewolucji w zakresie społecznych obyczajów i międzyosobowych relacji. „Ta rewolucja w obyczajach i moralności – podkreśla papież Franciszek – często wymachuje «flagą wolności», ale w rzeczywistości przyniosła dewastację duchową i materialną niezliczonym ludzkim istotom, szczególnie najbardziej narażonym” (Watykan, 17.11.2014) – napisał abp Stanisław Gądecki, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w oświadczeniu ws. LGBT+. (…)
Stąd mój apel do władz samorządowych o niepodejmowanie decyzji, które – pod pozorem przeciwdziałania dyskryminacji – skrywałyby ideologię zaprzeczającą naturalnej różnicy płci i komplementarności mężczyzn i kobiet. Apeluję także do parlamentarzystów, aby oparli się dalekosiężnym planom środowisk LGBT+ polegającym na zmianie polskiego prawa na rzecz wprowadzenia tzw. „małżeństw homoseksualnych” oraz możliwości adopcji przez nie dzieci”.
Pełny tekst oświadczenia na stronie Episkopatu Polski: https://episkopat.pl/przewodniczacy-episkopatu-o-lgbt-szacunek-do-osob-nie-moze-prowadzic-do-akceptacji-ideologii/
2. Marcin Przeciszewski (szef KAI) „Grozi nam totalitaryzm światopoglądowy? Ideologiczna ofensywa LGBT+”
„W Polsce – tak jak i w innych krajach Europy środkowo-wschodniej – mamy do czynienia z szeroko zakrojoną kampanią środowisk LGBT+, której celem są daleko idące zmiany prawa. Mają one doprowadzić do legalizacji „małżeństw homoseksualnych”, wprowadzenia do systemu edukacji programów promujących postawy homoseksualne oraz ścigania z urzędu wszelkich aktów tzw. homofobii. Ten szeroko zakrojony program rewolucji społeczno-kulturowej nosi znamiona znanych z historii, klasycznych ideologii.
Ogólnopolska kampania LGBT+: Polska jest na półmetku zaplanowanej na ten rok kampanii środowisk LGBT+. Od kwietnia do października br. organizowane są parady i Marsze Równości, mające się odbyć w 23 polskich miastach. Pierwsze miały miejsce w kwietniu w Koszalinie, Gnieźnie i Łodzi, w maju w Bydgoszczy, Krakowie i Trójmieście, w czerwcu w Zielonej Górze, Warszawie, Olsztynie, Częstochowie, Rzeszowie i Opolu, w lipcu w Poznaniu, Kielcach i Białymstoku. 10 sierpnia Marsz Równości przejdzie ulicami Płocka, a w kolejnych kilkunastu tygodniach: Gorzowa Wielkopolskiego, Katowic, Szczecina, Torunia, Kalisza, Wrocławia i Lublina. (…)
Głównym i najbardziej dalekosiężnym celem jest zmiana polskiego prawa na rzecz wprowadzenia „małżeństw homoseksualnych” oraz możliwości adopcji przez nie dzieci – tak jak zostało to już zagwarantowane w wielu krajach Europy zachodniej.(…)
Podobnie jak przedstawiciele każdej ze znanych nam ideologii, środowiska LGBT+ formułują pozytywny cel, jakim ma być zbudowanie społeczeństwa, w którym – po dokonaniu dość radykalnych zmian – każdy będzie mógł być szczęśliwy, zapanuje powszechna sprawiedliwość i nikt nie będzie już prześladowany czy marginalizowany. Jest to charakterystyczny i obecny w każdej ideologii rys utopijny, zakładający, że dokonanie pewnych dość radykalnych i szybkich zmian, otworzy epokę dobra i szczęścia, w którym każdy będzie mógł uczestniczyć i nie będzie podlegać żadnej dyskryminacji.
Ideologia marksistowska obiecywała zbudowanie powszechnej sprawiedliwości społecznej i definitywne zakończenie wyzysku robotników, pod warunkiem wyzwolenia proletariatu i radykalnego ograniczenia roli klas posiadających. Ideologia nazistowska z kolei obiecywała odzyskanie należnej przestrzeni życiowej i możliwości nieskrępowanego rozwoju dla narodu niemieckiego, pod warunkiem oczyszczenia cywilizacji europejskiej z obcych i szkodliwych wpływów, jakimi była ona zanieczyszczana przez tzw. żywioł żydowski.
Podobnie – mający cechy klasycznej ideologii społecznej program LGBT+ – zakłada, że szczęśliwe społeczeństwo, wolne od dyskryminacji, w którym każdy będzie mógł bez przeszkód się realizować, zostanie zbudowane o ile zostanie zmieniony system prawny, zawierający liczne ograniczenia dyktowane przez tradycyjnie pojmowane, konserwatywne struktury społeczne.
A główną zmianą ma być zrównanie statusu związków homoseksualnych z rodziną pojmowaną jako związek mężczyzny i kobiety, otwarty na poczęcie i urodzenie dzieci. Przypomnijmy, że cywilizacja Zachodu wyrasta m. in. z zagwarantowania szczególnego statusu rodzinie, która pozostaje pod szczególną ochroną państwa, co wyraża się w określonym systemie prawnym. A tę szczególną ochronę i pomoc ze strony państwa rodzina zawdzięcza temu, że jest instytucją społeczną spełniającą wyjątkową rolę dla przyszłości społeczeństwa, poprzez zrodzenie i wychowanie przyszłych obywateli. Tymczasem związki homoseksualne nie spełniają analogicznej roli społecznej, stąd nie ma żadnych argumentów, aby przyznać im te same przywileje czy środki wsparcia, jakimi darzona jest rodzina.
Ponadto nie ma żadnych podstaw, aby brak równości prawnej pomiędzy małżeństwem kobiety i mężczyzny a związkiem homoseksualnym uznawać za dyskryminację tego ostatniego. Od dawna, a szczególnie w epoce współczesnej, takie związki są tolerowane w społeczeństwie, mają one prawo do wspólnego życia bez żadnych przeszkód, a ich członkowie korzystają z pełni praw obywatelskich i ludzkich. Żadne prawo tych osób w polskim społeczeństwie nie dyskryminuje, ani w żaden sposób ich nie marginalizuje”.
Pełny tekst artykułu pokazujący m.in. zagraniczne wsparcie, podmioty zaangażowane w szerzenie tej ideologii na stronie KAI: https://ekai.pl/grozi-nam-totalitaryzm-swiatopogladowy-ideologiczna-ofensywa-lgbt/
3. O jakiej „tęczowej zarazie” mówił abp Jędraszewski?
„Abp Jędraszewski stwierdził, że istnieje „ideologia LGBT” oraz wyjaśnił, jak ją rozumie: “Jest to bardzo określony system myślenia i antywartości. Jest antychrześcijański i odrzuca chrześcijańskie przesłanie o Bogu, który stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo jako kobietę i mężczyznę, których powołał do życia i płodności małżeńskiej. To wszystko jest odrzucane bardzo systematycznie i w sposób – nie bójmy się tego powiedzieć – totalitarny. (…)
Metropolita krakowski podkreślił, że używając stwierdzenia „tęczowa zaraza” miał na myśli tę ideologię, a nie ludzi z nią związanych. – Kościół ludzi nie potępia. Potępia zło. Także to, które przyjmuje kształt konkretnej ideologii – zauważył. Dodał, że grzech jest złem, które czyni człowiek, a miłosierny Jezus pochyla się nad grzesznikiem, wskazując mu drogę nawrócenia”.
Cały tekst na stronie KAI: https://ekai.pl/abp-jedraszewski-nie-wzywalem-do-walki-i-nienawisci/
4. Wydarzenie “Polska pod krzyżem” we Włocławku
„14 września na lotnisku Aeroklubu Włocławskiego w Kruszynie pod Włocławkiem odbędzie się spotkanie ewangelizacyjne “Polska pod krzyżem” – poinformowali w środę twórcy wydarzenia: diecezja włocławska i Fundacja Solo Dios Basta. (…)
W programie wydarzenia zaplanowano konferencje, świadectwa i Mszę świętą pod przewodnictwem biskupa włocławskiego Wiesława Meringa. Wieczorem odmówiona zostanie modlitwa w intencji ustanowienia krzyża centralnym punktem życia każdego pielgrzyma, a potem nocne czuwanie, które potrwa aż do rana”.
Źródło: https://ekai.pl/wydarzenie-polska-pod-krzyzem-we-wloclawku/
Drodzy Sycharowicze!
Nasza Wspólnota od 15 lat rozwija się na chwałę Bożą i ku pożytkowi dusz małżonków. Wiele jest owoców naszej działalności – te najważniejsze wymieniam poniżej. W tym roku powstały 4 nowe Ogniska: w Zambrowie, Zabrzu, Białej Podlaskiej i Leszczynach. Razem jest ich 54 (w tym zawieszone Ogniska w Wałbrzychu, Puławach i Koszalinie) – www.ogniska.sychar.org .
Na wiosnę 2018 roku odbyły się 24. ogólnopolskie rekolekcje naszej Wspólnoty w Porszewicach i Ożarowie Mazowieckim. Poprowadził je ks. dr Jarosław Międzybrodzki – http://bit.ly/2QLi0wr . W październiku 25. ogólnopolskie rekolekcje odbyły się w Porszewicach i na Górze Św. Anny, które poprowadził ks. dr. Marek Dziewiecki – http://bit.ly/2TQZXqJ .
W tym roku „Wakacje z Sycharem” miały miejsce w Białowieży, w górach w Piwnicznej Zdroju, Dusznikach Zdroju i Skomielnej Czarnej oraz nad morzem w Jastarni (4 turnusy), Orlinkach (połączone z warsztatami umiejętności wychowawczych „Błogosławmy dzieciom” dla rodziców i warsztatami psychoedukacyjnymi dla dzieci) i Mikoszewie (połączone z wykładami psychoedukacyjnymi). W lutym po raz pierwszy zostały zorganizowane Ferie Zimowe w Szczyrku.
W maju i czerwcu odbyły się spływy kajakowe na rzekach – Skrwa, Wkra i Barycz, w lipcu rekolekcje ignacjańskie dla Sycharków w Gliwicach, w sierpniu miał miejsce 7. zlot w Oborach, a w listopadzie Forum Rodziny w Bytomiu z udziałem rekolekcjonisty ks. Marka Dziewieckiego.
Niektóre z naszych Ognisk organizowały jak co roku rekolekcje ogniskowe, ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia dla małżonków, Niedziele Sycharowskie, spotkania rocznicowe w Ogniskach, warsztaty np. dot. przemocy w rodzinie.
Ognisko w Rychwałdzie zorganizowało w maju konferencję pt. „WIERNA MIŁOŚĆ MAŁŻEŃSKA” – http://bit.ly/2VRiGnJ .
W Ognisku w Warszawie przy ul. Skaryszewskiej od listopada ruszyły spotkania dot. empatii w ramach cyklu „Spotkań przy wodopoju żyraf”, wprowadzających do „Porozumienia bez przemocy” M. Rosenberga.
Nowością były warsztaty zorganizowane w czerwcu w Częstochowie dla liderów Ognisk, moderatorów i opiekunów duchownych, którzy chcieliby prowadzić Roczne Studium Biblii w swoich Ogniskach w ramach formacji Ruchu Wiernych Serc (RWS). Warsztaty poprowadził Mirosław Rucki, autor Studium Biblijnego. Owocem tych warsztatów było uruchomienie od września Studium Biblijnego w 14. Ogniskach. W listopadzie w Ożarowie Maz. odbyły się rekolekcje RWS-u połączone z warsztatami dla animatorów Studium Biblijnego.
W tym samym miejscu i czasie po raz pierwszy odbyły się rekolekcje dla prowadzących i absolwentów 12 Kroków, które poprowadził ks. Grzegorz Gołąb.
Nowością było Spotkanie Młodych (dla młodzieży 13-16 lat) w listopadzie w Zduńskiej Woli poprowadzone głównie przez młodych ludzi, którym przewodniczył ks. Dominik Chmielewski.
Jak co roku w Nysie w lutym br. odbyło się spotkanie Grupy Liderów i Moderatorów (GLiM), a w czerwcu w Białowieży wyjazdowe spotkanie Rady Wspólnoty.
Regularnie w mijającym roku spotykały się co tydzień na Skype 4 zespoły:
– Rada Wspólnoty (wtorki),
– Moderatorzy Forum Pomocy (środy),
– Zespół Rekolekcyjny (środy),
– Zespół Logistyczno-Ewangelizacyjno-Medialny (LEM) (czwartki).
Raz w miesiącu (w ostatni wtorek miesiąca) spotykali się na Skype liderzy Ognisk.
Ważniejsze wydarzenia w życiu Kościoła, w których wzięliśmy udział:
LUTY:
– Wyjazd 8-o osobowej grupy Sycharków na Ukrainę na zaproszenie ks. biskupa diecezji kamieniecko-podolskiej Radosława Zmitrowicza – http://bit.ly/2QJs7C5 ;
– Udział 7-o osobowej grupy Sycharków w konferencji „Wspólnie o Konstytucji – Wspólnie o Rodzinie” na zaproszenie Kancelarii Prezydenta RP – http://bit.ly/2QJs7C5 .
MARZEC:
– Narodowy Kongres Rodziny – PGE Narodowy 21.03.2018 – http://www.kongresrodziny.pl . W Kongresie wzięły udział Marzena i Małgosia z Ogniska Sychar w Opolu;
– Udział w spotkaniu Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich (ORRK) – http://www.orrk.pl .
KWIECIEŃ:
– Udział Sycharków w konferencji „Kryzys trwałości małżeństwa – przyczyny i profilaktyka” – http://bit.ly/2AUTWSX ;
– Rekolekcje Małżeńskie z o. Jamesem Manjackalem we Wrocławiu – stoisko.
MAJ:
– Konferencja pt. „WIERNA MIŁOŚĆ MAŁŻEŃSKA” zorganizowana 12 maja 2018 roku przez nasze Ognisko w Rychwałdzie – http://bit.ly/2VRiGnJ ;
– Świadectwo Ani podczas Ogólnopolskiego Sympozjum Naukowego pt. „MIŁOŚĆ – MAŁŻEŃSTWO – RODZICIELSTWO. HUMANAE VITAE – WZNIOSŁA TEORIA CZY REALNA POMOC?” – https://youtu.be/MDzzD644W0I i wykład dr inż. Jacka Pulikowskiego: https://youtu.be/-3CRsvP3MNM ;
– Wyjazd Sycharków (Ela, Mirka, Piotr) na Ukrainę 4-6 maja do Latyczowa w celu poprowadzenia weekendowych rekolekcji dla małżeństw w kryzysie – https://youtu.be/sWFWf0q3l2Y ;
CZERWIEC:
– Rekolekcje Małżeńskie z o. Johnem Bashoborą we Wrocławiu – stoisko;
– Pielgrzymka Rodzin w Rudach Raciborskich;
– Misje Święte z o. Adamem Szustakiem w Półcznie – stoisko;
– Warsztaty przygotowujące do prowadzenia w Ogniskach Sycharowskich Studium Biblii w ramach formacji RWS w Częstochowie.
LISTOPAD:
– Audycja dla małżonków i rodziców w „Radiu Maryja” pt. „Jak kochać małżonka po rozwodzie?” z udziałem Sycharków (ks. Paweł, Marzena, Ewa, Alina, Marcin, Andrzej) i słuchaczy – emisja 13.11.2018: http://bit.ly/2FqHPkc ;
– Udział w konferencji zorganizowanej przez Zespół KEP ds Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych – http://bit.ly/2D9s0fm i Narodowy Program Trzeźwości – http://bit.ly/2MbbiPw ;
– Wyjazd Sycharków (Ela, Basia i Marek) na Ukrainę i poprowadzenie rekolekcji dla małżeństw w Kamieńcu Podolskim;
– Udział w spotkaniu Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich (ORRK) – http://www.orrk.pl .
W mijającym roku rozwijaliśmy i doskonaliliśmy następujące dzieła Wspólnoty:
– Internetowe Forum Pomocy – http://www.kryzys.org ;
– Spotkania w Ogniskach – http://www.ogniska.sychar.org ;
– Sycharowskie warsztaty 12 krokowe internetowe (na Forum Pomocy i na Skype) i stacjonarne – http://www.12krokow.sychar.org ;
– Rekolekcje ogólnopolskie (4 terminy w roku) i ogniskowe – http://www.rekolekcje.sychar.org ;
– Spotkanie liderów, moderatorów i opiekunów duchowych Ognisk w Nysie;
– Spotkania członków Rady Wspólnoty w Białowieży;
– Wakacje z Sycharem (w tym roku 9 turnusów), spływy kajakowe, Sylwester z Sycharem;
– Spotkanie Młodych (dla młodzieży 13-16 lat);
– Spotkania na Skype – http://www.skype.sychar.org: 1. Grupy modlitewne – codzienne wieczorne 3 grupy modlitewne, wieczorna „Kompleta” i poranna „Jutrznia”. 2. Mityngi 12 krokowe – http://www.mityng.sychar.org. 3. Warsztaty „Wreszcie żyć – 12 kroków ku pełni życia”. 4. Rozważania Ewangelii z ostatniej niedzieli we wtorki o g. 21.00.
– Modlitwa tygodniowa – https://bit.ly/2EXkzKl i róże różańcowe – https://bit.ly/2SuEvaG na Forum Pomocy;
– Ruch Wiernych Serc (spotkania) – http://www.rws.sychar.org ;
– Ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia;
– Niedziele Sycharowskie, odpusty parafialne, pikniki rodzinne – stoiska;
– Dyżury w poradniach rodzinnych;
– Udział w Marszach dla Życia i Rodziny;
– Pierwsza Pomoc – http://sychar.org/pomoc ;
– Spotkania z klerykami, z doradcami rodzinnymi i z osobami przygotowującymi się do małżeństwa;
– Grupa Wsparcia „SAMARYTANKA” – http://www.samarytanka.sychar.org ;
– Stowarzyszenie Trudnych Małżeństw Sychar – http://stowarzyszenie.sychar.org . Stowarzyszenie jest jedynie narzędziem wspomagającym działalność naszej Wspólnoty. Nie jest organem zarządzającym Wspólnotą. Ponieważ posiada status Organizacji Pożytku Publicznego (OPP), dlatego możemy pozyskiwać środki finansowe nie tylko ze składek członkowskich i darowizn, lecz także z wpłat 1% podatku – http://www.1procent.sychar.org .
Nowe inicjatywy:
– Ferie Zimowe w Szczyrku;
– Konferencja pt. „WIERNA MIŁOŚĆ MAŁŻEŃSKA” zorganizowana 12 maja 2018 roku przez nasze Ognisko w Rychwałdzie – http://bit.ly/2VRiGnJ ;
– Studium Biblijne w ramach formacji RWS – https://bit.ly/2LEKO8S ;
– Spotkanie Młodych (dla młodzieży 13-16 lat);
– Rekolekcje dla prowadzących i absolwentów warsztatów 12 Kroków;
– Spotkania „Przy wodopoju żyraf” wprowadzające do „Porozumienia bez przemocy” M. Rosenberga;
– Rozważania Ewangelii na Skype z ostatniej niedzieli we wtorki o g. 21.00;
– Śpiewnik Sycharowski – https://bit.ly/2GNMwGo ;
– Mapa Ognisk – www.mapa.sychar.org (z podziałem na rejony) i www.mapa1.sychar.org ;
– 2 nowe wydania Broszury Sycharowskiej (20,21) – http://www.broszura.sychar.org .
Byliśmy zapraszani do udziału w różnych konferencjach, poradniach rodzinnych (dyżury), audycjach radiowych i telewizyjnych, w wywiadach prasowych, w akcjach ewangelizacyjnych:
– Świadectwo Roberta – http://bit.ly/2Rm7Cj3 ;
– Świadectwo Doroty „Charyzmat na samochodzie?” – https://bit.ly/2SushPh ;
– Świadectwo Ani i Andrzeja w programie TVP1 „Między ziemią a niebem” – „Trudna sztuka pojednania”: https://youtu.be/BucEstnEyRM ;
– Świadectwo Kasi – https://youtu.be/kB7RLd5OpEU ;
– Świadectwo Marka – http://bit.ly/2FoEvpS ;
– Świadectwo ks. Henryka, Moniki i Sebastiana w Radiu Katowice – http://bit.ly/2AjyxCe ;
– Świadectwo Alicji w TVP2 w programie „Pytanie na śniadanie” – https://bit.ly/2s2rkCe ;
– Radio Opole „Mimo zdrady partnera pozostają wierni przysiędze” – http://bit.ly/2BPbRd1 .
Inne świadectwa, przykłady uzdrowień, działania Bożej łaski można znaleźć na naszych stronach – http://sychar.org/swiadectwa , http://sychar.org/category/swiadectwa i https://www.kryzys.org/viewforum.php?f=14 .
Rozprowadzaliśmy takie materiały Sycharowskie informujące o naszej Wspólnocie, propagujące nasz charyzmat jak:
– książka Ani Jednej „Sychar. Ile jest warta twoja obrączka?” i „SYCHAR. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków” – http://sychar.org/?p=4804 ;
– książka ”Sychar. Droga krzyżowa małżonków w kryzysie”- http://sychar.org/modlitwa/sycharowska-droga-krzyzowa.pdf ;
– książka „Sychar. Rozważania różańcowe” – http://sychar.org/modlitwa/ksiazka-rozaniec.pdf ;
– nowe wydanie broszurki Sycharowskiej (ostatnim jest 21. wydanie) – http://www.broszura.sychar.org ;
– ulotki-wizytówki i zakładki – http://sychar.org/promocja/ulotka/wizytowka55x90 ;
– ulotki: dla Ognisk – http://sychar.org/ulotka-ogniska-1/ , na otwarcie Ogniska – http://sychar.org/otwarcie-ogniska/ ;
– płyty audio CD i video DVD;
– roll-upy – http://sychar.org/promocja/rollup/rollup-1.JPG ;
– banery – http://sychar.org/promocja/baner/Radomsko ;
– koszulki Sycharowskie – http://sychar.org/category/koszulki ;
– bluzy Sycharowskie – https://1drv.ms/f/s!AqPWp_L51dQYjqkZjy9YX4roIad_ZA ;
– naklejki Sycharowskie – http://sychar.org/foto/lem/dorota-naklejka-na-samochod.jpg , http://sychar.org/promocja/naklejka , http://sychar.org/wp-content/uploads/2018/12/naklejka-samochod.jpg ;
– plakaty – http://sychar.org/promocja/plakat/sychar-ogolny.jpg ;
– kubki – http://sychar.org/promocja/kubek/sycharowski.jpg ;
– ramki do samochodowych tablic rejestracyjnych – http://sychar.org/wp-content/uploads/2018/12/tablica-samochod.jpg .
Wszystkie nasze sprawy, w szczególności te związane z kryzysem małżeńskim polecaliśmy w modlitwach Panu Bogu biorąc udział w takich inicjatywach jak:
– róże różańcowe – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=22&t=66 i za dzieci https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=22&t=77 ;
– modlitwa tygodniowa – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=6&t=51 ;
– modlitwa (4 grupy codziennie wieczorem o 20.30, 21.30 i o 22.00 i „Jutrznia” rano i „Kompleta” wieczorem) na Skype – http://www.skype.sychar.org (na Skype prowadzone są również mityngi 12 krokowe w środy i warsztaty „Wreszcie żyć – 12 kroków ku pełni życia”).
Ważne dla Sycharowiczów:
– Ks. dr Marek Dziewiecki „Duszpasterstwo małżeństw w kryzysie”: http://bit.ly/2GHTFaY i pierwszeństwo miłości małżeńskiej przed miłością rodzicielską: http://bit.ly/2M7teKT ;
– Akcja Polonia Semper Fidelis: http://bit.ly/2MbogNa ;
– List Wątpliwości Rodzin: http://bit.ly/2FusCxP i http://bit.ly/2FyFjYC ;
– O. prof. Jarosław Kupczak OP, o. Roman Bielecki OP „Nowa wrażliwość Kościoła”: http://bit.ly/2Cos7Sz ;
– „Wytyczne pastoralne do adhortacji Amoris Laetitia”: http://bit.ly/2TILtZG ;
– Dr. inż. Jacek Pulikowski „Nierozerwalność jedności od rodzicielstwa”: https://tiny.pl/gv6t7 .
Charyzmat Sycharowski
Wierzymy, że „Dla Boga nie ma bowiem nic niemożliwego” (Łk 1,35-37). Wierzymy Panu Bogu, że jako najważniejszy świadek i pierwszy obrońca małżeńskiego przymierza widzi małżonków sakramentalnych zawsze razem, w każdej sytuacji kryzysu jako jedno ciało (także po rozwodzie i gdy współmałżonek jest w drugim związku). Świadczą o tym Jego słowa zapisane aż cztery razy w Biblii: w Ewangelii św. Marka (Mk 10,8), św. Mateusza (Mt 19, 6), Liście św. Pawła do Efezjan (Ef 5,31) oraz w Starym Testamencie w Księdze Rodzaju (Rdz 2,24). Miłość małżeńska ma pierwszeństwo przed miłością rodzicielską. Z woli Bożej dzieci w drugich związkach nie mogą rozłączać małżonków, gdyż „Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela” (Mt 19,6) – każdy człowiek, a więc i dziecko również.
Wierzymy, że każde bez wyjątku sakramentalne małżeństwo Pan Jezus chce uzdrowić, nawet gdy współmałżonkowie są w niesakramentalnych związkach, gdyż jest z małżonkami w sakramentalnym, niezmiennym i nierozerwalnym przymierzu. W tym celu daje dość łaski, aby uzdolnić małżonków do wypełnienia przysięgi małżeńskiej, w każdej sytuacji kryzysu (także po rozwodzie i gdy małżonkowie są w drugich niesakramentalnych związkach), jeśli tylko pójdą drogą rozwoju duchowego, rozwoju emocjonalnego, drogą nawrócenia, otworzą się na współpracę z Bogiem, na Jego łaskę sakramentu małżeństwa.
Opisując nasz charyzmat używamy pojęcia „sakramentalne małżeństwo”, mając oczywiście na myśli ważnie zawarte małżeństwo, zgodnie z zasadą domniemania jego ważności, która wynika z kanonu 1060 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Zasada ta mówi: „Małżeństwo cieszy się przychylnością prawa, dlatego w wątpliwości należy uważać je za ważne, dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego”.
ZAPRASZAMY bardzo serdecznie do subskrypcji naszych serwisów w portalach społecznościowych na:
1. YouTube: http://www.youtube.com/user/sycharpl,
2. Facebooku: http://www.facebook.com/sychar,
3. Twitterze: http://www.twitter.com/Sycharki,
4. Google+: http://www.google.com/+SycharOrg.
Jest stała potrzeba włączania się nowych osób w już istniejące i nowe formy pomocy, gdyż małżeństw w kryzysie (na każdym etapie, w tym po rozwodzie) jest bardzo wiele. Do takiej pomocy i zaangażowania każdy się nadaje, również Ty. Jeżeli nosisz w sobie taką potrzebę pomagania innym, zgłoś się pisząc na adres: lem@sychar.org . W naszej Wspólnocie podejmujemy przeróżne działania, na pewno znajdzie się coś dla Ciebie. 🙂 ZAPRASZAMY do współpracy.
Andrzej Szczepaniak
Drodzy Sycharowicze!
Nasza Wspólnota od 14 lat rozwija się na chwałę Bożą i ku pożytkowi dusz małżonków. Wiele jest owoców naszej działalności. W tym roku powstały 3 nowe Ogniska: w Radomiu, Toruniu i Tarnowskich Górach. Razem jest ich 50 (w tym jedno zawieszone Ognisko w Wałbrzychu).
Na wiosnę 2017 roku odbyły się 22. ogólnopolskie rekolekcje naszej Wspólnoty – w dwóch miejscach – w Laskowicach Pomorskich i w Ożarowie Mazowieckim. Poprowadził je ks. dr Piotr Arbaszewski – https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBZEm-VYzAo1eccXwbHkTCWp . W październiku 23. ogólnopolskie rekolekcje odbyły się w Porszewicach i na Górze Św. Anny, które poprowadził ks. prof. Grzegorz Polok – https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBZu3tpl9XJE1ZJVx0uxOiHy .
W czerwcu odbyły się rekolekcje ignacjańskie dla Sycharków w Gliwicach, tygodniowe rekolekcje dla małżeństw w domu rekolekcyjnym Misjonarzy Świętej Rodziny w Ciechocinku, a w sierpniu miał miejsce 6. zlot w Oborach. W tym roku „Wakacje z Sycharem” miały miejsce w Białowieży, Nysie, w górach Brennej, Rycerce, nad morzem w Jastarni (3 turnusy), Orlinkach i Mikoszewie (połączone z warsztatami psychopedagogicznymi dla rodziców i dzieci). W czerwcu odbył się spływ kajakowy na rzece Skrwie.
Niektóre z naszych Ognisk organizowały jak co roku rekolekcje ogniskowe, ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia dla małżonków, „Niedziele Sycharowskie”, spotkania rocznicowe, podczas których miały miejsce konferencje m.in. konferencje ks. Marka Dziewieckiego (Ognisko w Białymstoku) – http://sychar.org/2017/11/04/milosc-malzenska-wazniejsza-niz-rodzicielska , ks. Piotra Arbaszewskiego (Ognisko w Szczecinie) – http://sychar-rekolekcje.blogspot.com/2017/10/konferencje-ks-dr-marka-dziewieckiego.html , koncert Łukasza Wieczorka „Wiecznego” (Ognisko w Piasecznie) pt. „Jedno teraz – dwojga nie ma, nie ma” – https://youtu.be/e5bSFwHLrmI .
Jak co roku w Nysie w lutym br. odbyło się spotkanie Grupy Liderów i Moderatorów (GLiM), a w czerwcu i listopadzie w Krakowie wyjazdowe spotkanie Rady Wspólnoty.
Regularnie w mijającym roku spotykały się co tydzień na Skype 4 zespoły:
– Rada Wspólnoty,
– Moderatorzy Forum Pomocy,
– Zespół Rekolekcyjny,
– Zespół Logistyczno-Ewangelizacyjno-Medialny (LEM).
Raz w miesiącu w ostatni wtorek spotykali się na Skype liderzy Ognisk.
Ważniejsze wydarzenia w życiu Kościoła, w których wzięliśmy udział:
Marzec:
– 375. Zebranie Plenarnego Episkopatu Polski – wybór ks. Pawła Dubowika – krajowego duszpasterza naszej Wspólnoty na 2. pięcioletnią kadencję podczas – http://sychar.org/2017/03/15/375-zebranie-episkopatu-ks-pawel-dubowik-powolany-na-2-piecioletnia-kadencje ;
– Międzynarodowy Kongres Rodziny „Budowanie więzi w małżeństwie i rodzinie” (UKSW) – http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/kongres2017-17.html (Mirka i Jarek – http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/Presentations0/2017PAKUROWIE.pdf );
– wydanie książki pt. ”Sychar. Droga krzyżowa małżonków w kryzysie” i Sycharowskie Drogi Krzyżowe organizowane w parafiach – http://sychar.org/droga .
Kwiecień:
– „Moda na rozwód. Naprawiać czy wyrzucić?” – debata podczas Targów Wydawców Katolickich w Warszawie – http://sychar.org/2017/04/03/glos-sycharowiczki-w-debacie-moda-na-rozwod-naprawiac-czy-wyrzucic .
– Ogólnopolskie Młodzieżowe Dni Wspólnoty Eucharystycznego Ruchu Młodych w Kaliszu – https://domjozefa.tv/program/wspolnota-trudnych-malzenstw-sychar-cz-1-spotkania .
Maj:
– rekolekcje dla małżonków sakramentalnych żyjących w związkach niesakramentalnych, którzy chcieliby powrócić na drogę wypełniania sakramentalnej przysięgi małżeńskiej (Ożarów Mazowiecki) – http://www.ozarow.cpps.pl/rekolekcje-dla-malzonkow-sakramentalnych-zyjacych-zwiazkach-niesakramentalnych.html .
Czerwiec:
– konferencja na KUL „Moralne i duszpasterskie konsekwencje przysięgi małżeńskiej. Czy każde trudne sakramentalne małżeństwo jest do uratowania?” (Sychar w roli współorganizatora) – http://sychar.org/2017/07/02/referaty-i-swiadectwa-sycharkow-wygloszone-podczas-konferencji-na-kul-7-czerwca-2017 ;
– I Krajowe Forum na rzecz Małżeństwa i Rodziny w Gnieźnie – http://www.forummalzenstwairodziny.pl ;
– czuwanie modlitewne członków Ruchu Wiernych Serc na Jasnej Górze.
Wrzesień:
– Radio Maryja „Towarzyszenie małżonkom sakramentalnym po rozwodzie” (Marzena, Andrzej, ks. Paweł) –
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/audycja-dla-malzonkow-rodzicow-towarzyszenie-malzonkom-sakramentalnym-rozwodzie ,
– Narodowa Debata o Rodzinie – m.in. nasze propozycje ograniczenia liczby rozwodów w Polsce – https://ekai.pl/o-rodzinie-podczas-narodowej-debaty i https://www.mpips.gov.pl/aktualnosci-wszystkie/ministerstwo/art,9200,narodowa-debata-o-rodzinie-transmisja-na-zywo.html .
Październik:
– świecka propozycja wytycznych dla duszpasterstwa małżeństw i rodzin: http://sychar.org/pismo/biskup/kodr/4.Wytyczne-DomowyKosciol+SYCHAR-2017.10.04.pdf ;
– wydanie książki pt. „Sychar. Rozważania różańcowe” – http://sychar.org/rozaniec ;
– „Różaniec do Granic” – Sycharki m.in. na granicy wschodniej w Puszczy Białowieskiej, w Pratulinie;
– spotkanie Sycharków (ks. Paweł, Ela) z ks. arcybiskupem Mieczysławem Mokrzyckim.
Listopad:
– wyjazd Sycharków na Ukrainę i udział Sycharków w spotkaniu w Duszpasterstwie Rodzin w Brzuchowicach koło Lwowa na Ukrainie (Ewa i Mariusz, Tomek, Ela, Mirka i ks. Paweł) – http://sychar.org/2017/11/20/sychar-na-ukrainie ;
– spotkanie z dr Wandą Półtawską „Jak odbudowywać małżeństwo sakramentalne po rozwodzie w świetle nauczania św. Jana Pawła II?” – https://youtu.be/piLdh6hLP-A ;
W marcu, kwietniu i listopadzie w Warszawie uczestniczyliśmy w spotkaniu Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich (ORRK) – http://www.orrk.pl .
Byliśmy również obecni na stoisku podczas koncertu chrześcijańskie granie (
http://festival.chrzescijanskiegranie.pl/stoiska-festiwalowe-czyli-kogo-mozna-bedzie-spotkac/)
a w Piasecznie w maju ze swoim świadectwem oraz koncertem na nasze
zaproszenie był Łukasz Wieczorek z żoną i dziećmi. Podczas wizyty biskupa Nycza w Piasecznie
przedstawiliśmy naszą wspólnotę i wręczyliśmy sprawozdanie z działalności
wspólnoty oraz broszurę sycharowską 🙂
W mijającym roku rozwijaliśmy i doskonaliliśmy następujące dzieła Wspólnoty:
– internetowe Forum Pomocy – http://www.kryzys.org ;
– spotkania w Ogniskach – http://www.ogniska.sychar.org ;
– Sycharowskie warsztaty 12 krokowe internetowe (na Forum Pomocy i na Skype) i stacjonarne – http://www.12krokow.sychar.org ;
– rekolekcje ogólnopolskie (4 terminy w roku) i ogniskowe – http://www.rekolekcje.sychar.org ;
– spotkanie liderów, moderatorów i opiekunów duchowych Ognisk w Nysie;
– spotkania członków Rady Wspólnoty w Krakowie;
– wakacje z Sycharem (w tym roku 9 turnusów), spływy kajakowe, Sylwester z Sycharem;
– grupy modlitewne: modlitwa tygodniowa, róże różańcowe, codzienne wieczorne 3 grupy modlitewne na Skype, wieczorna „Kompleta” i poranna „Jutrznia” także na Skype – http://www.skype.sychar.org ;
– mityngi 12 krokowe – http://www.mityng.sychar.org ;
– Ruch Wiernych Serc (spotkania) – http://www.rws.sychar.org ;
– ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia;
– „Niedziele Sycharowskie”, stoiska np. podczas koncertu chrześcijańskie granie – http://festival.
– „Pierwsza Pomoc” – http://sychar.org/pomoc ;
– nauki przedmałżeńskie;
– Grupa Wsparcia „SAMARYTANKA” – http://www.samarytanka.sychar.org ;
– Stowarzyszenie Trudnych Małżeństw Sychar – http://stowarzyszenie.sychar.org . Stowarzyszenie jest jedynie narzędziem wspomagającym działalność naszej Wspólnoty. Nie jest organem zarządzającym Wspólnotą. Ponieważ posiada status Organizacji Pożytku Publicznego (OPP), dlatego możemy pozyskiwać środki finansowe nie tylko ze składek członkowskich i darowizn, lecz także z wpłat 1% podatku – http://www.1procent.sychar.org .
Nowe inicjatywy:
– nowa wersja Forum Pomocy – http://www.kryzys.org ,
– Sycharowska Droga Krzyżowa do modlitwy indywidualnej i wspólnotowej – http://sychar.org/modlitwa/sycharowska-droga-krzyzowa.pdf ,
– rekolekcje dla małżonków sakramentalnych żyjących w związkach niesakramentalnych, którzy chcieliby powrócić na drogę wypełniania sakramentalnej przysięgi małżeńskiej (Ożarów Mazowiecki) – http://www.ozarow.cpps.pl/rekolekcje-dla-malzonkow-sakramentalnych-zyjacych-zwiazkach-niesakramentalnych.html ,
– 3 nowe wydania broszury (17, 18, 19),
– nowy system zapisów do Ruchu Wiernych Serc poprzez formularz elektroniczny podany na stronie – http://www.rws.sychar.org ,
– Sycharowskie Rozważania Różańcowe – http://sychar.org/modlitwa/ksiazka-rozaniec.pdf .
Byliśmy zapraszani do udziału w różnych konferencjach, poradniach rodzinnych (dyżury), audycjach radiowych i telewizyjnych, w wywiadach prasowych, w akcjach ewangelizacyjnych:
– Konferencja na KUL – http://www.kul.sychar.org i http://bit.ly/2rM8HmH ,
– TV Trwam „Ognisko Chicago” (Alicja, Artur i o. Jerzy Karpiński SJ) – http://tv-trwam.pl/film/jak-my-to-widzimy-z-daleka-widac-lepiej-18062017 ,
– TVP 2 „Jak zacząć w małżeństwie od nowa?” (Ewa i Mariusz z Ogniska w Rydułtowach): https://pytanienasniadanie.tvp.pl/32884059/jak-zaczac-w-malzenstwie-od-nowa ,
– Salve TV „Jak uratować małżeństwo? – świadectwo Sychar” (Dorota i Andrzej z Ogniska w Warszawie): https://youtu.be/7j6Y2vAGX5w ,
– Katolickie Radio Podlasie „Sycharki nie rezygnują” (3. rocznica Ogniska w Łukowie) – http://www.podlasie24.pl/lukow/kosciol/-sycharki-nie-rezygnuja-22721.html ,
– Gość Niedzielny „Siła wierności” (wywiad z Moniką, Sebastianem, Szymonem i ks. Pawłem) – http://gosc.pl/doc/4196567.Plyna-pod-prad , http://gosc.pl/doc/4196513.Kosmici-na-odpuscie ,
– Gość Niedzielny „Myślała, że jej małżeństwo jest przegrane” (5. Rocznica Ogniska w Rychwałdzie) – http://bielsko.gosc.pl/doc/4265967.Myslala-ze-jej-malzenstwo-jest-przegrane ,
– Radio Opole – http://radio.opole.pl/100,216924,czlonkowie-sycharu-dzielili-sie-doswiadczeniami- ,
– TVP 1 “Między Ziemią a Niebem” – świadectwo Ani i Andrzeja (20 minuta programu) – https://vod.tvp.pl/video/miedzy-ziemia-a-niebem,17122017,34970961 .
Rozprowadzaliśmy takie materiały Sycharowskie informujące o naszej Wspólnocie, propagujące nasz charyzmat jak:
– książka Ani Jednej „Sychar. Ile jest warta twoja obrączka?” i „SYCHAR. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków” – http://sychar.org/?p=4804 ,
– książka ”Sychar. Droga krzyżowa małżonków w kryzysie”- http://sychar.org/modlitwa/sycharowska-droga-krzyzowa.pdf ,
– książka „Sychar. Rozważania różańcowe” – http://sychar.org/modlitwa/ksiazka-rozaniec.pdf ,
– nowe wydanie broszurki Sycharowskiej (ostatnim jest 19. wydanie) – http://www.broszura.sychar.org ,
– ulotki-wizytówki i zakładki – http://sychar.org/promocja/ulotka/wizytowka55x90 ,
– płyty audio CD i video DVD,
– roll-upy – http://sychar.org/promocja/rollup/rollup-1.JPG ,
– banery – http://sychar.org/promocja/baner/Radomsko ,
– koszulki Sycharowskie – http://sychar.org/category/koszulki , wersje zagraniczne – https://onedrive.live.com/?authkey=%21ANYtIfgGl-UEXrQ&v=photos&id=18D4D5F9F2A7D6A3%21174673&cid=18D4D5F9F2A7D6A3 ,
– bluzy Sycharowskie – https://1drv.ms/f/s!AqPWp_L51dQYjqkZjy9YX4roIad_ZA ,
– naklejki Sycharowskie – http://sychar.org/promocja/naklejka ,
– plakaty – http://sychar.org/promocja/plakat/sychar-ogolny.jpg ,
– kubki – http://sychar.org/promocja/kubek/sycharowski.jpg ,
– ramki do samochodowych tablic rejestracyjnych.
Wszystkie nasze sprawy, w szczególności te związane z kryzysem małżeńskim polecaliśmy w modlitwach Panu Bogu biorąc udział w takich inicjatywach jak:
– róże różańcowe – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=22&t=66 i za dzieci https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=22&t=77 ,
– modlitwa tygodniowa – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=6&t=51 ,
– modlitwa (4 grupy codziennie wieczorem o 20.30, 21.30 i o 22.00 i „Jutrznia” rano i „Kompleta” wieczorem) na Skype – http://www.skype.sychar.org (na Skype prowadzone są również mityngi 12 krokowe w środy i warsztaty „Wreszcie żyć – 12 kroków ku pełni życia”).
Świadectwa:
– świadectwo Adama i Joli – http://sychar.org/mp3/swiadectwo/2017-Ognisko-Katowice-Adam-i-Jola.mp3 ,
– pielgrzymka Artura do Włoch – https://youtu.be/qKpJUbaVwp8 ,
– świadectwa małżonków czekających na powrót swoich współmałżonków z niesakramentalnych związków, w których mają dzieci – http://sychar.org/swiadectwa .
Inne przykłady uzdrowień, działania Bożej łaski można znaleźć na naszych stronach – http://sychar.org/category/swiadectwa i https://www.kryzys.org/viewforum.php?f=14 .
O Sycharze:
– ks. prof. Ireneusz Mroczkowski o Sycharze i „Amoris laetitia”: http://sychar.org/2017/12/16/ks-prof-ireneusz-mroczkowski-o-sycharze-i-amoris-laetitia .
Charyzmat Sycharowski
Wierzymy, że „Dla Boga nie ma bowiem nic niemożliwego” (Łk 1,35-37). Wierzymy Panu Bogu, że jako najważniejszy świadek i pierwszy obrońca małżeńskiego przymierza widzi małżonków sakramentalnych zawsze razem, w każdej sytuacji kryzysu jako jedno ciało (także po rozwodzie i gdy współmałżonek jest w drugim związku). Świadczą o tym Jego słowa zapisane aż cztery razy w Biblii: w Ewangelii św. Marka (Mk 10,8), św. Mateusza (Mt 19, 6), Liście św. Pawła do Efezjan (Ef 5,31) oraz w Starym Testamencie w Księdze Rodzaju (Rdz 2,24).
Wierzymy, że każde bez wyjątku sakramentalne małżeństwo Pan Jezus chce uzdrowić, nawet gdy współmałżonkowie są w niesakramentalnych związkach, gdyż jest z małżonkami w sakramentalnym, niezmiennym i nierozerwalnym przymierzu. W tym celu daje dość łaski, aby uzdolnić małżonków do wypełnienia przysięgi małżeńskiej, w każdej sytuacji kryzysu (także po rozwodzie i gdy małżonkowie są w drugich niesakramentalnych związkach), jeśli tylko pójdą drogą rozwoju duchowego, rozwoju emocjonalnego, drogą nawrócenia, otworzą się na współpracę z Bogiem, na Jego łaskę sakramentu małżeństwa.
Opisując nasz charyzmat używamy pojęcia „sakramentalne małżeństwo”, mając oczywiście na myśli ważnie zawarte małżeństwo, zgodnie z zasadą domniemania jego ważności, która wynika z kanonu 1060 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Zasada ta mówi: „Małżeństwo cieszy się przychylnością prawa, dlatego w wątpliwości należy uważać je za ważne, dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego”.
ZAPRASZAMY bardzo serdecznie do subskrypcji naszych serwisów w portalach społecznościowych na:
1. YouTube: http://www.youtube.com/user/sycharpl,
2. Facebooku: http://www.facebook.com/sychar,
3. Google+: http://www.google.com/+SycharOrg,
4. Twitterze: http://www.twitter.com/Sycharki.
Jest stała potrzeba włączania się nowych osób w już istniejące i nowe formy pomocy, gdyż małżeństw w kryzysie (na każdym etapie, w tym po rozwodzie) jest bardzo wiele. ZAPRASZAMY do współpracy.
Poniżej zamieszczamy tekst autorstwa Sługi Bożego ks. Aleksandra Woźnego – kandydata na ołtarze z Archidiecezji Poznańskiej – http://www.aleksanderwozny.archpoznan.pl . Tekst pt. „Bóg rozłącza małżeństwa tylko przez śmierć” znajduje się w naszej broszurze Sycharowskiej. Był on wcześniej opublikowany w dwumiesięczniku “Miłujcie się!” (nr 2/2015, s. 28-29) – https://milujciesie.pl/jesli-przyjdzie-pokusa-rozwodu.html . List do parafianina, który zawarł ponowny związek cywilny zawiera słowa pełne radykalizmu ewangelicznego wypływające z troski o prawdziwe dobro drugiego człowieka, o jego zbawienie.
„Bóg rozłącza małżeństwa tylko przez śmierć”
Drogi Bracie, od dobrej istoty dowiedziałem się o Pańskich powikłaniach […]. Uważam, że jestem zobowiązany Panu pomóc. Przede wszystkim w zrozumieniu sytuacji, a następnie w znalezieniu tych sił, które mogą Panu pomóc z niej się wydostać.
Zawarł Pan ważne małżeństwo z pierwszą żoną i jest Pan z nią związany, bez względu na to, czy jeszcze chcecie żyć ze sobą, czy już nie. Nie Wyście się złączyli, ale złączył Was Bóg, a Bóg rozłącza małżeństwa tylko przez śmierć.
Wobec powyższego kobieta, z którą Pan się później złączył i ma z nią troje dzieci, nie jest Pańską żoną i nazywanie jej żoną, a siebie mężem będzie zawsze pustym słowem.
Nielogicznie byłoby myśleć, że mógłby Pan wejść do nieba, nie przyjąwszy uprzednio takich samych zapatrywań, jakie ma Pan Bóg, bowiem wtedy nawet w niebie czułby się Pan nieswojo, czyli nie byłby Pan szczęśliwy. Niebo nie byłoby dla Pana niebem.
Co wobec powyższego winien Pan zrobić w swojej sytuacji? Przede wszystkim trzeba przestać uznawać tę tak zwaną drugą żonę Pana za prawowitą małżonkę, to znaczy nie żyć z nią jak z żoną. Pan ją kocha? Miłość to przecież znaczy komuś dobrze życzyć i dobrze czynić. A namawianie kogoś do grzechu, narażanie go na potępienie, gdyby w tym grzechu umarł, to jest miłość pozorna, właściwie samolubstwo. Należy więc, żeby Pan tę kobietę, z którą się związał, zaczął naprawdę kochać, to znaczy dobrze jej życzył, ratując ją od potępienia przez to, że skłoni ją Pan do rozejścia się.
A co ma stać się z dziećmi? A co dzieje się z dziećmi Pana i Pańskiej żony? Z prawa naturalnego oboje rodzice mają obowiązek nie tylko dbać o dzieci, wyżywić je i ubrać, ale także wychować. Na czym polega wychowanie? Na pouczaniu i przykładzie do dobrego, a ściślej na nauczaniu dzieci miłości prawdziwej. Kogo dzieci mają kochać? Tego, kto jest najgodniejszy miłości – Boga. A ponieważ Pan Bóg życzy sobie, byśmy także kochali bliźnich, choć oni nieraz nie są tego warci, dziecko powinno uczyć się kochać Boga i bliźniego. Czy ojciec lub matka, którzy nie kochają Boga, nie kochają siebie nawzajem (bo są dla siebie pokusą do grzechu, odciągają cudzego męża od żony, względnie na odwrót), mogą swoje dzieci nauczyć miłości Boga i bliźniego? Tacy rodzice mogą być tylko „żywicielami” swych dzieci, ale nie wychowawcami. Mogą oni dzieci „tresować”, przyzwyczajać do zewnętrznego porządku, ale nie mogą wychowywać. Jeżeli naprawdę Pan czy żyjąca z Panem kobieta, matka Pańskich trojga dzieci, kochacie je, musicie przestać gorszyć je tym, że razem mieszkacie. Musicie więc rozejść się i tym dać dobry przykład, że choć ludzką rzeczą jest zgrzeszyć ze słabości czy zaślepienia, to można z grzechem zerwać. Natomiast trwać w grzechu i tłumaczyć się, że nie można przestać grzeszyć, jest rzeczą szatańską.
Jeżeli Pańska tak zwana druga żona naprawdę Pana kocha, powinna pójść za inicjatywą Pana i cieszyć się tym, że Pan się od grzechu oderwie, odchodząc od niej i wracając do swojej prawowitej żony. Powinna chcieć Pańską żonę przeprosić za to, że przez jakiś czas w zaślepieniu odciągała Pana od niej. Jeżeli tego uczynić nie potrafi, to znaczy, że Pana prawdziwie nie kocha, bo ciągnie Pana na potępienie, a siebie samą kocha źle, czyli jest samolubna i dzisiejszym swym postępowaniem może sprawić, że jej dzieci, gdy dorosną, biorąc z niej przykład, też będą rozrywały małżeństwa.
Jeśliby Pańska prawowita żona nie chciała przyjąć Pana i musiałby Pan żyć „bez kobiety”, czy to byłoby nieszczęście? Życie wstrzemięźliwe nie szkodzi na zdrowiu… Bez jedzenia nie można żyć, ale bez kobiety można. Jest trudniej? Tak, może. Ale kto sam wikła się w trudności, musi ponosić konsekwencje swego postępowania.
Może powiedział Panu ktoś, że „księża nie żyją w czystości, a od innych jej się domagają”. Otóż czy Panu w piekle będzie przyjemniej z tego powodu, że za towarzysza będzie Pan miał takiego nieszczęśliwego kapłana, który Pana Jezusa zdradził dla uciech zmysłowych?
Powie Pan może: „Żeby żyć wstrzemięźliwie, trzeba być świętym”. Może prawda, w pewnym stopniu. Ale kto przez 2/3 życia ciężko grzeszył, musi to jakoś naprawić tą 1/3 życia, jaka może mu jeszcze została darowana.
Jeśli mnie Pan posłucha, zobaczy Pan, że na tym świecie będzie Pan jeszcze mógł do Boga powiedzieć: „Ojcze”, z radością patrzeć prosto na Hostię Świętą w czasie wystawienia Najświętszego Sakramentu. Niech Pan tego listu nie drze, ale przeczyta go jeszcze raz, z rozwagą, za miesiąc. I niech Pan nie mówi, że jest za trudno. Tym, którzy pragną wrócić do Boga, przeszkadza wprawdzie szatan, ale pomaga im Maryja Panna, która starła głowę węża.
ks. Aleksander Woźny
Źródło: “Miłujcie się!” nr 2/2015, s. 28-29
Ks. Aleksander Woźny żył w latach 1910-1983. W czasie II wojny światowej był więźniem obozu w Dachau, a później w był wieziony przez władze komunistycznej Polski.
Przez 38 lat był proboszczem parafii św. Jana Kantego w Poznaniu. Jako duszpasterz odznaczał się wielką gorliwością i pokorą, bardzo troszczył się o parafian i niezwykłą wagę przywiązywał do spowiedzi – penitenci przyjeżdżali do niego z całej Polski. Miał dar rozeznawania dusz ludzkich. W szczególny sposób troszczył się o sprawy małżeństwa i rodziny – był pionierem kursów przedmałżeńskich i poradni rodzinnych. Mówi się, że tajemnicą jego świętości była pokora i nabożeństwo Męki Pańskiej. Jego cierpieniem duchowym i troską duszpasterską były związki niesakramentalne. Ludziom w nim pozostającym mówił prawdę.
Parafianie od razu po śmierci ks. Woźnego zaczęli modlić się za jego wstawiennictwem i doświadczali wielu łask. 24 stycznia 2014 r. abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, za zgodą Stolicy Apostolskiej rozpoczął proces beatyfikacyjny.
Warto wysłuchać/obejrzeć: http://sychar.org/niesakramentalni
Za zgodą Redakcji tygodnika „Gość Niedzielny” publikujemy poniżej w całości artykuł pt. „„Amoris laetitia” oczami małżonki” Natalii ZIENIEWICZ – http://gosc.pl/doc/4045049.Amoris-laetitia-oczami-malzonki – żony z 14-letnim stażem małżeńskim, matki czwórki dzieci (dwoje w niebie), zaangażowanej w szkołę nowej ewangelizacji. Artykuł został opublikowany w 29 numerze „Gościa Niedzielnego” z 23 lipca 2017 roku.
„Amoris laetitia” oczami małżonki
W Kościele trwa dyskusja wokół adhortacji „Amoris laetitia”. Są też pytania, które stawiają małżonkowie.
W dyskusji na temat interpretacji adhortacji, dotyczącej Komunii Świętej dla osób rozwiedzionych, zwykle zabierają głos osoby duchowne. Przyjmuje się, że sprawa ta nie dotyczy małżeństw, tylko osób po rozwodzie, żyjących w tzw. nowych związkach. Tymczasem my, małżeństwa, z dużym niepokojem śledzimy zmiany, które mogą wpłynąć także na nasze losy. Myślę, że moje przemyślenia na ten temat wyrażają obawy wielu rodzin.
Dopuszczenie do Komunii św. osób rozwiedzionych żyjących w związkach niesakramentalnych znacząco osłabia motywację do pokonywania trudności u małżeństw przeżywających kryzysy.
Im łatwiej, TYM WIĘCEJ
Adhortacja „Amoris laetitia” nie daje jasnych wskazówek co do zmiany dyscypliny sakramentalnej wobec osób rozwiedzionych. Jednak w kilku krajach pojawiły się interpretacje, które zezwalają na dopuszczanie do Komunii Świętej osób żyjących w tzw. związkach nieregularnych. Tak stało się np. w Argentynie, Niemczech czy na Malcie. Otwartość na ludzi żyjących z dala od Kościoła i sakramentów jest niewątpliwie zadaniem chrześcijan. Jednak manewrowanie przy zasadach dotyczących osób po rozwodzie może okazać się niebezpieczne.
Wszelkie wypowiedzi, które usprawiedliwiają sytuację po rozwodzie, słyszą nie tylko osoby rozwiedzione, ale także ludzie, którzy przeżywają kryzysy w małżeństwie i doświadczają pokusy rozwodu. Podejście proponowane przez niektórych biskupów znacząco osłabia motywację do pokonywania małżeńskich trudności. Pojawia się obawa, że tak skonstruowany pomysł na rozwiązanie problemu rozwodów sprawi, iż wraz z rosnącą liczbą konkubinatów dopuszczonych do Komunii Świętej rosnąć będzie również liczba rozwodów wśród małżeństw, które w dotychczasowych warunkach nigdy by się nie rozpadły.
Razem z mężem jesteśmy od lat zaangażowani w sprawy Kościoła. Dzięki modlitwie i pomocy Bożej jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. Jednak zdarzają się nam momenty trudniejsze, kryzysy i zwątpienia. Nie ma małżeństw niezagrożonych. Wydaje mi się, że wszystkie przechodzą przez większe lub mniejsze lęki przed rozpadem ich rodziny. Liberalna interpretacja „Amoris laetitia” wzmaga tego typu niepokoje, ponieważ stwarza rodzaj nagrody za rozwód. Jeśli student stanu wolnego mieszka i współżyje z dziewczyną, popełnia grzech ciężki, naraża się na wieczne potępienie i nie może przystępować do sakramentów, dopóki nie porzuci swojego grzechu. Odmowa Komunii Świętej jest wyraźną przestrogą przed karą wieczną i dlatego dotkliwość tej sytuacji jest wychowawcza. W podobnej sytuacji znajdują się ci, którzy współżyją seksualnie przed ślubem albo nie potrafią dotrzymać wierności małżeńskiej. Jeśli jednak ktoś się rozwiódł, to okazuje się, że zasługuje na specjalne potraktowanie. Mężczyzna po rozwodzie, który znajduje się w niemal identycznej sytuacji, w jakiej był przed laty jako student, czyli mieszka i współżyje z kobietą bez ślubu, spotka się teraz z zupełnie inną reakcją Kościoła. Wcześniej był traktowany surowo, teraz jest pocieszany, usprawiedliwiany, rozgrzeszany. Liberalna interpretacja nie definiuje pojęcia „nowy związek”. Nie jest określone, jak długo trzeba być w nowym związku i ile nowych związków po rozwodzie kwalifikuje się do uzyskania rozgrzeszenia. Korzyść tego rozwiązania dla osób w takich „porozwodowych związkach” jest tylko pozorna i chwilowa. Nie ma tu motywu do dożywotniej odpowiedzialności za tę kolejną osobę oraz wspólne dzieci. Osoby w porozwodowych związkach nie będą chronione nauką Kościoła przed rozpadem kolejnego związku. Jeśli usprawiedliwi się łamanie przysięgi ważnego sakramentu, to tym szybciej usprawiedliwi się porzucenie kolejnej osoby, z którą ktoś związał się bez żadnego zobowiązania.
Niemożliwa WSTRZEMIĘŹLIWOŚĆ?
Groźnym sformułowaniem wydają mi się słowa o niemożliwości zachowania wstrzemięźliwości seksualnej zawarte w dokumencie biskupów argentyńskich. Retoryka środowisk liberalnych polega właśnie na propagowaniu fałszywej teorii o rzekomej niemożliwości zachowania celibatu oraz czystości seksualnej. Jest to połączone z ukrywaniem, marginalizowaniem i fałszowaniem natury, skali, przyczyn i przebiegu uzależnień seksualnych. Rzekome zamęczanie dzieci zakazywaniem im realizacji ponoć niemożliwych do powstrzymania potrzeb seksualnych od urodzenia jest sztandarowym argumentem używanym przy wdrażaniu edukacji seksualnej, przed którą ostrzega wiele środowisk chrześcijańskich. Zauważmy, że dokładnie ten sam koronny motyw środowisk liberalnych został wpisany do dokumentów kościelnych. Takie ujęcie sprawy znacząco osłabia motywację do walki z uzależnieniem seksualnym, a pamiętajmy, że to ono jest jednym z powodów rozpadu małżeństw. Liberalny kierunek zmian w dyscyplinie Kościoła jest groźny dla nas nie tylko jako małżonków, ale także jako rodziców.
Proces o NIEWAŻNOŚĆ A ROZEZNAWANIE
Porównajmy liberalne zasady rozgrzeszania rozwiedzionych z kościelnymi procesami o stwierdzenie nieważności sakramentu małżeństwa. Procesy kościelne prowadzą wyznaczeni księżą cieszący się zaufaniem biskupów, którzy mają odpowiednie przygotowanie i wykształcenie. Muszą trzymać się jasno określonych zasad. W myśl liberalnej interpretacji adhortacji dopuścić do Komunii św. osobę rozwiedzioną żyjącą w nowym związku może każdy ksiądz. Przypisano tu owemu „każdemu księdzu” dobre intencje i wysoką dojrzałość. W świecie realnym tak być nie musi. Uzyskanie rozgrzeszenia może łatwo stać się kwestią znalezienia kapłana o odpowiednio szerokim sumieniu.
Jeśli w procesach o stwierdzenie nieważności małżeństwa wniosek składa jedna strona, to druga jest zawsze informowana i wezwana do zajęcia stanowiska. Konieczne są obiektywne dowody i zeznania świadków. We wspomnianym w „Amoris laetitia” rozeznawaniu ksiądz może poznać wersję tylko jednej strony. Opinia sakramentalnego małżonka, świadków oraz inne dowody nie są konieczne w procesie rozeznawania.
W procesach kościelnych o stwierdzenie nieważności sakramentu małżeństwa małżonek, który czuje się pokrzywdzony, może wnieść apelację. W przypadku nadużyć rozgrzeszania uzyskanego na drodze rozeznawania porzuceni małżonkowie oraz biskupi będą bezsilni, bo ten proces ma być objęty tajemnicą spowiedzi. Sakrament małżeństwa był zawarty publicznie, przy świadkach. Czy ocena jego sprzeniewierzenia ma się odbywać w całkowitej tajemnicy? Skutki owego tajnego rozeznania będą przecież publiczne, gdyż ludzie żyjący w konkubinatach będą przystępować do Komunii publicznie, a następstwa będą dotykać także ich sakramentalnych małżonków, dzieci z sakramentalnego małżeństwa czy przeżywających wątpliwości innych małżonków.
Obecnie jest tak, że jeśli proces kościelny kończy się stwierdzeniem nieważności sakramentu małżeństwa, to obydwie osoby po takim orzeczeniu mogą zawrzeć z kimś innym sakrament małżeństwa. Dopiero od tej pory pożycie intymne osób po rozwodzie żyjących w nowych związkach jest pobłogosławione przez Pana Boga. W nauczaniu Kościoła współżycie seksualne jest akceptowane tylko w ramach sakramentu małżeństwa. A co z osobami po rozwodzie żyjącymi bez sakramentalnego małżeństwa w kolejnym związku? Jeśli uzyskają one dostęp do sakramentów, to czy oznacza to, że ich pożycie seksualne nie jest już grzechem?
Ten aspekt jest bardzo ważny dla psychologii i duchowości wszystkich małżeństw. Jest to sfera tak delikatna i podatna na zranienia, że otulenie jej ochronnym płaszczem sakramentu ma ogromne znaczenie. My, małżeństwa, potrzebujemy poczucia, że Bóg nie akceptuje żadnych przejawów uzależnień i egoizmu oraz że zaplanował ją dla ludzi połączonych sakramentem małżeństwa – dożywotnim zobowiązaniem – który jest pieczęcią wierności i odpowiedzialności za drugą osobę i za dzieci, które mogą się począć. Świadomość zaakceptowanego przez Kościół współżycia osób żyjących bez sakramentu i zobowiązania wierności może wpłynąć destrukcyjnie na inne sakramentalne małżeństwa. Pojawi się może pytanie: „Jaką wartość ma w oczach Boga nasz sakrament, skoro u innych ludzi nie ma żadnej?”. Wprowadzenie liberalnych zmian może zniszczyć ochronną moc doktryny Kościoła. Skoro ktoś żyjący bez ślubu uzyskał rozgrzeszenie, to dlaczego taka osoba nie może być katechetką, organistą, szafarzem, animatorem itd.?
Osobom po ROZWODZIE MOŻNA POMÓC
Nie chciałabym, aby moje przemyślenia zostały odebrane jako dowód braku wrażliwości wobec osób, których małżeństwa się rozpadły. Wśród bliskich mi ludzi jest małżeństwo po rozwodzie, żyjące w ponownych związkach. Poświęcam od lat wiele wysiłku, aby pomóc im uregulować sytuację i powrócić do sakramentów.
Kiedy kilka lat temu orientowałam się w sytuacji osób po rozwodzie, miałam wrażenie, że wymogi dowodowe procesów o stwierdzenie nieważności sakramentu małżeństwa były bardzo rygorystyczne. Po zmianach dokonanych przez papieża Franciszka te procesy są dużo bardziej przyjazne. To dobrze. Nadal jednak mogą być osoby, które nie są w stanie dostarczyć dowodów nieważności małżeństwa, gdyż np. świadkowie nie żyją, są nieżyczliwi lub para pobrała się za granicą. Gdyby w takich wyjątkowych sytuacjach włączać owo „rozeznanie szukające moralnej pewności”, polegające głównie na rozmowach w zaufaniu z kapłanem, ale na zasadach zbliżonych do procesów kościelnych, brzmiałoby to zupełnie inaczej niż koncepcja forsowana obecnie.
Źródło: „Gość Niedzielny” nr 29/2017
Poniżej artykuł opublikowany na portalu „Gościa Niedzielnego” pt. „Ks. Bortkiewicz o liście kardynałów: To jest głos troski”:
„Głos kardynałów traktuję jako głos autentycznej troski – to nie jest głos stawiający zarzuty, to jest prośba o jednoznaczne doprecyzowanie tych kwestii” – powiedział w rozmowie z KAI ks. prof. Paweł Bortkiewicz komentujący list czterech kardynałów do papieża Franciszka w sprawie wyjaśnienia spornych – zdaniem purpuratów – fragmentów adhortacji apostolskiej Amoris laetitia.
„Autorzy tego listu są po pierwsze bardzo poważnymi i bardzo przywiązanymi do Kościoła. To nie są kardynałowie, którzy należą do – mówiąc kolokwialnie – stronnictwa buntowników czy stronnictwa rozbijaczy Kościoła. To są ludzie rzeczywiście zatroskani o Kościół i tę troskę wyrażali przez całe okresy swojej twórczej aktywności, dlatego ten list traktuję jako autentyczną prośbę kierowaną do papieża o wyjaśnienie tych wątpliwości, które rodzą się nie tylko w nich, bo trzeba bardzo wyraźnie podkreślić, że mamy dzisiaj do czynienia z wieloma pytaniami związanymi z tą adhortacją” – mówi KAI ks. prof. Paweł Bortkiewicz przypominając, że biskupi regionu Buenos Aires przyjęli w pełni liberalną interpretację adhortacji, a w podobnym czasie kanadyjscy biskupi regionu Alberty wystosowali oświadczenie, w którym radykalnie odcinają się od Amoris laetitia stając po stronie Familiaris consortio.
Moralista z UAM zwrócił uwagę, że podział widać także wśród katolickich intelektualistów – prof. Rocco Buttiglione opowiada się za Amoris laetitia a profesorowie Josef Seifert i Robert Spaemann stają ze swoimi pytaniami wobec biskupa Rzymu. „Trzeba powiedzieć, że mamy sytuację bardzo otwartą, mamy sytuację dużego niepokoju i głos kardynałów traktuję jako głos autentycznej troski – to nie jest głos stawiający zarzuty, to jest prośba o jednoznaczne doprecyzowanie tych kwestii” – powtarza ks. prof. Bortkiewicz.
„Jeżeli przyjmiemy taką sytuację, że Amoris laetitia dopuszcza przyzwolenie na prymat rozeznania sumienia nad obiektywną rzeczywistością, stajemy w obliczu klasycznego od wieków problemu: co jest ważniejsze – wolność czy prawda? Jeśli uznamy taką interpretację Amoris laetitia – odrzucamy prawdę, stajemy na gruncie absolutyzacji wolności. Ale to jest niezgodne z nauką Chrystusa, który wyraźnie mówi: poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli. To jest niezgodne z nauką „Blasku prawdy” Jana Pawła II, czyli encykliki Veritatis splendor. To są pytania bardzo poważne i traktuję głos kardynałów jako głos autentycznego zatroskania o interpretację tych wątpliwości, które rodzą się pod wpływem tego dokumentu” – mówił w rozmowie z KAI moralista z UAM.
Ks. prof. Paweł Bortkiewicz we czwartek w Krakowie wygłosił referat „Prawo stopniowości, a stopniowość prawa w odniesieniu do małżeństwa i rodziny” w czasie sympozjum „Kościół wobec małżeńskich sytuacji nieregularnych w świetle posynodalnej adhortacji apostolskiej Amoris laetitia papieża Franciszka”. W sympozjum organizowanym przez Wydział Prawa Kanonicznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie wziął udział m.in. bp Jan Wątroba, przewodniczący Rady KEP do spraw Rodziny.
„Szkoda, że nie ma powszechnej wykładni i jasnego przesłania samego dokumentu i trzeba do adhortacji dodawać interpretacje. Osobiście – może z przyzwyczajenia, ale też z głębokiego przekonania – wolę przekaz chociażby taki, jaki miał św. Jan Paweł II, gdzie nie potrzebne były komentarze czy interpretacje do nauczania Piotrowego” – powiedział KAI bp Wątroba.
Jak zaznaczył hierarcha, Episkopat Polski z uwagą czyta adhortację – zarówno na poziomie indywidualnym, jak i na poziomie Rady ds. Rodziny, która została zobowiązana do przygotowania projektu wytycznych i wskazówek, zwłaszcza z myślą o duszpasterzach i spowiednikach; został uformowany nieformalny zespół teologów, którzy są w trakcie przygotowania takiego dokumentu.
Przewodniczący Rady KEP ds. Rodziny zwrócił uwagę, że jest duża presja i oczekiwanie, żeby jak najszybciej przedstawić księżom taki rodzaj podręcznika dotyczącego tzw. sytuacji nieregularnych. „Tutaj pośpiech nie jest rzeczą dobrą” – zaznacza bp Wątroba i dodaje, że propozycja zostanie przedstawiona najprawdopodobniej na marcową Konferencję Episkopatu Polski. Ordynariusz rzeszowski nie sądzi, aby to nastąpiło wcześniej, zwłaszcza, że wątpliwości i pytania w sprawie papieskiej adhortacji formułowane są przez kompetentne w tych kwestiach osoby, także spoza Polski.
Bp Wątroba uważa, że upublicznienie listu czterech kardynałów do papieża Franciszka nie jest rzeczą naganną a raczej wyrazem determinacji i zatroskania o właściwe rozumienie nauczania Piotrowego. „Bardzo czekam na odpowiedź, na doprecyzowanie, tym bardziej, że sam jest podobnymi pytaniami zarzucany, podobnie jak i inni księża biskupi czy duszpasterze” – mówił w rozmowie z KAI przewodniczący Rady KEP ds. Rodziny.
Kardynałowie: Amerykanin Raymond Leo Burke, Niemcy – Walter Brandmüller i Joachim Meisner oraz Włoch Carlo Caffarra sporządzili swój list „Dubia [Wątpliwości]. W poszukiwaniu wyjaśnień: apel o rozwiązanie węzłów w Amoris laetitia” w klasycznej formie pięciu pytań skierowanych do Kongregacji Nauki Wiary, na które zazwyczaj odpowiada ona krótko: „tak” lub „nie”. Zwykle też dodaje się w takich okolicznościach, że odpowiedzi te zaakceptował i zatwierdził Ojciec Święty. Brak odzewu ze strony zarówno Franciszka, jak i kardynała-prefekta skłonił autorów do ujawnienia, po prawie dwumiesięcznym oczekiwaniu, treści listu”.
Źródło:
https://info.wiara.pl/doc/3558043.Ks-prof-Bortkiewicz-o-liscie-kardynalow-To-jest-glos-troski
Warto przeczytać:
„Czterej kardynałowie napisali list do papieża ws. wyjaśnień nt. „Amoris laetitia”” – https://ekai.pl/wydarzenia/watykan/x105198/czterej-kardynalowie-napisali-list-do-papieza-ws-wyjasnien-nt-amoris-laetitia/
„Obowiązek kardynałów” – http://gosc.pl/doc/3558499.Obowiazek-kardynalow
„Potrzeba jasnej wykładni”: http://gosc.pl/doc/3468902.Potrzeba-jasnej-wykladni: .
„Martwimy się o los naszych małżeństw” – http://sychar.org/2016/09/19/martwimy-sie-o-los-naszych-wpolmalzonkow-naszych-malzenstw-pytania-do-papieza-franciszka/
Polecamy wywiad z ks. dr. hab. Robertem Skrzypczakiem opublikowany na portalu Fronda pt. „Interpretacja biskupów zmienia nauczanie Kościoła”. Ks. dr hab. Robert Skrzypczak wykłada teologię dogmatyczną na Papieskim Wydziale Teologicznym i w seminarium duchownym w Warszawie.
Fragmenty:
„Fronda.pl: Sprawa Komunii Świętej dla rozwodników żyjących w związkach niesakramentalnych stała się znów głośna, gdy przytoczono słowa listu będącego odpowiedzią papieża Franciszka, skierowaną biskupów argentyńskich. Ojciec Święty przyznał, że dopuszczanie, w wyjątkowych przypadkach, do Komunii Świętej osób w sytuacjach nieuregulowanych, to jedyna możliwa interpretacja ósmego rozdziału posynodalnej adhortacji apostolskiej „Amoris Laetitia”. Jak mamy rozumieć słowa papieża?
Ks. dr hab. Robert Skrzypczak: Trzeba przede wszystkim przypomnieć całą sprawę. Dokument ten powstał w wyniku dwóch synodów poświęconych rodzinie – nadzwyczajnego oraz zwyczajnego. To synody, których przebieg był bardzo dynamiczny, wręcz dramatyczny. Doszło na nich do ogromnej polaryzacji stanowisk – szczególnie jeśli chodzi o kwestię dopuszczalności do Komunii Świętej osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach. Było to postulowane zwłaszcza przez biskupów niemieckojęzycznych, choć nie tylko. Na wiosnę tego roku w wyniku prac synodów opublikowana została posynodalna adhortacja apostolska „Amoris Laetitia”, która wzbudziła wiele kontrowersji i wątpliwości w środowiskach kościelnych. Chodzi zwłaszcza o pewne niejednoznaczne zapisy w tym dokumencie – mam tu na myśli rozdział 8. Jeśli chodzi o kwestię rozwodników, powstały tutaj dwie główne wątpliwości. Dotyczy to przyjęcia założenia, że osoby rozwiedzione, żyjące w nowych związkach, mogą żyć w stanie Łaski. Jeśli natomiast tak jest – mogą być dopuszczone do Komunii Świętej. Powstało pytanie – jak mamy to rozumieć? Osoby te do tej pory z punktu widzenia moralnego były traktowane jako osoby znajdujące się obiektywnie w sytuacji grzechu ciężkiego i odcięte od możliwości udzielania im sakramentów. Natomiast w dokumencie papieskim znajdujemy stwierdzenie, że czasami to, co obiektywnie sugeruje znalezienie się w stanie grzechu ciężkiego, nie musi odpowiadać subiektywnej winie. A więc też został wyciągnięty wniosek, że niektóre takie pary mogą znajdować się w stanie łaski, a więc żyć bez grzechu. Druga wątpliwość to przypis, który został w tym rozdziale umieszczony.
Co dokładnie znajdujemy w tym przypisie?
Chodzi o przypis 351. Papież sugeruje w nim, że są niektóre przypadki, w których można przyjść osobom żyjącym w takiej sytuacji z pomocą z sakramentami. To wzbudziło dużo wątpliwości i pytań. W związku z tym pojawiły się inicjatywy takie jak list 45-ciu teologów i filozofów, którzy poprosili w nim papieża Franciszka o wyjaśnienie tych wątpliwości. Dokument bowiem zamiast być jednoznaczny i ucinać wszelkie wątpliwości – mnoży je. Także Instytut Plinia Corrêi de Oliveiry, który na Soborze Watykańskim II był jednym z ekspertów, zwrócił się do papieża z Supplica Filiale – synowskim błaganiem – prosząc o wyjaśnienie znaczenia tych niejasnych fragmentów. Podobne głosy wychodziły ze strony hierarchów – chociażby biskupów Stanów Zjednoczonych. Słynny był również list biskupa Athanasiusa Schneidera z Kazachstanu. Pamiętajmy, że to wszystko nie były próby polemiki czy ostrej krytyki, ale prośby kierowane do papieża. Biskupi argentyńscy natomiast zwrócili się do papieża z pewną propozycją interpretacji duszpasterskiej tego ósmego rozdziału. Ów osobisty list papieża Franciszka jest odpowiedzią na to zapytanie biskupów Buenos Aires. Papież w tym krótkim liście osobistym, co wzbudziło kolejną falę dyskusji, zwraca uwagę na to, że przypis 351, mówiący o możliwości udzielenia w szczególnych przypadkach Komunii Świętej osobom znajdującym się w związkach nieformalnych, jest jedyną interpretacją tego dokumentu. Papież wobec tego jednoznacznie wskazał, że o to mu chodziło”.
(…)
Interpretacja ta wydaje się stać w sprzeczności z magisterium Kościoła, które było w tej sprawie niemal od zawsze niezmienne. Czy mamy oczekiwać teraz jakiegoś sprostowania ze strony stolicy apostolskiej czy raczej zmiany nauczania? A może w ogóle sprawa przycichnie?
Problem polega na tym, że odpowiedź papieża zamiast wątpliwości uciąć, to jeszcze je wzmogła.
(…)
Skąd aż takie wątpliwości?
Wszystko to dlatego, że z listu można było zrozumieć, że papież sprzyja praktyce udzielania w pewnych przypadkach Komunii Świętej osobom rozwiedzionym, żyjącym w nowych związkach, a to ponownie rodzi wątpliwości. Jeśli bowiem papież Franciszek zamierza wprowadzić zmianę, to jako następca świętego Piotra i ten, który ma najwyższy urząd władzy w Kościele, może to zrobić. Powinien jednak zrobić to jednoznacznie. Już w odniesieniu do adhortacji padały zarzuty formułowane między innymi przez księdza Georga Gänsweina, który mówił o tym, że jeśli papież ma zamiar wprowadzić jakieś zmiany doktrynalne czy dyscyplinarne, to powinien posłużyć się trybem orzekającym w bezpośrednim dokumencie. Nie powinien natomiast za pomocą przypisu w adhortacji otwierać pola do interpretacji. Mamy tu do czynienia z pytaniem: czy papież owym listem do biskupów argentyńskich miał zamiar wprowadzić zmianę?
(…)
„Jeśli tak – powinna to być jednoznaczna decyzja następcy świętego Piotra. Pozostawanie w kategoriach interpretacji wzmaga zamęt zamiast go zakończyć. Kościelni prawnicy nazywają czasem interpretację „potworkiem prawnym”, a więc nie ma nic gorszego aniżeli pozostawienie dowolności interpretacji pewnych norm dyscyplinarnych czy moralnych. (…)
„Ciągle jednak oczekujemy od Franciszka jako następcy świętego Piotra i głowy Kościoła jednoznaczności w tej kwestii, która budzi tak wielkie wątpliwości i zamętu tak wśród duszpasterzy, jak i ludu wiernego. Przykładem mogą być chociażby dwie sytuacje, których byłem świadkiem podczas mojej ostatniej wizyty we Włoszech, gdzie pomagałem w jednej z tamtejszych parafii. Zgłosiła się do mnie młoda para, która poprosiła mnie o błogosławieństwa, bo chcą „rozpocząć doświadczenie konkubinatu”…
A ta druga sytuacja?
Innym razem z kolei spotkałem się z młodym małżeństwem, które wracało właśnie na łono Kościoła – oboje ostatnio się nawrócili. Mają jednak problem, bo w ich parafii jest tylko jedna grupa małżeństw, w której są tak osoby w związku sakramentalnym, jak i niesakramentalnym. Wszyscy jednak przyjmują Komunię Świętą, powołując się na nauczanie papieża Franciszka właśnie. Nikt natomiast w ogóle nie rozmawia na ten temat i nie ma żadnych wątpliwości co do właściwego postępowania. Tamto małżeństwo natomiast bardzo chciało żyć w zgodzie z Bogiem i ściśle według jego przykazań. W takiej grupie czuli się natomiast niekomfortowo. Widać więc, że obecnie w tych sprawach poruszamy się we mgle. Słuszne wydaje mi się więc wymaganie od papieża Franciszka, aby jasno i wyraźnie wyjaśnił nam czym jest owo rozróżnianie duszpasterskie w takiej sytuacji. Czy papież myśli podobnie jak św. Jan Paweł II i chodzi tu głównie o sytuacje, w których osoby w związku niesakramentalnym żyją w czystości, czy też chodzi jednak wprost o dopuszczanie do Komunii Świętej w pewnych przypadkach także tych osób, które wstrzemięźliwości seksualnej nie utrzymują. Za dużo jest tu dowolności, zgiełku i dyskusji. A w taką dowolność zawsze może wmieszać się Diabeł i przestawiać akcenty, a w ostateczności – doprowadzić do rozproszenia owiec.
Wielu konserwatywnych katolików, także publicystów czy biskupów, pisze wyraźnie, że wręcz przeraża ich zmienianie nauczania Kościoła i wprowadzanie jakby tylną furtką tych rozwiązań, które nie zostały zaakceptowane oficjalnie. Sądzi ksiądz, że ich obawy są słuszne?
Obawy są jak najbardziej słuszne i także ja je podzielam. Dlatego też przyznaję słuszność tym wszystkim, którzy mają odwagę, by zwracać się z prośbą i pytaniem do papieża Franciszka. Potrzebujemy w tym względzie papieża niepokoić. Skoro jest zamęt i wielu ludzi się gubi, to nam nie wystarcza kategoria interpretacji – także tej „jedynej słusznej”. Bo interpretacja zawsze jest tylko interpretacją. Potrzebujemy jasnej wykładni.
Możemy spodziewać się od papieża takiej właśnie wykładni, dokumentu, który utnie wszelkie spekulacje?
Zobaczymy, co będzie się dalej działo, jeśli dalsze pytania i prośby zaczną się mnożyć. Tu potrzeba nie tyle pojedynczych pytań od duchownych czy jakichś środowisk teologicznych itp., ale pytań przesłanych do papieża ze strony poszczególnych Konferencji Episkopatów. To miałoby ogromne znaczenie – wówczas pasterze zwracają się z prośbą do Piotra o jasność w przekazywaniu Ewangelii. Głównym celem miłości duszpasterskiej nie jest udzielanie koncesji i przyzwoleń, ale prowadzenie ludzi do czystych źródeł Ewangelii. Pijąc z nich ludzie otrzymują życie. To nie jest więc kwestia drugorzędna. To jest kwestia życia! W pewnej sytuacji to życie zostaje przekazywane człowiekowi przez Sakramenty. Jeśli jego sytuacja życiowa (do tej pory tak wyjaśniał to Kościół – chociażby Jan Paweł II) jest w sprzeczności z wymową sakramentu, to lepiej jest uniknąć konfrontacji z nim. Bo wówczas zamiast dostarczać życiodajnej Łaski stawia człowieka w sytuacji osądu. O tym mówił już święty Paweł w Liście do Koryntian, rozdział 10, gdzie przestrzega przed przyjmowaniem Ciała Pańskiego bez namysłu i właściwej intencji. Jeśli czyni się to bez namysłu to, jak mówi święty Paweł, „winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej” (1 Kor 11, 27-29). Lepiej osobom, które w tym momencie znajdują się w sytuacji zagmatwanej, dostarczyć środków do tego, aby prowadzić ich do uproszczenia sytuacji życiowej i nawrócenia. To zdecydowanie lepsze niż konfrontowanie ich z osądzającą siłą sakramentu oraz narażanie na potępienie. W niektórych sytuacjach Kościół musi zachowywać się jak dobra matka. Jeśli czegoś zakazuje, to nie dlatego, że nie kocha swojego dziecka, a przeciwnie: „nie wsadzaj palców do kontaktu, bo prąd jest dobry, ale działa w inny sposób””.
Cały wywiad można przeczytać na stronie: http://www.fronda.pl/a/ks-dr-hab-robert-skrzypczak-dla-frondapl-interpretacja-biskupow-zmienia-nauczanie-kosciola,78644.html
Warto ponadto przeczytać:
„Znikające przykazanie” – http://gosc.pl/doc/1941847.znikajace-przykazanie
„List biskupów ws. „Amoris Laetitia”” – http://www.deon.pl/religia/wiara-i-spoleczenstwo/art,1248,list-biskupow-ws-amoris-laetitia-pelny-tekst.html
„Papież chwali interpretację adhortacji „Amoris laetitia”” – https://ekai.pl/wydarzenia/ostatnia_chwila/x103412/papiez-chwali-interpretacje-adhortacji-amoris-laetitia/
„Papież o tym, że „Amoris Laetitia” dopuszcza Komunię dla rozwodników” – http://www.deon.pl/religia/serwis-papieski/aktualnosci-papieskie/art,4796,papiez-chwali-interpretacje-adhortacji-amoris-laetitia.html
(W Argentynie: „…- Jeśli rozpozna się, że w konkretnym przypadku istnieją ograniczenia, które zmniejszają odpowiedzialność i winę, szczególnie gdy osoba uważa, iż popadłaby w kolejne uchybienia, ze szkodą dla dzieci z nowego związku, „Amoris laetitia” otwiera możliwość dopuszczenia do sakramentów pojednania i Eucharystii – piszą hierarchowie”).
„Powstaje vademecum dla duszpasterzy związków niesakramentalnych” – https://ekai.pl/wydarzenia/polska/x103413/powstaje-vademecum-dla-duszpasterzy-zwiazkow-niesakramentalnych/
(W Polsce: „…- Nie ma natomiast możliwości, by osoby żyjące w związkach niesakramentalnych mogły przystępować do komunii świętej. Takie głosy były szczególnie mocne po ostatnim spotkaniu duszpasterzy związków niesakramentalnych. Będziemy przypominać te prawdy, zawarte już w „Familiaris consortio” – podkreślił dyrektor KODR”).
„Kiedy omawiana jest kwestia związków niesakramentalnych, często pojawia się argument, że inaczej należy traktować te, które zostały zawarte przez osoby porzucone. Skoro ich pierwszy związek rozpadł się nie z ich winy, a wręcz zostały przez ten rozpad skrzywdzone, dlaczego odmawia się im podjęcia kolejnej próby zbudowania małżeństwa i rodziny? Dlaczego wymaga się od nich życia w pojedynkę, często związanego z samotnym zmaganiem się z wychowaniem dzieci?”
Dalszy ciąg – odpowiedź na to pytanie podana jest na stronie: http://wpolityce.pl/kosciol/220410-biblia-przymierze-i-rozwod-jak-nalezy-traktowac-osoby-porzucone-przez-wspolmalzonka .
Cały list Domowego Kościoła do papieża Franciszka można przeczytać na stronie „Gościa Niedzielnego”: http://gosc.pl/doc/2580749.Domowy-Kosciol-napisal-list-do-Franciszka
Poniżej fragment listu:
„Pragniemy zaświadczyć, że te niełatwe zobowiązania formacyjne dają nam siłę do posługi. Dlatego jesteśmy głęboko przekonani, że jakiekolwiek rozmywanie nauki Chrystusa o małżeństwie, czy niewłaściwe „wychodzenie naprzeciw” osobom, które nie mogą trwać w sakramentalnej Komunii z Chrystusem, nie będą budowały Kościoła, nie przyczynią się do wzrostu małżonków, tak naprawdę nie pomogą tym osobom w drodze do Boga, nie doprowadzą do prawdziwego szczęścia. Dostrzegamy cierpienie wielu osób żyjących w związkach niesakramentalnych. Sami niejednokrotnie doświadczamy bólu życia bez sakramentów przez nasze dzieci, rodzeństwo, przyjaciół. Nie odrzucamy ich i nie potępiamy. Jesteśmy jednak głęboko przekonani, że właściwą drogą wyjścia naprzeciw osobom w takiej sytuacji jest pełne prawdy i miłości towarzyszenie im i wspieranie na drodze powrotu do sakramentalnego zjednoczenia z Chrystusem.
Doświadczenie nasze jako małżonków i doświadczenie dwóch tysięcy lat historii Kościoła, pokazuje, że wymagania i konkretne zachowywanie nauki Chrystusa daje wzrost, a próba szukania swego rodzaju „drogi na skróty”, jaką proponują niektórzy teologowie, niszczy i oddala od Boga. Prosimy, aby jasny i mocny przekaz o pięknie i wartości nierozerwalnego sakramentalnego małżeństwa mężczyzny i kobiety był umocnieniem dla tych, którzy pragną żyć w posłuszeństwie Chrystusowej Ewangelii”.
Warto zwrócić uwagę na komentarz pod listem, w którym podany jest link do tekstu omawiającego „Instrumentum Laboris” – http://vaticaninsider.lastampa.it/vatican-insider-polacco/articolo/articolo/42029/ .
Publikujemy wypowiedzi internautów pod informacją zamieszczona na stronie „Gościa Niedzielnego” pt. „Kardynał przygotowuje na rozczarowanie synodem” zaniepokojonych wypowiedzią kardynała André Vingt-Trois. Ksiądz kardynał powiedział:
„Jeśli ktoś na przykład po rozwodzie założył nową rodzinę i wychowuje w niej dzieci, to nie mogę go namawiać, by porzucił tę rodzinę, bo byłoby to niemoralne”.
Źródło:
http://gosc.pl/doc/2568796.Kardynal-przygotowuje-na-rozczarowanie-synodem
„Ostatnie komentarze:
Ocena: 0 Głosów: 0 Nowy komentarz
ana 2015-06-30 11:09
Niezalogowany użytkownik
Ta wypowiedź arcybiskupa najlepiej pokazuje skalę chaosu, jaki zapanował w Kościele. Niemoralne jest porzucenie grzechu. Tak mówi duchowny katolicki. Katolicy otrzymują pośrednio przekaz: jeśli wejdziecie w cudzołożny związek i macie dzieci, to już nie jest to niemoralne. Czy to się dzieje naprawdę?
Ocena: 0 Głosów: 2 Nowy komentarz
ktoś 2015-06-30 08:13
Niezalogowany użytkownik
Księża zaczęli usprawiedliwiać życie w cudzołóstwie koniecznością wychowania dzieci w drugim związku po rozwodzie i to usprawiedliwianie grzechu jest właśnie niemoralne. Bo według tej teorii, ważniejsze są dzieci z drugiego związku niż sakramentalny małżonek i dzieci z małżeństwa. Kiedyś tak nie było, przez 2000 lat tak nie było, a przecież zawsze zdarzały się dzieci ze zdrad małżeńskich”.
PS.
W najnowszym numerze miesięcznika FRONDA ukazał się artykuł nt. naszej wspólnoty pt. „Spotkanie przy studni”, w którym m.in. opisane jest świadectwo Ani i Andrzeja, którzy wrócili do siebie po 13 latach życia w niesakramentalnych związkach, w których urodziły im się dzieci (u Ani – troje, u Andrzeja – jedno). Ich nawrócenie jest przykładem jak z pomocą łaski Bożej można realizować wolę Bożą zapisaną w przysiędze małżeńskiej i w zdaniu św. Augustyna: „Jeśli Pan Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu”. Ich życie pokazuje jak w tak złożonej sytuacji dzieci z nieślubnych związków można po Bożemu wychowywać i kochać. Okazuje się, że z Bożą pomocą, gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, jest to możliwe. Obecnie ich dzieci wychowywane są do prawdziwej miłości opartej na wiernej i zgodnej z Bożym wzorcem miłości małżeńskiej ich rodziców. Pan Bóg tej całej sytuacji pobłogosławił i w maju Ania urodziła ich pierwsze własne dziecko – Maksymiliana.
Świadectwo Ani i Andrzeja można obejrzeć pod adresem: https://youtu.be/x7h6xuf1_gM?list=PLobUwltc9GBbCQoCzjR_eId9aNACx9bFL
Polecamy również wypowiedź prof. Jana Grosfelda na ww. temat powrotów z niesakramentalnych związków, w których są dzieci – z ostatnich naszych rekolekcji:
https://youtu.be/uqSb8Wj4t7o
i wcześniejszą z programu telewizyjnego „My Wy Oni” TVP1:
https://youtu.be/_fKXKShfYJ8
Pytanie do wszystkich, którzy mają podobne zdanie jak ks. kardynał:
Jaki wzorzec miłości przekazują dzieciom, do jakiej miłości wychowują swoje dzieci rodzice żyjący w cudzołożnym związku, łamiący permanentnie 6 i 9 przykazanie Dekalogu oraz własną przysięgę małżeńską?
Jan Paweł II wielokrotnie przypominał nam o tym, że najważniejsze zdanie w Piśmie Świętym brzmi: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8,32). Najważniejszą dla każdego człowieka prawdą jest prawda o jego sposobie postępowania. Właśnie dlatego Papież z Polski wołał o ludzi sumienia, którzy odważnie i bezbłędnie odróżniają dobro od zła i prawdę od fałszu… – http://www.katolik.pl/ludzie-sumienia-skarbem-kosciola,1461,416,cz.html
Co Pan Bóg mówi w Biblii na temat podobnych sytuacji, gdy przychodzą na świat nieślubne dzieci?
STARY TESTAMENT
W Starym Testamencie Bóg potwierdził jak ma postąpić mąż z kobietą i własnym dzieckiem – nie potępił kochanki z dzieckiem, ale kazał odprawić i sam się nimi najlepiej zaopiekował…
(Rdz 21,5.8-20)
Abraham miał sto lat, gdy mu się urodził syn jego Izaak. Dziecko podrosło i zostało odłączone od piersi. Abraham wyprawił wielką ucztę w tym dniu, w którym Izaak został odłączony od piersi. Sara widząc, że syn Egipcjanki Hagar, którego ta urodziła Abrahamowi, naśmiewa się z Izaaka, rzekła do Abrahama: Wypędź tę niewolnicę wraz z jej synem, bo syn tej niewolnicy nie będzie współdziedzicem z synem moim Izaakiem. To powiedzenie Abraham uznał za bardzo złe – ze względu na swego syna. A wtedy Bóg rzekł do Abrahama: Niechaj ci się nie wydaje złe to, co Sara powiedziała o tym chłopcu i o twojej niewolnicy. Posłuchaj jej, gdyż tylko od Izaaka będzie nazwane twoje potomstwo. Syna zaś tej niewolnicy uczynię również wielkim narodem, bo jest on twoim potomkiem. Nazajutrz rano wziął Abraham chleb oraz bukłak z wodą i dał Hagar, wkładając jej na barki, i wydalił ją wraz z dzieckiem. Ona zaś poszła i błąkała się po pustyni Beer-Szeby. A gdy zabrakło wody w bukłaku, ułożyła dziecko pod jednym krzewem, po czym odeszła i usiadła opodal tak daleko, jak łuk doniesie, mówiąc: Nie będę patrzała na śmierć dziecka. I tak siedząc opodal, zaczęła głośno płakać. Ale Bóg usłyszał jęk chłopca i Anioł Boży zawołał na Hagar z nieba: Cóż ci to, Hagar? Nie lękaj się, bo usłyszał Bóg jęk chłopca tam leżącego. Wstań, podnieś chłopca i weź go za rękę, bo uczynię go wielkim narodem. Po czym Bóg otworzył jej oczy i ujrzała studnię z wodą; a ona poszła, napełniła bukłak wodą i dała chłopcu pić. Bóg otaczał chłopca opieką, gdy dorósł. Mieszkał on na pustyni i stał się łucznikiem.
NOWY TESTAMENT
(Ewangelia Św. Marka 6,14-29)
Ten bowiem Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu, z powodu Herodiady, żony brata swego Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem wypominał Herodowi: „Nie wolno ci mieć żony twego brata”. A Herodiada zawzięła się na niego i rada byłaby go zgładzić, lecz nie mogła. Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a przecież chętnie go słuchał. Otóż chwila sposobna nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym dostojnikom, dowódcom wojskowym i osobom znakomitym w Galilei. Gdy córka tej Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczęcia: „Proś mię, o co chcesz, a dam ci”. Nawet jej przysiągł: „Dam ci, o co tylko poprosisz, nawet połowę mojego królestwa”. Ona wyszła i zapytała swą matkę: „O co mam prosić?” Ta odpowiedziała: „O głowę Jana Chrzciciela”. Natychmiast weszła z pośpiechem do króla i prosiła: „Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela”. A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd na przysięgę i na biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę Jana. Ten poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł głowę na misie; dał ją dziewczęciu, a dziewczę dało swej matce.
(Ewangelia Św. Mateusza 14:1-36)
Herod bowiem kazał pochwycić Jana i związanego wrzucić do więzienia. Powodem była Herodiada, żona jego brata Filipa. Jan bowiem upominał go: „Nie wolno ci jej trzymać”. Chętnie też byłby go zgładził, bał się jednak ludu, ponieważ miano go za proroka. Otóż, kiedy obchodzono urodziny Heroda, tańczyła wobec gości córka Herodiady i spodobała się Herodowi. Zatem pod przysięgą obiecał jej dać wszystko, o cokolwiek poprosi. A ona przedtem już podmówiona przez swą matkę: „Daj mi – rzekła – tu na misie głowę Jana Chrzciciela!” Zasmucił się król. Lecz przez wzgląd na przysięgę i na współbiesiadników kazał jej dać. Posłał więc i kazał ściąć Jana w więzieniu. Przyniesiono głowę jego na misie i dano dziewczęciu, a ono zaniosło ją swojej matce.
ZAPRASZAMY do składania świadectwa wierności nauce Pana Jezusa pod artykułami:
1. KAI „Jak wyjść z kryzysu w małżeństwie?” – http://gosc.pl/doc/1786872.Jak-wyjsc-z-kryzysu-w-malzenstwie .
2. Franciszka Kucharczaka „Zawarci bezpieczne” o sakramencie małżeństwa – http://gosc.pl/doc/1784607.Zawarcie-bezpieczne .
3. Ks. Marka Dziewieckiego „Konsekwencje przysięgi małżeńskiej” – http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/wiara_i_kosciol/konsekwencje_przysiegi_malzenskiej.html
i jego drugim tekstem
„Kościół nigdy nie uzna rozwodów” – http://gosc.pl/doc/1779955.Kosciol-nigdy-nie-uzna-rozwodow .
W dyskusji pod swoimi artykułami bierze udział ks. Marek Dziewiecki, który odpowiada na pytania, podkreśla następujące aspekty:
1. Szacunek dla obecności Jezusa w sakramencie małżeństwa jest miarą szacunku do Jezusa w ogóle i do innych sakramentów, w których Jezus jest obecny, by nam błogosławić.
2. Kto opuszcza małżonka i żyje w związkach pozamałżeńskich, jest wezwany do nawrócenia, by znów okazywać miłość, wierność i uczciwość małżonkowi i dzieciom.
3. Małżonek opuszczony nie ma prawa do łamania swojej przysięgi małżeńskiej, ale ma prawo do obrony przed krzywdzicielem i do szczególnej opieki duszpasterskiej ze strony księży.
4. Kościół powinien z miłością odnosić się do tych, którzy złamali sakramentalną przysięgę małżeńską i żyją w związkach, które dla katolika nie są małżeństwem.
5. O losie tych, którzy odeszli od małżonka, nie decyduje postawa Kościoła wobec nich, lecz to, czy powracają do wierności Bogu, małżonkowi i dzieciom.
ZAPRASZAMY do przeczytania artykułu ks. Marka Dziewieckiego pt. „Konsekwencje przysięgi małżeńskiej”, który ukazał się w najnowszym 43 numerze „Przewodnika Katolickiego” z 27 października 2013 r. Tygodnik można kupić jeszcze np. w sieci EMPIK. Artykuł jest bardzo wartościowy, dlatego warto polecić/przekazać go współmałżonkowi, który np. uwikłany jest w drugi związek, w którym jest nieślubne dziecko i nie wie jaką drogę wybrać – zostać przy dziecku i matce dziecka czy wrócić do prawowitego współmałżonka.
Ks. Marek Dziewiecki, który jest Krajowym Duszpasterzem ds. Powołań (autorytet w sprawach dot. kapłaństwa i małżeństwa) przedstawia wykładnię nauki Kościoła katolickiego w sytuacjach najtrudniejszych i jakie w tym względzie obowiązują wskazania moralne.
Polecamy również artykuł z LOsservatore Romano pt. „Moc łaski” autorstwa prefekta Kongregacji Nauki Wiary Arcybiskupa Gerhard Ludwig Müllera – http://t.co/esGLCb4LSy .
Poniżej fragment ww. artykułu ks. Marka Dziewieckiego:
Duszpasterstwo związków niesakramentalnych
To dobrze, gdy ci, którzy opuścili małżonka, pragną pozostać w Kościele i chcą być objęci opieką duszpasterską. Chodzi natomiast o to, by adresowane do nich duszpasterstwo było zgodne z Ewangelią. Jezus wyjaśnia, że lekarza potrzebują chorzy, a nie ci, którzy się dobrze mają. Jednak lekarza potrzebują po to, by wyzdrowieć, a nie po to, by trwać w chorobie. Dziwna jest sytuacja, gdy ktoś z księży prowadzi duszpasterstwo ludzi żyjących w związkach niesakramentalnych w taki sposób, że w praktyce tworzy im komfort trwania w chorobie, zamiast stanowczo mobilizować ich do zdrowienia, czyli do nawrócenia i powrotu do opuszczonego małżonka. Jeśli ktoś dopuścił się zdrady, to jedyną zgodną z Ewangelią reakcją na własny grzech jest odejście od kochanki czy kochanka i powrót do małżonka z jeszcze większą miłością niż przed początkiem kryzysu. Także wtedy, gdy powrót miałby wiązać się z rozwodem cywilnym cudzołożnego związku.
Ma rację O. J. Woroniecki, gdy podkreśla, że drugie związki sakramentalnych małżonków są wobec Kościoła bardziej grzeszne od zwykłego konkubinatu, bo wynikają z bezpośredniego sprzeciwiania się prawu Bożemu, a przy tym stwarzają zobowiązania cywilne, które mogą być przeszkodą w powrocie do zobowiązań małżeńskich (por. Katolicka etyka wychowawcza, II/2, KUL 1995, s. 224). Niedopuszczalne jest relatywizowanie słów przysięgi małżeńskiej i uzależnianie ich wiążącego charakteru od zachowania małżonków po ślubie. Przysięga obowiązuje w jednakowym stopniu małżonków skrzywdzonych, jak i tych, którzy odeszli. Nie można usprawiedliwiać cudzołóstwa tym, że się zostało skrzywdzonym. Zawsze jest szansa na nawrócenie i pojednanie. Tym, który leczy rany, uzdrawia i przywraca jedność małżonków jest Chrystus, obecny w ich sakramentalnym małżeństwie. To On jest pierwszym i najważniejszym świadkiem oraz obrońcą ich związku. To On daje siłę, by odzyskać wspólnotę małżeńską w każdej sytuacji, nawet – po ludzku patrząc – beznadziejnej.
http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/wiara_i_kosciol/konsekwencje_przysiegi_malzenskiej.html
Polecam ważny i ciekawy wywiad o in vitro z ks. prof. Franciszkiem Longchamps de Bérier, członkiem zespołu ekspertów ds. bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski, który ukazał się 10.02.2013 r. w „Uważam Rze”.
Link do artykułu „In vitro niczego nie załatwia”: http://www.uwazamrze.pl/artykul/724081,979246-In-vitro-niczego-nie-zalatwia.html
Cytuję mały fragment:
„Czy Pan Bóg przewidział, że człowiek w pewnym momencie zacznie go wyręczać i sam będzie kombinował przy życiu?
To ryzykowne rozważania. Jednak w Księdze Rodzaju była mowa nie tylko o drzewie poznania dobra i zła, ale też o drzewie życia zasadzonym w środku rajskiego ogrodu. Zasadne jest zatem zastanowienie się nad tym, czy człowiek teraz nie sięga do tego, co stanowi o podstawach życia. Czy daje się to robić bezkarnie albo – powiedzmy lepiej – bez konsekwencji?
Czy to manipulowanie przy życiu nie prowadzi nas gdzieś dalej? Czy nie jest jeszcze bardziej niebezpieczne od tego, co zdarzyło się na początku, gdy pierwsi ludzie postawili siebie w miejsce Pana Boga i w konsekwencji zaczęli odróżniać dobro od zła? A przecież można żyć, nie znając zła. Są takie rzeczy, których nie muszę znać – np. o wydarzeniach z przeszłości naszych bliskich wiedzieć nie muszę. My sięgamy jeszcze głębiej: zaczynamy uderzać w podstawy naszego życia. Czy aby nie podcinamy gałęzi, na której siedzimy? Może my z niej jeszcze nie spadniemy. No chyba że dopuścimy eutanazję. I wtedy nie umrzemy naturalnie, tylko nam pomogą. Z litości. Dla naszego dobra nam pomogą…”
Źródło:
http://www.uwazamrze.pl/artykul/724081,979246-In-vitro-niczego-nie-zalatwia.html?p=5
ZAPRASZAM do przeczytania wywiadu z ks. Pawłem Dubowikiem, krajowym duszpasterzem Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR, i Marzeną Nowak, liderką ogniska Wspólnoty SYCHAR w Opolu, który ukazał się w 4. numerze „Przewodnika Katolickiego” – http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/rodzina/studnia_nigdy_nie_wysycha.html .
POLECAM także wywiad z o. Donatem Wypchło OFMConv, opiekunem wspólnoty „Sychar” w Rychwałdzie koło Żywca, który można przeczytać w najnowszym 6. numerze „Gościa Niedzielnego” – http://gosc.pl/doc/1447241.Rozpakuj-pakiet .
W najbliższy weekend w najnowszym czwartym numerze „Przewodnika Katolickiego” ukaże się wywiad z ks. Pawłem Dubowikiem – krajowym duszpasterzem naszej wspólnoty oraz z Marzeną Nowak – liderką Ogniska Sychar w Opolu. Fragment tej rozmowy dostępny jest już teraz na stronie internetowej tygodnika: http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/rodzina/studnia_nigdy_nie_wysycha.html .
Ponadto w tym samym wydaniu tygodnika jest zamieszczony artykuł ks. Marka Dziewieckiego pt. „Duszpasterstwo małżeństw w kryzysie”, który w całości jest już dostępny na stronie internetowej pod adresem: http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/rodzina/duszpasterstwo_malzenstw_w_kryzysie.html a także na innych stronach np:
http://www.opoka.org.pl//biblioteka/Z/ZR/pk201304_kryzys.html
http://fakty.interia.pl/prasa_przewodnik_katolicki/news/duszpasterstwo-malzenstw-w-kryzysie,1885993
http://www.deon.pl/religia/wiara-i-spoleczenstwo/art,638,malzenstwo-w-kryzysie.html.
Ksiądz Marek przedstawia wskazania moralne wynikające z nauczania Kościoła katolickiego w sytuacjach najtrudniejszych np. gdy współmałżonek wchodzi w związek niesakramentalny, w którym pojawiają się dzieci. Wobec której osoby w świetle Ewangelii i nauki Kościoła jest najpierw odpowiedzialny? Czy wobec sakramentalnego współmałżonka czy może najpierw wobec innej osoby…
„Gdyby 5 lat temu ktoś pokazał mi inną drogę, może bym się nie rozwiódł…”
ZAPRASZAM do przeczytania artykułu pt. tytułem „Recepta na pękniętą miłość”, który ukazał się 30 września w „Gościu Niedzielnym”. Link do artykułu – http://skierniewice-stanislawa.sychar.org/files/2012/10/GoscNiedzielny-2012.09.30-Skierniewice.pdf
Link do strony nowego Ogniska w Skierniewicach – http://skierniewice-stanislawa.sychar.org/ .