Wspólnota Trudnych Małżeństw SYCHAR

Italia España France Deutschland Great Britain

Powrót po 13 latach

Wybieram Miłość
wybieram-milosc-xpiotr-168x126
Uzdrowienie
Przygotowanie do spowiedzi
- ks. Tomasz Seweryn uzdrowienie-xtomasz-168x143 Rachunek sumienia małżonków
Uzdrowienie wewnętrzne
O Sycharze w TVP1
mywyoni-o-sycharze-168x123
Świadectwo miłości
niezgoda-na-rozwod-osalij-168x126
mywyoni-drugi-slub-168x101
malzenstwo-osalij-168x136
Miłujcie się!
Nowa Ewangelizacja
Abyś dzień święty święcił

Żeby wyjść z pułapki zastawionej przez złego ducha nie mogę myśleć w kategoriach walki – takiej walki, że ja będę w jakikolwiek sposób oskarżał współmałżonka, wytykając mu jego błędy. Perspektywa ustalania winy przez sąd kiedy nie godzę się na rozwód wcale nie musi być walką. I to czy będzie walką zależy tak naprawdę ode mnie, od mojej postawy! Dlaczego?

Nie muszę, a nawet mi nie wolno – jak mówi św. Paweł w 1 Liście do Koryntian (1 Kor 6, 6-8)[1] – oskarżać żony/męża o cokolwiek, i wchodzić w walkę. I taka postawa nieoskarżania wynika z miłości do współmałżonka.

Z drugiej strony jako chrześcijanin mam obowiązek stawania w prawdzie, odpowiadania na pytania przed sądem w duchu prawdy, nawet gdyby to stawiało mnie w niekorzystnym świetle. Jeżeli w pozwie rozwodowym są podane prawdziwe fakty mojej winy, z której zdaję sobie sprawę, to zapytany przed sądem powinienem odpowiedzieć zgodnie z prawdą. A więc w takim przypadku przyznać się do swojej winy.

Żeby uniknąć walki, którą podsuwa zły duch ograniczam się do:

– deklaracji, że kocham współmałżonka i bardzo mi na nim zależy, że ślub składałem na całe życie – świadectwa prawdziwej miłości, z której wynika moja niezgoda na rozwód,
– gotowości do pojednania i pracy nad sobą, gdyż nikt z nas nie jest pozbawiony wad,
– ewentualnych odpowiedzi przed sądem na zadawane pytania, prostowania kłamstw.

I wtedy nie ma walki! Jest natomiast wielkie świadectwo prawdy, miłości i wierności Bogu, wierności sobie i współmałżonkowi! A gdy taką właśnie przyjmę postawę, to zły duch odejdzie (JK 4, 7b). I dopiero wtedy będzie to właściwa postawa wypełnienia woli Bożej, by nie zgadzać się na rozwód i tym samym nie znieważać przymierza zbawczego, jakim jest sakrament małżeństwa (KKK 2384). Wymaga to wysiłku, mojej zdecydowanej postawy, która znajduje wsparcie ze strony naszej wspólnoty i innych osób wierzących. Bardzo cenne jest tu podawanie przykładów takiej właśnie postawy.

Mój przykład, moje doświadczenie jest następujące: w czasie toczącej się z powództwa żony sprawy rozwodowej w sądzie nie oskarżałem żony o nic, przyznałem się do wszystkich swoich błędów zarzucanych w pozwie, które były prawdziwe i odmówiłem zgody na rozwód uzasadniając to swoją miłością do niej i wiernością przysiędze, którą składałem przed Bogiem. Sąd orzekł po 3 czy 4 rozprawach rozwód z mojej winy, po czym moja żona później, niedługo po orzeczeniu rozwodu, w prywatnej rozmowie sama przyznała się również do swojej winy.

Drugim przykładem jest postawa Doroty, która kilka lat temu napisała do mnie i jej świadectwo „Jak bronić małżeństwa” umieściłem na naszej stronie – http://sychar.org/swiadectwo-doroty-jak-bronic-malzenstwa/ . Warto też przeczytać świadectwo Krzysztofa pt. „Odłóż miecz Piotrze!” – http://sychar.org/odloz-miecz-piotrze/  .

Z mojej obserwacji wynika, że wielu małżonków pozwanych przed sąd w celu przeprowadzenia urzędowego rozwodu obawia się (często pod wpływem straszących tą „walką” rad innych osób) raniącej długotrwałej walki i dla „świętego spokoju” godzi się na rozwód, czyli de facto łamanie własną przysięgę małżeńską i powoduje zgorszenie rozwodowe (w broszurze Sycharowskiej – www.broszury.sychar.org , która posiada imprimatur, na str. 6 podane są skutki społeczne rozwodu i zgody na rozwód).

Cytaty:

„Czy musicie oskarżać się przed niewierzącymi? Już samo procesowanie się między wierzącymi jest godne potępienia. Dlaczego nie chcecie raczej doznać niesprawiedliwości i krzywdy? Tymczasem to wy krzywdzicie i wyrządzacie szkodę innym wierzącym!” /1 Kor 6,6-8/.

„Bądźcie ulegli Bogu. Przeciwstawiajcie się natomiast diabłu a ucieknie od was./ Jk, 4,7/”

„Rozwód znieważa przymierze zbawcze, którego znakiem jest małżeństwo sakramentalne” (KKK 2384)

Pytają mnie ludzie jak uzasadnić swoją odmowę na rozwód. Proponuję wszystkim broniącym małżeństwa następujące uzasadnienie: „Nie mogę zgodzić się na rozwód, gdyż składałem/am najważniejszą przysięgę w moim życiu, kiedy w kościele przed Bogiem i ludźmi przysięgałem/am żonie/mężowi miłość, wierność i że jej/go nie opuszczę aż do śmierci. Jakże miałbym/abym złamać swoją najważniejszą przysięgę w życiu? Kocham Boga i kocham żonę/męża, nie mogę złamać przysięgi”. I to wystarczy, bo jest w tym czysta prawda i zarazem świadectwo wiary. A mamy przede wszystkim podobać się Bogu. Druga zaleta odwołania się do przysięgi jest taka, że może wszystkich zebranych na sali sądowej pobudzić do refleksji, a zarazem nikogo to nie rani czy oskarża, gdy mówimy o sobie, o swoich przekonaniach.

Andrzej

 

Świadectwo Doroty

„Wiesz, miałam możliwość rozmowy z księdzem egzorcystą i dostałam od niego takie wskazówki:

1. Nie mogę wyrazić zgody na rozwód.

2. Mam walczyć o niego po ludzku tak jak mogę (chodzi nie o walkę typu ja teraz tobie pokażę, tylko w taki sposób, żeby podczas rozpraw wykazywać błędy niezrozumienia oraz kłamstwa).

3. Mam się nadal modlić za męża.

4. Mam na niego czekać i być gotowa na jego powrót.

Ksiądz egzorcysta na moje pytanie, że każdy mi mówi, że mąż ma wolną wolę odpowiedział, że tak każdy człowiek ma wolną wolę, ale mój mąż już nie ma „wolnej woli”, gdyż nie taką wolę dawał mu Bóg. Dlatego też stwierdził, że muszę walczyć o tę jego wolną wolę i o to, aby powrócił do wolnej woli jaką dał mu Bóg. Walczyć o męża to nie znaczy zniszczyć go, tylko prosić również innych ludzi dobrej woli, aby mu mądrze pomogli w jego nawróceniu.

W tym samym czasie miałam możliwość rozmawiania z drugim księdzem egzorcystą. Wiesz, oni obydwaj stwierdzili, że o męża należy walczyć – o jego nawrócenie i wyrwanie go z tych złych rzeczy.

Piszę Tobie to, bo ja jestem tylko prostym człowiekiem i moje działania zgodne są z tym, co czuję wewnątrz. Uwierz mi, że gdybym chciała walczyć tak jak to potrafią inni, to mój mąż mógłby bardzo to przypłacić i to na każdej linii. Zrobił bardzo dużo złych rzeczy, ale ja ich nie ruszę, a przed sądem bronię się tylko.

Nie jest to miły czas. Jest to bardzo trudny dla mnie czas. To tak tytułem wyjaśnienia odnośnie walki”.

Dorota

Źródło:
http://sychar.org/swiadectwo-doroty-jak-bronic-malzenstwa/

 

[1] „A tymczasem brat oskarża brata, i to przed niewierzącymi. Już samo to jest godne potępienia, że w ogóle zdarzają się wśród was sądowe sprawy. Czemuż nie znosicie raczej niesprawiedliwości? Czemuż nie ponosicie raczej szkody?” (1 Kor 6,6-8)

Więcej na stronach:

  • Katolik wobec rozwodu – 25 mitów na temat rozwodu >>
  • Holistyczne spojrzenie na rozwody >>
  • Świadectwa małżonków przed i po rozwodzie. Zapraszamy do czytania i składania podobnych świadectw >>>
  • Dla tych, którzy kochają – propozycja wzoru odpowiedzi na pozew rozwodowy >>>
  • Uzasadnienie wyroku >>>
  • Mądra, twarda miłość w sytuacjach przemocy, uzależnienia, zdrady czy innej krzywdy >>>
  • W skrajnych sytuacjach: dlaczego separacja a nie rozwód? >>>
  • Każdy rozwód jest wyjątkowy >>>
  • Po co rozwód? >>>
  • Rozwód nie jest jedynym możliwym sposobem zabezpieczenia opieki nad dziećmi, obrony majątku (opinia prawna) >>>
  • Przysięga a zgoda na rozwód >>>
  • Czy wolno katolikowi zgodzić się na rozwód? – o. prof. Jacek Salij OP >>>
  • „Poza wypadkiem nierządu” – klauzula Mateuszowa >>>
  • Świadectwo Doroty – jak bronić małżeństwa? >>>
  • O. Pio: „Rozwód jest paszportem do piekła” >>>
  • Jak kochać małżonka po rozwodzie? >>>
  • Pan Jezus chce uzdrowić każde sakramentalne małżeństwo po rozwodzie >>>
  • Zmartwychwstanie Twojego małżeństwa

     

    Pan naprawdę Zmartwychwstał! Alleluja!
    „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał!” (Łk 24,5-6)
     

    „Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy” (Mk 9,23)
    „Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę:
    Jam zwyciężył świat” (J 16,33)

    „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!”
    (Mk 16,15)

    „Nie bój się, wierz tylko!” (Mk 5,36)
     

    W Kościele nic nie jest magią. Pan Jezus podczas swojego ziemskiego nauczania mówił:
    – do Marty siostry Marii I Łazarza:
    „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?” (J 11,25-26)
    – do kobiety kananejskiej:
    „O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie,
    jak chcesz!” (Mt 15,28)

    – do kobiety, która prowadziła w mieście życie grzeszne:
    „Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!” (Łk 7,37.50)– do oczyszczonego z trądu Samarytanina:
    „Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła” (Łk 17,19)
    – do kobiety cierpiącej na krwotok:
    „Ufaj, córko! Twoja wiara cię ocaliła” (Mt 9,22)
    – do niewidomego Bartymeusza:
    „Idź, twoja wiara cię uzdrowiła” (Mk 10,52)
    Obietnica Chrystusa:
    „Kto zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki” (J 8,51)


    To może być także Twoje zmartwychwstanie
    – zmartwychwstanie Twojego małżeństwa!

    Matka Boska Leśniowska
    Ty coś domem, o którym się śniło
    Matko Boska Leśniowska
    Miej w opiece każdziutką miłość
    Matko Boska leśniowska


    Słowa Pana Jezusa nie pozostawiają żadnych wątpliwości:
    „Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego
    i nie będziecie pili Krwi Jego,
    nie będziecie mieli życia w sobie” (J 6, 53)

    Ile tego życia będziemy mieli w sobie tu na ziemi, tyle i tylko tyle zabierzemy w świat wieczności. I na bardzo długo możemy znaleźć się w czyśćcu, aby dojść do pełni życia, do miary nieba.

    Towarzyszenie małżonkom sakramentalnym po rozwodzie

    Referaty i świadectwa Sycharków wygłoszone podczas konferencji “Moralne i duszpasterskie konsekwencje przysięgi małżeńskiej” na KUL 7 czerwca 2017

    Prezentacja Alicji i Marzeny: http://bit.ly/2uHQ2Lt
    Referat Andrzeja: http://bit.ly/2t7Cswv
    Prezentacja Andrzeja: http://bit.ly/2u9uLZw
    Program konferencji: http://bit.ly/2tembWC
    Link do nagrania – VIDEO: https://youtu.be/VKGB4GpQkSY
    Link do nagrania – AUDIO: https://archive.org/details/sycharki

    Czy wolno katolikowi zgodzić się na rozwód?
    – o. prof. Jacek Salij OP

    Jak wrócić do sakramentalnego małżonka?


    Ks. Marek Dziewiecki:
    „Najpierw bowiem człowiek jest odpowiedzialny za swojego małżonka” – więcej na stronie >>>

    Sytuacje najtrudniejsze

    Nawrócenie i pojednanie

    Kryzys małżeński – pytania i odpowiedzi

    „Dla Boga nie ma nic niemożliwego” (Łk 1,37)

    Zaczynając od nowa

    Musicie zawsze powstawać!

    Możecie rozerwać swoje fotografie i zniszczyć prezenty.
    Możecie podeptać swoje szczęśliwe wspomnienia
    i próbować dzielić to, co było dla dwojga.
    Możecie przeklinać Kościół i Boga.
    Ale Jego potęga nie może nic uczynić
    przeciw waszej wolności.
    Bo jeżeli dobrowolnie prosiliście Go,
    by zobowiązał się z wami…
    On nie może was „rozwieść”.
    To zbyt trudne?
    A kto powiedział, że łatwo być
    człowiekiem wolnym i odpowiedzialnym.
    Miłość się staje
    Jest miłością w marszu, chlebem codziennym.
    Nie jest umeblowana mieszkaniem,
    ale domem do zbudowania i utrzymania,
    a często do remontu.
    Nie jest triumfalnym „TAK”,
    ale jest mnóstwem „tak”,
    które wypełniają życie, pośród mnóstwa „nie”.
    Człowiek jest słaby, ma prawo zbłądzić!
    Ale musi zawsze powstawać i zawsze iść.
    I nie wolno mu odebrać życia,
    które ofiarował drugiemu; ono stało się nim.
    Michel Quoist

    Westerplatte

    „Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje „Westerplatte”. Jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić. Nie można zdezerterować. Wreszcie — jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to Westerplatte, w sobie i wokół siebie. Tak, obronić — dla siebie i dla innych” – Jan Paweł II.

    Ciężki krzyż

    „Miłość nigdy nie pomaga w złym. Właśnie dlatego doradca katolicki w żadnej sytuacji nie proponuje krzywdzonemu małżonkowi rozwodu, gdyż nie wolno nikomu proponować łamania przysięgi złożonej wobec Boga i człowieka” – ks.dr Marek Dziewiecki.

    Bitwa toczy się o nasze serce

    Tożsamość mężczyzny i kobiety

    Co to znaczy „moja była żona”?


    Stanowisko Episkopatu Polski:
    „Metoda in vitro jest niezgodna z prawem Bożym
    i naturą człowieka” – więcej na stronie >>>

    Twoja sprawa

    KRS: 0000288792

    UWAGA! Nowy adres strony Ogniska SYCHAR w Lublinie: http://lublin-pallotyni.sychar.org




    stat4u

    Ostatnie wpisy
    Kategorie
    Kronika