Świadectwa
Drodzy,
polecam Waszej uwadze:
1. O. Maciej Konenc SJ zaprasza Sycharków na rekolekcje w życiu codziennym w czasie Wielkiego Postu 2022 i prosi o podzielenie się tą wiadomością z Osobami, które macie Kochani na Waszej liście adresów, aby dobre dzieło się rozszerzało.
– plakat: 2022.02.20-o.M.KonencSJ-WielkiPost2022-Plakat
– szczegółowa informacja: 2022.02.20-o.M.KonencSJ-WielkiPost2022-Zaproszenie
2. Sycharki w programie „Żyję słowem” w TVP:
– Beata i Jacek: https://bydgoszcz.tvp.pl/58222821/zyje-slowem-29012022
– Ania i Andrzej: https://bydgoszcz.tvp.pl/52287023/zyje-slowem-13022021
Drodzy,
polecamy Waszej uwadze poniższe audycje:
1. Sychar w TVP „Dobre historie”: https://bit.ly/3si3dye
2. Rzeszowskie Ognisko Sychar – ks. Zbigniew Lubas o Sycharze w „Radiu Via”: https://bit.ly/3ux6ufF
3. Świadectwa Karoliny i Zenona w „Radiu Warszawa” w programie „Radość miłości”:
Część 1 – emisja 28 stycznia 2022: https://bit.ly/3rpxxYq
Część 2 – emisja 21 stycznia 2022: https://bit.ly/332S8bI
Przesyłamy linki do świadectw małżonków, których małżeństwa zostały uratowane. Ich wypowiedzi dowodzą, że KAŻDE SAKRAMENTALNE MAŁŻEŃSTWO JEST DO URATOWANIA. Bóg działa. Małżeństwo to projekt na całe życie!
https://bit.ly/Świadectwo_Aga_Kamil
https://bit.ly/Świadectwo_Beata_Jacek
https://bit.ly/Świadectwo_Asia_Rafał
https://bit.ly/Świadectwo_Gosia_Grzegorz
Jeśli Twoje małżeństwo zostało uratowane i odczuwasz pragnienie podzielenia się świadectwem skontaktuj się z Zespołem Logistyczno-Ewangelizacyjno-Medialnym w naszej Wspólnocie: lem@sychar.org
Chcemy, aby ten projekt się rozwijał. 🙂 Potrzeba takich świadectw!
Kochani Sycharowicze.
Prośba na CITO!
Jako osoby prywatne, ale jednak należące do LEM 😇, wystąpiliśmy do Fundacji dla Rodziny o minigrant na zrealizowanie naszego pomysłu. I takowy grant otrzymaliśmy.
Projekt nosi nazwę: Małżeństwo – projekt na całe życie! – www.projekt.sychar.org
Polega na nagraniu świadectw małżonków, którzy do siebie wrócili po kryzysie lub którzy nigdy się nie rozeszli, ale przezwyciężają kryzys razem i są w naszej Wspólnocie. Chodzi o to, aby skupić się na wadze sakramentu małżeństwa.
Szukamy chętnych małżonków do podzielenia się swoją historią. Opowiedzenia jak kiedyś podchodzili do sakramentu, co się podziało, że kryzys nastał, jak to się stało, że zawrócili na drogę Zbawienia i jak teraz podchodzą do małżeństwa, jak wzrastają razem. Chcemy, aby wybrzmiało, że sakrament małżeństwa jest na zawsze, że to projekt na całe życie. Chcemy, aby opowiedzieli o łaskach, które na nich, jako małżonków spływają. Aby byli żywym dowodem naszego charyzmatu.
Jeśli ktoś poczuję taką chęć to proszę niech do mnie zadzwoni: Alicja 790 814 900.
Pogadamy, ustalimy szczegóły, przyjedziemy, nagramy, zmontujemy, odsłuchacie, dacie zielone światło na publikację i już po bólu 🙂
Każdy z nas jest powołany do dawania świadectw, każdy ma co opowiedzieć, u każdego w życiu Bóg działa cuda i cudeńka. Powiedz o nich szerszej widowni. Pomóż swoim świadectwem innym osobom wejść na drogę nawrócenia. Każdy jest dobrym materiałem do nawrócenia, a my mamy być narzędziami w rękach Boga.
Proszę roześlijcie informację po swoich Ogniskach.
Temat PILNY. 🙏
Bóg zapłać🙏
Alicja
Drodzy Sycharowicze,
Polecam:
1. ZAPROSZENIE od Filipa – lidera Ogniska w Wiedniu
Moi Drodzy,
W dniu 02.11.2021 ognisko WTM Sychar w Wiedniu wraz z Wojownikami Maryi Wiedeń organizuje Modlitwę Różańcową ( wszystkie cztery części ) z wypominkami za Dusze Czyśćcowe z naszych rodzin. Bardzo serdecznie zapraszamy do wspólnej modlitwy oraz do przesłania wypominek najpóźniej do 01.11.2021 do godz. 18.00 na adres email ogniska w Wiedniu: sychar.wien@gmail.com
Wydarzenie będzie transmitowane na kanale Youtube: https://www.youtube.com/channel/UCBPQmvwWnernE-Q4t3E8nAw
Serdecznie zapraszamy 02.11.2021, zaczynamy Eucharystią o godz. 18.00 a Różaniec około 18.45-19.00 do około 21.30
Lider ogniska w Wiedniu
Filip Sabatowicz
Z Panem Bogiem
2. O. Wiesław Nazaruk OMI – Przeżyłem śmierć, rozmawiałem z Jezusem, widziałem niebo:
– https://www.facebook.com/watch/?v=1694050130710791
– https://milujciesie.pl/przezylem-smierc-widzialem-niebo-cz-1.html
– https://milujciesie.pl/przezylem-smierc-widzialem-niebo-cz-2.html
3. Śpieszmy się kochać ludzi… – ks. Piotr Pawlukiewicz: https://youtu.be/dnS4tMI8cMY
Kochani,
polecamy Waszej uwadze poniższe punkty:
1. Jak Bóg da, to spotkamy się już niedługo na naszych jesiennych rekolekcjach, które odbędą się w październiku:
PORSZEWICE – 15-17.10.2021 (zapraszamy bez dzieci)
GÓRA ŚW. ANNY – 22-24.10.2021 (zapraszamy z dziećmi – szukamy chętnych do opieki nad nimi….)
Naszym rekolekcjonistą będzie ks. Łukasz Kałaska – były opiekun Ogniska w Łukowie.
Temat rekolekcji: BYĆ UCZNIEM.
Informacje o cenach i warunkach w ośrodkach podane są na naszym forum:
https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=74&t=4449&p=368058#p368058
ZAPISY ROZPOCZNIEMY W NAJBLIŻSZĄ NIEDZIELĘ 19.09. O GODZINIE 19.00 – wówczas na forum, w zakładce JESIENNE REKOLEKCJE OGÓLNOPOLSKIE 2021 pojawią się linki do formularzy.
Każdy zapisuje się na oddzielnym formularzu.
W FORMULARZU PROSIMY KONIECZNIE O ZGŁOSZENIE PREFEROWANEGO POKOJU
(w uwagach) – prośby będą realizowane w miarę możliwości….
2. „Wierni pomimo wszystko” – świadectwa Sycharków na 28 Ogólnopolskim Spotkaniu Trzeźwościowym Licheń 2021: https://youtu.be/imS-rvvIYsQ
3. „Następny proszę!” – świadectwo Sebastiana:
Część 1 – https://www.fundacjakornice.pl/pl/aktualnosci/nastepny-prosze–cz1
Część 2 – https://www.fundacjakornice.pl/pl/aktualnosci/nastepny-prosze-cz2
4. Sycharowskie stoisko podczas Męskiego Oblężenia Jasnej Góry (na placu w pobliżu pomnika kard. Stefana Wyszyńskiego) w sobotę 18 września 2021 – planujemy od g. 8:00 do późnego wieczora. Szukamy ochotniczek i ochotników do stoiska. Zainteresowanych Sycharków prosimy o kontakt z Sebastianem – tel. 517-630-542. Więcej informacji o wydarzeniu – https://oblezenie.mezczyzni.net .
Drodzy Sycharowicze,
1. Zapraszamy na transmisję na żywo rekolekcji Sycharowskich w Porszewicach
W dn. 4-6 czerwca odbędą się w Porszewicach k. Łodzi Ogólnopolskie Wiosenne Rekolekcje Sycharowskie. Poprowadzi je dla nas dominikanin o. prof. Jarosław Kupczak.
Temat rekolekcji: Różnice między kobietą a mężczyzną – pomoc czy przeszkoda w rozwoju miłości małżeńskiej.
Ponieważ w tym roku wyjątkowo jest tylko jedna tura ogólnopolskich rekolekcji wiosennych – dla osób, które z różnych przyczyn nie mogą być na tych rekolekcjach osobiście, udostępnimy możliwość uczestnictwa w nich w formule on line. Na żywo na kanale YouTube będą transmitowane konferencje oraz Msze Święte.
Zgłoszenie na rekolekcje on line prosimy wysłać na adres mailowy:
https://docs.google.com/forms/d/1cXrmfFF-r6FmXfbrU41QCkyT6apk9296pjXolaSkfYo/edit
Termin zgłoszeń do: 3 czerwca (czwartek), do godziny 20.00.
W odpowiedzi na maila prześlemy link do transmisji na żywo. Podamy też wówczas szczegółowy plan rekolekcji.
Zapraszamy i zachęcamy do duchowej łączności ze wspólnotą rekolekcyjną w Porszewicach.
Z Panem Bogiem,
Zespół LEM WTM Sychar
2. Rekolekcje dla Niewiast – zaprasza o. Maciej Konenc SJ
Spotkania wspólne odbywać się będą w trzy kolejne soboty począwszy od 12 czerwca, o godz. 19.00. Można brać w nich udział na żywo w naszym kościele lub zdalnie. Link będzie dostępny na stronie parafii www.bytom.jezuici.pl . Ponadto, wprowadzenia do rekolekcji będzie można odsłuchać w terminie późniejszym także ze strony parafii. Tam też w zakładce duchowość będą do pobrania teksty do codziennej modlitwy. Tym wszystkim, którzy prześlą prośbę na adres
rekolekcjew2020@gmail.com , teksty te będą rozsyłane mailowo.
Więcej informacji na stronie: http://www.sychar.org/osoba/o.maciej.konenc/zaproszenie-do-Serca.pdf
3. „Tak na Serio”. Zapraszamy do odsłuchania nagrania o Dialogu miłości w obliczu rozwodu
Rozwód to temat dobrze znany naszej Wspólnocie. Mirka, Alicja i Sebastian mówią jak potrafimy go przeżyć po Bożemu i pomimo wszystko pozostać wiernymi przysiędze małżeńskiej i współmałżonkom. 👰🤵
Link do nagrania: https://youtu.be/OfkOVC7WdRY
Nagranie powstało w ramach akcji: Tydzień Modlitw za Powołanych do Małżeństwa „Tak na Serio”.
Więcej na stronie: https://taknaserio.com .
Drodzy Sycharowicze,
1. Zapraszamy na Ogólnopolskie Rekolekcje WTM SYCHAR – Porszewice k. Łodzi 4-6 czerwca 2021 r.
Serdecznie zapraszamy, wraz z Fundacją Małymi Krokami, na Ogólnopolskie Wiosenne Rekolekcje Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR w dniach 4-6 czerwca 2021 r. w Porszewicach k. Łodzi.
Poprowadzi je dla nas dominikanin o. Jarosław Kupczak.
Temat rekolekcji: Różnice między kobietą a mężczyzną – pomoc czy przeszkoda w rozwoju miłości małżeńskiej.
Opiekę duszpasterską sprawować będzie także Krajowy Duszpasterz WTM Sychar – Ks. Paweł Dubowik, oraz opiekunowie duchowi Ognisk Sycharu, których bardzo serdecznie zapraszamy na nasze rekolekcje 🙂
Koszt: 230 zł. Na te rekolekcje zapraszamy bez dzieci.
Nasze rekolekcje tym razem ze względu na epidemię odbędą się w jednym miejscu i terminie.
UWAGA: rekolekcje odbędą się w reżimie sanitarnym, zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami.
Zapisy, tylko przez formularz, rozpoczną się w niedzielę 23 maja o godz. 19.00.
Formularz do zapisu pojawi się na forum pomocy, pod tym linkiem: https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=74&t=4192#p346235
Z Panem Bogiem,
Zespół Rekolekcyjny WTM SYCHAR oraz Fundacja Małymi Krokami
2. „Cały wysiłek to wziąć … cz. 2” – świadectwo Małgosi i Grzegorza
„Cały wysiłek to wziąć…” – polecamy drugą część świadectwa sycharowskiego małżeństwa. ❤️
„Choć swoją małżeńską drogę rozpoczęli 29 lat temu, dziś oboje wyglądają tak, jakby wczoraj stawali na ślubnym kobiercu. Droga, jaką przebyli nie była usłana różami – od ciągów zdarzeń, które się na niej pojawiały, przeciętnemu człowiekowi przybyło by lat i siwych włosów. Rozstanie trwające aż 6 lat, depresja, długi, inne związki, czy orzeczona przez sąd separacja – to tylko niektóre kawałki przysłowiowego „rozbitego dzbana”, który udało się na powrót posklejać. I uzyskać efekt – dosłownie – o Niebo lepszy niż na początku małżeństwa. O tym, kto pojawił się w ich wspólnej historii, w jaki sposób „namieszał” i czy przypadkiem nie spadł im z Nieba, opowiadają Małgosia i Grzegorz – bohaterowie kryzysu małżeńskiego zakończonego happy endem.”
Część 2: https://www.fundacjakornice.pl/pl/aktualnosci/caly-wysilek-to-wziac–cz2
Część 1: https://www.fundacjakornice.pl/pl/aktualnosci/caly-wysilek-to-wziac-cz1
Chwała Panu za cud uzdrowienia sakramentalnego małżeństwa.
1. Rozważania Litanii Loretańskiej w kontekście małżeńskim.
Zapraszamy do włączenia się do wydarzenia na naszym FB – link https://fb.me/e/1rFXvfFDS
Codziennie, przez cały miesiąc maj, dodajemy nowe rozważenie wezwań Litanii Loretańskiej napisane przez panią Ewę Grodzką, a wydane przez Wydawnictwo Sumus – link https://sumuswydawnictwo.pl/pl/p/Krolowo-malzenstw%2C-modl-sie-za-nami-/991 – W MAJU W PROMOCYJNEJ CENIE + 15% RABATU Z HASŁEM: SYCHAR – NA WSZYSTKIE POZYCJE W ICH SKLEPIE.
Rozważania są także dostępne na YT w wersji audio na Kanale Małżeńskim – link https://youtube.com/playlist?list=PLJPdLZV6HxA8R90YzVFD4vWq2hSbrpCH0
Zapraszamy do wspólnego, niecodziennego przeżywania Nabożeństwa Majowego.
2. Nowenna Pompejańska za kapłanów i biskupów.
Dziś we wspomnienie Matki Boskiej Fatimskiej rozpoczyna się Nowenna Pompejańska za księży i biskupów o miłość do Eucharystii: „Ryba psuje się od głowy – tak słusznie mówią. Zatroszczmy się o “głowę” naszego organizmu, którą jest Kościół, aby wspólnie dążyć do nieba i walczyć ze złem – zwłaszcza z własnym grzechem. ” link do wydarzenia na FB: https://fb.me/e/S2cjpog0
Nasza Wspólnota włącza się oficjalnie we wspólną modlitwę.
Zachęcamy i Ciebie, abyś podjął ten niesamowity trud modlitewny, który z pewnością obficie zaowocuje w życiu Twoim i Kościoła.
Codziennie o godz. 20.30 na naszym kanale YouTube będzie transmisja różańca świętego prowadzonego przez Ks. Teodora Sawielewicza na kanale TeoBańkologia.
Subskrybujcie nasz kanał, aby dostawać przypomnienie o wspólnej modlitwie: https://www.youtube.com/user/sycharpl
Zachęta do wspólnej modlitwy od:
– Ks Teodor Sawielewicz: https://www.youtube.com/watch?v=eqnb_CtNtxk
– Dominik Chmielewski: https://www.youtube.com/watch?v=n23IYSrMvV0&t=3s
– Różaniec bez granic: https://www.youtube.com/watch?v=ZvgURnVI97Q
We wspólnotowej modlitwie siła! Zapraszamy do włączenia się.
3. „Cały wysiłek to wziąć… cz. 1” – świadectwo Małgosi i Grzegorza.
„Cały wysiłek to wziąć…” – polecamy pierwszą część świadectwa sycharowskiego małżeństwa. ❤️
„Choć swoją małżeńską drogę rozpoczęli 29 lat temu, dziś oboje wyglądają tak, jakby wczoraj stawali na ślubnym kobiercu. Droga, jaką przebyli nie była usłana różami – od ciągów zdarzeń, które się na niej pojawiały, przeciętnemu człowiekowi przybyło by lat i siwych włosów. Rozstanie trwające aż 6 lat, depresja, długi, inne związki, czy orzeczona przez sąd separacja – to tylko niektóre kawałki przysłowiowego „rozbitego dzbana”, który udało się na powrót posklejać. I uzyskać efekt – dosłownie – o Niebo lepszy niż na początku małżeństwa. O tym, kto pojawił się w ich wspólnej historii, w jaki sposób „namieszał” i czy przypadkiem nie spadł im z Nieba, opowiadają w pierwszej części swojej opowieści Małgosia i Grzegorz – bohaterowie kryzysu małżeńskiego zakończonego happy endem.”
Cały artykuł tu: https://fundacjakornice.pl/aktualnosci/71/view/caly-wysilek-to-wziac-cz1.html
Chwała Panu za cud uzdrowienia sakramentalnego małżeństwa.
1. O. Maciej Konenc SJ zaprasza Sycharków na rekolekcje Ignacjańskie w czasie wakacji 2021
O. Maciej Konenc SJ, który był przez 8 lat opiekunem Ogniska Sychar we Wrocławiu zaprasza na rekolekcje Ignacjańskie w czasie wakacji 2021.
Szczegółowe informacje:
http://sychar.org/wp-content/uploads/2021/04/o.MaciejKonencSJ-zaproszenie-na-rekolekcje-do-Gliwic-2021.pdf
Formularz zgłoszeniowy:
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSf9coYQwYGKNw1iumC1te4wSfHUa_Qu0ps5aq13wl9dr66SHw/viewform?usp=sf_link
Kontakt do o. Macieja Konenca SJ:
konenc@wp.pl
2. Świadectwo Małgosi „Oddalenie pozwu, kwiecień 2021”
„Do sądu szłam w przekonaniu, że jestem dobrze przygotowana. Zależało mi na tym aby powiedzieć prawdę w sposób spokojny i opanowany, aby wybrzmiało, że jestem osobą wierzącą i nie godzę się na rozwód ze względu na moje przekonania, oraz to, iż nadal kocham mojego męża…”
Więcej na stronie: https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=14&t=4128#p336857
3. Świadectwo Ani i Andrzeja (Radio Warszawa) – https://bit.ly/3gxpi7C
4. Ks. Piotr Pawlukiewicz „Jak będzie w Niebie?” – https://youtu.be/c8lESlwgQls
1. Życzenia Wielkanocne
Z okazji radosnych Świąt Zmartwychwstania Pana Jezusa pragnę w swoim imieniu i ks. Pawła Dubowika – Krajowego Duszpasterza WTM Sychar oraz członków Rady Wspólnoty złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia. Wszystkim Sycharkom, w tym gronie opiekunom duchowym naszych Ognisk, sympatykom i współpracownikom życzymy, aby Pan Jezus przyszedł do naszych serc z mocą swojego błogosławieństwa, z nadzieją, miłością, radością jaką przeżywała Maria Magdalena, kiedy ujrzała Zmartwychwstałego Pana.
Niech nasze życie i decyzje zawsze będą zgodne z wolą Zbawiciela, który z niewysłowionej miłości na Golgocie oddał swoje ziemskie życie za nasze zbawienie. Niech moc Chrystusowego zmartwychwstania przyniesie nam siłę do powstawania z naszych grzechów, pokonywania trudności i pozwoli z ufnością patrzeć w przyszłość – zawsze z nadzieją, że nie ma sytuacji bez wyjścia!
Życzymy nieustannej wiary w słowa Chrystusa: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Każdy, kto wierzy we Mnie, to choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?” (J 11,25-26).
Chrystus zmartwychwstał, byśmy i my zmartwychwstali razem z naszymi współmałżonkami! Alleluja! Pan Jezus żyje i jest pośród nas! (Mt28,1-15; Mt28,18-20; Mk16,1-20; Łk24,1-53; J20,16-23; J21,1-19; 1Kor15,1-8; Dz1,3-11; Dz9,1-19). Zbawiciel, który otworzył nam i naszym współmałżonkom Niebo (*) pragnie uzdrowienia naszego małżeństwa, chce byśmy uczyli się od Niego prawdziwej miłości, która uzdrawia – miłości wiernej, cierpliwej, bezwarunkowej, ofiarnej, mądrej, przebaczającej, otwartej na pojednanie. Pragnie się z nami jednoczyć tak całkowicie aż po wieczność w Niebie (*), o którym św. Paweł pisze: „Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1 Kor 2, 9).
Celem Sycharków jest znaleźć się w Niebie po śmierci razem z naszym współmałżonkiem. 🙂
Życzymy błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego!
Słowo na Wielkanoc dla członków WTM Sychar oraz opiekunów duchowych Ognisk, od Krajowego Opiekuna Duchowego Sychar księdza Pawła Dubowika – https://youtu.be/TCbmxlJAINE
(*) Jak wygląda Niebo? – http://www.niebo.sychar.org
2. PAMIĘTAMY 2 kwietnia 2005 21:37 – https://www.facebook.com/sychar/posts/4173666525991417
Św. Jan Paweł II:
„Nie lękajcie się żyć wbrew obiegowym opiniom i sprzecznym z Bożym prawem propozycjom. Odwaga wiary wiele kosztuje, ale wy nie możecie przegrać miłości! Nie dajcie się zniewolić! Nie dajcie się uwieść ułudom szczęścia, za które musielibyście zapłacić zbyt wielką cenę, cenę nieuleczalnych często zranień lub nawet złamanego życia! Pragnę wam powtórzyć to, co kiedyś już powiedziałem do młodzieży: «Tylko czyste serce może w pełni kochać Boga! Tylko czyste serce może w pełni dokonać wielkiego dzieła miłości, jakim jest małżeństwo! Tylko czyste serce może w pełni służyć drugiemu. Nie pozwólcie, aby zniszczono waszą przyszłość. Nie pozwólcie odebrać sobie bogactwa miłości. Brońcie waszą wierność; wierność waszych przyszłych rodzin, które założycie w miłości Chrystusa»” – Jan Paweł II, 1988r.
„Miłości bez Krzyża nie znajdziecie, a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie”.
3. Świadectwo Marcina: „Czy jest coś lepszego niż zbawienie?” – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=14&t=4026&start=30#p331005 i „Zaufaj Panu już dziś” – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=14&t=4026&sid=1ce72bd09bb2e3496b3912ada265c33c&start=45#p332218
4. Świadectwo Zbyszka i Moniki „Co ja tutaj robię?” – https://fundacjakornice.pl/aktualnosci/40/view/co-ja-tutaj-robie.html
Drodzy Sycharowicze,
polecamy Waszej uwadze:
1. Spotkanie dla KOBIET w Dniu Kobiet
Drogie Sycharowiczki,
zapraszamy na spotkanie ONLINE z Panią Magdaleną Kleczyńską 🌷
Przygotujcie sobie dobrą kawę ☕ i ciastko 🍰, rozsiądźcie się wygodnie 🛋️ i celebrujcie Dzień Kobiet 🌷 w doborowym towarzystwie. 👩👵👱♀️
📆 8.03.2021
⏰ 20.00
💻 online – w Dniu Kobiet dostaniesz link do spotkania
📝 zapisy – http://bit.ly/Spotkanie_online_08_03_2021
Co nas czeka na spotkaniu?
🌷 Podczas spotkania uświadomimy sobie jak ważna jest prawidłowa, pełna empatii i zrozumienia komunikacja z drugim człowiekiem.
🌷 Poznamy podstawowe metody dobrej komunikacji, czym jest empatia i empatyczne słuchanie, co to jest reguła dobrego stopu i dobrego startu oraz jak stworzyć warunki do twórczej rozmowy.
🌷 Zastanowimy się czy można się dobrze pokłócić i czy warto od czasu do czasu to zrobić.
🌷 Będziemy mogły zadawać pytania prowadzącej.
🌷 Cała wiedza zostanie potwierdzona osobistym doświadczeniem oraz doświadczeniem pracy z parami w poradni małżeńskiej Pani Magdaleny.
Kim jest Magdalena Kleczyńska?
Od dziesięciu lat żona Darka i mama trójki dzieci. Liderka duszpasterstwa kobiet Obdarowana, autorka warsztatów dla kobiet oraz spotkań dla młodzieży. Od wielu lat prowadzi konferencje i wykłady dotyczące budowania relacji. Na co dzień pracuje w poradni małżeńskiej. Autorka najnowszej publikacji „Obdarowani sobą” 👉 https://bit.ly/ObdarowaniSoba Pozycji obowiązkowej dla wszystkich zakochanych. 💑
Organizatorem spotkania jest Fundacja elManto oraz WTM Sychar. ♥️
Zapraszamy!
ps. LICZBA MIEJSC OGRANICZONA! Nie zwlekaj z zapisem 😉
Źródło: https://www.facebook.com/events/355404958847000/
2. Kochajcie się mamo i tato
„Kochajcie się mamo i tato” to hasło kampanii bilbordowej, która trwa od początku lutego br. na ulicach wielu miast w Polsce. Organizatorem akcji jest „Fundacja Nasze Dzieci – Edukacja, Zdrowie, Wiara”. Jej celem jest promocja wartości miłości małżeńskiej i rodzicielskiej.
Na ulicach miast w Polsce od początku lutego 2021 r. na nośnikach reklamy zewnętrznej pojawiło się hasło “Kochajcie się mamo i tato”. Są one widoczne w kilkudziesięciu punktach miast Polski w postaci bilbordów, siatek winylowych oraz plakatów na słupach ogłoszeniowych i przystankach.
Grafika przedstawia czerwony napis “Kochajcie się mamo i tato” na białym tle, układający się w hasło namalowane jakby ręką dziecka. Jest to wyrażenie najbardziej podstawowego pragnienia dziecka w stosunku do rodziców – wzajemnej miłości mamy i taty.
Organizatorem akcji jest “Fundacja Nasze Dzieci – Edukacja, Zdrowie, Wiara” – www.fundacjakornice.pl .
Wspólnota Trudnych Małżeństw SYCHAR zgodziła się na umieszczenie swojego logo na tych plakatach, ponieważ podziela wartości, które Fundacja ma w swoich celach statutowych – “wspieranie rodzin, jako naturalnego i najważniejszego środowiska wychowawczego dla człowieka”.
Celem akcji plakatowej jest promocja wartości miłości małżeńskiej i rodzicielskiej. Nie ma ona innych celów poza pokazywaniem wagi dobrych, prawidłowych relacji pomiędzy rodzicami, małżonkami dla tworzenia trwałych więzi małżeńskich i rodzinnych, co stanowi podstawę prawidłowego, zdrowego rozwoju dzieci.
Źródło – informacja prasowa: https://bit.ly/2ZowTvm
Linki do materiałów w różnych mediach na temat akcji bilbordowej:
– 01.02.2021 Twoja Praga: https://www.twoja-praga.pl/info/informacje/5899.html
– 05.02.2021 Wielodzietni: http://wielodzietni.org/discussion/33045/kochajcie-sie-mamo-i-tato
– 11.02.2021 Radio Poznań: https://radiopoznan.fm/informacje/pozostale/kochajcie-sie-mamo-i-tato-wzruszajaca-prosba-na-banerach-w-poznaniu i świadectwo Sebastiana: https://archive.org/details/radio-poznan-w-krotkich-slowach-sebastian-2021.02.12
– 12.02.2021 wp.pl: https://kobieta.wp.pl/rozwody-nie-powinny-sie-zdarzac-padaja-takie-argumenty-6607473916922624a
– 17.02.2021 Tu Stolica: https://tustolica.pl/kochajcie-sie-mamo-i-tato-o-co-chodzi-w-tej-akcji_84708
– 18.02.2021 TVP1: https://youtu.be/Rin_kyhf-I8?t=1279
– 20.02.2021 Newsweek: https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/billboardy-kochajcie-sie-mamo-i-tato-kto-finansuje-billboardy-na-ulicach/egpxlbc
– 21.02.2021 Gość Niedzielny:
https://warszawa.gosc.pl/doc/6732805.Bilbordy-o-milosci-w-centrum-miasta-O-co-chodzi
https://warszawa.gosc.pl/doc/6733878.Lekcja-do-odrobienia
– 23.02.2021 pch24.pl: https://www.pch24.pl/ile-jest-warta-twoja-obraczka-,82211,i.html
– 23.02.2021 Niedziela: https://www.niedziela.pl/artykul/152467/nd/Zanim-powiesz-zegnaj
3. Leksykon małżeński
Ukazała się nowa Sycharowska książka „Leksykon małżeński” wydana przez wydawnictwo FIDES. Książkę można zamówić poprzez stronę wydawnictwa: https://www.wydawnictwofides.pl/book,135.html .
Drodzy Sycharowicze,
polecamy Waszej uwadze:
1. Świadectwo życia w trudnym małżeństwie – https://youtu.be/qrP1F3d6H4w
2. Rekolekcje dla małżeństw i narzeczonych – dr inż. Jacek Pulikowski (29-31.01.2021) – https://youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBYoBzfBho4MIKyR3BtlaaOE
Drodzy Sycharowicze,
przesyłamy poniżej świadectwo Alicji:
W sakramentalnym małżeństwie jesteśmy od 14 lat, a znamy się w sumie 20 lat.
Od 4 lat jestem w Ognisku Wiernej Miłości Małżeńskiej Sychar.
Od ponad 1,5 roku jesteśmy w separacji sądowej. Od prawie dwóch lat nie mieszkamy ze sobą. Mamy dwójkę dzieci: 10 i 6 lat.
1 rozprawa rozwodowa – 29.09.2020 w dzień wspomnienia Trzech Archaniołów z powództwa męża
Przecudowna data na rozprawę. Nie mogłam sobie wymarzyć lepszej obstawy w Sądzie. Idąc tego dnia na salę rozpraw miałam wsparcie, nie tylko Archaniołów, ale także wsparcie wielu Sycharków, przyjaciół, rodziny. Dzień rozpoczęłam jak co dzień, od porannej Eucharystii. Zawierzyłam Bogu to wszystko co się w tym dniu wydarzy, poprosiłam, aby to Archaniołowie za mnie mówili. Po Mszy Świętej dostałam indywidualne błogosławieństwo od Proboszcza, opiekuna naszego Ogniska i pojechałam do Sądu. Po drodze do Sądu odmawiałam różaniec z rozważaniami siostry Anny Pudełko dla kobiet „Maryja wie lepiej”. To był wtorek, tajemnice bolesne. I tam usłyszałam słowa, które mnie wzmocniły: „Ojciec z każdej trudnej sytuacji wyprowadza nowe życie i nową radość, jeśli pozwolimy Mu działać”, „Kobieta o czystym sercu potrafi czystością zafascynować mężczyznę i wskazać mu drogę do prawdziwej miłości!”, abym była jak Maryja „prawdziwa, spójna, autentyczna, przejrzysta (…) aby bardziej ufać Bogu niż własnym myślom”, „My, jeśli kochamy prawdziwie, nie wycofamy naszej miłości, obecności, wsparcia także w chwilach ciężkich, upokarzających, tragicznych. Będziemy do końca, wierząc, że można coś zmienić, że jest nadzieja”, „Kobieta ma wpisaną wierność w swoją naturę”. Jak dojechałam do Sądu to napisałam sobie na kartce słowa: RADOŚĆ, WIERNOŚĆ, PRAWDA, UFNOŚĆ, MIŁOŚĆ. I spoglądałam na nią podczas rozprawy.
Miałam w sobie 90% pokój. Wiedziałam, że i tak wszystko jest już zapisane w Niebie i jakakolwiek decyzja zapadnie na rozprawie to nie będzie ona moja, to Sędzia decyduje. Liczy się tylko moja postawa, od początku do końca ta sama i niezmienna. Byłam jej pewna. Miałam w sobie jednak te 10 % lęku o to, że nie będę w stanie nic powiedzieć, bo Sądy mnie przerażają oraz o to, że zacznę oskarżać męża. A tego nie chciałam. Moja odpowiedź na pozew też była utrzymana w obronnym tonie, a nie w tonie oskarżycielskim męża.
Nie mieliśmy z mężem adwokatów, każdy z nas reprezentował się sam.
Spotykając się na Sali rozpraw, Sędzia posiadał naszą podpisaną umowę mediacyjną. W pozwie rozwodowym męża było parę punktów, które chciał na nowo ustalić. Po burzliwych rozmowach u mediatora doszliśmy do porozumienia we wszystkich kwestiach związanych z dziećmi i wspólnym majątkiem, natomiast kwestia rozwodu nie podlegała negocjacjom: on chce rozwodu, ja nie, więc tu nie ma wspólnej płaszczyzny do mediacji. Moja zgoda na rozwód nie wchodzi w grę. Jakiekolwiek korzyści nie spowodują, że zmienię zdanie, że przestanę być wierna mężowi i przysiędze.
Ustaliliśmy, że będziemy sprawować opiekę na przemienną nad dziećmi. W swojej odpowiedzi na pozew byłam przeciwna takiemu modelowi opieki. Uważam, że posiadanie dwóch domów jest niekorzystne dla dzieci. Mąż jest innego zdania. Podczas rozmów z mediatorką zrozumiałam, że dzieci potrzebują mieć ojca więcej niż na weekendy. Miałam poczucie wybierania mniejszego zła, bo przecież jedyną dobrą dla nich opcją jest jeden, pełen dom. A tego im dać nie mogę. Przy opiece naprzemiennej nie ma alimentów, wszystkie wydatki na dzieci ponosimy wspólnie. Mamy jedno wspólne konto, na które co miesiąc mamy przelewać ustaloną kwotę na pokrycie kosztów związanych np. ze szkołą, z ciuchami, lekarzami. Miałam w sobie trochę rozdarcia czy się na to godzić, czy sobie poradzę finansowo. Zawierzam i ufam, że dam radę. Mąż nie uchyla się od obowiązków rodzicielskich, dzieciaki go mocno kochają i lubią spędzać z nim czas. W jego życiu jest inna kobieta, ale nie mieszkają razem – co też przyczyniło się do mojej zgody. Ufam, że mąż wykaże się odpowiedzialnością i wrażliwością wobec dzieci i nie wprowadzi w ich życie „Kowalskiej”. A jeśli tak się stanie, jeśli będzie chciał z nią i dziećmi naszymi mieszkać, to wtedy nastąpi mój sprzeciw.
Mój lęk przed Sędzią okazał się niepotrzebny. Cały respekt jaki miałam do Sędziego szybko zgasł, jego postawa i podejście do mnie i mojej niezgody na rozwodu, były wg mnie bardzo stronnicze. Bardzo mu zależało, aby dobić targu i zakończyć naszą sprawę na 1 rozprawie. Był nachalny i robił wszystko, aby wymusić na mnie zgodę. Dzięki Bogu nie udało mu się. Naprawdę to było dzięki Bogu! Jak sobie przeanalizowałam na spokojnie to wszystko co się podziało na Sali rozpraw, to nie mogłam uwierzyć w to, że ja takie słowa mówiłam, że byłam tak nieugięta. Sędzia próbował wszelkich chwytów i sposobów, aby mnie złamać w mojej postawie, łącznie z tekstem: „Pani nie dba o dobro dzieci! Teraz zaczniecie się z mężem obrzucać winą, pogorszą się Wasze relacje i to odbije się na dzieciach”. Matka słysząc hasło, że nie dba o dobro dzieci, to naprawdę zaczyna się zastanawiać czy faktycznie tak jest. Dla mnie to cios poniżej pasa. Na szczęście tylko przez chwilę przeszła mi taka myśl, że może on ma rację. Szybko się ocknęłam z tego myślenia, wstałam i podsumowałam swoją postawę. Z całym szacunkiem zwróciłam Sędziemu uwagę, że:
• jak najbardziej dbam o dobro dzieci i dlatego chcę, aby rodzina była razem. Kocham męża i chcę naszego pojednania;
• moja postawa jest dla dzieci świadectwem wobec miłości. Pokazaniem, że z miłości się nie można wycofać, że miłość to decyzja, postawa i jak się składa przysięgę to się z niej nie wycofujemy, a jesteśmy jej wierni do końca. Czy mogłabym wycofać miłość do dzieci? No nie. Kiedyś też zdecydowałam, że przyjmuję je pod swoje serce i obiecuję kochać do końca swoich dni;
• to nie moim pomysłem są spotkania na Sali rozpraw, że wystarczy, że mąż wycofa pozew i nie będzie obrzucania winą i dalszego ciągu. Ja i tak nie zamierzam obrzucać czymkolwiek męża, bo ja staję w obronie małżeństwa, więc dociekanie męża winy będzie sprzeczne z moją postawą;
• nie potrafię oddzielić wiary od prawa cywilnego, bo dla mnie to jest całość, nie da się wyłączyć mojej moralności, ani uczuć. Moja niezgoda na rozwód nie wynika z mojej złej woli, ale z tego, że jestem osobą wierzącą i kochającą męża, więc nie mogę zaprzeczyć sobie i swoim uczuciom. Wyrażając zgodę na rozwód, wbrew sobie, nie mogłabym więcej spojrzeć sobie w oczy.
Nie wiem jak będzie na kolejnej rozprawie, czy przyjdzie z pełnomocnikiem czy nie. Ja wiem, że pójdę z jedynym i najlepszym obrońcą małżeństw na świecie – Bogiem. On był obecny na tej rozprawie, więc wiem, że będzie ze mną na kolejnej.
W Sądzie złożyłam pismo, w którym powołuję dwóch świadków (liderkę Ogniska i przyjaciółkę), którzy zaświadczą o mojej niezmiennej postawie wobec męża i naszego małżeństwa. One obie są ze mną od początku naszego kryzysu, widzą moją przemianę, pracę nad sobą, widzą jak bronię małżeństwa, jak mi na nim zależy. Nie złożyłam dowodów na zdradę męża, ani nic co by go oczerniło. Mąż sam na rozprawie przyznał się do „przyjaciółki”, niczego się nie wypierał. Był szczery podczas przesłuchania. Ja otrzymałam łaskę przebaczenia mężowi. Już za mną czas kiedy byłam pełna żalu, że to nie tak miało być, że to on jest taki i owaki, że to on jest wszystkiemu winny. Po 4 latach w Sycharze jestem inną osobą. Zbudowałam sobie na nowo relację z Bogiem. Zawierzyłam swoje życie Jezusowi przez ręce Maryi. Poukładałam sobie hierarchię wartości. Bóg stanął na pierwszym miejscu.
Otworzyły mi się oczy na Bożą prawdę. Jeszcze nigdy nie kochałam męża tak mocno jak teraz. Teraz jestem w pełni świadoma złożonej mu przysięgi. Już teraz umiem dziękować za kryzys, co 4 lata temu jak słyszałam to z ust innych sycharków, wydawało mi się niedorzeczne!
Tego dnia dostałam od Pana Boga jeszcze wisienkę na torcie. Rodzice martwiąc się o mnie prosili, abym do nich zajechała po powrocie z Sądu i opowiedziała co było. Nie spieszyłam się z wizytą do nich, bo rodzice nie wspierają mnie w mojej decyzji. Raczej kupują to co świat dzisiejszy proponuje, czyli: znajdź sobie kogoś i bądź jeszcze szczęśliwa! Pod wieczór w końcu dotarłam do nich, opowiedziałam po krótce co się działo w Sądzie, na co tata stwierdził: a nie lepiej Ci się zgodzić na rozwód i mieć spokój?! Już się zbierałam do powtórnego tłumaczenia swojej postawy, ale mama mnie wyprzedziła i powiedziała: ona nie zazna wtedy spokoju, ona żyje innymi wartościami i wiarą! Na co mi oczy wyszły ze zdumienia na wierzch Mało tego, jak się zbierałam od nich mama podeszła do mnie i powiedziała, że jest ze mnie dumna i mnie przytuliła! I to była ta wisienka na torcie! Na te słowa czekałam latami. Dzięki Ci Boże!
2 rozprawa rozwodowa – 15.12.2020 zwykły Boży dzień
Mąż wziął pełnomocnika. Ja występowałam sama.
Ale zacznijmy od początku dnia.
Poranna Eucharystia. Czytanie czyta była sycharka, która wyraziła zgodę na rozwód na pierwszej rozprawie i obyło się bez stresów i prania brudów. I tak sobie w sekundzie zaczęłam myśleć, że w sumie co się takiego stało, że się zgodziła? Przecież Pan Bóg nadal ją kocha tak mocno jak mnie. Myśli zaczęły krążyć, zwątpienie w moją postawę napływać do serca. Ale dzięki Bogu tylko na minutę. Ksiądz przeczytał ewangelię (Mt 21, 28-32) o dwóch braciach, co jeden zgodził się wykonać to o co ojciec prosił – ale tego nie zrobił, a drugi nie zgodził się – ale w rezultacie to wykonał. Na kazaniu podkreślił kilka razy jak ważna jest spójność w naszym życiu, aby mówić i robić wszystko ze spójnością, aby czyny szły za mową, aby postawa była niezmienna, a nasza mowa „tak tak” „ nie nie”. Aż mi łzy w oczach stanęły. Wiedziałam, że to sam Bóg do mnie mówi i rozwiewa moją wątpliwość, która się przed minutą pojawiła. Słowa o spójności kończyły moje pismo procesowe, które planowałam złożyć na początku rozprawy: „ Jak najbardziej, dbam o czystość swojego sumienia i dlatego moje czyny są spójne z moimi słowami, przekonaniami i wiarą. Nie da się ciała oddzielić od duszy. Każde moje słowo i idący za nim czyn odzwierciedla moje myśli i intencje. Domaganie się mojej zgody na rozwód, na zło i wywieranie na mnie presji, jest pogwałceniem mojego prawa do wolności sumienia. Niezgoda moja, podyktowana zachowaniem wierności małżonkowi i Bogu, nie jest zmuszaniem do miłości – odwrotnie, jest ochroną własnej wolności – wyrazem miłości do męża i Boga. Miłości, którą można porównać do miłości rodzicielskiej, która nieraz nie spełnia żądań i zachcianek dziecka, bo są dla niego i innych bardzo szkodliwe. Nie zmienię zdania w tej ważnej sprawie, bo wtedy będę niewiarygodna w każdej innej. Cenię i zawsze ceniłam sobie szczerość i spójność w mowie i czynie.” Po mszy poszłam do księdza i mu podziękowałam za to kazanie i poprosiłam o indywidualne błogosławieństwo. Dostałam od Boga Powera. Nie oceniam postawy tej dziewczyny i jej decyzji, ale zrozumiałam jak nasze decyzje mają ogromny wpływ na innych. Gdyby jej postawa była inna nie przyszło by do mnie zwątpienie, wręcz przeciwnie, gdyby broniła małżeństwa, byłaby dla mnie umocnieniem. Rozwód jak najbardziej ma wymiar społeczny.
W drodze do Sądu moja przyjaciółka – a jednocześnie mój świadek w sprawie, przeczytała mi fragment z Pisma Świętego, który dostała rano na modlitwie (Ga 3, 15-22 „17 A chcę przez to powiedzieć: testamentu, uprzednio przez Boga prawnie ustanowionego, Prawo, które powstało czterysta trzydzieści lat później, nie może obalić, tak by unieważnić obietnicę. 18 Bo gdyby
dziedzictwo pochodziło z Prawa, tym samym nie mogłoby pochodzić z obietnicy. A tymczasem przez obietnicę Bóg okazał łaskę Abrahamowi”.) Co było kolejnym potwierdzeniem od Boga, że kierunek przeze mnie obrany jest słuszny. Obietnica stoi ponad ustanowionym prawem.
Po wejściu na salę rozpraw serce zaczęło mi łomotać. Złożyłam pismo (6 stron) i Sędzia oraz mąż z adwokatem zajęli się czytaniem, a ja uspokoiłam swoje serce i myśli. Sąd przyjął wniosek, w którym odpisałam na zarzuty mi postawione – wszystko w tonie obronnym, nie atakującym i przyznającym się do tego co było prawdą. Wypunktowałam fakty, które miały miejsce w naszym małżeństwie i nie zaprzeczyłam im. Wnioskowałam także o wprowadzenie zakazu widzeń męża z dziećmi w obecności kochanki biorąc pod uwagę ich dobro i fakt, że mąż złamał ustawienia mediacyjne, że „dzieci nie poznają naszych ewentualnych partnerów podczas trwania separacji” – a mąż w październiku zaczął z nimi do kochanki jeździć.
Po przeczytaniu pisma zaczęto przesłuchiwać moich świadków. Sędzia zadawał bardzo rzeczowe pytania, adwokat męża już mniej – próbował łapać za słówka i manipulować. Obie dziewczyny trzymały się prawdy i potwierdziły moje niezmienne podejście do małżeństwa i to, że robiłam wiele, aby zwalczyć nasz kryzys. Świadek męża okazał się być niewiarygodnym świadkiem, gdyż udowodniłam kłamstwa jakie padły z jej ust. Jej mowa była podyktowana przez adwokata, dokładnie wiedziała co ma mówić i co podkreślić, no ale niestety kłamstwo ma krótkie nogi.
Następnie przesłuchano męża i mnie. Po czym sędzia poprosił adwokata i mnie o podsumowanie. Nie byłam na to przygotowana, bo nie spodziewałam się, że cały proces ma się dziś zakończyć. Myślałam, że po przesłuchaniu świadków dadzą sobie czas na „przespanie się” z zeznaniami. A tu niespodzianka. Na gorąco kleciłam podsumowanie, które w większości skierowałam do męża, mówiąc mu, że jest mi przykro, że nie zawalczył o nasze małżeństwo, że wchodzi w nowy związek z poranieniami i defektami i szuka w nim szczęścia, że nie uczynił nic, aby nasze małżeństwo było trwałe i szczęśliwe. Zakończyłam mowę słowami: kocham Cię i czekam na Twój powrót.
Sędzia ogłosił przerwę na obrady. Na korytarzu moje świadkowe pytały czy to jest ten sam sędzia co na pierwszej rozprawie, bo nie pasuje do tego co im opowiadałam o nim. Tak to był ten sam i faktycznie jak one mi na to zwróciły uwagę to dopiero zauważyłam, że jego postawa była inna niż ostatnio. Ani razu mnie nie przekonywał do zgody na rozwód i ucinał wszelkie manipulacje adwokata męża. Zresztą ja i świadkowe też sobie świetnie z „chwytami” adwokackimi poradziłyśmy.
Zapadł wyrok: rozpad małżeństwa niewątpliwie nastąpił, ale całkowitą winę za jego rozpad ponosi mąż, więc Sąd nie może orzec rozwodu w przypadku kiedy ja nie wyrażam na niego zgody, więc oddala powództwo męża. Słuchając uzasadnienia nie mogłam uwierzyć w to co słyszę. Sędzia kilka krotnie powtórzył, że małżeństwo zawiera się na dobre i na złe i że jak było mężowi dobrze to był w nim, a jak zrobiło się źle, to poszedł do innej. Wszystkie zarzuty jakie w moją stronę skierował były błahymi problemami, które się pokonuje w małżeństwie, a nie od nich ucieka. Podpierał się moimi słowami zawartymi w piśmie. Mąż usłyszał prawdę, którą nikt z naszych przyjaciół nie miał odwagi mu powiedzieć, słowa które ja mu mówiłam, ale on nie słuchał. Proszę teraz Boga o to, aby te słowa zaczęły w nim pracować. Może z czasem coś dojdzie do jego serca. Niestety Sędzia odrzucił mój wniosek o zakaz widzeń dzieci z kochanką – miałam poczucie, że nie chce mu się podjąć tego tematu, co wydłużyłoby cały proces. Wyrok jest nieprawomocny, więc możemy się od niego odwołać do Sądu Apelacyjnego. Zobaczymy jaka będzie męża decyzja.
Jak widać na moim przykładzie można stanąć w Sądzie bez „ludzkiego” adwokata i się wybronić z Bożym adwokatem.
Jestem wdzięczna Bogu za to, że prawda zwyciężyła, a Sędzia stanął w obronie małżeństwa. Brzmiał całkowicie inaczej niż na pierwszej rozprawie. Duch Święty zrobił swoją robotę. Opatrzność Boża czuwała nad nami od początku dnia.
Tradycyjnie zaprosiłam do modlitwy za nasze małżeństwo i na salę rozpraw całe grono świętych. Tym razem dołączyłam do zaproszenia dusze w czyśćcu cierpiące z rodziny męża, obiecując im mszę świętą w ich intencji.
Bóg zapłać wszystkim sycharkom i księżom, którzy się modlili w tym dniu o wypełnienie Bożej woli.
Alicja
Źródło: https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=14&t=3848
Polecamy: „Katolik wobec rozwodu” – www.mity.sychar.org
1. Sycharki w Radiu Rodzina z okazji jubileuszu 10-lecia Ogniska we Wrocławiu: https://www.radiorodzina.pl/audycje/wspolnota-trudnych-malzenstw-sychar/
2. Trudne powroty – świadectwo Sycharków Beaty i Marcina: https://tv-trwam.pl/epg/audycja/prg.55966 (zaczyna się od 1:52 minuty i będzie dostępne do niedzieli 29 listopada)
3. Różaniec z Sycharem na kanale Teobańkologia: https://youtu.be/ySYsTl2v838?t=299
Poniżej świadectwo Teresy naszej Sycharowiczki z Ukrainy, dzięki której zaangażowaniu powstają nasze Ogniska na Ukrainie. Teresa jest obecnie ciężko chora, przebywa w Polsce w szpitalu. Módlmy się Kochani o jej zdrowie i zdrowie wszystkich Sycharków, którzy są chorzy. Pod świadectwem Teresy poruszający testament śp. księdza biskupa Jana Niemca.
„Droga Wspólnoto SYCHAR!
Z bólem serca chce się podzielić z wami wiadomością, że 27 października 2020 odszedł do domu Ojca śp. bp Jan Niemiec, pomocniczy biskup kamieniecko-podolskiej diecezji, Pasterz który codziennie życie swoje oddawał za swoje owce. Zmarł w wieku 62 lat od koronowirusa w Łańcucie (3 dni wcześniej był przywieziony z Ukrainy w ciężkim stanie). Znałam go od początku jego posługi, najpierw jako kapłana, na Ukrainie od 1992 r. Odwiedził nasze pierwsze Ognisko w Chmielnickim, by poznać bliżej to dzieło. Bardzo cieszył się i zawsze błogosławił, jak nieraz opowiadałam mu o Sycharze czy prosiłam o modlitwę przed rekolekcjami.
Kiedy został biskupem na Ukrainie, Pan dotknął go wielkim cierpieniem, leczył się też w szpitalu na onkologii, gdzie teraz jestem. Po kilku latach leczenia cudem wrócił do diecezji, i pomimo cierpienia fizycznego, jakie ciągle w sobie nosił, był bardzo zaangażowany w duszpasterstwo i z radością oddany ludziom.
Był też na obronie mojego doktoratu w Lublinie, chociaż wtedy źle się czuł i był dopiero po szpitalu w Rzeszowie. Powiedział, że bardzo chciał cieszyć się i dziękować Bogu ze mną, przecież jestem jego duchowym dzieckiem, jestem z jego diecezji. Rok temu był też na pogrzebie mojego taty. Kiedy dowiedział się o mojej chorobie od razu podjął starania by mi pomóc, i dzięki niemu mam teraz możliwość leczenia w szpitalu w Lublinie (gdzie też sam się leczył). Dla mnie szczególnym darem było Jego duchowe towarzyszenie mi wciągu tych ostatnich miesięcy. Od czasu do czasu dzwonił do mnie zapytać się jak się czuje, zapewniał o modlitwie i zawsze przez kilka chwil mówił o Jezusie i o tym, bym nie bała się cierpienia, że Pan mnie obdarzył szczególnym darem, i że Pan jest w tym ze mną, że Bóg jest Miłością, że cierpienie z Panem to też jest Miłość. Gdy o tym mówił, zawsze miałam niesamowite wrażenie, że on wie co mówi i, że to jest prawda.
Kilka dni przed śmiercią, będąc w ciężkim stanie, przysłał mi taki SMS: „Wchodząc z dziękczynieniem świadomie i dobrowolnie w cierpienie z Miłości wchodzimy w Obecność Misterium Pana Boga i Świętych. Dziękuję Ci moje Dziecko Drogie. Błogosławię i pamiętam w modlitwie +jn”.
Wierzę, że mamy jeszcze jednego orędownika w niebie. Dziękuję, uwielbiam Pana za biskupa Jana!!!
Proszę, was, Drodzy, o modlitwę za śp. biskupa Jana, niestety nie mam możliwości uczestniczenia w Eucharystii, ale mogłam dziś ofiarować Komunię Świętą. Bóg zapłać!
PS. Wybaczcie za błędy, na komórce ciężko się pisze. Bardzo Was proszę, PRZECZYTAJCIE, ostatnie słowa Bp Jana, które prosił by przekazać Polakom i Ukraińcom. Wierzę, że jest prorokiem dzisiejszych czasów!
Biskup Jan Niemiec zadzwonił do mnie niedługo przed swoją śmiercią. Prosił, bym przekazał jego słowa jako testament dla wszystkich chrześcijan: https://bit.ly/2HDzPPI . Na YouTube jest umieszczona homilia biskupa Jana Niemca, którą wygłosił w czerwcu w jednym z kościołów w Polsce, można posłuchać i zobaczyć: https://youtu.be/UR12vgbdBoc .
Serdecznie pozdrawiam i też dziękuję bardzo za modlitwę za mnie i wsparcie! Bóg zapłać!
Teresa Andrushchyshyna z Ukrainy”
Śp. Biskup Jan Niemiec – testament dla chrześcijan
Poniżej spisana przez p. Grzegorza Górnego i opublikowana na stronie https://bit.ly/2HDzPPI ostatnia wola śp. biskupa Jana Niemca – jego testament o zbawczym sensie cierpienia.
„Wczoraj w szpitalu w Łańcucie zmarł biskup pomocniczy diecezji kamieniecko-podolskiej Jan Niemiec. Jako 34-letni ksiądz diecezji przemyskiej w 1992 roku zgłosił się na misje i wyjechał na Ukrainę. Był to pierwszy rok niepodległości tego kraju. Tam nie wyjeżdżali kapłani marzący o kościelnej karierze, ale ludzie ożywieni duchem wiary, który pozwalał im znosić największe trudności. W 2006 roku został mianowany biskupem pomocniczym w Kamieńcu Podolskim.
Nie ma innej drogi zbawienia niż poprzez Krzyż
Kilkanaście lat temu ciężko zachorował na polineuropatię, która spowodowała postępujący zanik mięśni i tkanki kostnej, a także ostrą osteoporozę, co wiązało się z olbrzymim bólem. Z tego powodu musiał zrezygnować z wielu dotychczasowych obowiązków, ale wówczas odkrył, że jego misją jest modlitwa i cierpienie wstawiennicze w intencji swojej diecezji. Traktował swoje cierpienie jako krzyż. Często powtarzał, że nie ma innej drogi zbawienia niż poprzez Krzyż. Cytował słowa Jezusa: „Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien”.
Nie oznacza to – jak podkreślał – żeby samemu szukać cierpienia. Nikt z nas nie uniknie jednak cierpienia, które Bóg dopuszcza w naszym życiu. Można je albo przyjąć, albo odrzucić. Albo przyjąć krzyż od Chrystusa, albo go odrzucić. Jeśli przyjmiemy, to nasze cierpienie może zamienić się w Chwalebny Krzyż Zmartwychwstałego Chrystusa. Nie ma chrześcijaństwa bez zgody na krzyż, który jest wyrazem najwyższej miłości Boga do człowieka.
Nie zamykajmy naszym bliźnim drogi do zbawienia
Biskup Jan Niemiec zatelefonował do mnie ciężko chory tuż przed zabraniem go do szpitala. Prosił, bym napisał i przekazał ludziom, że cierpienie ma wielki zbawczy sens. Dziś ludzie uciekają przed cierpieniem, tak jakby było to największe zło na świecie, a nie widzą w tym łaski danej przez Boga. Jaką mają pewność, że nie jest to krzyż, o którego niesieniu mówił Chrystus?
Dziwił się, że są katolicy, którzy mogą popierać prawo dopuszczające aborcję na dzieciach niepełnosprawnych. Mówił, że w takim razie nie zrozumieli oni nic z Ewangelii, nie pojęli tajemnicy krzyża, która stanowi centrum zbawienia. Kto twierdzi, że nie można ludzi narażać lub skazywać na cierpienia z powodu pojawienia się chorego dziecka, nie myśli jak prawdziwy chrześcijanin, ale prezentuje mentalność pogańską.
Pytał: jakie ktoś dał prawo człowiekowi, by zabierał bliźniemu możliwość otrzymania krzyża od Chrystusa? Jakie prawo ma katolik, by dopuszczać w ogóle samą możliwość odebrania komuś krzyża, który może stanowić dla tamtego jedyną drogę do zbawienia? Przecież kto nie bierze swego krzyża, nie jest godzien Chrystusa. A czy ktoś, kto nie dopuszcza, aby inny wziął swój krzyż, jest Go godzien?
Są tacy katolicy, którzy mówią, że takiego heroizmu można wymagać tylko od osób głęboko wierzących, ale nie od tych, którzy są daleko od Kościoła. Tacy ludzie mówią, że sami nigdy nie dokonaliby aborcji dziecka niepełnosprawnego, ale nie można zmuszać do tego matek, które znalazły się w takiej sytuacji. A czy ci ludzie mają pewność, że dzięki takiemu dopuszczonemu przez Boga cierpieniu dusze tych matek nie uszlachetnią się i nie zbliżą do Jezusa?
Alternatywa tutaj jest tylko jedna: grzech śmiertelny pociągający za sobą ryzyko wiecznego potępienia. Często dokonana aborcja zatwardza serce człowieka w taki sposób, że nie jest w stanie przyjąć późniejszych łask od Boga. Czy tacy ludzie nie rozumieją, że narażają innych na wieczne cierpienia w piekle tylko dlatego, że chcieli uniknąć cierpienia tu na ziemi?
Jak postąpiłby Chrystus na naszym miejscu? Czy popierałby istnienie prawa dopuszczającego zabijanie dzieci tylko dlatego, że są chore? Każdy, kto twierdzi, że Jezus zgodziłby się na takie prawo, winien jest bluźnierstwa. Każdy, kto zgadza się na istnienie takiego prawa, zaciąga winę wobec Boga.
„Miłość czysta rozumie te słowa, miłość cielesna nie pojmie ich nigdy”
Biskup zacytował mi jeszcze fragmenty z „Dzienniczka” Siostry Faustyny, podając do zanotowania konkretne numery jej zapisków. Były to słowa, jakie skierował do świętej mistyczki Jezus:
„Córko Moja, wiedz o tym, że jeżeli ci daję odczuć i głębiej poznać Moje cierpienia, jest to łaska Moja; ale kiedy doznajesz zaćmienia umysłu, a cierpienia twoje są wielkie, wtenczas bierzesz żywy udział w Mojej męce i upodabniam cię zupełnie do siebie; twoją jest rzeczą poddawać się woli Mojej, więcej w tych właśnie chwilach aniżeli kiedykolwiek…” (Dz. 1697)
„Jedna jest cena, za którą się kupuje dusze – a tą jest cierpienie złączone z cierpieniem Moim na krzyżu. Miłość czysta rozumie te słowa, miłość cielesna nie pojmie ich nigdy”. (Dz 324)
Jakie wobec tego mamy prawo odbierać drugiemu człowiekowi przyjęcie cierpienia, które może być ofiarowane w intencji zbawienia innych? Z „Dzienniczka” Siostry Faustyny wiemy, że poprzez przyjęcie Krzyża, który dał jej Chrystus, uratowała ona od wiecznej męki w piekle wiele dusz.
Święty Paweł z Liście do Kolosan pisał:
„Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół”.
Kto ma pewność, że dopuszczając grzech aborcji, nie zamyka przed innymi możliwości cierpienia wstawienniczego, a tym samym uratowania wielu ludzi od wiecznego potępienia? Jeżeli ktoś ma taką pewność, to ma odwagę uważać się za mądrzejszego od samego Boga.
Testament biskupa dla wszystkich wierzących
Biskup Jan Niemiec wiedział, że takie argumenty nie trafią do ludzi niewierzących, ale kierował je do katolików. Według niego, stoimy teraz przed prawdziwym, a nie teoretycznym sprawdzianem, czy jesteśmy godni Chrystusa. Teraz nadszedł prawdziwy czas próby.
Biskup Jan bardzo mnie prosił, żebym to wszystko spisał. Pragnął, żeby przeczytało te słowa jak najwięcej katolików w Polsce i na Ukrainie.
Po rozmowie przesłał mi jeszcze SMS:
„Wchodząc z dziękczynieniem świadomie i dobrowolnie w cierpienie z Miłości, wchodzimy w Obecność Misterium Pana Boga i Świętych. Dziękuję Wam Drogie Dzieci Boże. Błogosławię i pamiętam w modlitwie”.
Niedługo potem odszedł z tego świata. Umarł tak, jak żył. Jak święty człowiek. Nie wiem, w jakiej intencji ofiarował swoje cierpienia przed śmiercią, ale domyślam się.
PS. Wielka prośba do wszystkich katolików w Polsce i na Ukrainie. Pokornie proszę, by wypełnić ostatnią wolę biskupa Jana Niemca i rozesłać ten tekst do wszystkich osób wierzących”.
Źródło: https://bit.ly/2HDzPPI
W kontekście wyborów prezydenckich, które zadecydują czy w Polsce wygra cywilizacja życia czy cywilizacja śmierci (takich określeń używał papież Jan Paweł II) poniżej kilka tekstów obrazujących powagę sytuacji – jak wielką mają te wybory wagę dla przyszłości Polski, dla naszych rodzin, dla naszych małżeństw:
1. „Skąd ten atak na nasze dzieci?” – http://bit.ly/2KqFjO9 i „Nie pozwólmy, aby z Polski zrobiono Irlandię” – https://bit.ly/323JV3X
Fragment:
„Scenariusz irlandzki
Warto zwrócić uwagę, dlaczego przegrała katolicka Irlandia. Zaledwie 20 lat temu 90% ludzi uczestniczyło tam w niedzielnej Mszy. Życie i rodzina były chronione konstytucyjnie i ważne dla obywateli. Dzisiaj kościoły są puste, a wprowadzone w ogólnonarodowym referendum zmiany zalegalizowały związki jednopłciowe i aborcję na życzenie. Premier Irlandii nie jest chrześcijaninem i oficjalnie podaje, że jest gejem – podobnie jak polski Robert Biedroń. Jak to się mogło stać w tak krótkim czasie – praktycznie jednego pokolenia?
Odpowiedź jest prosta Oni pozwolili, aby w irlandzkich szkołach prowadzono lekcje tzw. edukacji seksualnej w najbardziej permisywnym stylu, według wzoru brytyjskiego od 4 roku życia w pełnym wymiarze godzin. Rodzice nie mieli nic do powiedzenia. Ile czasu można uświadamiać dziecko? Godzinę, dwie, tydzień, miesiąc? Po kilka razy w tygodniu przez kilkanaście lat młodzi otrzymywali olbrzymią dawkę
antychrześcijańskiej ideologii. Te treści były w ćwiczeniach, na klasówkach i egzaminach. Młodzi systematycznie byli uczeni akceptacji dla zachowań osób LGBT. Nasycano ich treściami seksualizującymi świadomość oraz zachęcano do zaspokajania popędu dla przyjemności bez odpowiedzialności, w oderwaniu od rodziny. Płodność stała się dla nich niepotrzebnym zagrożeniem, a dziecko poczęte agresorem. Po 30 latach takiej edukacji młode pokolenie straciło wiarę i zmieniło prawo!”
Źródło – Human Life International: http://bit.ly/2KqFjO9
2. Deklaracja LGBT+ | Czego będą uczyć Twoje dziecko? – https://youtu.be/2Y1iZKagTNE
3. Stanowisko Episkopatu Polski w sprawie Karty LGBT+ podpisanej przez p. Rafała Trzaskowskiego – http://bit.ly/2TH0mR2 i http://bit.ly/2Ohgd2H
4. Słowa p. Pawła Rabieja (wiceprezydenta Warszawy) – cytat: „jestem za etapowaniem: najpierw wprowadźmy związki partnerskie, potem równość małżeńską, a na koniec przyjdzie czas na adopcję dzieci” – źródło http://bit.ly/2Hm3gUJ
5. Watykan nt. legalizacji związków homoseksualnych – https://bit.ly/30cp1xh
6. Świadectwa:
– Trzecia droga – homoseksualizm w Kościele katolickim – https://youtu.be/JsBbGErwad4
– Świadectwo Andrew Comiskey:
część 1: https://youtu.be/31nQSTRn-ag
część 2: https://youtu.be/gXX7GIW8_DI
– Nie dajcie się oszukać! Zobacz poruszające świadectwo Żanety Majcher – nauczyciel tańca, choreograf: https://youtu.be/BqnkouwhbfA
7. Prezydent Andrzej Duda chce zakazu adopcji dla par homoseksualnych w Konstytucji RP – https://ekai.pl/prezydent-rp-chce-zakazu-adopcji-dla-par-homoseksualnych-w-konstytucji-rp/
8. Różnice światopoglądowe między Andrzejem Dudą a Rafałem Trzaskowskim na stronie KAI – https://ekai.pl/andrzej-duda-i-rafal-trzaskowski-postulaty-swiatopogladowe-kandydatow/
9. Jak kandydaci głosowali głosowali w Sejmie w sprawach światopoglądowych np. ochrony życia ludzi od poczęcia do naturalnej śmierci? – https://youtu.be/bWAOd1X32JY?t=616 :
– Głosowania Andrzeja Dudy: http://www.latarnik.info/?q=mp&q2=posel&k=7&id=4607
– Głosowania Rafała Trzaskowskiego: http://latarnik.info/?q=mp&q2=posel&k=8&id=4838
10. Bł. Ks. Jerzy Popiełuszko na koniec 27 maja 1984 roku na zakończenie Mszy świętej w intencji Ojczyzny powiedział:
„Po pierwsze: Kościół ma prawo i obowiązek pouczania wiernych o ich prawach i obowiązkach wobec państwa.
Po drugie: Katolicy jako członkowie społeczności państwowej mają prawo wypowiadania swych przekonań politycznych.
Po trzecie: Katolicy nie mogą należeć do organizacji ani do partii, których zasady są sprzeczne z nauką chrześcijańską lub których czyny i działalność zmierzają do podważenia etyki chrześcijańskiej.
Po czwarte: Po władzę mogą sięgać tylko ludzie moralni, to znaczy tacy, którzy rozumieją istotę dobra wspólnego obywateli.
Po piąte: Kościół nie wdaje się w partyjno-polityczne dyskusje, tylko podaje zasady moralno-religijne, według których katolicy samo powinni wyrobić swoje sumienie wyborcze.
Po szóste: Katolicy mogą głosować tylko na takie osoby, listy i programy wyborcze, które nie sprzeciwiają się katolickiej nauce i moralności.
Po siódme: Katolicy nie mogą oddawać swoich głosów na kandydatów takich list, których programy albo metody rządzenia są wrogie zdrowemu rozsądkowi, dobru narodu i państwa, moralności chrześcijańskiej i światopoglądowi katolickiemu.
Po ósme: Katolicy głosując muszą być pewni, że zachowana będzie wolność religijna, że nauczyciele, młodzież i dzieci nie będą szykanowani za swoje przekonania religijne, że więźniowie polityczni będą zwolnienie, a wszyscy inni będą traktowani po ludzku, że szanowana będzie wolność osobista, a urząd kontroli prasy nie będzie ograniczał praw autorskich, że telewizja nie będzie nadawać programów niemoralnych i gorszących.
Po dziewiąte: Katolicy oraz wszyscy, którzy wierzą w Boga, nie mogą się dać niczym zastraszyć i powinni zdać sobie sprawę ze swojej siły duchowej”.
(Źródło: „Ofiara spełniona. Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko” Wydawnictwo Sióstr Loretanek)
1. Misjonarze Świętej Rodziny z Centrum Duchowości Świętorodzinnej im. ks. J.Berthiera w Ciechocinku
zapraszają na „Rodzinne wakacje z Bogiem”.
Rekolekcje przeznaczone dla całych rodzin. Plan rekolekcji jest tak ułożony, aby rodziny mogły skorzystać z nauk w konkretnym temacie, a także spędzić czas w gronie rodzinnym – każdego dnia będzie tzw. „czas dla rodziny”, którym dysponuje sama rodzina korzystając z atrakcji turystycznych oraz rekreacyjnych Ciechocinka i okolic. W trakcie zajęć dla rodziców dzieci mają zagwarantowaną opiekę i swoje zajęcia. Uczestnicy będą zobowiązani do zachowania środków ostrożności i zasad bezpieczeństwa, zgodnie z ogólnymi zaleceniami.
Poszczególne turnusy mają różną długość i tematykę. Do tej pory były podejmowane tematy: „Chrześcijańskie wychowanie dzieci”, „Ojciec głową rodziny”, „Eucharystia źródłem jedności w rodzinie”, „Słowo Boże w rodzinie”.
Rekolekcje prowadzi ksiądz pracujący w Centrum oraz zaproszeni przez niego goście.
Dostępne są następujące terminy:
6-12 lipca 2020
13-19 lipca 2020
1-8 sierpnia 2020
10-16 sierpnia 2020
Link do zapisów:
https://ciechocinekmsf.pl/zapisy-rodzinne-wakacje-z-bogiem
2. Świadectwo Hani i Darka – https://youtu.be/vy8qXC5ZJq4
3. Katolik wobec rozwodu – o. Kazimierz Kucharski SJ – https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/kosciol_swiatlem_07.html
Polecamy:
1. „W MOCY BOŻEGO DUCHA” – ks. Piotr Burczyk. Rekolekcje Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR – Góra Świętej Anny 26-28.10.2019 – nagranie video dostępne pod adresem: https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBYdpF_MCToInerr3aVwBGrI
2. ŚWIADECTWO HANI I DARKA z Ogniska Sychar we Włocławku, którzy wrócili do siebie po 30 latach (po rozwodzie i stwierdzeniu nieważności ponownie zawarli małżeństwo w Kościele katolickim): http://sychar.org/media/artykul/Hania-i-Darek.pdf .
3. Małżeński Podręcznik Pierwszej Pomocy: https://www.2equal1.com/country-polish/ma-e-ski-podr-cznik-pierwszej-pomocy/
Zapraszamy do przeczytania świadectw Sycharowiczek – Bożeny i Moniki oraz listu ks. abpa Stanisława Gądeckiego:
1. Świadectwo Bożeny „Moje dojrzewanie do miłości”: http://sychar.org/moje-dojrzewanie-do-milosci-swiadectwo-bozeny/ .
2. Świadectwo Moniki „Moja zgoda na rozwód”: http://sychar.org/moja-zgoda-na-rozwod-swiadectwo-moniki/ .
3. List Abpa Stanisława Gądeckiego zachęcający do udziału w wyborach do Sejmu i Senatu:
Fragment listu:
„…katolicy powinni popierać programy broniące prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, gwarantujące prawną definicję małżeństwa jako trwałego związku jednego mężczyzny i jednej kobiety, promujące politykę rodzinną, wspierające dzietność, gwarantujące prawo rodziców do wychowania własnego potomstwa zgodnie z wyznawaną wiarą i moralnymi przekonaniami. W związku z tym katolicy nie mogą wspierać programów, które promują aborcję, starają się przedefiniować instytucję małżeństwa, usiłują ograniczyć prawa rodziców w zakresie odpowiedzialności za wychowanie ich dzieci, propagują demoralizację dzieci i młodzieży. Nie mogą się decydować na wybór kandydata, który wyraża poglądy budzące zastrzeżenia z punktu widzenia moralnego oraz ryzykowne z punktu widzenia politycznego”.
Cały tekst listu dostępny na stronie Episkopatu: https://episkopat.pl/przewodniczacy-episkopatu-zacheca-do-udzialu-w-wyborach-parlamentarnych/ .
zapraszamy do zapoznania się z relacją z wydarzenia:
1. Sycharki na „Polska pod Krzyżem” we Włocławku – 14 września 2019 (3 nasze stoiska).
– Zdjęcia: https://1drv.ms/u/s!AqPWp_L51dQYkP9lBUgFpJR_SYFy7w?e=t7hMPu
– Świadectwo Alicji: https://youtu.be/-S8pfRmU5OE
– Apel – świadectwo Sebastiana: https://youtu.be/RTaAv7zTjRo
– Stoisko Sycharowskie na Jasnej Górze podczas Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin 21-22.09.2019 oraz świadectwo Roberta w Radiu Jasna Góra: http://bit.ly/2lVHNJa .
Prosimy o wsparcie:
2. Zwracamy się do wszystkich Sycharków z serdeczną prośbą o wsparcie finansowe trwającego od wiosny tego roku remontu Pallotyńskiego Centrum Pomocy Duchowej przy ul. Skaryszewskiej 12, w którym mieści się nasze pierwsze założycielskie Ognisko WTM Sychar. W tym miejscu 16 lat temu powstała nasza Wspólnota Trudnych Małżeństw SYCHAR.
Apelujemy wraz z ks. Przemysławem Krawcem – opiekunem naszego Ogniska i dyrektorem Ośrodka o dary serca, które można wpłacać poprzez stronę: https://zrzutka.pl/na4s4h .
Oktawa Bożego Ciała z licznymi procesjami, w czasie których wyznajemy publicznie nasze podążanie za Panem Jezusem, nasuwa refleksję dotyczącą fundamentów wiary. W encyklice „Fides et Ratio” św. Jan Paweł II napisał: „Wiara, pozbawiona oparcia w rozumie, skupiła się bardziej na uczuciach i przeżyciach, co stwarza zagrożenie, że przestanie być propozycją uniwersalną” (FR 48).
Według św. Jana Pawła II wiara nie może opierać się tylko na przeżyciach religijnych, lecz potrzebuje oparcia w racjonalnym myśleniu. Tymczasem dzisiaj możemy zauważyć, że spora część katolików opiera swoją wiarę na tym, co czuje i na tym, co przeżywa w swojej relacji z Bogiem. Wtedy wyznajemy naszą wiarę opartą tylko na emocjach, a tymczasem „odwadze wiary powinna towarzyszyć odwaga rozumu” (por. FR 48). Dlatego, aby wzmocnić rozumowe uzasadnienie naszej wiary, chciałbym przesłać Wam cykl komentarzy autorstwa ks. prof. Mariana Machinka MSF do poszczególnych części tekstu Kazania na Górze, a szczególnie komentarz dotyczący nauki Pana Jezusa o rozwodach.
Ukonkretnieniem tej nauki jest tekst pt. „Holistyczne spojrzenie na rozwody, czyli ile jest warta Twoja przysięga małżeńska?”.
Podejmowanie decyzji rozwodowych w oparciu o racje rozumowe nie oznacza lekceważenia uczuć. One są bardzo ważne, ponieważ, gdy nie są rozpoznane i nazwane często utrudniają uświadomienie sobie swoich potrzeb i podjęcie dobrej decyzji. Wtedy nie rzadko podejmujemy błędne decyzje pod wpływem nienazwanych emocji. Dlatego warto poprzedzać nasze wybory kontaktem z własnymi uczuciami i potrzebami. Nazwanie naszych uczuć i potrzeb umożliwia przemyślenie decyzji i podjęcie jej racjonalnie, zgodnie z naszymi wartościami. Zachęcam do zapoznania się z rozmową jednej z moderatorek naszej Wspólnoty z Sycharowiczką rozeznającą decyzję zgody na rozwód, która pokazuje, jak uświadamiać sobie swoje uczucia i potrzeby.
Przedstawiam również wyniki z najnowszych badań statystycznych pokazujących stosunek Polaków do rozwodów.
Na końcu przesyłam linki do nagrań i opis filmu „Największy dar” oraz zaproszenie dla Sycharków na projekcję filmu.
Mam nadzieję, że te nagrania, teksty i linki pomogą nam bardziej racjonalnie, a nie tylko emocjonalnie podążać za Panem Jezusem.
I. Komentarze do Kazania na Górze:
– http://www.university.orygenes.pl/kursy/kazanie-na-gorze-2/ ,
– http://www.university.orygenes.pl/kursy/kazanie-na-gorze-2/lekcje/kazanie-na-gorze-5-mt-521-48/ – komentarz dotyczący nauki Pana Jezusa o rozwodach.
II. Holistyczne spojrzenie na rozwody, czyli ile jest warta Twoja przysięga małżeńska?
Jestem za uczciwym informowaniem o wszystkich możliwych konsekwencjach separacji i rozwodu oraz różnic między nimi, ale wtedy i tylko wtedy, gdy jest ono prowadzone w całościowy, spójny sposób, jak przystało na świadka Pana Jezusa, gdy przedstawia się całą prawdę, tzn. nie tylko prawdę dotyczącą przepisów prawnych, ale i stronę duchową, moralną. Ważne jest, moim zdaniem jako katolika, każdorazowe dopowiedzenie, że od strony nauki moralnej Kościoła katolickiego nie godzi się o rozwód występować lub zgadzać się na niego na żadnym etapie procesu rozwodowego.
Poniższy tekst, biorący pod uwagę oba te aspekty świadczące o spójnej postawie świadka wiary, może być pomocny dla tych małżonków, którzy rozważają decyzję o rozwodzie. W dyskusjach, rozmowach, w których pojawiają się pytania o korzyści materialne, jakie daje rozwód w stosunku do separacji – mówiąc o tych ewentualnych finansowych korzyściach z rozwodu – należałoby każdorazowo dopowiadać, że mimo tych korzyści nie dają one moralnego prawa do rozwodu, gdy spojrzymy na to zagadnienie całościowo (holistycznie). Pomocny do tego będzie „Podręcznik teologii małżeństwa i rodziny”, gdzie na str. 310-311 podane są kryteria oceny moralnej przy rozpatrywaniu decyzji o rozwodzie.
Przy rozpatrywaniu ewentualnych korzyści finansowych należy wskazać, czy patrzymy z perspektywy zobowiązanego do alimentacji, czy z perspektywy uprawnionego do alimentów. Więcej na temat obowiązku alimentacyjnego między małżonkami po rozwodzie lub separacji można przeczytać na stronie: www.alimenty.sychar.org .
1. Prawny punkt widzenia (prawo cywilne)
Z przepisów prawa cywilnego wynika, że od strony finansowej, to czy występuje różnica między rozwodem a separacją, czy nie występuje, zależy od tego, czy orzeczenie rozwodu lub separacji nastąpiło:
A) bez orzekania o winie stron w rozkładzie pożycia (oboje niewinni), co jest możliwe, gdy:
– małżonkowie zgodnie żądali zaniechania rozstrzygnięcia o winie w sprawie o rozwód bądź separację,
– strony wnoszą o orzeczenie rozwodu czy separacji z badaniem winy stron, a sąd po przeprowadzeniu postępowania dowodowego aż do zamknięcia rozprawy, nie stwierdził winy po żadnej ze stron postępowania (choroba fizyczna lub psychiczna jednej lub obu stron, bezdzietność, będąca skutkiem niepłodności jednego z małżonków),
– małżonkowie wnieśli zgodny wniosek o orzeczenie separacji (Art. 613, § 2 KRiO).
W tych wypadkach następują skutki takie, jakby żaden z małżonków nie ponosił winy, czyli oboje małżonkowie są traktowani jakby byli niewinni.
B) sąd orzekł obustronną winę w rozkładzie pożycia (oboje winni),
C) sąd orzekł winę w rozkładzie pożycia wyłącznie jednego z małżonków (jeden winny – drugi niewinny).
Od strony finansowej różnica między rozwodem a separacją (art. 60 § 1-3 i art. 614 § 4 KRiO):
– nie występuje, gdy przy rozwodzie czy separacji zobowiązanym do alimentacji jest małżonek winny rozkładu pożycia (przypadek B albo C),
– występuje (po 5 latach od rozwodu), gdy przy rozwodzie nie ma orzekania o winie stron (przypadek A).
Do 5 lat w przypadku separacji i w przypadku rozwodu, co do zasady, małżonek jest obowiązany do dostarczania środków utrzymania (płacenia alimentów w sytuacji niedostatku uprawnionego) w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego (przypadek A i B). Natomiast w przypadku istotnego pogorszenia sytuacji materialnej małżonka niewinnego, nie mającego jednak cech niedostatku, małżonek winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspakajania usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego małżonka niewinnego (płacenia alimentów – przypadek C).
Dopiero po 5 latach pojawia się różnica: dalszy obowiązek dostarczania pomocy stronie słabszej ekonomicznie występuje przy separacji, natomiast w przypadku rozwodu dalszy obowiązek dostarczania pomocy występuje tylko ze strony małżonka uznanego za winnego rozkładu pożycia (przypadek B i C) i w wyjątkowych okolicznościach ze strony małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, gdy nie było orzekania o winie (przypadek A) – art. 60 § 3 KRiO.
Separacja nie wprowadza ograniczenia czasowego dla obowiązku dostarczania pomocy – obowiązku pod warunkiem, że spełnione są względy słuszności, czyli występują wzmiankowane wyżej usprawiedliwione potrzeby uprawnionego oraz możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego oraz uwzględnione są zasady współżycia społecznego/zasady sprawiedliwości społecznej (art. 614 § 3 KRiO).
Małżonek, który został uznany za wyłącznie winnego, nie może domagać się otrzymania pomocy (alimentacji) od małżonka niewinnego (art. 60 § 1 KRiO). Dla niego obowiązek dostarczania pomocy jest taki sam – i w przypadku separacji i w przypadku rozwodu, także po 5 latach (art. 60 § 2 KRiO). Jeśli rozwód lub separacja pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego (w stosunku do sytuacji małżonka wyłącznie winnego), sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku. Chodzi o zbliżenie stopy życiowej i umożliwienie życia na w miarę porównywalnym poziomie, jakie istniałoby, gdyby rozwód nie został w ogóle orzeczony i gdyby małżonkowie kontynuowali wspólne pożycie (art. 60 § 2 oraz art. 614 § 1, § 3 i § 4 KRiO).
W przypadku rozwodu tylko brak orzeczonej winy po 5 latach od rozwodu zwalnia z prawnego obowiązku niesienia pomocy małżonkowi w potrzebie (w niedostatku), choć i tu sąd w wyjątkowych okolicznościach może termin 5 lat przedłużyć. W przypadku, gdy sąd jednak nie przedłuży tego okresu, finansowo korzystniejszy dla strony zobowiązanej do alimentacji (silniejszej ekonomicznie) wydaje się być rozwód, natomiast dla strony uprawnionej do otrzymywania alimentów (słabszej ekonomicznie, znajdującej się w niedostatku) korzystniejsza finansowo będzie separacja.
2. Holistyczny punkt widzenia (prawo cywilne + wiara)
Jeśli patrzę na różnice między separacją a rozwodem, zarówno z finansowego punktu widzenia, jak i z punktu widzenia człowieka wiary (ucznia Pana Jezusa), a więc biorę pod uwagę nie tylko wydatki finansowe na ewentualne alimenty, które być może będę płacił na małżonka dłużej niż 5 lat, to (niezależnie od tego czy on mnie skrzywdził) chcąc dochować wierności przysiędze małżeńskiej, jestem zobowiązany moralnie do niesienia mu pomocy, gdy jest w rzeczywistej potrzebie. Wobec powyższego, wybieram co najwyżej separację, a nigdy rozwód.
Jeśli zaś patrzę na sprawę tylko z finansowego punktu widzenia, to po 5 latach od orzeczenia rozwodu (gdy nie było orzekania winy), rozwód może być pod tym względem korzystniejszy, gdyż wtedy prawo zwalnia mnie z obowiązku dalszego płacenia alimentów na rzecz małżonka znajdującego się w potrzebie (w niedostatku), chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd na żądanie uprawnionego przedłuży okres płacenia alimentów. Gdy mamy do czynienia z separacją, słusznie zasądzone alimenty w podobnej sytuacji byłyby nadal płacone.
A zatem, czy decyzja o wyborze rozwodu zamiast separacji będzie chrześcijańską postawą zgodną z małżeńską przysięgą? Czy można tak daleko w przyszłość kalkulować, zabezpieczać się, chcąc oszczędzić jakąś część swoich dochodów, nie biorąc pod uwagę możliwego Bożego scenariusza, że trudny, niewierny współmałżonek zmieni się, nawróci? A nawet jeśli się nie nawróci, to z przysięgi nie wynika obowiązek pomocy mu po rozwodzie, tak jak przy separacji, gdy jest w rzeczywistej potrzebie i np. trzeba ponieść koszt (na miarę swoich możliwości) utrzymania go w domu pomocy społecznej?
Trzecie kryterium zasady podwójnego skutku (oceny działań o podwójnym skutku) mówi o negatywnych skutkach rozwodu np. zgorszeniu. Porównajmy: na jednej szali ogromny koszt zgorszenia jakim jest rozwód, a na drugiej szali zaoszczędzone pieniądze, nie wydane na małżonka w potrzebie. Gdzie w tym wszystkim wierność przysiędze i zaufanie do Boga, który jest właścicielem wszystkiego, w tym pieniędzy?
Nie można też tracić z pola widzenia, że małżonek wierny zasadzie charyzmatu nierozerwalności małżeństwa winien w pierwszej kolejności uczynić wszystko, aby ratować małżeństwo, podjąć profesjonalne próby uzdrowienia relacji małżeńskiej. Oznacza to, że zanim zdecyduje się na złożenie wniosku o separację, powinien wykorzystać możliwości mediacji czy terapii (art. 187 § 1 pkt 3 kodeksu postępowania cywilnego). W sytuacji, gdy jest on pozwany, może nie wyrazić zgody na rozwód czy separację, złożyć wniosek o oddalenie powództwa (Art. 56. § 2 i 3 KRiO i Art. 61(1) § 2 i 3) oraz o skierowanie małżonków przez sąd do postępowania mediacyjnego, aby ustalić warunki i sposób terapii małżeńskiej. Przepis art. 187 § 1 pkt 3 kpc nakłada obowiązek próby mediacji przed złożeniem pozwu lub podania przyczyn, dla których do mediacji nie doszło.
3. Kryteria oceny moralnej według podręcznika „Małżeństwo chrześcijańskie. Podręcznik teologii małżeństwa i rodziny”, str. 310 – 311 (wiara)
Fragment książki:
Separacja małżeńska i odwołanie się do sądów świeckich
„Tam, gdzie decyzja kościelna nie powoduje skutków cywilnych – sygnalizuje obowiązująca dyscyplina Kościoła w przypadku separacji – albo jeżeli przewiduje się, że wyrok cywilny nie będzie przeciwny prawu Bożemu, biskup diecezjalny pobytu małżonków, po rozważeniu szczególnych okoliczności, może udzielić zezwolenia na zwrócenie się do sądu świeckiego”, (KPK 1692), upoważnienie wydane przez biskupa diecezjalnego jest obowiązkowym środkiem ostrożności pozwalającym uniknąć wszczynania procesów, których wyroki naruszałyby nakazy prawa Bożego, wyrządzając szkodą małżonkom i wywołując niebezpieczeństwo zgorszenia u wiernych.
Problem pojawia się jednak, kiedy legislacja cywilna nie przewiduje możliwości separacji, a jedynie rozwód. Ponieważ wówczas, wraz z wyrokiem rozwodu, węzeł małżeński zostałby uznany za rozwiązany, choć wspomniany wyrok jedynie miałby skutki cywilne; w ten sposób pojednanie stałoby się jednak bardzo trudne, gdyż aby do niego doprowadzić, potrzebne byłoby nowe małżeństwo cywilne. W każdym razie z praktycznego punktu widzenia należy postępować zgodnie z następującymi zasadami:
– Jeśli legislacja cywilna dopuszcza możliwość separacji i rozwodu, wierni nie mogą prosić o rozwód (1). Przy takim założeniu godziwe jest jedynie odwołanie się do separacji. Prócz tego, że rozwód bardzo trudnym uczyniłby ponowne zawiązanie współżycia małżeńskiego, do którego małżonkowie byliby zobowiązani – po ustaniu powodów separacji – prośba o rozwód wywołałaby też poważne zgorszenie.
– W przypadku, gdyby legislacja cywilna przewidywała wyłącznie możliwość rozwodu, godziwe mogłoby się okazać odwołanie do rozwodu cywilnego. Jednak tylko w przypadkach wyjątkowej konieczności oraz po spełnieniu serii warunków, jakich moraliści domagają się dla pozytywnej oceny działań o podwójnym skutku. „Jeśli rozwód cywilny pozostaje jedynym możliwym sposobem zabezpieczenia pewnych słusznych praw, opieki nad dziećmi czy obrony majątku, może być tolerowany, nie stanowiąc przewinienia moralnego” (KKK 2383). A konkretnie, godziwe byłoby odwołanie się do cywilnego procesu rozwodowego pod następującymi warunkami łącznie:
a) jeżeli po uzyskaniu wyroku o separacji kanonicznej (albo przynajmniej po zabieganiu o niego i nieotrzymaniu go z powodu czyjejś opieszałości) nie istnieje inny sposób na osiągnięcie cywilnych skutków separacji;
b) jeżeli istnieje wyraźna wola niezawierania nowego małżeństwa (które byłoby nieważne, ponieważ rozwód cywilny nie może rozwiązać węzła małżeńskiego, a zatem nie ma zgody na rozwód jako taki);
c) jeżeli istnieje odpowiednia proporcja między skutkami cywilnymi, jakie pragnie się osiągnąć, a szkodami, jakie wynikają z rozwodu cywilnego, szczególnie zgorszeniem, które może on wywołać (2).
Z tego powodu należy zastosować właściwe środki, aby nie dojść do tej skrajności. A w każdym razie konieczne będzie przyjęcie odpowiedniej postawy w celu uniknięcia zgorszenia. Najlepszym na to sposobem będzie wyraźne potwierdzenie doktryny o nierozerwalności małżeństwa i wyjaśnienie, że w tym konkretnie przypadku była to jedyna droga osiągnięcia dobrodziejstw separacji. Przypadek ten – separacja małżeńska – jest jedynym możliwym dla małżeństwa zawartego i dopełnionego.
——————————–
Przypisy:
(1) Prawo polskie na mocy Ustawy z dnia 21 maja 1999 r. (Dz. u. Nr 52, poz. 532) przewiduje możliwość sądowego orzeczenia separacji, jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny rozkład pożycia. Orzeczenie separacji ma skutki cywilnoprawne podobne jak w wypadku rozwodu (ustanie wspólnoty majątkowej, opieka nad dziećmi), z tym, że małżonek pozostający w separacji nie może zawrzeć nowego małżeństwa cywilnego. Jeśli jednak wymagają tego względy słuszności, małżonkowie pozostający w separacji obowiązani są do wzajemnej pomocy. Cf. P. Kasprzyk, Instytucja separacji małżeńskiej. Lublin-Sandomierz 1999, 6580 [przyp. red.].
(2) Ponieważ prawo polskie nie uznaje cywilnych skutków kościelnych orzeczeń nieważności małżeństwa ani decyzji papieskich o rozwiązaniu węzła (art. 10, ust. 3-5 konkordatu z 1993 r,), godziwe jest zwrócenie się w tych sytuacjach o rozwód cywilny celem uregulowania kwestii cywilnoprawnych. Cf. W. Góralski, W. Adamczewski, Konkordat między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską 28 lipca 1993, Płock 1994, 63 -68; J. Dudziak, Zharmonizowanie kanonicznego prawa małżeńskiego i polskiego prawa rodzinnego w Konkordacie, w: Rola i znaczenie Konkordatu 1993 r, (red. J. Dyduch) Kraków 1994, II5- 118 [przyp. red,].
Imprimatur
Kuria Metropolitalna w Krakowie
Jan Szkodoń, Vic. Gen.
ks. Kazimierz Moskała, Notariusz
ks. dr Krzysztof Gryz, Cenzor
Nr 2389/2002, Kraków, dnia 17 września 2002 r.
ISBN 978-83-7595-050-2,
Wydawnictwo M
Źródło: ks. prof. Augusto Sarmiento pt. „Małżeństwo chrześcijańskie. Podręcznik teologii małżeństwa i rodziny”, który jest w naszej broszurze na stronie 7-8 – www.broszura.sychar.org.
Wątek na Forum Pomocy: https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=10&t=2324 .
4. Przykład holistycznego podejścia do rozwodów
Piękne świadectwo wierności Panu Jezusowi, wzór dla małżonków, jak mogą się zachować w sądzie na sprawie rozwodowej, przedstawił o. prof. Jacek Salij OP podczas prowadzanych przez niego rekolekcji dla grupy GLiM w 2012 roku w Łagiewnikach. Opowiedział on następującą historię:
„Przyszła do mnie kobieta, którą mąż opuścił osiem lat temu, założył nową rodzinę. (…) W przeddzień rozprawy rozwodowej (…) przyszła się radzić, jak ma się zachować, bo jeżeli wiadomo, że sąd na pewno orzeknie rozwód, a jeżeli ona się będzie sprzeciwiała, to wszyscy to odczytają jako złośnica, dewotka i tak jak mi ona przedstawiła, to we mnie się odezwał chłopek roztropek, który zapomniał, że jest chrześcijaninem i księdzem. No i tak jak chłopek roztropek: no wie pani, ponieważ i tak pani wie, że on będzie pani mężem, prawda, to żeby oszczędzić sobie tych właśnie przykrości, to niech pani się zgodzi. I nie zapomnę tych kwadratowych oczu, jakie jej się zrobiły: «Ksiądz takie rzeczy mówi». I tak ona mówi: «Proszę księdza, ja wiem, że rozwód będzie orzeczony, ale ja chcę mu zostawić jeszcze ostatnie słowo miłości, bo jeżeli ja się zgodzę na rozwód, on jest niewierzący, to będzie tak, jakbym ja mu dała rozgrzeszenie, a to by było rozgrzeszenie nieprawdziwe, i ja bym go skrzywdziła. Ja chcę mu zostawić jeszcze moje ostatnie przesłanie, że ty źle zrobiłeś, że ty skrzywdziłeś swoją żonę i swoje dzieci». I proszę państwa, skończyło się zupełnie jak w kiepskiej powieści. Bardzo szybko ten człowiek, bo rozwód oczywiście został udzielony, zachorował na raka. Kochanka, jak to lubią się kochanki zachowywać, uciekła i ta biedna żona wierności dochowała w ciężkiej pracy, doglądania go w umieraniu i pogrzebaniu. Ktoś może powiedzieć – no, głupia sprawa i do głupich rzeczy ta wiara chrześcijańska namawia, ale my jesteśmy właśnie tacy, tacy głupcy dla Chrystusa. I to jest, państwo wiecie, świadectwo dla męża, nawet tego męża, który wydawałoby się kompletnie zamknięty na świadectwo. Świadectwo dla dzieci, którym jest ten ogromnie ważny komunikat przekazywany, że małżeństwo jest święte, no i świadectwo nie wiadomo dla kogo, świadectwo takie rzucane w przestrzeń”. Źródło: https://youtu.be/-apZKW9dfDg?t=149 .
Tylko wiara w wartości niepodważalne uzdalnia nas do takich poświęceń jak w przykładzie opowiedzianym przez o. Jacka Salija OP.
„Zadanie uczniów: Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz stawia na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło. Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje, że ma»” (Łk 8, 16-18) – http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=323 .
Andrzej Szczepaniak
2019.05.02
Źródło: Forum Pomocy – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=10&t=2324
Powyższy tekst został zaaprobowany przez władze Kościoła katolickiego (uzyskał imprimatur), co oznacza, że jest zgodny z jego nauczaniem.
Opinia cenzora kościelnego: http://sychar.org/pismo/cenzor/Opinia-ks.prof.T.Dabka-2019.05.06-Holistyczne-spojrzenie-na-rozwody.pdf
Imprimatur: http://sychar.org/pismo/imprimatur/imprimatur-holistyczne-spojrzenie-na-rozwody.pdf
III. Jak rozpoznawać uczucia i potrzeby na przykładzie rozmowy Moderatorki z Sycharowiczką?
Dialog Moderatorki (M.) z Sycharowiczką (S.) spisany z pamięci:
S.: Mąż złożył pozew o rozwód. Dziecko tak okropnie to przeżywa…
M.: Wygląda na to, że obawiasz się o syna?
S.: Tak, a najbardziej boję się tego badania w OZSSie. On chyba tego nie zniesie. Już teraz choruje i lekarz mówi, że to może być od stresu.
M.: Czyli chodzi Ci o zdrowie dziecka, boisz się o jego zdrowie?
S.: Tak, i chyba zgodzę się już na ten rozwód, żeby tylko nie było tego badania. Chociaż z drugiej strony wiem, że to nie jest dobre, i chcę działać tak, żeby to się podobało Panu Bogu… Okropnie to wszystko trudne.
M.: Czyli z jednej strony zależy Ci bardzo na zdrowiu dziecka, a z drugiej – na relacji z Panem Bogiem, i jesteś rozdarta, bo nie wiesz, co wybrać?
S.: No tak, dokładnie o to chodzi. Ale relacja z Panem Bogiem jednak jest dla mnie ważniejsza… No tak, jest ważniejsza. Więc chyba wolałabym się nie zgodzić na rozwód. Tylko że prawnik mówi mi, że to bez sensu, bo sąd i tak ten rozwód orzeknie, wszystko jedno, czy się sprzeciwię, czy nie. Więc jak się sprzeciwię, to dziecko się nacierpi, a rozwód i tak będzie.
M.: Jeśli dobrze rozumiem, to wydaje Ci się bez sensu, żeby wybrać działania zgodne z Panem Bogiem, bo one mogą nie przynieść efektu? I chyba też jest w Tobie taki niepokój, że jeśli wybierzesz zgodnie z Panem Bogiem, to ucierpi dziecko?
S.: Nie, no w sumie to nie ma znaczenia, czy będzie efekt czy nie. I też staram się ufać, że Pan Bóg zatroszczy się o moje dziecko…
M.: Czy to znaczy, że masz takie zaufanie, że Pan Bóg zatroszczy się też o jego zdrowie?
S.: No właśnie! Skoro Mu ufam, to w tej sprawie też mogę Mu zaufać. A poza tym nie chciałabym, żeby zdrowie dziecka było dla mnie ważniejsze, niż wierność Panu Bogu.
M.: Przed podobnym wyborem stał chyba Abraham – tam chodziło nawet o życie dziecka…
S.: Tak, no rzeczywiście… To wiesz, chyba nie zgodzę się jednak na rozwód. Nie wiem tylko, jak to wytłumaczę prawnikowi – on tego kompletnie nie rozumie.
M.: Dla niego pewnie wierność Bogu nie jest wartością?
S.: Tak, on chyba nie jest wierzący.
M.: I wobec tego chyba nie masz w nim wsparcia, kiedy chcesz być wierna Bogu, tylko masz jeszcze kłopot, bo nie wiesz, jak o tym rozmawiać… Zależałoby Ci na lepszej współpracy?
S.: Nie, poza tą jedną różnicą między nami on jest bardzo dobry.
M.: Czyli jesteś z niego raczej zadowolona?
S.: Sama nie wiem…
M.: Może chciałabyś skorzystać z doświadczenia osób z Sycharu, które wygrały sprawę o rozwód, albo z ich prawnikami?
S.: Coś takiego się zdarza, naprawdę? On mówił, że to niemożliwe!
M.: Znam jedną z takich osób, Halinę. Mogę Was ze sobą skontaktować. Wiem, że była bardzo zadowolona z prawniczki.
S.: Dobrze, to podeślij mi namiar. I dziękuję Ci za to, co powiedziałaś o tym zdrowiu dziecka i zaufaniu Panu Bogu – nie chcę, żeby troska o dziecko stanęła między mną i Panem Bogiem. Jeszcze to sobie przemyślę.
IV. Badania CBOS z 2018 roku pt. „Stosunek Polaków do rozwodów”
Z badań CBOS-u wynika, że prawie całe polskie społeczeństwo, mniej lub bardziej, akceptuje rozwody. 94% Polaków dopuszcza rozwody, a w sytuacjach, gdy dochodzi do brutalnego traktowania członków rodziny przez jednego z małżonków – 96% (str. 6 opracowania). Źródło: https://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2019/K_007_19.PDF .
V. Nagrania i film
1. Ognisko Sychar w Rychwałdzie – konferencja pt. „Love Story czy Poligon? O małżeństwie dzisiaj” – nagrania: https://archive.org/details/pasja i https://diecezja.bielsko.pl/aktualnosci/rychwaldzka-konferencja-o-malzenstwie-love-story-czy-poligon/ .
2. Świadectwo Sycharowiczki Doroty w „Radiu Warszawa”: https://www.radiowarszawa.com.pl/rozmowa-radia-warszawa-z-dorota-kosciesza-plucisz/ .
3. Specjalnie dla Wspólnoty Sychar oraz uczestników Warsztatów 12 kroków „Nareszcie Żyć” kino „Dobre Miejsce” zaprasza na pokaz filmu: Największy dar – reż. Juan Manuel Cotelo.
Spotkanie filmowe poprowadzi o. dr Marek Kotyński CSsR, filmoznawca, teolog duchowości, wykładowca PWTW.
21 lipca 2019 r. godz.: 18:00.
Miejsce: Aula im. bł. ks. J. Popiełuszki,
Dobre Miejsce, ul. Dewajtis 3, Warszawa, wej. B
Bilety – w cenie 15 zł dostępne on-line na www.dobremiejsce.org. Dla wspólnoty Sychar, uczestników warsztatów 12 kroków oraz posiadaczy Karty Dużej Rodziny bilety zniżkowe w cenie 13 zł.
Bilety dostępne również w dniu wydarzenia na godzinę przed pokazem w kasie biletowej (Dobre Miejsce, wejście A).
„Największy dar” to fabularyzowany dokument w konwencji… westernowej komedii (warstwa fabularna) i kina faktu (warstwa dokumentalna). Głównym bohaterem opowieści jest reżyser (w tej roli sam Cotelo), który w scenerii miasteczka rodem z Dzikiego Zachodu kręci klasyczną historię o walce dobra ze złem. Na artystę przychodzi kryzys twórczy i spada masa wątpliwości. Może zmienić zakończenie? Czy w każdej historii ludzie muszą się na końcu pozabijać? Ucieka z planu, by poszukać inspirujących i prawdziwych opowieści, które pomogłyby mu wymyślić inny finał swojego dzieła. Prawdziwe życie okazuje się bardziej zaskakujące niż wymyślone historie… Czy możliwa jest tak bezgraniczna miłość i tak bezwarunkowe przebaczenie?
„Największy dar” to ogromna dawka wzruszenia, ciepłych emocji, i… duża porcja humoru. To film z gatunku tych, które naprawdę potrafią zmienić życie.
Hiszpańsko-polska produkcja powstała dzięki finansowemu wsparciu tysięcy drobnych darczyńców z obu krajów.
Bohaterami są m.in.
GABI I FRANCISCO, którzy zawarli związek małżeński na zawsze, mieli troje dzieci i rozstali się na zawsze. Nikt nie wierzył, że ich małżeństwo może się rozpaść, ani że mogą znowu się pogodzić. Wszyscy twierdzili, że ich problemu nie rozwiąże nawet Bóg… A tu nieoczekiwanie… Gabi i Francisco dziś wciąż są małżeństwem.
Serdecznie zapraszamy na ten wyjątkowy czas!
VI. „Proszę pod żadnym pozorem nie zgadzać się na rozwód” – świadectwo Marcina i ks. Pawła
„Panie Marcinie proszę modlić się za żonę, prosić o modlitwę za nią i pod żadnym pozorem nie zgadzać się na rozwód” – takie słowa usłyszałem po jednej z rozmów z księdzem Pawłem, którego poprosiłem, by pomógł nam przezwyciężyć małżeński kryzys. Przed ich wypowiedzeniem długo rozmawiał najpierw ze mną, potem z żoną. Tego dnia jednak żona zdecydowanie opowiedziała się za rozpadem, rozłamem. Słowa te w wyjątkowo trudnej dla mnie sytuacji były z jednej strony jasnym drogowskazem, z drugiej zaś budziły trudne emocje. Był bunt, ból, poczucie niezrozumienia, rozczarowanie, zaskoczenie. Wcześniej już bowiem, choć nie kwestionowałem nierozerwalności sakramentalnego małżeństwa, w mojej głowie dopuściłem wyrażenie zgody na rozwód. Przecież moja zgoda miała dotyczyć tylko rozwiązania kontraktu cywilnego. Dlaczego więc takiej wskazówki udzielił mi ksiądz Paweł? Czy był niewrażliwym księdzem nakładającym jarzmo nie do uniesienia? Chciałem to sprawdzić. Zacząłem szukać, modlić się o poznanie prawdy. Znalazłem uzasadnienie dla tej rady w Ewangelii i Katechizmie Kościoła Katolickiego. Zobaczyłem jak wielkim złem i zgorszeniem jest rozwód. Zrozumiałem, że jako uczeń Jezusa mam tak postępować, by dawać świadectwo Prawdzie. Wyrażenie zgody na rozwód byłoby jej zaprzeczeniem. Wtedy dopiero pojąłem, że krótka może szorstka rada księdza Pawła była dla mnie zbawienna. Była wyrazem wielkiej miłości do mojej żony i do mnie – miłości, której uczy Jezus Chrystus. Z Bożą pomocą przetrwałem proces sądowy i nie wyraziłem zgody na rozwód. Wiem, że sam bym tego nie dokonał. Bardzo kocham moją żonę i cierpliwie czekam modląc się za nią. Do dzisiaj dziękuję Bogu, że postawił na mojej drodze ks. Pawła.
POLECAMY również:
– Świadectwa na Forum Pomocy: https://www.kryzys.org/viewforum.php?f=14
– Świadectwa małżonków przed i po rozwodzie: http://sychar.org/swiadectwa-malzonkow/
– Świadectwa małżonków czekających na powrót swoich współmałżonków z niesakramentalnych związków, w których mają dzieci – http://sychar.org/swiadectwa-czekajacych-malzonkow/
– Pan Jezus chce uzdrowić każde sakramentalne małżeństwo po rozwodzie: http://sychar.org/pan-jezus-chce-uzdrowic-kazde-sakramentalne-malzenstwo-po-rozwodzie/
– W Polsce dla katolika moralnie dopuszczalna co najwyżej separacja!: http://sychar.org/2018/04/23/w-polsce-dla-katolika-moralnie-dopuszczalna-co-najwyzej-separacja-2/
– WAŻNOŚĆ MAŁŻEŃSTWA – m.in. rozwód nie jest warunkiem koniecznym stwierdzania czy małżeństwo było ważnie zawarte – http://www.waznosc.sychar.org
– ZAPRASZAMY na rekolekcje dla małżonków powracających do sakramentalnych związków: http://www.ozarow.cpps.pl/rekolekcje-dla-malzonkow-sakramentalnych-zyjacych-zwiazkach-niesakramentalnych.html
Zapraszamy do wysłuchania nagrań:
1. Świadectwo Doroty naszej Sycharowiczki wygłoszonego w TVP1 w programie „Między ziemią a niebem” w niedzielę 19 maja – https://vod.tvp.pl/video/miedzy-ziemia-a-niebem,19052019,42405271 .
2. Rekolekcje Sycharowskie o sercu wygłoszone przez ks. Zbigniewa Wądrzyka w Laskowicach 10-12 maja 2019 roku – https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBbNbjCoXXfuvZpBEzM-hE59 .
Polecam książkę pt. „Serce, błogosławieństwo i przekleństwo. Niebo na ziemi, część 1” autorstwa ks. Zbigniewa Wądrzyka i Alicji Zagrodzkiej (Sycharowiczki) przygotowaną na ww. rekolekcje. Więcej na stronie www.serce.sychar.org .
Zapraszam do przeczytania:
3. „Zachęcamy do wzięcia udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego – napisali biskupi w słowie skierowanym do wiernych przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 26 maja” – https://episkopat.pl/en/slowo-rady-stalej-konferencji-episkopatu-polski-przed-wyborami-do-parlamentu-europejskiego/ .
4. Artykułu Ewy Kowalewskiej pt. „Wczoraj Irlandia – dzisiaj Polska!” – https://ekai.pl/wczoraj-irlandia-dzisiaj-polska/ i tekstu tej samej autorki pt. „Skąd ten atak na nasze dzieci?” – http://bit.ly/2KqFjO9 . Poniżej fragment:
„Scenariusz irlandzki
Warto zwrócić uwagę, dlaczego przegrała katolicka Irlandia. Zaledwie 20 lat temu 90% ludzi uczestniczyło tam w niedzielnej Mszy. Życie i rodzina były chronione konstytucyjnie i ważne dla obywateli. Dzisiaj kościoły są puste, a wprowadzone w ogólnonarodowym referendum zmiany zalegalizowały związki jednopłciowe i aborcję na życzenie. Premier Irlandii nie jest chrześcijaninem i oficjalnie podaje, że jest gejem – podobnie jak polski Robert Biedroń. Jak to się mogło stać w tak krótkim czasie – praktycznie jednego pokolenia?
Odpowiedź jest prosta.
Oni pozwolili, aby w irlandzkich szkołach prowadzono lekcje tzw. edukacji seksualnej w najbardziej permisywnym stylu, według wzoru brytyjskiego od 4 roku życia w pełnym wymiarze godzin. Rodzice nie mieli nic do powiedzenia. Ile czasu można uświadamiać dziecko? Godzinę, dwie, tydzień, miesiąc? Po kilka razy w tygodniu przez kilkanaście lat młodzi otrzymywali olbrzymią dawkę antychrześcijańskiej ideologii. Te treści były w ćwiczeniach, na klasówkach i egzaminach. Młodzi systematycznie byli uczeni akceptacji dla zachowań osób LGBT. Nasycano ich treściami seksualizującymi świadomość oraz zachęcano do zaspokajania popędu dla przyjemności bez odpowiedzialności, w oderwaniu od rodziny. Płodność stała się dla nich niepotrzebnym zagrożeniem, a dziecko poczęte agresorem. Po 30 latach takiej edukacji młode pokolenie straciło wiarę i zmieniło prawo!”
Źródło: Human Life International w Polsce – http://bit.ly/2KqFjO9 .
Warto też przeczytać: „Szybkie rozwody” w Irlandii? Dziś referendum w tej sprawie – https://ekai.pl/szybkie-rozwody-w-irlandii-dzis-referendum-w-tej-sprawie/ .
5. Św. Jan Paweł II:
„Przyszłość Polski zależy od was i musi od was zależeć. To jest nasza Ojczyzna. To jest nasze „być” i nasze „mieć”. I nikt nie może pozbawić nas prawa, ażeby przyszłość tego naszego „być” i „mieć” nie zależała od nas. Każde pokolenie Polaków, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich dwustu lat, ale i wcześniej przez całe tysiąclecia, stawało przed tym samym problemem. Można go nazwać problemem pracy nad sobą. I trzeba powiedzieć, jeżeli nie wszyscy, to w każdym razie bardzo wielu nie uciekało od odpowiedzi na wyzwanie swoich czasów. Dla chrześcijanina nigdy sytuacja nie jest beznadziejna. Chrześcijanin jest człowiekiem nadziei!” – mówił Ojciec Święty do młodzieży zgromadzonej na Westerplatte, 12 czerwca 1987 roku.
1. Książka „Sychar. Znowu razem. Jak wrócić do sakramentalnego małżonka, wychowując nieślubne dzieci? Świadectwa”.
W księgarniach można już kupić nowe poszerzone 2. wydanie książki „Sychar. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków. Świadectwa”. To nowe wydanie książki ma zmieniony tytuł: „Sychar. Znowu razem. Jak wrócić do sakramentalnego małżonka, wychowując nieślubne dzieci? Świadectwa”.
Okładki i spis treści: http://sychar.org/wp-content/uploads/2019/03/sychar.znowu-razem.pdf
Książkę można zamówić m.in. w księgarni: http://www.tolle.pl/pozycja/sychar-znowu-razem
2. Prośba o darowizny i 1% podatku – KRS 0000288792
Bardzo prosimy o wpłaty 1% podatku na nasze Stowarzyszenie, które posiada status organizacji pożytku publicznego. W deklaracji PIT wystarczy wskazać nasze Stowarzyszenie wpisując numer KRS: 0000288792.
Prosimy również o wpłacanie darowizn na konto Stowarzyszenia – http://stowarzyszenie.sychar.info/konto
Stowarzyszenie Trudnych Małżeństw SYCHAR
ul. Skaryszewska 12
03-802 Warszawa
„Darowizna na cele statutowe Stowarzyszenia”
PKO BP Oddział 9 w Warszawie
Nr konta: 54 1020 1097 0000 7102 0142 7392
Nasze Stowarzyszenie nie prowadzi działalności gospodarczej, środki do działalności pozyskuje z darowizn. Osoby działające w Stowarzyszeniu nie pobierają przy tym żadnego wynagrodzenia. Wszystkie środki przeznaczone są na działania statutowe mające na celu ratowanie małżeństw.
Drodzy,
poniżej publikuję świadectwo Teresy, która nie wyraziła zgody na rozwód.
„W swoim krótkim małżeństwie doświadczyłam bardzo wiele zła: pornografia, przemoc słowna, mąż wyrzucił mnie z domu bo mu „przeszkadzałam”. Byłam psychicznie skatowana, szukałam pomocy wszędzie, próbowałam ratować małżeństwo za wszelką cenę, ale było coraz gorzej. Mój mąż stwierdził, że chce rozwodu, bo zamierza układać sobie życie odnowa i zapisał się na portale randkowe jako „wolny”. W Niedzielę Miłosierdzia Bożego poczułam, że muszę zacząć odmawiać nowennę pompejańską, a kilka dni później, tuż przed pierwszą rocznicą ślubu, dostałam pozew o rozwód. To był dla mnie bardzo ciężki czas, wszyscy dookoła mówili mi, że powinnam zgodzić się na rozwód i uwolnić się od męża. Niektórzy księża sugerowali mi rozważenie możliwości wystąpienia z wnioskiem o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Ja również byłam tak poraniona, że chciałam zgodzić się na rozwód z winy męża. Bardzo prosiłam matkę Bożą o pomoc, chciałam, żeby wydarzył się cud. Moją intencję zawiózł znajomy zakonnik do Medjugorie, wysłałam również prośbę do sanktuarium Św. Michała Archanioła na Monte Sant Angelo. Na kilka dni przed rozprawą rozwodową moja mama powiedziała do mnie: „ale czy ty chcesz zgodzić się na rozwód bo orzeczenie o winie będzie dalej Twoją zgodą na rozwód, a przecież też przysięgałaś” i wtedy jakby Duch Święty przez słowa mojej mamy otworzył mi oczy, że złożyłam przysięgę bezwarunkową, a zgadzając się na rozwód złamię przymierze z Bogiem.
Po podjęciu decyzji, że się nie zgadzam na rozwód to jakby całe niebo zaczęło upewniać mnie w słuszności tej decyzji, odzyskałam spokój wewnętrzny, przypomniałam sobie również o Wspólnocie Trudnych Małżeństw Sychar, o której czytałam na internecie. Trafiłam do spowiedzi do księdza, który upewnił mnie w mojej decyzji, a ksiądz który udzielał nam ślubu powiedział mi, że w czasie rozprawy będzie się za nas modlił. Jechałam na rozprawę spokojna, bo wiedziałam, że nie zależnie od tego co postanowi sąd, ja nie zaprę się mojej wiary. Na rozprawie nie zgodziłam się na rozwód z przyczyn religijnych. Powiedziałam, że nie ma w życiu człowieka większej przysięgi niż małżeńska, bo złożona przed Bogiem, a ja jestem osobą wierzącą i nie mogę zgodzić się na rozwód. Wobec mojego sprzeciwu sąd nie orzekł rozwodu. Wyrok oddalający powództwo sąd ogłaszał o godz. 15 – Godzinie Miłosierdzia Bożego. Godzina ta miała dla mnie wymiar symboliczny. Msza święta ślubna była mszą wieczorową z niedzieli Miłosierdzia Bożego i sąd oddalił powództwo o rozwód w Godzinie Miłosierdzia Bożego. Dzień po rozprawie było Boże Ciało i tego dnia kończyłam też nowennę pompejańską. Wiem że to Maryja przeprowadziła mnie przez ten ciężki czas, ale wiem również, że Bóg chciał żebym to ja podjęła decyzję o wierności przysiędze, żeby On mógł zacząć działać.
Matka Boża powiedziała w Medjugorie, że dla Boga nie ma rozwodów. Ja wiem, że tylko będąc wiernym Ewangelii mogę spokojnie żyć, ciężkie doświadczenia małżeństwa powierzyłam Jezusowi, moje uzdrowienie jest w Jego ranach. Wiem też, że gdybym zgodziła się na rozwód nie podniosłabym się, bo przygniotłyby mnie doświadczenia z małżeństwa i ciężar, że w chwili próby zawiodłam Boga i wtedy nie miałabym się kogo chwycić.
W sercu przebaczyłam mężowi, bardzo pomógł mi Ksiądz Marek Dziewiecki. Słuchałam na internecie jego rekolekcji dla Wspólnoty Trudnych Małżeństw Sychar, który mówił o przebaczeniu i twardej miłości. Bardzo żałuję, że w mojej diecezji zamojsko-lubaczowskiej nie ma Wspólnoty Trudnych Małżeństw bo takie osoby jak ja potrzebują wsparcia. Sądzę, że można zapobiec wielu rozwodom, gdyby wierni małżonkowie otrzymali wsparcie. Trzeba też zmieniać mentalność wielu ludzi, że rozwód nie jest czymś normalnym, ale jest złem.
Teresa”
Więcej świadectw na stronie: http://sychar.org/swiadectwa-malzonkow/ lub www.swiadectwa.sychar.org
Drodzy Sycharowicze!
Nasza Wspólnota od 15 lat rozwija się na chwałę Bożą i ku pożytkowi dusz małżonków. Wiele jest owoców naszej działalności – te najważniejsze wymieniam poniżej. W tym roku powstały 4 nowe Ogniska: w Zambrowie, Zabrzu, Białej Podlaskiej i Leszczynach. Razem jest ich 54 (w tym zawieszone Ogniska w Wałbrzychu, Puławach i Koszalinie) – www.ogniska.sychar.org .
Na wiosnę 2018 roku odbyły się 24. ogólnopolskie rekolekcje naszej Wspólnoty w Porszewicach i Ożarowie Mazowieckim. Poprowadził je ks. dr Jarosław Międzybrodzki – http://bit.ly/2QLi0wr . W październiku 25. ogólnopolskie rekolekcje odbyły się w Porszewicach i na Górze Św. Anny, które poprowadził ks. dr. Marek Dziewiecki – http://bit.ly/2TQZXqJ .
W tym roku „Wakacje z Sycharem” miały miejsce w Białowieży, w górach w Piwnicznej Zdroju, Dusznikach Zdroju i Skomielnej Czarnej oraz nad morzem w Jastarni (4 turnusy), Orlinkach (połączone z warsztatami umiejętności wychowawczych „Błogosławmy dzieciom” dla rodziców i warsztatami psychoedukacyjnymi dla dzieci) i Mikoszewie (połączone z wykładami psychoedukacyjnymi). W lutym po raz pierwszy zostały zorganizowane Ferie Zimowe w Szczyrku.
W maju i czerwcu odbyły się spływy kajakowe na rzekach – Skrwa, Wkra i Barycz, w lipcu rekolekcje ignacjańskie dla Sycharków w Gliwicach, w sierpniu miał miejsce 7. zlot w Oborach, a w listopadzie Forum Rodziny w Bytomiu z udziałem rekolekcjonisty ks. Marka Dziewieckiego.
Niektóre z naszych Ognisk organizowały jak co roku rekolekcje ogniskowe, ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia dla małżonków, Niedziele Sycharowskie, spotkania rocznicowe w Ogniskach, warsztaty np. dot. przemocy w rodzinie.
Ognisko w Rychwałdzie zorganizowało w maju konferencję pt. „WIERNA MIŁOŚĆ MAŁŻEŃSKA” – http://bit.ly/2VRiGnJ .
W Ognisku w Warszawie przy ul. Skaryszewskiej od listopada ruszyły spotkania dot. empatii w ramach cyklu „Spotkań przy wodopoju żyraf”, wprowadzających do „Porozumienia bez przemocy” M. Rosenberga.
Nowością były warsztaty zorganizowane w czerwcu w Częstochowie dla liderów Ognisk, moderatorów i opiekunów duchownych, którzy chcieliby prowadzić Roczne Studium Biblii w swoich Ogniskach w ramach formacji Ruchu Wiernych Serc (RWS). Warsztaty poprowadził Mirosław Rucki, autor Studium Biblijnego. Owocem tych warsztatów było uruchomienie od września Studium Biblijnego w 14. Ogniskach. W listopadzie w Ożarowie Maz. odbyły się rekolekcje RWS-u połączone z warsztatami dla animatorów Studium Biblijnego.
W tym samym miejscu i czasie po raz pierwszy odbyły się rekolekcje dla prowadzących i absolwentów 12 Kroków, które poprowadził ks. Grzegorz Gołąb.
Nowością było Spotkanie Młodych (dla młodzieży 13-16 lat) w listopadzie w Zduńskiej Woli poprowadzone głównie przez młodych ludzi, którym przewodniczył ks. Dominik Chmielewski.
Jak co roku w Nysie w lutym br. odbyło się spotkanie Grupy Liderów i Moderatorów (GLiM), a w czerwcu w Białowieży wyjazdowe spotkanie Rady Wspólnoty.
Regularnie w mijającym roku spotykały się co tydzień na Skype 4 zespoły:
– Rada Wspólnoty (wtorki),
– Moderatorzy Forum Pomocy (środy),
– Zespół Rekolekcyjny (środy),
– Zespół Logistyczno-Ewangelizacyjno-Medialny (LEM) (czwartki).
Raz w miesiącu (w ostatni wtorek miesiąca) spotykali się na Skype liderzy Ognisk.
Ważniejsze wydarzenia w życiu Kościoła, w których wzięliśmy udział:
LUTY:
– Wyjazd 8-o osobowej grupy Sycharków na Ukrainę na zaproszenie ks. biskupa diecezji kamieniecko-podolskiej Radosława Zmitrowicza – http://bit.ly/2QJs7C5 ;
– Udział 7-o osobowej grupy Sycharków w konferencji „Wspólnie o Konstytucji – Wspólnie o Rodzinie” na zaproszenie Kancelarii Prezydenta RP – http://bit.ly/2QJs7C5 .
MARZEC:
– Narodowy Kongres Rodziny – PGE Narodowy 21.03.2018 – http://www.kongresrodziny.pl . W Kongresie wzięły udział Marzena i Małgosia z Ogniska Sychar w Opolu;
– Udział w spotkaniu Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich (ORRK) – http://www.orrk.pl .
KWIECIEŃ:
– Udział Sycharków w konferencji „Kryzys trwałości małżeństwa – przyczyny i profilaktyka” – http://bit.ly/2AUTWSX ;
– Rekolekcje Małżeńskie z o. Jamesem Manjackalem we Wrocławiu – stoisko.
MAJ:
– Konferencja pt. „WIERNA MIŁOŚĆ MAŁŻEŃSKA” zorganizowana 12 maja 2018 roku przez nasze Ognisko w Rychwałdzie – http://bit.ly/2VRiGnJ ;
– Świadectwo Ani podczas Ogólnopolskiego Sympozjum Naukowego pt. „MIŁOŚĆ – MAŁŻEŃSTWO – RODZICIELSTWO. HUMANAE VITAE – WZNIOSŁA TEORIA CZY REALNA POMOC?” – https://youtu.be/MDzzD644W0I i wykład dr inż. Jacka Pulikowskiego: https://youtu.be/-3CRsvP3MNM ;
– Wyjazd Sycharków (Ela, Mirka, Piotr) na Ukrainę 4-6 maja do Latyczowa w celu poprowadzenia weekendowych rekolekcji dla małżeństw w kryzysie – https://youtu.be/sWFWf0q3l2Y ;
CZERWIEC:
– Rekolekcje Małżeńskie z o. Johnem Bashoborą we Wrocławiu – stoisko;
– Pielgrzymka Rodzin w Rudach Raciborskich;
– Misje Święte z o. Adamem Szustakiem w Półcznie – stoisko;
– Warsztaty przygotowujące do prowadzenia w Ogniskach Sycharowskich Studium Biblii w ramach formacji RWS w Częstochowie.
LISTOPAD:
– Audycja dla małżonków i rodziców w „Radiu Maryja” pt. „Jak kochać małżonka po rozwodzie?” z udziałem Sycharków (ks. Paweł, Marzena, Ewa, Alina, Marcin, Andrzej) i słuchaczy – emisja 13.11.2018: http://bit.ly/2FqHPkc ;
– Udział w konferencji zorganizowanej przez Zespół KEP ds Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych – http://bit.ly/2D9s0fm i Narodowy Program Trzeźwości – http://bit.ly/2MbbiPw ;
– Wyjazd Sycharków (Ela, Basia i Marek) na Ukrainę i poprowadzenie rekolekcji dla małżeństw w Kamieńcu Podolskim;
– Udział w spotkaniu Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich (ORRK) – http://www.orrk.pl .
W mijającym roku rozwijaliśmy i doskonaliliśmy następujące dzieła Wspólnoty:
– Internetowe Forum Pomocy – http://www.kryzys.org ;
– Spotkania w Ogniskach – http://www.ogniska.sychar.org ;
– Sycharowskie warsztaty 12 krokowe internetowe (na Forum Pomocy i na Skype) i stacjonarne – http://www.12krokow.sychar.org ;
– Rekolekcje ogólnopolskie (4 terminy w roku) i ogniskowe – http://www.rekolekcje.sychar.org ;
– Spotkanie liderów, moderatorów i opiekunów duchowych Ognisk w Nysie;
– Spotkania członków Rady Wspólnoty w Białowieży;
– Wakacje z Sycharem (w tym roku 9 turnusów), spływy kajakowe, Sylwester z Sycharem;
– Spotkanie Młodych (dla młodzieży 13-16 lat);
– Spotkania na Skype – http://www.skype.sychar.org: 1. Grupy modlitewne – codzienne wieczorne 3 grupy modlitewne, wieczorna „Kompleta” i poranna „Jutrznia”. 2. Mityngi 12 krokowe – http://www.mityng.sychar.org. 3. Warsztaty „Wreszcie żyć – 12 kroków ku pełni życia”. 4. Rozważania Ewangelii z ostatniej niedzieli we wtorki o g. 21.00.
– Modlitwa tygodniowa – https://bit.ly/2EXkzKl i róże różańcowe – https://bit.ly/2SuEvaG na Forum Pomocy;
– Ruch Wiernych Serc (spotkania) – http://www.rws.sychar.org ;
– Ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia;
– Niedziele Sycharowskie, odpusty parafialne, pikniki rodzinne – stoiska;
– Dyżury w poradniach rodzinnych;
– Udział w Marszach dla Życia i Rodziny;
– Pierwsza Pomoc – http://sychar.org/pomoc ;
– Spotkania z klerykami, z doradcami rodzinnymi i z osobami przygotowującymi się do małżeństwa;
– Grupa Wsparcia „SAMARYTANKA” – http://www.samarytanka.sychar.org ;
– Stowarzyszenie Trudnych Małżeństw Sychar – http://stowarzyszenie.sychar.org . Stowarzyszenie jest jedynie narzędziem wspomagającym działalność naszej Wspólnoty. Nie jest organem zarządzającym Wspólnotą. Ponieważ posiada status Organizacji Pożytku Publicznego (OPP), dlatego możemy pozyskiwać środki finansowe nie tylko ze składek członkowskich i darowizn, lecz także z wpłat 1% podatku – http://www.1procent.sychar.org .
Nowe inicjatywy:
– Ferie Zimowe w Szczyrku;
– Konferencja pt. „WIERNA MIŁOŚĆ MAŁŻEŃSKA” zorganizowana 12 maja 2018 roku przez nasze Ognisko w Rychwałdzie – http://bit.ly/2VRiGnJ ;
– Studium Biblijne w ramach formacji RWS – https://bit.ly/2LEKO8S ;
– Spotkanie Młodych (dla młodzieży 13-16 lat);
– Rekolekcje dla prowadzących i absolwentów warsztatów 12 Kroków;
– Spotkania „Przy wodopoju żyraf” wprowadzające do „Porozumienia bez przemocy” M. Rosenberga;
– Rozważania Ewangelii na Skype z ostatniej niedzieli we wtorki o g. 21.00;
– Śpiewnik Sycharowski – https://bit.ly/2GNMwGo ;
– Mapa Ognisk – www.mapa.sychar.org (z podziałem na rejony) i www.mapa1.sychar.org ;
– 2 nowe wydania Broszury Sycharowskiej (20,21) – http://www.broszura.sychar.org .
Byliśmy zapraszani do udziału w różnych konferencjach, poradniach rodzinnych (dyżury), audycjach radiowych i telewizyjnych, w wywiadach prasowych, w akcjach ewangelizacyjnych:
– Świadectwo Roberta – http://bit.ly/2Rm7Cj3 ;
– Świadectwo Doroty „Charyzmat na samochodzie?” – https://bit.ly/2SushPh ;
– Świadectwo Ani i Andrzeja w programie TVP1 „Między ziemią a niebem” – „Trudna sztuka pojednania”: https://youtu.be/BucEstnEyRM ;
– Świadectwo Kasi – https://youtu.be/kB7RLd5OpEU ;
– Świadectwo Marka – http://bit.ly/2FoEvpS ;
– Świadectwo ks. Henryka, Moniki i Sebastiana w Radiu Katowice – http://bit.ly/2AjyxCe ;
– Świadectwo Alicji w TVP2 w programie „Pytanie na śniadanie” – https://bit.ly/2s2rkCe ;
– Radio Opole „Mimo zdrady partnera pozostają wierni przysiędze” – http://bit.ly/2BPbRd1 .
Inne świadectwa, przykłady uzdrowień, działania Bożej łaski można znaleźć na naszych stronach – http://sychar.org/swiadectwa , http://sychar.org/category/swiadectwa i https://www.kryzys.org/viewforum.php?f=14 .
Rozprowadzaliśmy takie materiały Sycharowskie informujące o naszej Wspólnocie, propagujące nasz charyzmat jak:
– książka Ani Jednej „Sychar. Ile jest warta twoja obrączka?” i „SYCHAR. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków” – http://sychar.org/?p=4804 ;
– książka ”Sychar. Droga krzyżowa małżonków w kryzysie”- http://sychar.org/modlitwa/sycharowska-droga-krzyzowa.pdf ;
– książka „Sychar. Rozważania różańcowe” – http://sychar.org/modlitwa/ksiazka-rozaniec.pdf ;
– nowe wydanie broszurki Sycharowskiej (ostatnim jest 21. wydanie) – http://www.broszura.sychar.org ;
– ulotki-wizytówki i zakładki – http://sychar.org/promocja/ulotka/wizytowka55x90 ;
– ulotki: dla Ognisk – http://sychar.org/ulotka-ogniska-1/ , na otwarcie Ogniska – http://sychar.org/otwarcie-ogniska/ ;
– płyty audio CD i video DVD;
– roll-upy – http://sychar.org/promocja/rollup/rollup-1.JPG ;
– banery – http://sychar.org/promocja/baner/Radomsko ;
– koszulki Sycharowskie – http://sychar.org/category/koszulki ;
– bluzy Sycharowskie – https://1drv.ms/f/s!AqPWp_L51dQYjqkZjy9YX4roIad_ZA ;
– naklejki Sycharowskie – http://sychar.org/foto/lem/dorota-naklejka-na-samochod.jpg , http://sychar.org/promocja/naklejka , http://sychar.org/wp-content/uploads/2018/12/naklejka-samochod.jpg ;
– plakaty – http://sychar.org/promocja/plakat/sychar-ogolny.jpg ;
– kubki – http://sychar.org/promocja/kubek/sycharowski.jpg ;
– ramki do samochodowych tablic rejestracyjnych – http://sychar.org/wp-content/uploads/2018/12/tablica-samochod.jpg .
Wszystkie nasze sprawy, w szczególności te związane z kryzysem małżeńskim polecaliśmy w modlitwach Panu Bogu biorąc udział w takich inicjatywach jak:
– róże różańcowe – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=22&t=66 i za dzieci https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=22&t=77 ;
– modlitwa tygodniowa – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=6&t=51 ;
– modlitwa (4 grupy codziennie wieczorem o 20.30, 21.30 i o 22.00 i „Jutrznia” rano i „Kompleta” wieczorem) na Skype – http://www.skype.sychar.org (na Skype prowadzone są również mityngi 12 krokowe w środy i warsztaty „Wreszcie żyć – 12 kroków ku pełni życia”).
Ważne dla Sycharowiczów:
– Ks. dr Marek Dziewiecki „Duszpasterstwo małżeństw w kryzysie”: http://bit.ly/2GHTFaY i pierwszeństwo miłości małżeńskiej przed miłością rodzicielską: http://bit.ly/2M7teKT ;
– Akcja Polonia Semper Fidelis: http://bit.ly/2MbogNa ;
– List Wątpliwości Rodzin: http://bit.ly/2FusCxP i http://bit.ly/2FyFjYC ;
– O. prof. Jarosław Kupczak OP, o. Roman Bielecki OP „Nowa wrażliwość Kościoła”: http://bit.ly/2Cos7Sz ;
– „Wytyczne pastoralne do adhortacji Amoris Laetitia”: http://bit.ly/2TILtZG ;
– Dr. inż. Jacek Pulikowski „Nierozerwalność jedności od rodzicielstwa”: https://tiny.pl/gv6t7 .
Charyzmat Sycharowski
Wierzymy, że „Dla Boga nie ma bowiem nic niemożliwego” (Łk 1,35-37). Wierzymy Panu Bogu, że jako najważniejszy świadek i pierwszy obrońca małżeńskiego przymierza widzi małżonków sakramentalnych zawsze razem, w każdej sytuacji kryzysu jako jedno ciało (także po rozwodzie i gdy współmałżonek jest w drugim związku). Świadczą o tym Jego słowa zapisane aż cztery razy w Biblii: w Ewangelii św. Marka (Mk 10,8), św. Mateusza (Mt 19, 6), Liście św. Pawła do Efezjan (Ef 5,31) oraz w Starym Testamencie w Księdze Rodzaju (Rdz 2,24). Miłość małżeńska ma pierwszeństwo przed miłością rodzicielską. Z woli Bożej dzieci w drugich związkach nie mogą rozłączać małżonków, gdyż „Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela” (Mt 19,6) – każdy człowiek, a więc i dziecko również.
Wierzymy, że każde bez wyjątku sakramentalne małżeństwo Pan Jezus chce uzdrowić, nawet gdy współmałżonkowie są w niesakramentalnych związkach, gdyż jest z małżonkami w sakramentalnym, niezmiennym i nierozerwalnym przymierzu. W tym celu daje dość łaski, aby uzdolnić małżonków do wypełnienia przysięgi małżeńskiej, w każdej sytuacji kryzysu (także po rozwodzie i gdy małżonkowie są w drugich niesakramentalnych związkach), jeśli tylko pójdą drogą rozwoju duchowego, rozwoju emocjonalnego, drogą nawrócenia, otworzą się na współpracę z Bogiem, na Jego łaskę sakramentu małżeństwa.
Opisując nasz charyzmat używamy pojęcia „sakramentalne małżeństwo”, mając oczywiście na myśli ważnie zawarte małżeństwo, zgodnie z zasadą domniemania jego ważności, która wynika z kanonu 1060 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Zasada ta mówi: „Małżeństwo cieszy się przychylnością prawa, dlatego w wątpliwości należy uważać je za ważne, dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego”.
ZAPRASZAMY bardzo serdecznie do subskrypcji naszych serwisów w portalach społecznościowych na:
1. YouTube: http://www.youtube.com/user/sycharpl,
2. Facebooku: http://www.facebook.com/sychar,
3. Twitterze: http://www.twitter.com/Sycharki,
4. Google+: http://www.google.com/+SycharOrg.
Jest stała potrzeba włączania się nowych osób w już istniejące i nowe formy pomocy, gdyż małżeństw w kryzysie (na każdym etapie, w tym po rozwodzie) jest bardzo wiele. Do takiej pomocy i zaangażowania każdy się nadaje, również Ty. Jeżeli nosisz w sobie taką potrzebę pomagania innym, zgłoś się pisząc na adres: lem@sychar.org . W naszej Wspólnocie podejmujemy przeróżne działania, na pewno znajdzie się coś dla Ciebie. 🙂 ZAPRASZAMY do współpracy.
Andrzej Szczepaniak
1. „Powrót do sakramentalnego małżonka a dobro dziecka z niesakramentalnego związku” – dr Alicja Zagrodzka
Dziecko, którego rodzice się rozstają, na ogół bardzo z tego powodu cierpi, niezależnie od tego, czy jego rodziców łączył sakrament małżeństwa, czy też nie. A jednak konsekwencje tej decyzji, jakie ponosi dziecko, to znacznie więcej niż samo cierpienie. Rodzice mają wpływ na stany emocjonalne swojego dziecka, ale wychowanie nie sprowadza się do emocji. Jestem przekonana, że przekazujemy naszym dzieciom kapitał: materialny, ale też intelektualny, fizyczny, psychiczny, moralny, duchowy – i decyzje rodziców wpływają na to, jakie „wyposażenie” otrzyma dziecko w każdym z tych wymiarów. Konsekwencje rozstania rodziców, jakie ponosi dziecko, obejmują przeważnie wszystkie te wymiary i są różne w zależności od rodzaju rozstania: inne, kiedy rodzice są małżonkami i jedno z nich wchodzi w związek niesakramentalny, inne, kiedy rodzice są w związku niesakramentalnym i jedno z nich wraca do swojego sakramentalnego małżonka. Jeszcze inne konsekwencje ponosi dziecko, którego rodzice są w związku niesakramentalnym i są katolikami, ale nie decydują się na rozstanie, chociaż żyje porzucony małżonek jednego z nich (i ewentualnie dziecko lub dzieci z tego małżeństwa).
Przyjrzyjmy się najpierw tej ostatniej sytuacji: załóżmy, że jakiś mężczyzna miał żonę, porzucił ją (powiedzmy, że nie mieli dzieci, choć przecież często zdarza się, że jest inaczej), wszedł w związek niesakramentalny i że w tym związku przyszło na świat dziecko. Ojciec ten jest katolikiem i chciałby wrócić do żony, ale nie robi tego ze względu na dziecko. Jakie konsekwencje tej decyzji ponosi dziecko? Niektóre konsekwencje dla jego życia psychicznego są korzystne: dziecko wychowuje się w pełnej rodzinie, więc ma na co dzień oboje rodziców, może też obserwować ich w roli partnerów. Jednocześnie jednak to samo dziecko ponosi wiele strat, nawet w sferze emocjonalnej: trudno powiedzieć, że jego świat jest stabilny, niezmienny, bezpieczny, przewidywalny, bo tata już raz kogoś porzucił, więc właściwie wszystko może się zdarzyć (nie bez powodu kolejne związki rozpadają się częściej niż pierwsze). Ma rodziców, których coś łączy, ale też i coś bardzo dzieli – w skrajnym wypadku łączy ich tylko wspólne dziecko, a to zdecydowanie za mało dla udanego związku i zdecydowanie za dużo na barki dziecka. Ma też tatę (a może i mamę) z konfliktem wewnętrznym – człowiek, który łamie własną przysięgę małżeńską (i ten, który zabiera komuś innemu małżonka), płaci za to jakąś cenę w sferze psychicznej. W wymiarze moralnym dziecko to dostaje złe wzorce, przez co może być mu trudniej w przyszłości założyć trwałą rodzinę – bo jak mają wychować dziecko do wierności i miłości rodzice, którzy sami nie są wierni i żyją w cudzołóstwie? Może być mu też trudniej o silną wiarę w Boga, bo jak mają wychować dziecko do wiary ludzie, którzy żyją niezgodnie z własną wiarą? Jeśli rodzice swoim życiem zaprzeczają wartościom, mogą wiele o nich mówić, ale i tak pozostaną w tym zakresie niewiarygodni. W wymiarze duchowym dziecko nie dostaje od rodziców takiego błogosławieństwa, jakie dostałoby, gdyby rodzice ci żyli zgodnie z prawem Bożym i przystępowali do sakramentów – bo niewątpliwie trudniej błogosławić dziecku i przekazywać mu miłość Bożą, jeśli się na co dzień łamie przykazania.
Gdyby jednak ten mężczyzna zdecydował się wrócić do żony, jego dziecko ze związku niesakramentalnego prawdopodobnie przeżyje duży wstrząs emocjonalny. Może się też zdarzyć (jeśli zostanie z mamą), że nie będzie już odtąd żyło w pełnej rodzinie, a na pewno nie będzie już więcej widziało swoich rodziców razem i to może być dla dziecka bardzo bolesne. Jednocześnie jednak w wymiarze moralnym i duchowym dziecko odniesie korzyść: ojciec ma teraz szansę przekazać mu i wartości, i Boże błogosławieństwo.
Kochając dziecko, chcemy, żeby było szczęśliwe, chcemy dać mu jak najwięcej dobra. Czasami jednak musimy dokonać wyboru między dobrem tego lub innego rodzaju. Warto sobie chyba w takiej sytuacji odpowiedzieć na pytanie, jaka jest moja definicja szczęścia? Na jakim rodzaju dobra najbardziej mi zależy, co najbardziej chcę dziecku dać, do czego najbardziej chcę je wychować? Co jest dla mnie najważniejsze w wychowaniu – czy to, żeby dziecko za wszelką cenę uniknęło cierpienia, trudnych przeżyć, dużych zmian, czy to, żeby nauczyło się wiary, wierności, miłości? Czy zależy mi na zbawieniu dziecka i jak bardzo? Czy cierpienie jest najgorszą rzeczą, jaka może spotkać człowieka, również dziecko? A jeśli za cenę uniknięcia cierpienia spotka je zgorszenie, czyli skierowanie go ku złu, „pogorszenie” go – to więcej zyska czy straci?
To nie są łatwe pytania, zwłaszcza, że w sytuacji, kiedy dochodzi do takich wyborów, od odpowiedzi rodzica zależą losy dziecka. Stojąc na rozstaju dróg i szukając drogowskazów, można skorzystać z mądrości Sokratesa, który był przekonany, że człowiek, który naprawdę i dogłębnie poznał w życiu dobro moralne, w sytuacji konfliktu wewnętrznego wybierze to właśnie dobro, a jeśli je wybierze, będzie szczęśliwy, nawet gdy będzie cierpiał. Jeśli potraktować jako drogowskaz nauczanie Jezusa, to Jego Ewangelia opowiada o wychowaniu do miłości, która w połączeniu
z wiarą umożliwia nam skorzystanie ze zbawienia – takie są priorytety pedagogiczne Jezusa: „Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?” (Mt 16, 26).
Historia daje przykłady osób, które poniosły w dzieciństwie dużą stratę i w związku z tym bardzo cierpiały, ale były wychowane w ładzie moralnym, w wierze i miłości, i to cierpienie nie zaszkodziło ich duszy, ani nawet, jak się zdaje, psychice – tak było chociażby z wcześnie osieroconym przez matkę Karolem Wojtyłą, późniejszym papieżem Janem Pawłem II. Czas pokaże, czy tak się stało również z dziećmi Sycharków, których losy są opisane są w książce pt. „SYCHAR. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków”.
dr Alicja Zagrodzka
Akademia Pedagogiki Specjalnej
im. M. Grzegorzewskiej
w Warszawie
2. Kto jest rodziną? – świadectwo Agaty
Mam na imię Agata. W związku sakramentalnym jestem od 8 lat. Nie mamy dzieci. Od 5 lat w separacji nieformalnej. Mąż żyje z inną kobietą, razem mają dziecko.
Kryzys małżeński rozpoczął się już 1 rok po ślubie, czułam, że mój mąż oddala się ode mnie psychicznie i fizycznie, ale nie zdawałam sobie sprawy z wagi problemu, z tego, że może przerodzić się to w poważny kryzys. Jako młoda żona, ufna i kochająca myślałam, że wszystko samo się rozwiąże, ułoży, że to tylko chwilowe trudności. Czas płynął, a nasze relacje nie ulegały poprawie, mimo wielu starań, a wręcz było coraz gorzej. Coraz mniej czasu dla siebie, brak wspólnych rozmów, nieumiejętność komunikacji, wszystko oddalało nas od siebie. Na tamten czas nie wiedziałam, że to właśnie był kryzys, który wymagał dobrej diagnozy i odpowiedniego szybkiego leczenia. Wszystkiego zabrakło. Kiedy zostałam sama było mi bardzo źle. Byłam bardzo poraniona, pełna żalu, goryczy, bólu, cierpienia, poczucia skrzywdzenia, poczucia winy, poczucia straty. Pełna buntu, braku akceptacji, niezgody na to wszystko, co mnie spotkało. Czułam straszną bezsilność i bezradność. Zastanawiałam się co dalej? Jak będzie wyglądać moje życie? Szukałam odpowiedzi na wiele nurtujących mnie pytań. Dlaczego mój mąż mnie zdradził? Dlaczego mnie już nie kocha? Jak pomóc sobie? Jak naprawić małżeństwo? Zaczęłam się modlić, prosić Pana Boga o pomoc i szukać pomocy dla siebie i swojego małżeństwa. Trafiłam przypadkiem do księdza Jana Pałygi, a on zaproponował mi program „Wreszcie żyć – 12 kroków ku pełni życia” i Wspólnotę Trudnych Małżeństw SYCHAR. I tak się zaczęła przygoda z Panem Bogiem. Teraz już wiem, że On mnie poprowadził, On mi wskazał drogę. Nie ma przypadków, wszystko jest po coś!
Pomimo trudności jakie nasz związek przechodził (praca, zaganianie, brak czasu dla siebie, nieumiejętność komunikacji) i przechodzi (brak relacji i wspólnych kontaktów, związek męża z inną kobietą) uważam, że nadal można go uratować. Małżeństwa nie zawiera się na chwilę i nie zrywa w momencie, gdy dzieje się coś niedobrego. Miłość to nie uczucie, to nie zakochanie, to zobowiązanie, to trwanie na dobre i na złe. Zawierając związek małżeński byłam tego świadoma i nadal jestem. Ludzie się rozchodzą, rozwodzą bo oziębły uczucia, ale przecież nie przyrzeka się uczuciom, bo one się zmieniają, ewoluują podczas całego życia. Przyrzekałam konkretnej osobie, mojemu mężowi, podjęłam decyzję, że będę z nim na zawsze i dołożę wszelkich starań, aby nasze małżeństwo przetrwało. Wierzę głęboko, że wszystko można naprawić, wierzę w uzdrowienie mojego małżeństwa. Czekam na powrót męża. Pragnę być wierna Panu Bogu i swojemu mężowi. Wierzę w to, że każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania. Zawsze kochałam swojego męża, kocham i będę kochać mimo wszystko. Pomimo trudu jaki doświadczam wiem, że nie jestem sama. Bóg daje zrozumienie i silę. Wszystko oddaję Panu Bogu, od Niego uczę się miłości i ją czerpię, od Niego uczę się jak kochać i wybaczać mimo wszystko.
Nadal jest wiele pytań, na które poszukuję odpowiedzi… Często zadaję sobie pytanie:
– Kto jest rodziną, ja i mój mąż, którzy złączeni jesteśmy sakramentem małżeństwa, czy ta kobieta, mój mąż i to dziecko?
– Czy mam prawo, w mojej sytuacji, walczyć o męża, dążyć do pojednania?
– Czy dziecko ma być przeszkodą, żebyśmy mogli się ze sobą pojednać i do siebie wrócić?
– Czy mój ukochany mąż ma moralne prawo usprawiedliwiać swoje pozostawanie w niesakramentalnym związku ze względu na dziecko?
– Czy inni katolicy (rodzina, znajomi, bliscy) mają moralne prawo doradzać pozostawanie w niesakramentalnym związku np. dla dobra dziecka z tego związku?
Te pytania szczególnie są dla mnie ważne, bo bardzo dotykają mnie osobiście.
Po dwóch latach rozłąki mój mąż chciał do mnie wrócić, po jakimś czasie okazało się jednak, że ta kobieta jest w ciąży. Wszystko znowu zawirowało. Mój mąż miał bardzo dużo dylematów, bardzo trudno było mu podjąć decyzję. Mimo mojego wybaczenia i gotowości przyjęcia, pokochania i pomocy w wychowaniu dziecka, gdyby zaszła taka konieczność, mąż został jednak z tą kobietą. Myślę, że w dużej mierze pomogły mu w tym, utwierdziły w swoich przekonaniach, porady innych, bliskich osób, poniekąd wierzących i praktykujących. Najczęstsze to: dziecko ważniejsze, liczy się dobro dziecka, odpowiedzialność za dziecko… itp. I to mnie boli!!! A co z odpowiedzialnością za żonę, małżeństwo? Ważne jest dla mnie zdanie Kościoła Katolickiego w tej mojej sprawie i podobnych. Z Panem Bogiem.
Agata
Polecamy w tym temacie również:
Ks. Aleksander Woźny – List do parafianina, który zawarł ponowny związek cywilny – http://sychar.org/2017/10/24/list-do-parafianina-ktory-zawarl-ponowny-zwiazek-cywilny/
Pan Jezus chce uzdrowić każde bez wyjątku sakramentalne małżeństwo po rozwodzie – http://sychar.org/pan-jezus-chce-uzdrowic-kazde-sakramentalne-malzenstwo-po-rozwodzie/
Świadectwo żony, która nie wyraziła zgody na rozwód – świadectwo jej mądrej, wiernej miłości, które przekazał o. prof. Jacek Salij OP na zakończenie rekolekcji dla liderów i moderatorów naszej Wspólnoty w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach 27 maja 2012 r. w niedzielę Zesłania Ducha Świętego:
„Proszę księdza ja wiem, że rozwód będzie orzeczony, ale ja chcę mu zostawić jeszcze ostatnie słowo miłości, bo jeżeli ja się zgodzę na rozwód, on jest niewierzący, to będzie tak jak bym ja mu dała rozgrzeszenie, a to by było rozgrzeszenie nieprawdziwe i ja bym go skrzywdziła. Ja chcę mu zostawić jeszcze moje ostatnie przesłanie, że Ty źle zrobiłeś, że Ty skrzywdziłeś swoją żonę i swoje dzieci. I proszę Państwa, i się skończyło zupełnie jak w kiepskiej powieści; bardzo szybko ten człowiek, bo rozwód oczywiście został udzielony, ale bardzo szybko ten człowiek zachorował na raka. Kochanka jak to lubią się kochanki zachowywać uciekła, prawda, i ta biedna żona wierności dochowała w ciężkiej pracy, doglądania go, w umieraniu i pogrzebaniu. Tak, że ktoś może powiedzieć – no głupia sprawa i do głupich rzeczy ta wiara chrześcijańska namawia, ale no my jesteśmy właśnie tacy – tacy głupcy dla Chrystusa i to jest, Państwo wiecie, świadectwo dla męża, nawet tego męża, który nawet wydawałoby się kompletnie zamknięty na świadectwo, świadectwo dla dzieci, w którym jest ten ogromnie ważny komunikat przekazywany, że małżeństwo jest święte, no i świadectwo nie wiadomo dla kogo, świadectwo takie rzucane w przestrzeń”.
Źródło: https://youtu.be/-apZKW9dfDg?t=3m56s
Polecamy świadectwa małżonków przed i po rozwodzie. Zapraszamy do czytania i składania podobnych świadectw: http://sychar.org/swiadectwa-malzonkow/ .
W małżeństwie sakramentalnym jest obecny żywy Pan Jezus, który nieustannie pragnie udzielać swej łaski. Prawdę tę potwierdzają przykłady z życia małżonków, którzy otworzyli się na Jego łaskę w trakcie kryzysu małżeńskiego na różnych jego etapach. Najmocniejszym świadectwem obecności Pana Jezusa w sakramencie małżeństwa są przykłady wierności i miłości małżonków w czasie najbardziej ekstremalnego etapu kryzysu małżeńskiego jakim jest rozwód i odejście współmałżonka do innej osoby. To one najbardziej pokazują jak działa łaska sakramentu małżeństwa i jak wytrwać w wierności przysiędze małżeńskiej pomimo wszystko. Dlatego powstała strona ze świadectwami – www.swiadectwa.sychar.org , aby z jednej strony oddać chwałę Bogu, pokazując jak On działa w konkretnych historiach małżeńskich, a z drugiej strony aby umacniać małżonków sakramentalnych w miłości do swojego współmałżonka, niezależnie od stopnia kryzysu małżeńskiego. Oprócz świadectw małżonków przed rozwodem i po rozwodzie, chcemy również zamieszczać świadectwa takich osób jak np. księży, prawników, psychologów, doradców rodzinnych, mediatorów, którzy mądrze wspierają małżeństwa sakramentalne, pomagając im w zachowaniu integralnej postawy – spójnej w myślach, słowach i czynach – sprzeciwiającej się rozwodom.
Zapraszamy do składania takich świadectw i przesyłania ich na adres: swiadectwa@sychar.org
Poniżej przykłady świadectw:
I. Małżonków po rozwodzie, którzy będąc w drugim związku (jedno lub obydwoje) powrócili do siebie.
1. Świadectwo Kasi „Wróciliśmy do siebie po 9 latach”: https://youtu.be/kB7RLd5OpEU
2. Świadectwo Ani i Andrzeja „Powrót po 13 latach”: https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBbCQoCzjR_eId9aNACx9bFL
3. Świadectwo Bożeny i Jarka „Wiem, że już jest dobrze”: http://youtu.be/kJkvzwcPxyM
II. Małżonków, którzy nie wyrazili zgody na rozwód.
1. Świadectwo małżonki, które przytoczył o. prof. Jacek Salij OP „Świadectwo dla męża, dzieci, świata”: http://sychar.org/swiadectwo-dla-meza-dzieci-swiata-o-prof-jacek-salij-op/
2. Świadectwo Andrzeja „O nic nie oskarżałem żony”: http://sychar.org/o-nic-nie-oskarzalem-zony-swiadectwo-andrzeja/
3. Świadectwo Teresy „Moje Westerplatte”: http://sychar.org/moje-westerplatte-swiadectwo-teresy/
III. Małżonków, którzy opuścili niesakramentalny związek i dążą do pojednania z sakramentalnym współmałżonkiem.
1. Świadectwo Jolanty „Dlaczego ja muszę się wyprowadzać?”: https://youtu.be/Mw8whhcB73M?t=15m42s
2. Świadectwo Bożeny „Droga do Boga”: http://youtu.be/L5fnA577BZI
IV. Mądrej, wiernej miłości, broniącej małżeństwo przed rozwodem w sądzie oraz przykłady Bożych doradców, którzy potrafili pomóc małżonkom w zachowaniu integralnej postawy – spójnej w myślach, słowach i czynach – sprzeciwiającej się rozwodom.
1. Świadectwo św. Jana Pawła II „Zawsze bronić nierozerwalności małżeństwa”: http://sychar.org/zawsze-bronic-nierozerwalnosci-malzenstwa-sw-jan-pawel-ii/
2. Świadectwo Doroty, której pomogli księża egzorcyści bronić swojego małżeństwa w sądzie przed rozwodem: http://sychar.org/swiadectwo-doroty-jak-bronic-malzenstwa/
3. Świadectwo Marzeny – pracownika socjalnego „Nigdy nie doradziłam rozwodu”: http://sychar.org/nigdy-nie-doradzilam-rozwodu-swiadectwo-marzeny-pracownika-socjalnego/
4. Świadectwo Waldka – prawnika „Nie pomagam w rozwodach”: http://sychar.org/nie-pomagam-w-rozwodach-swiadectwo-waldka-prawnika/
5. Świadectwo Krzysztofa „Odłoż miecz, Piotrze!”: http://sychar.org/odloz-miecz-piotrze-swiadectwo-krzysztofa/
V. Uzasadnień wyroków sądów oddalających pozew rozwodowy.
1. Piotra „Zarzuty fanatyzmu religijnego i niesłusznego poczucia bycia zdradzonym oddalone przez sąd”: http://sychar.org/zarzuty-fanatyzmu-religijnego-i-poczucia-bycia-zdradzonym-oddalone-przez-sad/
2. Marty „Mam prawo bronić małżeństwa, ze względu na swoje przekonania religijne”: http://sychar.org/mam-prawo-bronic-malzenstwa-ze-wzgledu-na-swoje-przekonania-religijne/
VI. Mądrej argumentacji przeciwko rozwodom cywilnym.
1. Dla tych, którzy kochają – propozycja wzoru odpowiedzi na pozew rozwodowy: http://sychar.org/dla-tych-ktorzy-kochaja-propozycja-wzoru-odpowiedzi-na-pozew/
2. Świadectwo Kasi „Pełnomocnik ds. walki o Jedność Małżonków”: http://sychar.org/pelnomocnik-ds-walki-o-jednosc-malzonkow/
3. Świadectwo Satine „Po co rozwód?”: http://sychar.org/po-co-rozwod/
VII. Wspierające sakramentalną miłość małżeńską po rozwodzie.
1. Jak kochać małżonka po rozwodzie? – wykład/świadectwo Marzeny: https://youtu.be/zWYGIi8kCMc
2. Świadectwo Hermasa „Pasterz”: http://sychar.org/pasterz/
VIII. Małżonków przed rozwodem.
1. Świadectwo Kasi „Wytrwajcie w miłości mojej (J 15,9)”: http://sychar.org/wytrwajcie-w-milosci-mojej/
POLECAMY również:
– Świadectwa na Forum Pomocy: https://www.kryzys.org/viewforum.php?f=14
– „Pan Jezus chce uzdrowić każde sakramentalne małżeństwo po rozwodzie”: http://sychar.org/pan-jezus-chce-uzdrowic-kazde-sakramentalne-malzenstwo-po-rozwodzie/
– „W Polsce dla katolika moralnie dopuszczalna co najwyżej separacja!”: http://sychar.org/2018/04/23/w-polsce-dla-katolika-moralnie-dopuszczalna-co-najwyzej-separacja-2/
– ZAPRASZAMY na rekolekcje dla małżonków powracających do sakramentalnych związków: http://www.ozarow.cpps.pl/rekolekcje-dla-malzonkow-sakramentalnych-zyjacych-zwiazkach-niesakramentalnych.html
Zapraszamy do wysłuchania nagrań z konferencji z udziałem Sycharków:
1. Konferencja pt. „WIERNA MIŁOŚĆ MAŁŻEŃSKA” zorganizowana 12 maja 2018 roku przez nasze Ognisko w Rychwałdzie we Franciszkańskim Domu Formacyjno-Edukacyjnym.
– Wykład Marzeny Zięby pt. „Jak kochać małżonka sakramentalnego, który po rozwodzie wszedł w drugi związek?”: https://youtu.be/zWYGIi8kCMc
– Świadectwo Kasi – świadectwo powrotu do siebie małżonków po rozwodzie i drugim związku: https://youtu.be/kB7RLd5OpEU
– Wykład Marka Wójcika pt. „Kryzys małżeński jako szansa wzmocnienia więzi między małżonkami”: https://youtu.be/KmsjUaGc2_U
– Wykład ks. dr Tomasza Gorczyńskiego pt. „Sakramentalne małżeństwo trwa po rozwodzie”: https://youtu.be/LhJA_lqfeeY
Wszystkie ww. nagrania są także dostępne pod adresem: https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBaXbEQB-8tRjWOEfaMKkqRZ
2. Ogólnopolskie Sympozjum Naukowym pt. „MIŁOŚĆ – MAŁŻEŃSTWO – RODZICIELSTWO. HUMANAE VITAE – WZNIOSŁA TEORIA CZY REALNA POMOC?”, zorganizowana przez Wydział Teologiczny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu 5 maja 2018 roku.
– Świadectwo Ani: https://youtu.be/MDzzD644W0I
– Wykład dr inż. Jacka Pulikowskiego pt. „Nierozerwalność jedności od rodzicielstwa – okrutny zakaz, czy profetyczna troska?”: https://youtu.be/-3CRsvP3MNM
3. Polecamy również nagrania:
– Sycharki w ukraińskich mediach: http://credo.pro/pl/2018/05/186459
– Fragment konferencji ks. Marka Dziewieckiego: https://youtu.be/shEnNnhbtmk
– Ks. biskup Andrzej Siemieniewski o naszym charyzmacie: https://youtu.be/kQPLGJMHfqg
4. Nasz charyzmat wynika z woli Pana Jezusa, który chce uzdrowić każde sakramentalne małżeństwo
Pan Jezus chce uzdrowić każde sakramentalne małżeństwo po rozwodzie, gdyż jest z małżonkami w niezmiennym i nierozerwalnym sakramentalnym przymierzu. To przymierze Boga z małżonkami zawierane jest w momencie, gdy składają oni sobie sakramentalną przysięgę. Jest ono nierozerwalne i niezmienne w czasie, gdyż w Bogu nie ma przemiany ani cienia zmienności (Jk 1,17). Na mocy tego przymierza w każdej sytuacji bez wyjątku, a więc nawet gdy współmałżonek jest w drugim związku, w którym są dzieci, Bóg, jako pierwszy świadek i obrońca małżeństwa, pragnie uzdrowienia ich sakramentalnego małżeństwa.
Na tej niezmiennej woli Boga opiera się charyzmat Wspólnoty SYCHAR streszczający się w zdaniu: „Każde bez wyjątku sakramentalne małżeństwo jest do uratowania, gdyż takie jest pragnienie Boga, aby małżonkowie z Jego pomocą wzrastali w miłości, dążyli do jedności i uzdrowienia swojej relacji”. Pan Jezus chce ich samych uzdrowić, uzdrowić ich małżeństwo, wskazując im drogę zbawienia poprzez nawrócenie, pojednanie, wypełnianie swojego powołania, czyli realizację zobowiązań wynikających z przysięgi małżeńskiej! Widzi ich cały czas jako jedno ciało (Rdz 2,24; Mk 10,7–9; Mt 19,6; Ef 5,31), jako sakramentalny nierozerwalny związek, któremu błogosławi na każdym etapie kryzysu, nawet gdy małżonkowie są po rozwodzie i wchodzą w nowe związki, w których rodzą się dzieci. I bardzo pragnie, aby nasza miłość do współmałżonka była w każdej sytuacji taka jak miłość Jezusa do nas (Ef 5,21-33).
Więcej na stronie – http://sychar.org/pan-jezus-chce-uzdrowic-kazde-sakramentalne-malzenstwo-po-rozwodzie/ .
ZAPRASZAMY na konferencję pt. „WIERNA MIŁOŚĆ MAŁŻEŃSKA” organizowaną 12 maja br. przez Wydział Duszpasterstwa Rodzin Kurii Bielsko-Żywieckiej, Parafię pw. Św. Mikołaja w Rychwałdzie i Wspólnotę Trudnych Małżeństw SYCHAR w FRANCISZKAŃSKIM DOMU FORMACYJNO–EDUKACYJNYM w Rychwałdzie, ul. FRANCISZKAŃSKA 10.
Program:
WIERNA MIŁOŚĆ MAŁŻEŃSKA
„Co Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19, 6)
Ø 9.30 Eucharystia w kaplicy FDFE
Ø 11.00 „Kryzys małżeński jako szansa wzmocnienia więzi między małżonkami”
Wykład i dyskusja – prowadzi mgr Marek Wójcik
sala w FDFE
Ø 13.30 Obiad w FDFE
Ø 14.30 „Sakramentalne małżeństwo trwa po rozwodzie”
Wykład i dyskusja – prowadzi ks. dr Tomasz Gorczyński
sala w FDFE
Ø 16.30 „Jak kochać małżonka sakramentalnego, który po rozwodzie wszedł w drugi związek?”
Wykład i dyskusja – Marzena Zięba
Świadectwa
Zakończenie – sala w FDFE
ZAPRASZAMY do wysłuchania audycji z udziałem Sycharków w Radiu Katowice – https://www.radio.katowice.pl/slady#.WuoeBIhuY2x .
1. Świadectwo Doroty
Charyzmat na samochodzie?
Naklejkę z charyzmatem Wspólnoty Sychar i adresem strony internetowej przykleiłam na nasz ( męża i mój ) samochód na początku wakacji 2016 roku. Mijają dwa lata, i co i rusz utwierdzam się w przekonaniu, że pośród wielu możliwości głoszenia naszego charyzmatu i ewangelizowania, sycharowska naklejka na samochód jest bardzo prostym, a jednacześnie bardzo skutecznym tego sposobem. Z jednej strony- przekaz za pomocą tekstu, obrazu- z drugiej- napis- mój podpis niejako, identyfikacja. Świadectwo o nieograniczonym spektrum oddziaływania na zewnątrz- samochodem jeździmy przecież wszędzie- począwszy od stacji benzynowej, myjni, na zakupy, po dzieci do szkoły, do kościoła, na wakacje i za granicę. To świadectwo także „do wewnątrz”, które woła do mnie samej- to przecież MOJA naklejka, którą JA przykleiłam, na NASZ samochód. Pamięć o charyzmacie i zobowiązanie. Według mnie także do tego bym jeździła ostrożniej, zgodnie z przepisami, bardziej uprzejmie, wolniej, elegancko.. A więc zachęta do konkretnej pracy nad sobą, nad moimi złymi przyzwyczajeniami. Nie jestem anonimowa. Daję świadectwo o Wspólnocie, także swoim zachowaniem na drodze- to mnie zobowiązuje. Ten wymiar świadectwa jest dla mnie również bardzo ważny.
A o tym, że przekaz jest nośny i mocny, świadczą reakcje ludzi. Te nieprzychylne są dla mnie jedynie dowodem na skuteczność tego świadectwa- że skoro wzbudza ono aż takie emocje, prowokuje do takich gestów i czynów, to znaczy, że „działa”. „Dobra robota”- myślę wtedy o naklejce i cieszę się, że ją wożę. W lusterku wstecznym, gdy rzucam okiem, widzę ożywioną dyskusję. Ktoś robi zdjęcie telefonem, pokazuje palcem; ktoś inny kiwa głową, uśmiecha się, zrównuje się ze mną i zagląda zaciekawiony; patrzy życzliwie, ze zrozumieniem… Czy to nie piękne?
Czy to nie piękne świadectwo?
Świadectwo, które daje mi jednocześnie wsparcie, buduje przekonanie, że warto.
Więc to właśnie ta naklejka „ma moc” świadectwa „obosiecznego”- w dwóch kierunkach jednocześnie. „Ale Boża ekonomia”- myślę sobie- „Boży pomysł- jak nic!”
Bezpośrednim impulsem do podzielenia się tym z Wami było zdarzenie sprzed tygodnia, może 10 dni… Otóż- ktoś potrzebował pomocy, ktoś inny o tym wiedział, spotkały się te osoby po raz kolejny, jak co dzień, w przelocie. Padło pytanie co robić, gdy coraz trudniej porozumieć się ze współmałżonkiem, czy jest jakieś miejsce, gdzie można przyjść po pomoc? Początkowo – pustka w głowie. A potem obraz- mój samochód z naklejką i pomysł dla tamtej osoby- spróbuj! A potem- zaraz następnego dnia- moje „przypadkowe” spotkanie z tym kimś, kto obiecał szukającemu pomocy, że spyta o Sychar, jak mnie spotka. Jeszcze tego samego dnia- planowe spotkanie w Ognisku. Więc krótki telefon, zaproszenie i… pierwsze spotkanie. Kilka dni później usłyszałam od tej samej znajomej osoby, że u tamtej, która szukała ratunku dla swojego małżeństwa, wraca wiara, że „każde trudne sakramentalne małżeństwo jest do uratowania”. A przecież to tylko naklejka na samochodzie…
Cieszę się i dziękuję Bogu, że zdecydowałam się nakleić naklejkę na nasz samochód- złożyć na nim swój autograf. Cieszę się i dziękuję Bogu, że mój mąż nie oponuje, chociaż, jak pisałam, to także jego samochód. Złapałam się na tym, że siadając za kierownicę, polecam Bogu wszystkich, którzy zobaczą na naszym samochodzie charyzmat Wspólnoty Trudnych Małżeństw Sychar, którzy go przeczytają…
„- Charyzmat na samochodzie?!
– Ależ tak!!
– Czemu nie?!” – spytaj siebie. Dzisiaj.
Dorota.
Zdjęcie samochodu z naklejką: http://sychar.org/foto/lem/dorota-naklejka-na-samochod.jpg
2. Świadectwo Ani i Andrzeja w programie TVP1 «”Między ziemią a niebem” – Trudna sztuka pojednania»: https://youtu.be/BucEstnEyRM .
3. Kongres o Rodzinie 21.03.2018 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Rejestracja i szczegółowy program Kongresu pod adresem:
http://www.kongresrodziny.pl
4. Sympozjum pt:”Jak chronić rodzinę przed uzależnieniami i przemocą? na UKSW w dniach
17-18.03.2018. Jak w latach poprzednich inicjatorem sympozjum jest Podyplomowe Studium Relacji Interpersonalnych i Profilaktyki Uzależnień oraz dodatkowo w tym roku także Wyższa Szkoła Policji.
Dnia 17 marca w auli Schumana będą wystąpienia cenionych znawców tej problematyki, natomiast 18 marca – po debacie panelowej, będzie możliwość wzięcia udziału w jednym z kilku zaproponowanych warsztatów. Udział w sympozjum jest bezpłatny, prosimy jednak o zgłoszenie swojego udziału w całości sympozjum lub w jego części – z podaniem numeru wybranego warsztatu:
Możliwości pomocy osobom uzależnionym, współuzależnionym i DDA – mgr Tadeusz Wieszczyk
• Cyber-uzależnienia – dr Ewa Michałowska
• Pomoc dzieciom z rodzin dysfunkcyjnych – mgr Maria Chmielewska
• Przeciwdziałanie przemocy i agresji w rodzinie – dr Irena Grochowska
• Pomoc osobom przeżywającym konflikty w rodzinie – dr Paweł Kwas
• Wartości w rodzinie – najskuteczniejszą ochroną przed uzależnieniami i przemocą – mgr Maria i Jan Wierzbiccy.
Zgłoszenia uczestnictwa w Sympozjum – na bieżąco mailem relacje.profilaktyka@uksw.edu.pl lub po nr tel. 576 891 966, w godzinach od 9.00 do 13.00, a także ew. w dniu rozpoczęcia Sympozjum: http://www.wfch.uksw.edu.pl/node/1798 . Osoby, które będą potrzebowały zaświadczenia o udziale w sympozjum lub w warsztacie, proszone są o podanie takiej informacji w zgłoszeniu.
Link do świadectwa Roberta Łajewskiego – lidera Ogniska Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR w Białymstoku: http://www.pch24.pl/porzuceni–ale-wierni–bo-malzenstwo-jest-nierozerwalne,57641,i.html#ixzz55HnPQWhA oraz link do petycji w obronie nierozerwalności sakramentalnego małżeństwa – http://poloniasemperfidelis.pl .
Drodzy Sycharowicze!
Nasza Wspólnota od 14 lat rozwija się na chwałę Bożą i ku pożytkowi dusz małżonków. Wiele jest owoców naszej działalności. W tym roku powstały 3 nowe Ogniska: w Radomiu, Toruniu i Tarnowskich Górach. Razem jest ich 50 (w tym jedno zawieszone Ognisko w Wałbrzychu).
Na wiosnę 2017 roku odbyły się 22. ogólnopolskie rekolekcje naszej Wspólnoty – w dwóch miejscach – w Laskowicach Pomorskich i w Ożarowie Mazowieckim. Poprowadził je ks. dr Piotr Arbaszewski – https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBZEm-VYzAo1eccXwbHkTCWp . W październiku 23. ogólnopolskie rekolekcje odbyły się w Porszewicach i na Górze Św. Anny, które poprowadził ks. prof. Grzegorz Polok – https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBZu3tpl9XJE1ZJVx0uxOiHy .
W czerwcu odbyły się rekolekcje ignacjańskie dla Sycharków w Gliwicach, tygodniowe rekolekcje dla małżeństw w domu rekolekcyjnym Misjonarzy Świętej Rodziny w Ciechocinku, a w sierpniu miał miejsce 6. zlot w Oborach. W tym roku „Wakacje z Sycharem” miały miejsce w Białowieży, Nysie, w górach Brennej, Rycerce, nad morzem w Jastarni (3 turnusy), Orlinkach i Mikoszewie (połączone z warsztatami psychopedagogicznymi dla rodziców i dzieci). W czerwcu odbył się spływ kajakowy na rzece Skrwie.
Niektóre z naszych Ognisk organizowały jak co roku rekolekcje ogniskowe, ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia dla małżonków, „Niedziele Sycharowskie”, spotkania rocznicowe, podczas których miały miejsce konferencje m.in. konferencje ks. Marka Dziewieckiego (Ognisko w Białymstoku) – http://sychar.org/2017/11/04/milosc-malzenska-wazniejsza-niz-rodzicielska , ks. Piotra Arbaszewskiego (Ognisko w Szczecinie) – http://sychar-rekolekcje.blogspot.com/2017/10/konferencje-ks-dr-marka-dziewieckiego.html , koncert Łukasza Wieczorka „Wiecznego” (Ognisko w Piasecznie) pt. „Jedno teraz – dwojga nie ma, nie ma” – https://youtu.be/e5bSFwHLrmI .
Jak co roku w Nysie w lutym br. odbyło się spotkanie Grupy Liderów i Moderatorów (GLiM), a w czerwcu i listopadzie w Krakowie wyjazdowe spotkanie Rady Wspólnoty.
Regularnie w mijającym roku spotykały się co tydzień na Skype 4 zespoły:
– Rada Wspólnoty,
– Moderatorzy Forum Pomocy,
– Zespół Rekolekcyjny,
– Zespół Logistyczno-Ewangelizacyjno-Medialny (LEM).
Raz w miesiącu w ostatni wtorek spotykali się na Skype liderzy Ognisk.
Ważniejsze wydarzenia w życiu Kościoła, w których wzięliśmy udział:
Marzec:
– 375. Zebranie Plenarnego Episkopatu Polski – wybór ks. Pawła Dubowika – krajowego duszpasterza naszej Wspólnoty na 2. pięcioletnią kadencję podczas – http://sychar.org/2017/03/15/375-zebranie-episkopatu-ks-pawel-dubowik-powolany-na-2-piecioletnia-kadencje ;
– Międzynarodowy Kongres Rodziny „Budowanie więzi w małżeństwie i rodzinie” (UKSW) – http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/kongres2017-17.html (Mirka i Jarek – http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/Presentations0/2017PAKUROWIE.pdf );
– wydanie książki pt. ”Sychar. Droga krzyżowa małżonków w kryzysie” i Sycharowskie Drogi Krzyżowe organizowane w parafiach – http://sychar.org/droga .
Kwiecień:
– „Moda na rozwód. Naprawiać czy wyrzucić?” – debata podczas Targów Wydawców Katolickich w Warszawie – http://sychar.org/2017/04/03/glos-sycharowiczki-w-debacie-moda-na-rozwod-naprawiac-czy-wyrzucic .
– Ogólnopolskie Młodzieżowe Dni Wspólnoty Eucharystycznego Ruchu Młodych w Kaliszu – https://domjozefa.tv/program/wspolnota-trudnych-malzenstw-sychar-cz-1-spotkania .
Maj:
– rekolekcje dla małżonków sakramentalnych żyjących w związkach niesakramentalnych, którzy chcieliby powrócić na drogę wypełniania sakramentalnej przysięgi małżeńskiej (Ożarów Mazowiecki) – http://www.ozarow.cpps.pl/rekolekcje-dla-malzonkow-sakramentalnych-zyjacych-zwiazkach-niesakramentalnych.html .
Czerwiec:
– konferencja na KUL „Moralne i duszpasterskie konsekwencje przysięgi małżeńskiej. Czy każde trudne sakramentalne małżeństwo jest do uratowania?” (Sychar w roli współorganizatora) – http://sychar.org/2017/07/02/referaty-i-swiadectwa-sycharkow-wygloszone-podczas-konferencji-na-kul-7-czerwca-2017 ;
– I Krajowe Forum na rzecz Małżeństwa i Rodziny w Gnieźnie – http://www.forummalzenstwairodziny.pl ;
– czuwanie modlitewne członków Ruchu Wiernych Serc na Jasnej Górze.
Wrzesień:
– Radio Maryja „Towarzyszenie małżonkom sakramentalnym po rozwodzie” (Marzena, Andrzej, ks. Paweł) –
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/audycja-dla-malzonkow-rodzicow-towarzyszenie-malzonkom-sakramentalnym-rozwodzie ,
– Narodowa Debata o Rodzinie – m.in. nasze propozycje ograniczenia liczby rozwodów w Polsce – https://ekai.pl/o-rodzinie-podczas-narodowej-debaty i https://www.mpips.gov.pl/aktualnosci-wszystkie/ministerstwo/art,9200,narodowa-debata-o-rodzinie-transmisja-na-zywo.html .
Październik:
– świecka propozycja wytycznych dla duszpasterstwa małżeństw i rodzin: http://sychar.org/pismo/biskup/kodr/4.Wytyczne-DomowyKosciol+SYCHAR-2017.10.04.pdf ;
– wydanie książki pt. „Sychar. Rozważania różańcowe” – http://sychar.org/rozaniec ;
– „Różaniec do Granic” – Sycharki m.in. na granicy wschodniej w Puszczy Białowieskiej, w Pratulinie;
– spotkanie Sycharków (ks. Paweł, Ela) z ks. arcybiskupem Mieczysławem Mokrzyckim.
Listopad:
– wyjazd Sycharków na Ukrainę i udział Sycharków w spotkaniu w Duszpasterstwie Rodzin w Brzuchowicach koło Lwowa na Ukrainie (Ewa i Mariusz, Tomek, Ela, Mirka i ks. Paweł) – http://sychar.org/2017/11/20/sychar-na-ukrainie ;
– spotkanie z dr Wandą Półtawską „Jak odbudowywać małżeństwo sakramentalne po rozwodzie w świetle nauczania św. Jana Pawła II?” – https://youtu.be/piLdh6hLP-A ;
W marcu, kwietniu i listopadzie w Warszawie uczestniczyliśmy w spotkaniu Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich (ORRK) – http://www.orrk.pl .
Byliśmy również obecni na stoisku podczas koncertu chrześcijańskie granie (
http://festival.chrzescijanskiegranie.pl/stoiska-festiwalowe-czyli-kogo-mozna-bedzie-spotkac/)
a w Piasecznie w maju ze swoim świadectwem oraz koncertem na nasze
zaproszenie był Łukasz Wieczorek z żoną i dziećmi. Podczas wizyty biskupa Nycza w Piasecznie
przedstawiliśmy naszą wspólnotę i wręczyliśmy sprawozdanie z działalności
wspólnoty oraz broszurę sycharowską 🙂
W mijającym roku rozwijaliśmy i doskonaliliśmy następujące dzieła Wspólnoty:
– internetowe Forum Pomocy – http://www.kryzys.org ;
– spotkania w Ogniskach – http://www.ogniska.sychar.org ;
– Sycharowskie warsztaty 12 krokowe internetowe (na Forum Pomocy i na Skype) i stacjonarne – http://www.12krokow.sychar.org ;
– rekolekcje ogólnopolskie (4 terminy w roku) i ogniskowe – http://www.rekolekcje.sychar.org ;
– spotkanie liderów, moderatorów i opiekunów duchowych Ognisk w Nysie;
– spotkania członków Rady Wspólnoty w Krakowie;
– wakacje z Sycharem (w tym roku 9 turnusów), spływy kajakowe, Sylwester z Sycharem;
– grupy modlitewne: modlitwa tygodniowa, róże różańcowe, codzienne wieczorne 3 grupy modlitewne na Skype, wieczorna „Kompleta” i poranna „Jutrznia” także na Skype – http://www.skype.sychar.org ;
– mityngi 12 krokowe – http://www.mityng.sychar.org ;
– Ruch Wiernych Serc (spotkania) – http://www.rws.sychar.org ;
– ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia;
– „Niedziele Sycharowskie”, stoiska np. podczas koncertu chrześcijańskie granie – http://festival.
– „Pierwsza Pomoc” – http://sychar.org/pomoc ;
– nauki przedmałżeńskie;
– Grupa Wsparcia „SAMARYTANKA” – http://www.samarytanka.sychar.org ;
– Stowarzyszenie Trudnych Małżeństw Sychar – http://stowarzyszenie.sychar.org . Stowarzyszenie jest jedynie narzędziem wspomagającym działalność naszej Wspólnoty. Nie jest organem zarządzającym Wspólnotą. Ponieważ posiada status Organizacji Pożytku Publicznego (OPP), dlatego możemy pozyskiwać środki finansowe nie tylko ze składek członkowskich i darowizn, lecz także z wpłat 1% podatku – http://www.1procent.sychar.org .
Nowe inicjatywy:
– nowa wersja Forum Pomocy – http://www.kryzys.org ,
– Sycharowska Droga Krzyżowa do modlitwy indywidualnej i wspólnotowej – http://sychar.org/modlitwa/sycharowska-droga-krzyzowa.pdf ,
– rekolekcje dla małżonków sakramentalnych żyjących w związkach niesakramentalnych, którzy chcieliby powrócić na drogę wypełniania sakramentalnej przysięgi małżeńskiej (Ożarów Mazowiecki) – http://www.ozarow.cpps.pl/rekolekcje-dla-malzonkow-sakramentalnych-zyjacych-zwiazkach-niesakramentalnych.html ,
– 3 nowe wydania broszury (17, 18, 19),
– nowy system zapisów do Ruchu Wiernych Serc poprzez formularz elektroniczny podany na stronie – http://www.rws.sychar.org ,
– Sycharowskie Rozważania Różańcowe – http://sychar.org/modlitwa/ksiazka-rozaniec.pdf .
Byliśmy zapraszani do udziału w różnych konferencjach, poradniach rodzinnych (dyżury), audycjach radiowych i telewizyjnych, w wywiadach prasowych, w akcjach ewangelizacyjnych:
– Konferencja na KUL – http://www.kul.sychar.org i http://bit.ly/2rM8HmH ,
– TV Trwam „Ognisko Chicago” (Alicja, Artur i o. Jerzy Karpiński SJ) – http://tv-trwam.pl/film/jak-my-to-widzimy-z-daleka-widac-lepiej-18062017 ,
– TVP 2 „Jak zacząć w małżeństwie od nowa?” (Ewa i Mariusz z Ogniska w Rydułtowach): https://pytanienasniadanie.tvp.pl/32884059/jak-zaczac-w-malzenstwie-od-nowa ,
– Salve TV „Jak uratować małżeństwo? – świadectwo Sychar” (Dorota i Andrzej z Ogniska w Warszawie): https://youtu.be/7j6Y2vAGX5w ,
– Katolickie Radio Podlasie „Sycharki nie rezygnują” (3. rocznica Ogniska w Łukowie) – http://www.podlasie24.pl/lukow/kosciol/-sycharki-nie-rezygnuja-22721.html ,
– Gość Niedzielny „Siła wierności” (wywiad z Moniką, Sebastianem, Szymonem i ks. Pawłem) – http://gosc.pl/doc/4196567.Plyna-pod-prad , http://gosc.pl/doc/4196513.Kosmici-na-odpuscie ,
– Gość Niedzielny „Myślała, że jej małżeństwo jest przegrane” (5. Rocznica Ogniska w Rychwałdzie) – http://bielsko.gosc.pl/doc/4265967.Myslala-ze-jej-malzenstwo-jest-przegrane ,
– Radio Opole – http://radio.opole.pl/100,216924,czlonkowie-sycharu-dzielili-sie-doswiadczeniami- ,
– TVP 1 “Między Ziemią a Niebem” – świadectwo Ani i Andrzeja (20 minuta programu) – https://vod.tvp.pl/video/miedzy-ziemia-a-niebem,17122017,34970961 .
Rozprowadzaliśmy takie materiały Sycharowskie informujące o naszej Wspólnocie, propagujące nasz charyzmat jak:
– książka Ani Jednej „Sychar. Ile jest warta twoja obrączka?” i „SYCHAR. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków” – http://sychar.org/?p=4804 ,
– książka ”Sychar. Droga krzyżowa małżonków w kryzysie”- http://sychar.org/modlitwa/sycharowska-droga-krzyzowa.pdf ,
– książka „Sychar. Rozważania różańcowe” – http://sychar.org/modlitwa/ksiazka-rozaniec.pdf ,
– nowe wydanie broszurki Sycharowskiej (ostatnim jest 19. wydanie) – http://www.broszura.sychar.org ,
– ulotki-wizytówki i zakładki – http://sychar.org/promocja/ulotka/wizytowka55x90 ,
– płyty audio CD i video DVD,
– roll-upy – http://sychar.org/promocja/rollup/rollup-1.JPG ,
– banery – http://sychar.org/promocja/baner/Radomsko ,
– koszulki Sycharowskie – http://sychar.org/category/koszulki , wersje zagraniczne – https://onedrive.live.com/?authkey=%21ANYtIfgGl-UEXrQ&v=photos&id=18D4D5F9F2A7D6A3%21174673&cid=18D4D5F9F2A7D6A3 ,
– bluzy Sycharowskie – https://1drv.ms/f/s!AqPWp_L51dQYjqkZjy9YX4roIad_ZA ,
– naklejki Sycharowskie – http://sychar.org/promocja/naklejka ,
– plakaty – http://sychar.org/promocja/plakat/sychar-ogolny.jpg ,
– kubki – http://sychar.org/promocja/kubek/sycharowski.jpg ,
– ramki do samochodowych tablic rejestracyjnych.
Wszystkie nasze sprawy, w szczególności te związane z kryzysem małżeńskim polecaliśmy w modlitwach Panu Bogu biorąc udział w takich inicjatywach jak:
– róże różańcowe – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=22&t=66 i za dzieci https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=22&t=77 ,
– modlitwa tygodniowa – https://www.kryzys.org/viewtopic.php?f=6&t=51 ,
– modlitwa (4 grupy codziennie wieczorem o 20.30, 21.30 i o 22.00 i „Jutrznia” rano i „Kompleta” wieczorem) na Skype – http://www.skype.sychar.org (na Skype prowadzone są również mityngi 12 krokowe w środy i warsztaty „Wreszcie żyć – 12 kroków ku pełni życia”).
Świadectwa:
– świadectwo Adama i Joli – http://sychar.org/mp3/swiadectwo/2017-Ognisko-Katowice-Adam-i-Jola.mp3 ,
– pielgrzymka Artura do Włoch – https://youtu.be/qKpJUbaVwp8 ,
– świadectwa małżonków czekających na powrót swoich współmałżonków z niesakramentalnych związków, w których mają dzieci – http://sychar.org/swiadectwa .
Inne przykłady uzdrowień, działania Bożej łaski można znaleźć na naszych stronach – http://sychar.org/category/swiadectwa i https://www.kryzys.org/viewforum.php?f=14 .
O Sycharze:
– ks. prof. Ireneusz Mroczkowski o Sycharze i „Amoris laetitia”: http://sychar.org/2017/12/16/ks-prof-ireneusz-mroczkowski-o-sycharze-i-amoris-laetitia .
Charyzmat Sycharowski
Wierzymy, że „Dla Boga nie ma bowiem nic niemożliwego” (Łk 1,35-37). Wierzymy Panu Bogu, że jako najważniejszy świadek i pierwszy obrońca małżeńskiego przymierza widzi małżonków sakramentalnych zawsze razem, w każdej sytuacji kryzysu jako jedno ciało (także po rozwodzie i gdy współmałżonek jest w drugim związku). Świadczą o tym Jego słowa zapisane aż cztery razy w Biblii: w Ewangelii św. Marka (Mk 10,8), św. Mateusza (Mt 19, 6), Liście św. Pawła do Efezjan (Ef 5,31) oraz w Starym Testamencie w Księdze Rodzaju (Rdz 2,24).
Wierzymy, że każde bez wyjątku sakramentalne małżeństwo Pan Jezus chce uzdrowić, nawet gdy współmałżonkowie są w niesakramentalnych związkach, gdyż jest z małżonkami w sakramentalnym, niezmiennym i nierozerwalnym przymierzu. W tym celu daje dość łaski, aby uzdolnić małżonków do wypełnienia przysięgi małżeńskiej, w każdej sytuacji kryzysu (także po rozwodzie i gdy małżonkowie są w drugich niesakramentalnych związkach), jeśli tylko pójdą drogą rozwoju duchowego, rozwoju emocjonalnego, drogą nawrócenia, otworzą się na współpracę z Bogiem, na Jego łaskę sakramentu małżeństwa.
Opisując nasz charyzmat używamy pojęcia „sakramentalne małżeństwo”, mając oczywiście na myśli ważnie zawarte małżeństwo, zgodnie z zasadą domniemania jego ważności, która wynika z kanonu 1060 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Zasada ta mówi: „Małżeństwo cieszy się przychylnością prawa, dlatego w wątpliwości należy uważać je za ważne, dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego”.
ZAPRASZAMY bardzo serdecznie do subskrypcji naszych serwisów w portalach społecznościowych na:
1. YouTube: http://www.youtube.com/user/sycharpl,
2. Facebooku: http://www.facebook.com/sychar,
3. Google+: http://www.google.com/+SycharOrg,
4. Twitterze: http://www.twitter.com/Sycharki.
Jest stała potrzeba włączania się nowych osób w już istniejące i nowe formy pomocy, gdyż małżeństw w kryzysie (na każdym etapie, w tym po rozwodzie) jest bardzo wiele. ZAPRASZAMY do współpracy.
W sobotę 18 listopada 2017 roku przedstawiciele naszej Wspólnoty wzięli udział w spotkaniu Duszpasterstwa Rodzin w Brzuchowicach koło Lwowa na Ukrainie. Ewa i Mariusz, Tomek, Ela, Mirka i ks. Paweł Dubowik – nasz Krajowy Duszpasterz Wspólnoty zaświadczyli, że na drodze wiary można wychodzić nawet z najbardziej beznadziejnych sytuacji, że każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania.
Mirka przeprowadziła warsztaty o nadziei i wygłosiła konferencję dot. sytuacji kryzysowych w małżeństwie, a ks. Paweł opowiedział o historii naszej Wspólnoty i o charyzmacie.
Relacja ze spotkania, w tym materiał audio/video dostępny jest pod adresem: http://www.radiomaryja.pl/informacje/ukrainie-odbylo-sie-spotkanie-duszpasterstwa-rodzin/ i na stronie http://programkatolicki.org/pomoc-malzenstwom-w-kryzysie/ .
Poniżej zamieszczamy artykuł opublikowany w 38 numerze „Gościa Niedzielnego” z 21 września 2017 roku zawierający świadectwa Sycharków – http://gosc.pl/doc/4196567.Plyna-pod-prad .
„Płyną pod prąd”
Każda z tych trzech historii zaczyna się nieco inaczej. Wszystkie łączy jedno: ich bohaterowie chcą wytrwać w wierności swoim sakramentalnym małżonkom. Nawet wtedy, gdy po ludzku wydaje się, że małżeństwo całkiem się rozpadło.
Tomasz: Żona stanęła w drzwiach i powiedziała, że odchodzi. Nie było wybuchów złości, prób ratowania małżeństwa. Wróciła po miesiącu, ale stwierdziła, że to, co jest między nami, musimy załatwić po ludzku, nie włączając w to Boga. Tak zaczęła się w naszym małżeństwie równia pochyła. Po dwóch latach żona znów związała się z innym mężczyzną.
Monika: To ja odeszłam od męża. Miałam ku temu powody, o których nie chcę mówić. Mieszkamy osobno już od 5 lat, jesteśmy 4 lata po rozwodzie. Bardzo mocno się pogubiliśmy.
Sebastian: Przez wiele lat miałem problem z alkoholem. To doprowadziło do tego, że rozpadło się – po ludzku – nasze małżeństwo. Żona ode mnie odeszła, wpadłem w długi, straciłem właściwie wszystko.
Okradałam się z łask
Młodzi, uśmiechnięci, z sukcesami w pracy. Na pierwszy rzut oka trudno powiedzieć, że ich życie naznaczone jest jakimś dramatem. A jednak każde z nich dźwiga na plecach historię, która porusza do głębi. Naznaczoną krzyżem i – jednocześnie – łaską.
Tomasz: Jestem DDA – dorosłym dzieckiem alkoholika. Jak każdy facet z takiego domu nie otrzymałem od ojca „męskiego błogosławieństwa”. Wszedłem w związek z poczuciem niepewności, lękiem przed stawianiem życiu czoła. Dla mężczyzny to koszmar. W rodzinie, z której pochodzę, unikało się rozmów na temat emocji. Bardzo mało mówiło się też o wierze. Kiedy stałem się mężem, pojawiły się z pozoru zwykłe problemy. Żona, która kiedyś prowadziła mnie do Boga, zaczęła się od Niego odwracać. Ja – przeciwnie – zbliżałem się do Niego. Udało mi się wygrać długą walkę z nałogiem, który w różnych formach dotyka dzieci DDA. Mój co prawda nie przyczynił się do rozpadu mojego małżeństwa, ale na pewno przyczyniał się do upadku duchowego. I wtedy żona odeszła po raz drugi.
Sebastian: Przyszedł taki czas, że chciałem przestać pić, ale nie potrafiłem tego zrobić nawet przez jeden dzień. I nagle, niespodziewanie, przyszedł taki dzień – pamiętam dokładnie, że było to 2 listopada 2011 r. – w którym się nie napiłem. To było bardzo dziwne, bo nic wielkiego się wtedy nie wydarzyło . Tak po prostu, bez fajerwerków. Następnego dnia znowu się nie napiłem – i tak to trwa do dzisiaj.
Monika: Moje nawrócenie zapoczątkowała pustka, którą odczuwałam, gdy chodząc do kościoła, nie mogłam przyjmować sakramentów, zwłaszcza Komunii Świętej. To była dotkliwa świadomość, że sama siebie okradam z łask. Gdy podjęłam decyzję, aby zacząć życie od nowa, zwróciłam się o pomoc m.in. do ks. Marka Dziewieckiego. On dał mi wręcz gotową odpowiedź na wszystkie moje pytania – „instrukcję”, którą stosuję nadal.
Drzwi otwarte dla mnie
Płyną całkowicie pod prąd współczesnemu światu, w którym ma być przede wszystkim miło i przyjemnie, a jeśli nie jest – trzeba się rozstać. Skąd czerpią siłę, by przeciwstawić się temu trendowi?
Sebastian: Dokładnie rok po tym, jak przestałem pić, znalazłem się na Jasnej Górze. Miałem wielki problem, żeby się wyspowiadać. Nie potrafiłem wejść do konfesjonału. Siadałem w kaplicy pokuty, wychodziłem, wracałem – i znowu coś mnie paraliżowało. Trwało to osiem godzin. Już miałem wyjść, ale kiedy kolejna osoba wyszła z konfesjonału, zostawiła uchylone drzwi. Nikt tam nie wchodził. Wyglądało to tak, jakby były otwarte specjalnie dla mnie. Coś mnie popchnęło i wszedłem do środka. To była pierwsza dobra spowiedź w moim dorosłym życiu. Odtąd wszystko zaczęło się zmieniać.
Monika: Momentem zwrotnym była moja spowiedź, a przede wszystkim przyjęcie Komunii Świętej. Na tej Mszy był obecny mój mąż z naszą córką, która parę dni wcześniej przyjęła Pana Jezusa do serca. To, że przystąpiłam do Komunii, tak zaskoczyło mojego męża, że wprost zapytał mnie parę dni później: „Dlaczego byłaś u Komunii? Przecież nie możesz jej przyjmować!”. Miał na myśli to, że byłam w tamtym czasie z kimś w nieformalnym związku. Odpowiedziałam, że zerwałam z dotychczasowym życiem. Wyjaśniłam, że podjęłam decyzję, że chcę być mu wierna jako jego żona i jestem gotowa na jego powrót.
Tomasz: Na początku walczyłem na własną rękę. Próbowałem żonę odzyskać i odbijałem się od ściany. Wreszcie zostawiłem to wszystko Panu Bogu. Znalazłem chrześcijański ośrodek pomocy psychologicznej. Tam spotkałem o. Rafała Koguta OFM, który powiedział mi jedno słowo: „Sychar”.
Stanąć przed lustrem
Trudno o lepszą nazwę dla wspólnoty, której celem jest ratowanie małżeństw sakramentalnych przeżywających kryzys. To właśnie w miejscowości Sychar miało miejsce spotkanie Jezusa z Samarytanką, która miała najpierw pięciu mężów, a później żyła z kimś, kto jej mężem nie był. Przy studni w Sychar odbywa się poruszający dialog o pragnieniu: – Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać. – Idź, zawołaj swego męża i wróć tutaj!
Sebastian: Kiedy poszedłem na pierwsze spotkanie wspólnoty, z żoną nie mieszkałem od 3 lat. Przez ten czas zacząłem szukać nowej partnerki. I Pan Bóg się o mnie upomniał, żebym nie zrobił głupstwa. Zacząłem rozumieć to, że łączy nas na zawsze sakrament małżeństwa; że kiedyś razem staniemy przed Bogiem. Jestem przekonany, że uwolnienie od nałogu wymodliła moja żona. Widzę sens w tym, co mnie w życiu spotkało. Teraz jestem moderatorem, Bóg wykorzystuje mnie do tego, żeby swoim świadectwem pomagać innym ludziom.
Tomasz: Sychar jest dla mnie taką pigułką – tam mogę otrzymać pomoc, opiekę duchową, spotkać duszpasterza. Są warsztaty, prelekcje i – przede wszystkim – wsparcie wspólnoty. Zwykle na początku próbujemy zwalać winę na współmałżonka. Ale kiedy małżeństwo się sypie, trzeba stanąć przed lustrem i powiedzieć: stary, coś jest z tobą nie tak, musisz sobie pomóc. Uczę się tego.
Monika: Wcześniej rozmowy z mężem były bitwami o to, kto ma rację, kto jest winny. Teraz uczę się słuchać, rezygnuję z pewnych oczekiwań. Oboje uczymy się rozmawiać inaczej. Mam na myśli rozmowy o Bogu, potrzebie wychowywania dzieci w wierze, wartościach, które są dla nas najważniejsze. Nie chciałabym, żeby dzieci miały spaczony model rodziny. One wiedzą już, że bez względu na sytuację, w jakiej jesteśmy – jesteśmy rodziną. Pomimo tego, że mąż zawarł kontrakt cywilny z inną osobą – mama i tata przed Bogiem nadal są małżeństwem.
Wzrastanie przed powrotem
We Wspólnocie Trudnych Małżeństw Sychar, działającej w kilkudziesięciu miejscach w Polsce, a także w Niemczech i USA, spotykają się bardzo różni ludzie: porzuceni i ci, którzy porzucili, ale chcą wrócić. A także pary – w trakcie kryzysu albo takie, które chcą uniknąć błędów w przyszłości.
Tomasz: Zło potrafi nas omamić. Wiem, bo sam miałem klapki na oczach. Dlatego nie potrafię patrzeć na żonę jako na kogoś, kto mnie skrzywdził. Tak naprawdę ona sama siebie teraz krzywdzi. Cały czas dążę do tego, żeby być gotowym na jej powrót. Piszę jej, że ją kocham. Choć w tamtym związku pojawiło się dziecko, żona cały czas ma drzwi otwarte.
Monika: Jako wierni małżonkowie odbudowujemy się, zmieniamy, kształtujemy siebie, współpracując z łaską Bożą. Wchodzimy powoli na „Giewont”, aby gdy wróci nasz sakramentalny małżonek, móc wspólnymi siłami wejść na „Mount Everest” naszego wspólnego życia tu, na ziemi. Ta codzienna walka jest dla mnie drogą pokuty, i to mnie motywuje, by odbudowywać utracone zaufanie współmałżonka. To droga czekania i pokory. Głęboko wierzę, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych i każde trudne sakramentalne małżeństwo jest do uratowania.
Sebastian: Jesteśmy po rozwodzie, żona związała się z innym mężczyzną, więc nasz kontakt jest przede wszystkim związany z dziećmi. Ale od samego początku Pan Bóg obdarzył mnie wiarą i nadzieją, że żona do mnie wróci. Przez te wszystkie lata jest to coraz silniejsze, mimo że nasze małżeństwo jest w coraz gorszym stanie. Może zabrzmi to śmiesznie, ale wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby ten powrót nastąpił nawet dzisiaj. Kiedyś miałem taki sen: szedłem drogą, a żona po prostu do mnie podeszła i dalej już szliśmy razem, bez żadnego tłumaczenia. Pomimo tego, że cały świat mówi mi, że żona nie wróci i powinienem sobie znaleźć kogoś nowego, czekam, nie czekając. Wzrastam, przygotowuję się na jej powrót. Jestem człowiekiem bardzo szczęśliwym. Nigdy nie było ze mną tak dobrze jak teraz. Nigdy nie byłem tak blisko Pana Boga. I nie zamieniłbym tego na to, co było. Wierzę, że to się dobrze skończy.
Film z pielgrzymki Artura do Włoch. Artur jest członkiem naszej Wspólnoty. Zachęcamy do obejrzenia. Link do filmu: https://youtu.be/qKpJUbaVwp8 .
Polecamy również artykuły o Sycharze i Sycharkach:
„Małżonkowie do końca wierni przysiędze. Jak działa Wspólnota Sychar?” –
https://pl.aleteia.org/2017/09/28/malzonkowie-do-konca-wierni-przysiedze-jak-dziala-wspolnota-sychar/
„Czekając na powrót małżonka” – http://gosc.pl/doc/4199327.Czekajac-na-powrot-malzonka
„Kosmici na odpuście” – http://gosc.pl/doc/4196513.Kosmici-na-odpuscie
O Sycharze, o sakramencie małżeństwa i adhortacji „Amoris laetitia” w telewizji diecezji warszawsko-praskiej SalveTV mówili członkowie Wspólnoty Sychar w programie Temat Dnia – http://www.salvetv.pl/multimedia/temat-dnia-codzienny-program-publicystyczny/6133/jak-uratowac-malzenstwo-swiadectwo-sychar .
Polecamy:
– nagrania wykładów Sycharków na KUL: – video http://www.kul.sychar.org – audio https://archive.org/details/sycharki
– prezentacja Alicji i Marzeny – http://bit.ly/2uHQ2Lt
– referat Andrzeja – http://bit.ly/2t7Cswv , prezentacja – http://bit.ly/2u9uLZw
– program konferencji – http://bit.ly/2tembWC .
Więcej na stronie – http://sychar.org/2017/07/02/referaty-i-swiadectwa-sycharkow-wygloszone-podczas-konferencji-na-kul-7-czerwca-2017 .
13.02.2017
W związku małżeńskim jestem od 24 lat. Trzynaście lat temu rozstaliśmy się z mężem z uwagi na bardzo trudne relacje. Z powodu zachowań przemocowych nie widziałam innej możliwości jak tylko złożenie sprawy o rozwód. Decyzja moja została poparta rozmową z osobą duchowną, która powiedziała, że „najpierw sprawa karna, a potem sprawa o rozwód”. Wspólnie z mężem mamy czwórkę dzieci. Bardzo cierpiałam widząc jak ta cała sytuacja krzywdzi dzieci. Czułam się też bezsilna. Nie pracowałam zawodowo i mieszkanie, w którym mieszkaliśmy, nie było moją własnością. Po roku czasu toczącego się postępowania w sądzie o rozwód, po rozmowie z innym kapłanem, który uświadomił mi, że jest coś takiego jak separacja i osoby wierzące powinny wybierać ten rodzaj zabezpieczenia swojej sytuacji. Natychmiast postanowiłam zmienić wniosek o rozwód na wniosek o separację. Dziś dziękuję Bogu, że postawił mi na drodze tego kapłana. Z uwagi na to, że sprawa toczyła się około trzy lata sąd zasądził rozwód uzasadniając rozkład pożycia. Mąż w tym czasie poznał inną osobę, z którą wszedł w związek niesakramentalny i ma tam dwójkę dzieci.
Cała ta sytuacja skłoniła mnie do szukania swojego miejsca w Kościele. W 2006 roku znalazłam Wspólnotę Trudnych Małżeństw Sychar, która do dzisiejszego dnia jest dla mnie ogromnym wsparciem. To tutaj dowiedziałam się, że mąż, z którym jestem po rozwodzie jest nadal moim mężem. To we Wspólnocie przekonałam się, że moja przysięga złożona mężowi w dniu ślubu 01 maja 1993 roku nadal mnie obowiązuje i nic mnie z niej nie zwalnia. To tutaj spotkałam się z hasłem Wspólnoty, które brzmi „każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania” i to ono uświadomiło mi, że powinnam otworzyć się na działanie łaski Bożej i podjąć współpracę z Bogiem. Postanowiłam modlić się za uratowanie naszego małżeństwa. Modliłam się również za tę kobietę, z którą był mój mąż i zostałam uwolniona od ogromnego bólu i cierpienia doświadczenia zdrady. Przebaczyłam mężowi wszystko i odkryłam, że nadal go kocham. Jestem otwarta na przyjęcie męża i odbudowywanie relacji. Jestem również gotowa na przyjęcie dzieci męża z tamtego związku, jeśli będzie tylko taka konieczność czy potrzeba. Te 11 lat zaangażowania we Wspólnocie wspominam jako ogromy dar Pana Boga dla mnie. Przy pomocy różnych osób udało mi się wynająć mieszkanie, znalazłam pracę. Po kilku latach z uwagi na awans w pracy pojawiła się możliwość wykupienia mieszkania. Każdego dnia doświadczam głębokiej relacji z Bogiem i świadomości, że jest blisko i trzyma mnie za rękę. Bóg jest Bogiem wiernym.
Od kilku lat prowadzę Ognisko w Opolu i staram się pomagać innym małżonkom w kryzysie pokazując drogę wzrastania w miłości do Boga i sakramentalnego współmałżonka. Do Wspólnoty przychodzą różne osoby zarówno te porzucone jak i te które skrzywdziły swoich współmałżonków. Doświadczenie przemiany ich serc i porządkowanie swojego życia dodaje mi bardzo dużo sił. Nieocenionym wsparciem dla Wspólnoty są prawowierni kapłani, którzy z wielką troską pomagają stawać nam w prawdzie.
Marzena
*************************************************************************************
13.02.2017
Szczęść Boże!
Mam na imię Agnieszka. W tym roku w kwietniu minie 23 lata od zawarcia sakramentalnego związku małżeńskiego. Od września 2009 mąż odszedł i zostawił mnie z trzema córkami (12 lat, 8 lat i 9 miesięcy). Mąż żyje obecnie z konkubiną, z którą ma córkę (5 lat).
Byłam w szoku, gdy odkryłam zdradę męża. Na szczęście pomoc znalazłam we Wspólnocie Trudnych Małżeństw Sychar. Tam podczas spotkań z kapłanem, psychologiem i ludźmi takimi jak ja odkryłam, że moja miłość do męża mimo jego zdrady, to nie jest nic nienormalnego. Zdrada boli i to bardzo, rani bardziej niż mogłam sobie to wyobrazić, ale nie usuwa automatycznie miłości do męża z mojego serca. To było paradoksalne, ale czułam, że kocham męża jeszcze bardziej. We wspólnocie Sychar spotkałam kobiety i mężczyzn, którzy mimo zdrady czekali na swoich małżonków. Zrozumiałam, że sakrament małżeństwa i przysięga, którą złożyłam mojemu mężowi obowiązuje mnie nadal i zdrada męża absolutnie nie zwalnia mnie z wierności. Bardzo modliłam się o to, bym mogła wybaczyć mężowi zdradę, a także kobiecie, z którą mąż zamieszkał po roku od wyprowadzki od nas. Nie wiem w którym momencie tak się stało. Ale poczułam się wspaniale. Pokój w sercu, radość i uśmiech zaczął mi towarzyszyć na co dzień.
Sytuacja nie jest prosta, bo mąż i konkubina mieszkają w tej samej parafii co my. Spotykamy się na Mszach św. Przykro jest córkom, gdy ja z córkami siedzę w kościele, a naprzeciwko siedzi mąż z konkubiną i dzieckiem. Wielu naszych parafian jest zgorszonych, gdy widzą tę sytuację, bo pamiętają jeszcze jak my z mężem i córkami uczęszczaliśmy razem na Mszę św. Córki rozumieją, że ich ojciec żyje w grzechu i nie może przyjmować Komunii św. do swojego serca. Ale nie rozumieją, dlaczego w Adhortacji „Amoris laetitia” usprawiedliwia się takie trwanie w drugim związku wyższą koniecznością (wychowaniem dziecka). Zastanawiają się dlaczego to nieślubne dziecko jest ważniejsze niż one?
Ostatnio najstarsza córka odbyła z ojcem poważną rozmowę. Tłumaczył się, że ,,tak mu się życie ułożyło”. Monika opowiedziała mi co powiedziała ojcu na takie stwierdzenie, cytuję: „…Tato nie opowiadaj mi bzdur, to były i są twoje i tylko twoje własne wybory i ich konsekwencje. Decydując się na zdradę, współżyjąc z konkubiną nie wiedziałeś, mając już trzy córki, że możesz powołać do życia kolejne dziecko? Nie pomyślałeś, jaki tym sprawisz ból nam i mamie? Dlaczego domagasz się byśmy rozumiały ciebie i twoją sytuację, gdy ty zupełnie nie liczyłeś się z naszą sytuacją? Nie pomyślałeś ile upokorzenia i wstydu przeżyłyśmy i przeżywamy nadal widząc ciebie z tą kobietą i mając świadomość, że żyjesz na co dzień w grzechu. A przecież możesz to zmienić, mama nadal na ciebie czeka…”.
Nie wiem czy ta rozmowa spowodowała jakieś zmiany w postawie męża, ale od jakiegoś czasu mąż częściej do mnie dzwoni i odbiera telefony ode mnie (wcześniej się to nie zdarzało).
Mam taką nadzieję, że księża będą mnie i nasze córki wspierać w staraniach o zbawienie mojego męża i jego powrót do naszego sakramentalnego małżeństwa.
Z wyrazami szacunku,
Agnieszka
*************************************************************************************
13.02.2017
Mam na imię Milena, mam 31 lat i chciałabym przedstawić swoją historię. Od 9 lat jestem sakramentalną żoną. Po dwóch latach małżeństwa mąż odszedł do innej kobiety, z którą ma dziecko. Od 7 lat samotnie wychowuję naszego syna Bartusia, a od 5 lat mamy z mężem rozwód cywilny. Początki naszego małżeństwa były udane i pełne planów na przyszłość, oboje pragnęliśmy mieć dzieci i stworzyć prawdziwą kochająca się rodzinę. Niestety wraz z pojawieniem się dziecka i problemów życia codziennego u męża powoli wygasał zapał jaki towarzyszył mu na początku naszej wspólnej drogi, pojawiły się kłótnie i nieporozumienia, po jakimś czasie także przemoc fizyczna. Mimo to nadal wierzyłam w naszą wspólną przyszłość, próbowałam ratować to małżeństwo. Jednak mąż wybrał inną drogę i związał się z dużo młodszą kobietą, z którą po jakimś czasie doczekał się dziecka, także syna. Po 2 latach małżeństwa moje plany na przyszłość legły w gruzach, a kiedy dowiedziałam się o kochance męża czułam się jakby cały świat się zawalił, czułam się tak, jakbym nie dała już rady żyć. Nasz mały synek stracił ojca. To był bardzo ciężki i trudny czas… Jednak po czasie bólu i cierpienia Bóg zaczął leczyć moje zranione serce, przyszło prawdziwe głębokie nawrócenie, wraz z którym na nowo odnalazłam sens życia.
Trzy lata temu trafiłam do Wspólnoty Trudnych małżeństw SYCHAR, gdzie poznałam wielu wspaniałych ludzi, którzy pomimo zdrady współmałżonka (często żyjącego w innym związku, w którym urodziły się dzieci) trwają w wierności złożonej przysiędze małżeńskiej. Pamiętam jaka czułam się wtedy słaba i rozbita i prosiłam Boga, aby mi także dał siły trwać w wierności. I tak Bóg oczyszczał moje serce, co często było bardzo bolesne i wymagało ode mnie wiele wysiłku, był to czas wzmożonej pracy nad sobą i trwa on do dzisiaj. Ale Pan Bóg działał, nawracał i prostował ścieżki. Zaczęłam modlić się za męża, a także za jego kochankę. Wybaczyłam mu wszystkie krzywdy. Z mojego serca zniknęły złość, żal, poczucie krzywdy.
Cały czas pozostawałam w dobrych stosunkach z teściową. Niestety mąż niezbyt często szukał kontaktu z naszym synem. Jednak zdarzały się też takie sytuacje, kiedy spotykaliśmy się we czworo ja, mąż, nasz syn oraz syn męża z drugiego związku i wspólnie spędzaliśmy czas. Pamiętam sytuację kiedy byliśmy razem w cyrku, a ja prowadziłam dzieci – za jedną rękę naszego syna, a za drugą dziecko męża z nieślubnego związku. Pamiętam doskonale jaki wtedy czułam pokój w sercu, nie było żadnych negatywnych uczuć w stosunku do tego chłopczyka, wiedziałam że on nie jest niczemu winny. Byłam szczęśliwa, że Bóg dał mi łaskę, abym mogła poradzić sobie w takich sytuacjach. Obecnie mąż rozstał się z kochanką, z którą ma dziecko, ale cały czas pojawiają się nowe kobiety w jego życiu.
Ostatni synod o rodzinie wywołał wiele burzliwych dyskusji. Wielu ludzi sądzi, iż Kościół zaczął akceptować niesakramentalne związki wyłącznie dlatego, że pojawiły się w nich nieślubne dzieci. Bazując na własnym doświadczeniu mogę stwierdzić, że dzieci te nie stanowią przeszkody w powrocie sakramentalnych małżonków, a dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, co potwierdzają także świadectwa innych Sycharków. Kolejną dyskusyjną kwestią stało się przyjmowanie Komunii Świętej przez rozwodników. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której mój małżonek żyjąc z inną kobietą przystępuje do Komunii Świętej, przecież to ja nadal pozostaje jego żoną. Nie można jednocześnie żyć w grzechu i w stanie łaski uświęcającej. Co w takiej sytuacji z wyborem jakiego dokonali małżonkowie pragnący dochować wierności drugiej stronie i Bogu? W takiej sytuacji wierność traci sens…
Drodzy Księża Biskupi składam na Wasze ręce świadectwo swojego życia, licząc na wsparcie i pomoc w staraniach o zbawienie mojego męża i jego powrót do sakramentalnego małżeństwa.
Z Bożym pozdrowieniem,
Milena
*************************************************************************************
13.02.2017
Szczęść Boże!
Mam na imię Bożena. Jestem we Wspólnocie Trudnych Małżeństw Sychar, ale zanim do niej trafiłam, byłam w związku niesakramentalnym 4 lata.
Mój sakramentalny mąż odszedł 12 lat temu do innej kobiety zostawiając mnie z 6-letnim synkiem. Po dwóch latach związałam się z innym mężczyzną, zawarliśmy kontrakt cywilny, a po roku urodziłam w tym związku syna. Będąc w związku z tym mężczyzną myślałam, że zapełnię pustkę i smutek, w którym żyłam po odejściu sakramentalnego męża. Choć na pozór nasz związek wydawał się udany (tworzyliśmy rodzinę, chodziliśmy razem na spacery, wyjeżdżaliśmy na wakacje, opiekowaliśmy się naszym synem, jak również synem z mojego małżeństwa sakramentalnego). Jednak cały czas czegoś mi brakowało, chodziłam smutna, niespokojna. Zaczęłam szukać Boga. Będąc na Mszy Świętej bolało mnie bardzo, to, że nie mogę przystępować do Komunii Świętej, że żyję w grzechu, który oddala mnie od Boga, rani Go i zamyka mi drogę do zbawienia. Bolało mnie, że łamię przysięgę złożoną przed Bogiem w Sakramencie Małżeństwa oraz to, że ten sam grzech popełnia mój sakramentalny mąż żyjąc z inną kobietą, oraz mężczyzna, z którym się związałam. Gdy rozmawiałam z moim partnerem (niesakramentalnym mężem), na temat tego co dzieje się w moim sercu, o mojej rozterce, o grzechu, odpowiedział, że tak teraz się żyje, są inne czasy. Ja dalej chciałam to zmienić, trafiłam na kurs Alfa, który pogłębił moją wiarę. Zaczęłam coraz bardziej kochać Boga i tym samym zaczęłam oddalać się od partnera. Postanowiłam się wyprowadzić. Jedyna myśl, która mnie przed tym zatrzymywała, to że pozbawię dziecko pełnej rodziny i mój młodszy syn z tego drugiego związku będzie przechodził przez dramat jakim jest rozwód rodziców, bo mam bardzo przykre wspomnienia, gdy odszedł mąż i jak bardzo to boleśnie przeżył nasz syn. Pytałam Boga co robić. Pan wiele razy przez Słowo Boże mówił, że mam Mu to oddać, zaufać a On się tym zajmie. Komu jak komu, ale jak nie zaufać Panu Jezusowi. Postawiłam wszystko na Niego. Pan Jezus wlał moim teściom – rodzicom sakramentalnego męża miłość do mojego drugiego synka (dla nich obcego dziecka) z niesakramentalnego związku i teściowie pokochali go jak swojego wnuka. Obecnie mieszkam u nich w domu razem z dziećmi. Sebastian (syn z drugiego związku) mówi do nich babciu, dziadku, oni odprowadzają go i zaprowadzają do przedszkola, gdy ja jestem w pracy.
Po przystąpieniu do Sakramentu Pokuty i przyjęciu w pełni Jezusa do serca odnalazłam spokój i radość. Mój młodszy syn rozwija się prawidłowo, jest grzecznym i pogodnym dzieckiem, po którym nie widać, że rozwija się w rodzinie, gdzie mama i tata mieszkają osobno. Kiedy wyszłam z grzechu oddałam dzieci Jezusowi, a Pan Bóg otoczył je swoim kloszem, którym je chroni.
Jestem wdzięczna Bogu za tą łaskę, że otworzył mi oczy tak jak Bartymeuszowi z Ewangelii i mogłam zobaczyć, że mężczyzna z którym byłam nie jest moim mężem (przypowieść o Samarytance). Moim mężem jest ten, któremu ślubowałam i z którym zawarłam przymierze przed Bogiem. Chcę podziękować Wspólnocie Trudnych Małżeństw SYCHAR za wspieranie mnie w staraniach o zbawienie moje i mojego męża, bo przecież jestem odpowiedzialna za zbawienie mojego współmałżonka, który żyjąc z obcą kobietą, jest ślepy, bo żyje w ciemności, w grzechu, a szatan sprytnie usypia jego sumienie.
Z wyrazami szacunku,
Bożena
*************************************************************************************
13.02.2017
Nazywam się Iwona, jestem sakramentalną żoną od 11 lat. W maju 2006 roku zawarłam z moim mężem sakramentalne małżeństwo po 8 latach znajomości. Pierwsze cztery lata naszego małżeństwa uważam za szczęśliwe, chociaż nie brakowało w nim trudnych okresów (trzykrotnie poroniłam w różnych momentach ciąży). Utraty dzieci były zarówno dla mnie jak i mojego męża wielkim bólem oraz niestety czasem, gdy zaczęliśmy się od siebie oddalać. Rozpoczął się wtedy poważny kryzys w naszym małżeństwie, w wyniku którego mąż w lutym 2012 roku wyprowadził się z domu, zostawiając mnie z informacją, że w nim miłość się wypaliła. Pół roku później złożył pozew o rozwód, odrzucając wszelkie próby ratowania małżeństwa, jakie proponowałam. Po roku czasu, pomimo mojej niezgody, sąd orzekł rozwód cywilny, co pozwoliło mojemu mężowi zawrzeć kontrakt cywilny z kobietą, z którą jest teraz i aktualnie ma z nią nieślubną córkę.
Po odejściu męża świat rozsypał mi się w drobne kawałki. Wówczas byłam pewna tylko jednego, że kocham i nadal chcę kochać mojego męża oraz że pragnę ratować nasze małżeństwo. Tylko nie wiedziałam jak to zrobić, czułam się jak w potrzasku. I wtedy w tej mojej niemocy przyszedł z pomocą Pan Jezus. Postawił na mojej drodze kapłanów, którzy pokazali mi i uświadomili, że jesteśmy jako małżonkowie związani sakramentem, który jest nierozerwalny, z którego płynie moc łask.
Następnie poznałam Wspólnotę Trudnych Małżeństw SYCHAR, gdzie spotkałam ludzi świeckich, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji jak ja, a mimo to trwają w wierności swojemu współmałżonkowi i pielęgnują miłość do niego, chociaż niejednokrotnie ten współmałżonek jest już w innym związku. I to był czas, kiedy uwierzyłam, że moje małżeństwo może zostać uratowane, już nie moją siłą, ale Mocą Bożą płynącą z Sakramentu Małżeństwa. Tak rozpoczęła się droga mojego nawrócenia, pracy nad sobą i czas aktywnej współpracy z Bogiem – Jezusem Chrystusem, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Droga ta trwa do dziś. Wybaczyłam mężowi odejście i zdradę, modlę się za niego oraz za tę kobietę, z którą jest. Kocham go i pragnę jego prawdziwego dobra, przede wszystkim, aby doświadczył łaski nawrócenia i Miłości Boga. Sama doświadczam każdego dnia, od czasu odejścia męża, coraz bardziej bezwarunkowej miłości do niego, kocham go za to, że jest, chociaż nie ze mną. Mam pełną świadomość, że ta miłość, która odnawia się w moim sercu, jest wielką łaską płynącą z otwarcia się przeze mnie na sakrament małżeństwa. Jestem wierna mojemu mężowi i gotowa na pojednanie i odbudowę naszego małżeństwa, jeżeli tylko mąż wyrazi taką wolę. Ponieważ w aktualnym związku męża pojawiło się dziecko, jestem gotowa na jego powrót także z dzieckiem i otoczenie tego dziecka opieką i miłością. Mam także świadomość i zgodę na to, że mąż ma obowiązek zatroszczyć się materialnie o byt tego dziecka.
Iwona
*************************************************************************************
13.02.2017
Mam na imię Bernadetta, od 26 lat jestem w sakramentalnym związku małżeńskim. Razem z mężem mamy syna i dwoje dzieci utraconych (w wyniku poronienia). Przez rodzinę i znajomych byliśmy postrzegani jako dobre i zgodne małżeństwo, jednak teraz z perspektywy czasu widzę, że pewne moje zachowania, moja niedojrzałość oraz egoizm przyczyniły się do powstania kryzysu w małżeństwie.
W 2006 roku w życiu mojego męża pojawiła się inna kobieta. Początkowo mąż deklarował chęć ratowania małżeństwa, obiecywał, że wszystko naprawi, że będziemy odbudowywać naszą relację (była wspólna modlitwa, rekolekcje, pielgrzymki). W takiej postawie trwał przez kilka miesięcy, jednak po dwóch latach zdecydował się odejść i związać z tą kobietą. W 2011 roku w ich związku urodziło się dziecko. W 2013 roku mąż wystąpił o rozwód, a w 2014 roku zawarł cywilny związek.
W momencie odejścia męża runął cały mój świat, rozpacz i ból mieszały się z lękiem o przyszłość moją i syna. Jednak teraz po kilku latach mogę powiedzieć, że na tych ruinach i zgliszczach Pan Bóg pomógł mi odbudować na nowo moje życie. Postawił na mojej drodze ludzi m.in. ze Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR, którzy swoim świadectwem wskazali mi drogę, którą warto iść. Jest to droga, na której przewodnikiem jest Pan Bóg. Moja bliska relacja z Bogiem, pozwoliła mi odkryć i zrozumieć jak wielką wartość ma Sakrament Małżeństwa i jak poważnym zobowiązaniem jest przysięga małżeńska. Zrozumiałam też, że ja jako porzucona żona nie pozostaję sama w naszym małżeństwie, bo jest ze mą Bóg – zawsze wierny, który na równi kocha mnie i mojego męża i cały czas widzi nas razem. Powoli w moim sercu rodziło się przebaczenie, a miłość do męża, która została przez niego „zdeptana” odradzała się w zupełnie innym wymiarze. Podczas rozprawy rozwodowej, gdy sędzia zapytał mnie czy kocham męża odpowiedziałam, że KOCHAM, chociaż jest to miłość trudna i bolesna. Dodałam jeszcze, że rozwód cywilny nic dla mnie nie zmienia, bo nasze sakramentalne małżeństwo nadal trwa. Ja czekam na męża i jeśli On kiedyś postanowi zmienić swoje życie i zechce wrócić do naszej rodziny, to chciałabym aby wiedział, że ja na niego cały czas czekam i gotowa jestem go przyjąć razem z jego nieślubnym dzieckiem (jeśli zaszłaby taka konieczność).
Nasza trudna sytuacja może wydawać się po ludzku nie do rozwiązania, a nasze małżeństwo po ludzku patrząc nie do uratowania. Ja jednak ufam Bogu i w Nim pokładam swoją nadzieję na uzdrowienie naszego małżeństwa. Wierzę, że jeśli nasze małżeństwo zostanie uzdrowione, to Bóg zatroszczy się o każdego z nas, zatroszczy się również o dziecko mojego męża, które potrzebuje miłości rodziców. Cały czas modlę się w intencji nawrócenia mojego męża, proszę również Boga o siłę dla siebie, abym umiała wytrwać w wierności przysiędze małżeńskiej.
Z wyrazami szacunku,
Bernadetta
*************************************************************************************
13.02.2017
Mam na imię Grzegorz. Mam 34 lata. Od 2008 roku jestem w małżeńskim związku sakramentalnym zawartym po 4 latach znajomości. W czerwcu tego roku minie 6 lat odkąd żona zostawiła mnie i związała się z innym mężczyzną. Mamy ośmioletnią córkę.
Początki naszego związku były bardzo udane. Niestety, nie mieliśmy żywej relacji z Panem Bogiem, a żona miała styczność z koleżankami, które same porozbijały swoje rodziny. Bardzo przeżywałem odejście żony. Nie mogłem pogodzić się z utratą dwóch najukochańszych mi osób, z tym, że teraz będą one z kimś innym. Ogromny ból, którego doświadczyłem spowodował, że zwróciłem się w modlitwie do Boga o pomoc. Bóg przemieniał moje serce, dał mi dar wiary. Uznałem swoją słabość i bezsilność oraz to, że sam z siebie nic nie mogę. Oddałem żonę i małżeństwo Chrystusowi. Postanowiłem, że na rozwód nigdy się nie zgodzę oraz, że ze wszystkich sił będę walczyć o uratowanie małżeństwa.
W międzyczasie wstąpiłem do wspólnoty Sychar oraz na Drogę Neokatechumenalną. Tydzień przed pierwszą sprawą rozwodową dowiedziałem się, że żona jest w ciąży z tym drugim mężczyzną. Na wieść o pozamałżeńskiej ciąży jak i o tym, że nie zamierzam się zgodzić na rozwód większość osób jak rodzice, rodzina, znajomi odwrócili się ode mnie. Pozostał tylko Chrystus opatrujący moje rany. Były okresy kiedy byłem pełen buntu i pretensji do Boga dlaczego mnie to spotyka, jednocześnie wiedząc, iż tylko On może mi pomóc. Miałem ogromny niepokój, biłem się z myślami, dlaczego pomimo takiego zranienia i upokorzenia ja wciąż kocham żonę. I po jakimś czasie dał mi Bóg poznać, że to On wlał w moje serce miłość do żony, że jest to dar, który od Niego otrzymałem. Kiedy to wszystko zrozumiałem przyszło wyciszenie i otrzymałem pokój w sercu. Dalej trwałem na modlitwie, ofiarowywałem w intencji żony posty, nowenny, sakramenty, a Pan Bóg dawał mi znaki, że jest ze mną.
W kwietniu 2012 roku, czyli po 10 miesiącach od odejścia, żona w stanie błogosławionym będąc w ciąży z dzieckiem z drugiego związku powróciła do mnie. Krótko trwała moja radość, gdyż tuż po narodzinach tego dziecka, żona znów odnowiła relację z tym drugim mężczyzną, bardzo przy tym mnie raniąc. We wrześniu 2012 roku ponownie się wyprowadziła.
Dziś od tamtych wydarzeń upłynęły 4 lata. Nadal jestem gotowy na powrót żony wraz z jej pozamałżeńskim już czteroletnim synkiem. Często jestem pytany jak to możliwe abym potrafił przyjąć żonę z dzieckiem, którego nie ja jestem ojcem? Z pomocą przychodzi fragment Pisma Świętego, w którym podczas sporu apostołów Chrystus stawia przed nimi dziecko mówiąc: „Kto przyjmuje to dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje” (Łk 9,48). Te słowa dla mnie wyjaśniają wiele, bo sam nic uczynić nie mogę. Ale w Chrystusie mogę wszystko. Jego mocą przebaczyłem, w Jego Imię jestem gotów przyjąć tego chłopca. Jestem także świadomy odpowiedzialności za zbawienie żony. Wiem, że mąż jako głowa rodziny ma obowiązek prowadzić swoją rodzinę do Boga. Na Sądzie Ostatecznym, który kiedyś nastąpi przyjdzie mi zdać relację jak z tego zadania się wywiązałem. Dlatego żadna okoliczność, nawet tak trudna jak w moim przypadku, nie zwalnia mnie z przysięgi, kiedy to przed Panem Bogiem ślubowałem miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że nie opuszczę żony aż do śmierci. Chrystus naucza, że dobry pasterz szuka zaginionej owcy, że większa jest radość w niebie z jednego nawróconego grzesznika, niż ze stu sprawiedliwych. Te słowa dodają mi ogromnej wiary, iż moja żona może także otworzyć się na działanie łaski Bożej i dostąpić nieograniczonego i darmowego Miłosierdzia. Jestem przekonany, że każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania, gdyż Bóg zawarł z nami przymierze i nasz związek jest uświęcany przez Niego. Mam świadomość jaką ofiarę poniósł za mnie na krzyżu Chrystus, aby mnie odzyskać ze świata ciemności. Tak i ja teraz poprzez krzyż, poprzez swoją ofiarną postawę postu i modlitwy zamierzam wyjednać łaskę przyjęcia przez żonę daru nawrócenia.
Grzegorz
*************************************************************************************
13.02.2017
Z moją sakramentalną żoną Kamą, którą bardzo kocham, 24 lata temu zawarłem sakramentalny związek małżeński. Po 3 latach małżeńskiego współżycia w moim małżeństwie pojawił się kryzys, w powstaniu którego miałem swój udział. Próbowałem ratować nasze małżeństwo. Niestety, żona wystąpiła do sądu o rozwód i uzyskała go jednostronnie, bez mojej zgody. Kilka miesięcy później zawarła cywilny niesakramentalny związek z innym mężczyzną, w którym po pewnym czasie pojawiło się dziecko. Mimo starań z mojej strony nawiązania kontaktu i spotkania się z nią, nie widziałem żony od 17 lat. Nadal jestem jej wierny. Dużym wsparciem w wypełnianiu przysięgi małżeńskiej jest dla mnie Wspólnota Trudnych Małżeństw Sychar, do której należę.
Nigdy nie zrezygnowałem z nadziei na odrodzenie mojego małżeństwa. Nigdy nie przestałem kochać mojej żony. Moją miłość do żony czerpię z mojej relacji z Bogiem, z doświadczenia Jego miłości wobec mnie. Mimo pojawienia się dziecka w związku niesakramentalnym mojej żony, nie zachwiało to mojej wiary i nadziei na jej powrót do mnie. Przeprosiłem ją za swoje błędy i przebaczyłem jej winy w stosunku do mnie. Żona wie od początku, że jestem gotów przyjąć, pokochać i wychowywać dziecko z obecnego jej związku z drugim mężczyzną, gdyby chciała z nim wrócić do mnie. Jestem otwarty także na pojednanie z niesakramentalnym partnerem żony. Moim pragnieniem jest, byśmy się wszyscy razem ze sobą pojednali i żyli na chwałę Bożą w prawdziwej przyjaźni.
Mam świadomość, że jesteśmy z małżonką związani nierozerwalnym przymierzem z Panem Jezusem, który jest gwarantem naszego małżeństwa, największym jego świadkiem i obrońcą. Bardzo kocham swoją żonę, byłem i jestem jej wiemy. Pragnę pojednać się z nią.
Modlę się codziennie o uzdrowienie mojego małżeństwa, aby moja żona odnalazła drogę do pojednania z Bogiem i abyśmy – zgodnie z Bożą wolą wyrażoną w słowach przysięgi, którą sobie składaliśmy – byli ze sobą razem. Modlę się również o to, aby jej obecny partner otworzył się na Pana Boga i Jego miłość. Modlę się za ich córkę, aby i ona była świadkiem prawdziwej miłości i sama jej doświadczyła. Modlę się, aby żaden człowiek, a zwłaszcza żadna osoba duchowna nie usprawiedliwiała i nie doradzała mojej żonie utrzymywanie „pewnych wyrazów intymności” z innym mężczyzną powołując się na punkt 298 adhortacji Amoris Laetitia.
Z Bożym pozdrowieniem,
Andrzej
*************************************************************************************
Grupa Wsparcia SAMARYTANKA >>>
Rekolekcje dla małżonków sakramentalnych żyjących w związkach niesakramentalnych >>>
Związki niesakramentalne – powroty do sakramentalnych współmałżonków >>>
Zapraszamy do przeczytania relacji z debaty „Moda na rozwód. Naprawiać czy wyrzucić?”, która miała miejsce 1 kwietnia 2017 roku podczas Targów Wydawców Katolickich w Warszawie. Uczestnikiem tej debaty była Sycharowiczka – Marzena Nowak, która m.in. powiedziała:
„Swoje miejsce w Kościele mają też związki niesakramentalne; chodzi o to, by osoby te mogły zbliżać się do Boga, nawracać i nie podtrzymywać swojej nieuregulowanej sytuacji”.
Relacja z debaty pod adresem:
http://archwwa.pl/aktualnosci/debata-moda-na-rozwod-naprawiac-czy-wyrzucic/
https://ekai.pl/targi-wydawcow-katolickich-debata-moda-na-rozwod-naprawiac-czy-wyrzucic/
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Drodzy Sycharowicze!
Nasza Wspólnota od 13 lat rozwija się na chwałę Bożą i ku pożytkowi dusz małżonków. Wiele jest owoców naszej działalności. W tym roku powstało 7 nowych Ognisk: w Bełchatowie, Piasecznie, Hodyszewie, Łomży, Szczecinie, Ostrowi Mazowieckiej i Gdyni. Razem jest ich 46. Otrzymaliśmy kolejne błogosławieństwo i pozwolenie na działalność od księdza biskupa Diecezji Radomskiej Piotra Turzyńskiego – http://sychar.org/pismo/blogoslawienstwo/bp-Piotr-Turzynski-2016.jpg. Na wiosnę 2016 roku odbyły się 20. ogólnopolskie rekolekcje naszej Wspólnoty – w dwóch miejscach – w Laskowicach Pomorskich oraz w Porszewicach. Poprowadził je ks. prof. Romuald Jaworski – https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBYSA8da-_GTwwYczxTY6Q-H. W październiku 21. ogólnopolskie rekolekcje odbyły się na Górze Św. Anny i w Ożarowie Mazowieckim, które poprowadził ks. prof. Tadeusz Guz – https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBbCnrCIylrwOAp7leTCsheG. W lipcu miały miejsce w Gliwicach rekolekcje Ignacjańskie dla Sycharków i w sierpniu 5. zlot w Oborach. W tym roku „Wakacje z Sycharem” miały miejsce w Białowieży, Ciechocinku (dla małżonków powracających do siebie), nad morzem w Jastarni (3 turnusy), Nysie, Zakrzowie, Rzepiskach k/Bukowiny Tatrzańskiej. W czerwcu i sierpniu odbył się spływ kajakowy na rzece Skrwie – http://wloclawek-katedra.sychar.org/2016/09/11/ii-splyw-na-skrwie-prawej-27-sierpnia-2016/. Niektóre z naszych Ognisk organizowały jak co roku rekolekcje ogniskowe, ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia dla małżonków, a także „Niedziele Sycharowskie” np. w Radomiu – http://wloclawek-katedra.sychar.org/2016/05/30/niedziela-sycharowa-w-radomiu/.
Regularnie w mijającym roku spotykały się co tydzień na Skype 3 zespoły:
1. Zespół Rada Wspólnoty,
2. Zespół Moderatorzy Forum Pomocy,
3. Zespół Rekolekcyjny.
Raz w miesiącu spotykali się na Skype liderzy Ognisk.
Ważniejsze wydarzenia w życiu Kościoła, w których wzięliśmy udział:
1. W styczniu przeprowadziliśmy warsztaty dla Księży Misjonarzy Saletynów w Zakopanem w ramach formacji młodych księży, gdzie jednym z tematów było pytanie: Każde trudne sakramentalne małżeństwo jest do uratowania. «Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela» (Mt 19,6). Czy w to wierzysz?
2. W maju przedstawiciele nasze wspólnoty uczestniczyli w spotkaniu duszpaterzy osób żyjących w związkach niesakramentalnych. Spotkaniu przewodniczył ks. biskup Jan Wątroba – przewodniczący Rady ds. Rodziny KEP. Podczas spotkania przekazaliśmy uczestnikom naszą Sycharowską propozycję wspólnego programu duszpasterskiego „Jak wspierać małżonków sakramentalnych po rozwodzie?” – http://sychar.org/pismo/niesakramentalni/sychar-propozycja-wspolnego-programu-duszpasterskiego.pdf. Wzięliśmy udział w konferencji zatytułowanej „Wokół posynodalnej adhortacji papieża Franciszka Amoris Laetitia” zorganizowanej przez Wydział Nauk Społecznych Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, w której wziął udział ks. abp Vincenzo Paglia, Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny.
3. W czerwcu z powodu różnych interpretacji adhortacji papieża Franciszka „Amoris Laetitia” Rada Wspólnoty napisała list wspierający wszystkich Sycharowiczów zaniepokojonych sytuacją – http://sychar.org/pismo/rada/to-co-wystawia-wasza-wiare-na-probe-rodzi-wytrwalosc-Jk1-3-list-do-sycharkow.pdf.
4. W lipcu uczestniczyliśmy w Światowych Dniach Młodzieży, czego efektem były nagrania z zagranicznymi uczestnikami – https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBb73irCNdjV6yAe7-cyEIyR i nowe wersje językowe strony Wspólnoty: angielska – www.en.sychar.org, włoska – www.it.sychar.org, francuska – www.fr.sychar.org, niemiecka – www.de.sychar.org, hiszpańska – www.es.sychar.org.
5. 31 sierpnia spotkaliśmy się z ks. Biskupem Janem Wątrobą – Przewodniczącym Rady ds. Rodziny przy Episkopacie oraz 5 września z ks. Przemysławem Drągiem – Dyrektorem Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin (KODR). Na tych spotkaniach przedstawiliśmy propozycję wspólnego celu dla wszystkich duszpasterstw zajmujących się małżonkami, w tym także żyjącymi w związkach niesakramentalnych. Celem tym jest pomoc wszystkim małżonkom (także tym żyjącym w niesakramentalnych związkach) we wzroście w miłości do Boga i do sakramentalnego współmałżonka, aby w przypadku kryzysu, rozstania czy drugiego związku mogli wejść na drogę pojednania i powrotu do siebie. Księdzu biskupowi i ks. dyrektorowi KODR przekazaliśmy nasz list w imieniu Rady Wspólnoty wraz ze świadectwami, w którym przedstawiliśmy ww. cel oraz nasze obawy o naszych współmałżonków związane z różnymi interpretacjami adhortacji „Amoris Laetitia” papieża Franciszka – http://sychar.org/list-Sycharkow-do-ks.biskupaJanaWatroby-i-swiadectwa-31.08.2016.pdf.
6. We wrześniu braliśmy udział w XXXII Pielgrzymce Małżeństw i Rodzin na Jasną Górę i w sesji duszpasterskiej poświęconej adhortacji „Amoris laetitia” zorganizowanej przez KODR – www.kodr.pl.
7. W październiku uczestniczyliśmy na zaproszenie KODR w konferencji na KUL poświęconej adhortacji „Amoris Laetitia”, a w listopadzie w międzynarodowej konferencji na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Opolskiego.
8. W listopadzie w Zduńskiej Woli podczas rekolekcji Kurs Nowe Życie uznaliśmy Jezusa Chrystusa za Pana naszej Wspólnoty odczytując Akt Oddania naszej Wspólnoty Jezusowi pod Jego panowanie – http://sychar.org/pismo/akt-oddania-wspolnoty.pdf.
9. W marcu i listopadzie w Warszawie uczestniczyliśmy w spotkaniu Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich (ORRK) – www.orrk.pl.
Dlaczego tak duże zaangażowanie z naszej strony w sprawy, konferencje związane z adhortacją AL, a wcześniej w ubiegłych latach z Synodem Biskupów? Otóż jest to dla nas Sycharków bardzo ważna sprawa dotycząca bezpośrednio tych naszych małżeństw, w których współmałżonkowie są w drugich niesakramentalnych związkach i mają w nich dzieci. Nam czekającym na powrót małżonkom w takiej sytuacji zależy bardzo na tym, aby adhortacja AL była jednoznacznie interpretowana, by Kościół w tych najtrudniejszych sytuacjach pomagał naszym współmałżonkom w pojednaniu i powrocie do nas.
W mijającym roku rozwijaliśmy i doskonaliliśmy następujące dzieła Wspólnoty:
– internetowe Forum Pomocy – www.kryzys.org,
– spotkania w Ogniskach – www.ogniska.sychar.org,
– Sycharowskie warsztaty 12 krokowe internetowe i stacjonarne – www.12krokow.sychar.org,
– rekolekcje ogólnopolskie (4 terminy w roku) i ogniskowe – www.rekolekcje.sychar.org,
– spotkanie liderów, moderatorów i opiekunów duchowych Ognisk w Nysie,
– wakacje z Sycharem (w tym roku 8 turnusów), spływy kajakowe, Sylwester z Sycharem,
– grupy modlitewne: modlitwa tygodniowa, róże różańcowe, codzienne wieczorne 3 grupy modlitewne na Skype i poranna „Jutrznia” – www.skype.sychar.org,
– mityngi 12 krokowe – www.mityng.sychar.org,
– Ruch Wiernych Serc (spotkania) – www.rws.sychar.org,
– ogniskowe i międzyogniskowe dni skupienia,
– „Niedziele Sycharowskie”,
– „Pierwsza Pomoc” – http://sychar.org/pomoc/,
– nauki przedmałżeńskie,
– Grupa Wsparcia „SAMARYTANKA” – www.samarytanka.sychar.org,
– Stowarzyszenie Trudnych Małżeństw Sychar – http://stowarzyszenie.sychar.org/.
Stowarzyszenie jest jedynie narzędziem wspomagającym działalność naszej Wspólnoty. Nie jest organem zarządzającym Wspólnotą. Ponieważ posiada status Organizacji Pożytku Publicznego (OPP), dlatego możemy pozyskiwać środki finansowe nie tylko ze składek członkowskich i darowizn, lecz także z wpłat 1% podatku – www.1procent.sychar.org.
Nowe inicjatywy:
– internetowe na Skype spotkania kerygmatyczne,
– rekolekcje „Kurs Nowe Życie”,
– Rada Wspólnoty,
– spływy kajakowe,
– obcojęzyczne wersje internetowe strony głównej Wspólnoty.
Byliśmy zapraszani do udziału w różnych konferencjach, poradniach rodzinnych (dyżury), audycjach radiowych i telewizyjnych, w wywiadach prasowych, w akcjach ewangelizacyjnych:
– Radio Plus Warszawa „Ludzie o ludziach” – https://archive.org/details/2016.01.07Sycharki2016.01.08,
– Gość Niedzielny „Niedziela Sycharowska” – http://bielsko.gosc.pl/doc/2978727.Sycharki-na-niedziele#,
– KAI „Każde małżeństwo można uratować” – https://ekai.pl/diecezje/x97744/kazde-malzenstwo-mozna-uratowac/,
– Kongres o Kobiecie na UKSW (13 marca 2016) – https://youtu.be/S8QTe0pIJZw?t=07m30s,
– TV Trwam „Reportaż. Sychar – Wspólnota Trudnych Małżeństw” – https://youtu.be/Bi5BvLWWmmI,
– Wywiad z ks. Sebastianem – http://sychar.org/2016/06/30/obowiazek-dbania-o-zbawienie-wspolmalzonka/,
– Radio VICTORIA „Ognisko Skierniewice” – https://archive.org/details/04Audycja29052016,
– TVP2 – „Szeptem” – http://vod.tvp.pl/27587890/odc-1,
– Telewizja Warszawa „Dobry Wieczór Warszawo” – http://www.telewizjawarszawa.pl/dobry-wieczor-warszawo/dobry-wieczor-warszawo-odc-14/,
– Świadectwo Eli – https://archive.org/details/SycharLublinwiadectwoEli15.10.16,
– Radio Opole „Mimo problemów chcą walczyć o swoje małżeństwa” – http://radio.opole.pl/100,174192,mimo-problemow-chca-walczyc-o-swoje-malzenstwa,
– Wywiad z Mirką – http://prawy.pl/32419-sychar-wspolnota-trudnych-malzenstw-bez-masek .
Rozprowadzaliśmy takie materiały Sycharowskie informujące o naszej Wspólnocie, propagujące nasz charyzmat jak:
– książka Ani Jednej „Sychar. Ile jest warta twoja obrączka?” i „SYCHAR. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków” – http://sychar.org/?p=4804,
– nowe wydanie broszurki Sycharowskiej (ostatnim jest 16. wydanie) – www.broszura.sychar.org,
– ulotki-wizytówki i zakładki – http://sychar.org/promocja/ulotka/wizytowka55x90/,
– płyty audio CD i video DVD,
– roll-upy – http://sychar.org/promocja/rollup/rollup-1.JPG,
– banery – http://sychar.org/promocja/baner/Radomsko/,
– koszulki Sycharowskie – http://sychar.org/category/koszulki/, wersje zagraniczne – https://onedrive.live.com/?authkey=%21ANYtIfgGl-UEXrQ&v=photos&id=18D4D5F9F2A7D6A3%21174673&cid=18D4D5F9F2A7D6A3 ,
– bluzy Sycharowskie – https://1drv.ms/f/s!AqPWp_L51dQYjqkZjy9YX4roIad_ZA,
– naklejki Sycharowskie – http://sychar.org/promocja/naklejka/,
– plakaty – http://sychar.org/promocja/plakat/sychar-ogolny.jpg,
– kubki – http://sychar.org/promocja/kubek/sycharowski.jpg.
Wszystkie nasze sprawy, w szczególności te związane z kryzysem małżeńskim polecaliśmy w modlitwach Panu Bogu biorąc udział w takich inicjatywach jak:
– róże różańcowe – http://www.kryzys.org/viewtopic.php?p=407981&highlight=#407981,
– modlitwa tygodniowa – http://www.kryzys.org/viewtopic.php?p=416227&highlight=#416227,
– modlitwa (4 grupy codziennie wieczorem o 20.30, 21.30 i o 22.00 i „Jutrznia” rano) na skype – www.skype.sychar.org (na skype prowadzone są również mityngi 12 krokowe w poniedziałki).
Przykłady uzdrowień, działania Bożej łaski można znaleźć na naszych stronach – http://sychar.org/category/swiadectwa/ i http://www.kryzys.org/viewforum.php?f=3.
Wierzymy, że „Dla Boga nie ma bowiem nic niemożliwego” (Łk 1,35-37). Wierzymy Panu Bogu, że jako najważniejszy świadek i pierwszy obrońca małżeńskiego przymierza widzi małżonków sakramentalnych zawsze razem w każdej sytuacji kryzysu (także po rozwodzie i gdy współmałżonek jest w drugim związku) jako jedno ciało. Świadczą o tym Jego słowa zapisane aż cztery razy w Biblii: w Ewangelii św. Marka (Mk 10,8), św. Mateusza (Mt 19, 6), Liście św. Pawła do Efezjan (Ef 5,31) oraz w Starym Testamencie w Księdze Rodzaju (Rdz 2,24). Wierzymy, że Pan Bóg pragnie uzdrowić każde sakramentalne małżeństwo i w tym celu daje dość łaski, żeby uzdrowić wszystkich sakramentalnych małżonków, uzdolnić ich do wypełnienia przysięgi małżeńskiej w każdej sytuacji kryzysu (także po rozwodzie i gdy są w drugich niesakramentalnych związkach), gdy tylko pójdą drogą nawrócenia, otworzą się na Niego i Jego łaskę sakramentu małżeństwa. Taką drogę wiary w uratowanie każdego sakramentalnego małżeństwa przeżywającego kryzys, w każdej sytuacji, proponuje nasza Wspólnota, także tym, którzy są po rozwodzie w drugich związkach. Każde trudne sakramentalne małżeństwo z Bożą pomocą ma szanse się odrodzić właściwie w każdej sytuacji. Warunkiem jest zmiana siebie, nawracanie się, rozwój duchowy, emocjonalny, intelektualny, żywa wiara, czyli podjęcie współpracy z Panem Bogiem.
ZAPRASZAMY bardzo serdecznie do subskrypcji naszych serwisów w portalach społecznościowych na:
1. YouTube: www.youtube.com/user/sycharpl,
2. Facebooku: www.facebook.com/sychar,
3. Google+: www.google.com/+SycharOrg,
4. Twitterze: www.twitter.com/Sycharki.
Jest stała potrzeba włączania się nowych osób w już istniejące i nowe formy pomocy, gdyż małżeństw w kryzysie (na każdym etapie, w tym po rozwodzie) jest bardzo wiele. ZAPRASZAMY do współpracy.
Pozdrawiam serdecznie,
z Panem Bogiem!
Andrzej Szczepaniak
Kochani, zapraszamy do wysłuchania i obejrzenia świadectw Sycharków Ani i Artura wyemitowanych w TVP2 w nowym programie pt. „Szeptem” – http://vod.tvp.pl/27587890/odc-1 . Po obejrzeniu 2,5 minutowego bloku reklamowego można swobodnie przewijać program (całość trwa 50 min.). Świadectwo Ani jest między 1:55 min a 5:17 min (I część) oraz 11:25 a 14:45 (II część). Artura natomiast – pierwsza część między 26:00 min. a 30:00 min. oraz druga część między 35:00 min. a 38:00 min.
Artur również dał świadectwo w Telewizji Warszawa w programie „Dobry Wieczór Warszawo” –
http://www.telewizjawarszawa.pl/dobry-wieczor-warszawo/dobry-wieczor-warszawo-odc-14/ .
Zapraszamy również do wysłuchania konferencji o. Ryszarda Sierańskiego OMI ze skupienia w Łukowie z okazji drugiej rocznicy powstania Ogniska – https://www.youtube.com/playlist?list=PL-i5VSXJHWsixc24s8M9p-r5lLR5trpkT .
ZAPRASZAMY do zapoznania się z nagranym podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie wywiadem z (NAPISY W J. POLSKIM po kliknięciu w ikonkę „Napisy” w prawym dolnym rogu odtwarzacza YouTube):
Duńczykiem – https://youtu.be/1i1jFfzty4E
hiszpańskim księdzem posługującym w Szwecji – https://youtu.be/Oa0HDLidNjg
Radiowe świadectwa Sycharków z:
Ogniska Sychar w Skierniewicach – https://archive.org/details/04Audycja29052016
Ogniska Sychar w Kielcach – http://kielce-niepokalana.sychar.org/2016/08/16/dwie-historie/
Dotychczas opracowane nagrania są na liście:
https://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBb73irCNdjV6yAe7-cyEIyR
Podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie zadaliśmy trzy pytania spotkanym młodym uczestnikom z całego świata (można włączyć tłumaczenie – napisy w j. polskim, w prawym dolnym rogu odtwarzacza YouTube jest odpowiedni przycisk):
1. Czy każde sakramentalne małżeństwo w kryzysie nawet po rozwodzie jest do uratowania?
2. Co to znaczy, że małżeństwo jest sakramentalne?
3. Czy można kochać mimo wszystko i co to znaczy kochać mimo wszystko?
Odpowiedzi nagraliśmy i sukcesywnie po przetłumaczeniu będziemy je prezentować na naszym kanale YouTube. Wypowiedzi młodych Kanadyjczyków są już umieszczone na stronie: https://youtu.be/7V5dHz2Oys4 .
Serdeczne podziękowania dla naszego zespołu reporterskiego Ani, Agaty i Michała za nagrany materiał. 🙂
ZAPRASZAMY do wysłuchania kazania ks. Henryka wygłoszonego w Tichalinie w drodze powrotnej Sycharków z Medugorje do Polski 7 maja 2016 roku: https://archive.org/details/medugorje .
Można je odsłuchać również pod adresem: http://sychar.org/mp3/swiadectwo/medugorje2016.mp3.
Warto przeczytać/wysłuchać:
Grupa Wsparcia SAMARYTANKA >>>
Rekolekcje dla małżonków sakramentalnych żyjących w związkach niesakramentalnych >>>
Związki niesakramentalne – powroty do sakramentalnych współmałżonków >>>
List do parafianina, który zawarł ponowny związek cywilny >>>
Kochani,
w zeszłym roku wydaliśmy książkę pt. „Sychar. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków. Świadectwa”. W książce zawarte są świadectwa małżonków sakramentalnych, którzy wyszli ze związków niesakramentalnych, w których urodziły się dzieci. Ponieważ nakład został już wyprzedany, przygotowywane jest kolejne wydanie. W tym następnym wydaniu chcielibyśmy umieścić jeszcze więcej podobnych świadectw. Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o nie.
Interesują nas świadectwa tych sakramentalnych małżonków, którzy postanowili wyjść z niesakramentalnego związku, w którym są dzieci i dążyć do pojednania z sakramentalnym współmałżonkiem, okazując mu miłość i oczekując na jego powrót. Cenne byłyby też dla nas świadectwa powrotów do siebie małżonków, którzy wyszli z niesakramentalnych związków, w których są dzieci, pojednali się ze sobą i już są razem.
Osoby które chciałyby napisać takie świadectwo prosimy o kontakt z Andrzejem Szczepaniakiem: szczepaniak.andrzej@gmail.com .
Polecamy wysłuchanie świadectwa 40-letniej kobiety, jako przykład działania łaski Bożej – Bożego Miłosierdzia, które jest darem nawrócenia. Przyjęcie tego Bożego daru skutkuje zerwaniem z grzechem. Świadectwo przeczytał na antenie „Radia Maryja” ks. biskup Ignacy Dec:
https://archive.org/details/nawrocenie
W przeddzień Święta Bożego Miłosierdzia w pierwszą niedzielę po Wielkanocy przypominamy słowa Pana Jezusa wypowiedziane do św. Faustyny zapisane w „Dzienniczku”:
„Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia (Dz. 299). Pragnę, aby święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski (Dz. 699)”.
Obietnice – http://www.opoka.org.pl/biblioteka/M/MR/faustyna_11.html
Ucieczka i schronienie – http://www.voxdomini.com.pl/vox_art/milosierdzie.htm
O tym czym jest Boże Miłosierdzie i czym ono nie jest pisał ks. Józef Kozłowski SJ w książce „Z grzechu do wolności”:
„Boże miłosierdzie nie ujawnia się poprzez ukrywanie przewinień człowieka, ale przez uwalnianie go z tych grzechów. Bóg kocha człowieka zbyt mocno, aby mu pozwolić na grzech! Grzech bowiem to nie tylko złamanie prawa, ale wykrzywienie natury człowieka i zniekształcenie w nim obrazu Boga. Biorąc pod uwagę potoczne mniemanie człowieka, że w wieczności nie będzie tak źle, bo Bóg wejrzy na nas w Swoim miłosierdziu, trzeba pamiętać, że pozostanie jeszcze przecież świadomość człowieka! Czy ktokolwiek mógłby spoglądać bezczelnym wzrokiem w oczy Jezusowi, który umarł za niego z miłości po to, aby go oczyścić i tak patrząc prosto w Jego oblicze, kłamstwem ukrywać fakt zlekceważenia tego dobrodziejstwa?
Nikt nie będzie w stanie spojrzeć twarzą w twarz Bogu, jeśli wcześniej nie zostanie oczyszczony z wszelkiego grzechu. Do Niebieskiego Jeruzalem, za którym wszyscy tęsknimy i o którym wszyscy marzymy, nie wejdzie nic nieczystego (Ap 21, 27). Gdyby tak było, oznaczałoby, że Chrystus umarł niepotrzebnie. Byłoby to oskarżenie Boga Ojca o to, że posłał Syna na okrutną śmierć krzyżową bez wystarczającego powodu! Byłoby to wreszcie oskarżenie skierowane przeciwko Duchowi Świętemu o to, że nie wszystkim daje dostateczną łaskę powrotu do domu zawsze czekającego z otwartymi ramionami Ojca! Absurd i niedorzeczność!”.
Więcej na stronie: http://sychar.org/nigdy-nie-jest-za-pozno/
O fałszywym miłosierdziu pisał św. Jan Paweł II w „Elementarzu etycznym” wtedy kiedy był kardynałem:
„Wedle nauki katolickiej żadne miłosierdzie, ani Boskie, ani ludzkie, nie oznacza zgody na zło, tolerowania zła. Miłosierdzie jest zawsze związane z poruszeniem od zła ku dobru. Tam, gdzie ono zachodzi, zło efektywnie ustępuje. Gdzie zło nie ustępuje, tam nie ma miłosierdzia – ale dodajmy też: tam, gdzie nie ma miłosierdzia, nie ustąpi zło. Zło bowiem samo z siebie nie potrafi urodzić dobra. Dobro może być zrodzone tylko przez jakieś inne dobro. Otóż miłosierdzie Boga jest to właśnie Dobro, które rodzi dobro na miejscu zła. Miłosierdzie nie akceptuje grzechu i nie patrzy nań przez palce, ale tylko i wyłącznie pomaga w nawróceniu z grzechu – w różnych sytuacjach, czasem naprawdę ostatecznych i decydujących, i na różne sposoby. Miłosierdzie Boga idzie ściśle w parze ze sprawiedliwością”.
Źródło: Książka Karola Wojtyły „Elementarz Etyczny”
POLECAMY wysłuchanie głosów Sycharków nagranych przez Radio PLUS Warszawa w audycji „Ludzie o ludziach”:
1. Andrzej: https://archive.org/details/2015.11.30Andrzej2015.12.01
2. Grażyna: https://archive.org/details/2015.12.07Grazyna
3. Wojtek: https://archive.org/details/2015.12.08Wojciech2015.12.09
4. Małgosia: https://archive.org/details/2015.12.10Malgorzata
5. Grześ: https://archive.org/details/2015.12.11Grzegorz2015.12.14
Wszystkie głosy Sycharków zebrane razem: https://archive.org/details/2015.11.30Sycharki2015.12.14
Polecamy:
Śpieszmy się kochać ludzi… – https://youtu.be/dnS4tMI8cMY
Ks. prof. Piotr Mazurkiewicz: Dokument końcowy synodu – niejasny – http://gosc.pl/doc/2793959.Ks-Mazurkiewicz-Dokument-koncowy-synodu-niejasny
Na końcu wypowiedź Małgosi – Sycharowiczki – warto wysłuchać… – http://radioer.pl/imgs_upload/LSZ/synod_spec.mp3
Owoce 12-letniej działalności Wspólnoty Trudnych Małżeństw – http://magazynfamilia.pl/artykuly/Owoce_12letniej_dzialalnosci_Wspolnoty_Trudnych_Malzenstw,10755,.html
Ile jest warta Twoja obrączka? – http://wrodzinie.pl/ile-jest-warta-twoja-obraczka/
1/ Pod adresem http://gosc.pl/doc/2775195.Wiernosc-to-nie-jest-heroizm można przeczytać wywiad „Wierność to nie jest heroizm” Aleksandry Matuszczyk-Kotulskiej współpracowniczki „Gościa Niedzielnego” z Andrzejem Szczepaniakiem.
2/ Polecamy również nagrane podczas ostatnich naszych rekolekcji w Porszewicach świadectwo powrotu z niesakramentalnych związków do siebie małżonków Ani i Andrzeja – świadectwo pokazujące wolę i moc Boga, że nie ma dla Niego rzeczy niemożliwych: https://youtu.be/EUYY4MaBybc
3/ Głosy z Synodu – znaki nadziei:
Numery w nawiasie odnoszą się do punktów w „Instrumentum Laboris”.
■ [74] W życiu małżeńskim i rodzinnym ważne jest dać prymat łasce. Ludzie spowiadają się, wiedzą, że moc pochodzi od Boga nie od nich. Trzeba proponować małżeństwom i rodzinom ideały. Z pomocą łaski Bożej można je zrealizować. Kryzys rodziny ma podstawy w braku wiary. Współpracując z łaską można pokonać trudności i zawsze można odnowić jedność małżeńską.
■ [73-74] Prawdy broni się krzyżem. Męczeństwo nie jest owocem naszego heroizmu. Umiłowanie prawdy pozwoliła Kościołowi w jednym z krajów postkomunistycznych zachować wierność. Trzeba klarowności w naszych pojęciach również o sprawach związanych z małżeństwem i rodziną. Należy jasno mówić o grzechu. Nie ma Kościoła bez ascezy. Nawrócenie jest konieczne. Matce Bożej powierzamy Kościół i rodzinę.
Źródło: http://abpgadecki.pl/15-10-2015-kongregacja-generalna-rano/
Punkt 74: toż to opisany przez Księży Biskupów nasz Sycharowy charyzmat! 🙂
4/ W kontekście spraw poruszanych na Synodzie warto przeczytać tekst ks. Wojciecha Węgrzyniaka pt. „Uwagi marginalne w sprawie Komunii”:
Fragment:
„Drugi problem jest natury życiowej. W świetle tekstu papieża może dojść do następującej sytuacji. On ją zostawił z dzieckiem. Poznał kogoś nowego. Związał się. Mają dzieci. Małżonka jednak czeka na niego, może i nawet dostaje alimenty, ale nadal kocha męża. On ze swoją nową „żoną” decydują się po pewnym czasie na wstrzemięźliwość seksualną, żeby móc przystępować do Komunii. Czy jednak to jest fair? Czy ktokolwiek pomyślał, jak się będzie czuć jego prawdziwa żona, patrząc jak mąż przystępuję do Komunii, a po Mszy bierze konkubinę pod rękę? Słabość tego punktu adhortacji polega na tym, że za bardzo łączy małżeństwo z seksem. Czy samo życie w związkach niesakramentalnych nie przeczy oblubieńczemu obrazowi Chrystusa i Kościoła? Czy rzeczywiście małżeństwo jest tylko wtedy jak jest współżycie? Jak często? To prawda, że tylko w małżeństwie dozwolone jest współżycie. Ale też prawdą jest, że Józef i Maryja byli małżeństwem legalnym i ważnym”.
Źródło: http://blog.gosc.pl/ksWojciechWegrzyniak/2015/10/21/uwagi-marginalne-w-sprawie-komunii
ZAPRASZAMY do odsłuchania audycji „Dla małżonków i rodziców ” w „Radiu Maryja” z udziałem członków naszej Wspólnoty pod adresem: http://www.radiomaryja.pl/multimedia/zmartwychwstanie-twojego-malzenstwa/ .
ZAPRASZAMY do odsłuchania audycji w „Radiu Rodzina” z udziałem członków naszej Wspólnoty z Ogniska we Wrocławiu – pod adresem: http://www.radiorodzina.pl/wiadomosci/11696/ .
ZAPRASZAMY do przeczytania świadectwa Sycharowiczek z Ogniska w Rychwałdzie – Bożeny i Iwony zamieszczonego w najnowszym wydaniu „Gościa Niedzielnego” – http://bielsko.gosc.pl/doc/2368496.Sycharki-nie-zdejmuja-obraczki
Dział świadectw: http://sychar.org/category/swiadectwa/ .
Kochani,
ukazała się druga książka Sycharowska pt. „Sychar. Jak kochać nieślubne dzieci? Powroty z niesakramentalnych związków. Świadectwa” zawierająca świadectwa małżonków sakramentalnych, którzy powrócili do siebie w sytuacjach, po ludzku patrząc beznadziejnych, gdyż w drugich związkach urodziły im się dzieci. Ich nawrócenie jest przykładem jak z pomocą łaski Bożej można realizować wolę Bożą zapisaną w przysiędze małżeńskiej i w zdaniu św. Augustyna „Jeśli Pan Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu”. W książce pokazany jest los ich dzieci, jak w tak złożonej sytuacji można je wychowywać i kochać. Okazuje się, że z Bożą pomocą, gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, jest to możliwe.
Książkę można zamówić w wydawnictwie FIDES – http://www.wydawnictwofides.pl/book,91.html . Książka ta uzyskała aprobatę władz kościelnych, które udzieliły imprimatur:
Link do zdjęć książki: http://sychar.org/jak-kochac-nieslubne-dzieci/
ZAPRASZAMY do odsłuchania audycji pt. „Czas dla nas” wyemitowanej w „Radio eM” we wtorek 13.stycznia, w której wystąpili Sycharowicze z naszych Ognisk z Rydułtów, Żor i Katowic. Audycja z ich świadectwami jest dostępna pod adresem: https://archive.org/details/RadioEm2015.01.13Sycharki.
ZAPRASZAMY do obejrzenia:
– świadectwa Ani i Andrzeja wyemitowanego w TVP 1 w niedzielę 11 stycznia 2015 r. – http://vod.tvp.pl/audycje/religia/my-wy-oni/wideo/11012015/18728074
– świadectwa Roberta wyemitowanego w TVP 1 w niedzielę 7 grudnia 2014 r. – http://vod.tvp.pl/audycje/religia/my-wy-oni/wideo/07122014/17687026
Dział świadectw: http://sychar.org/category/swiadectwa/
ZAPRASZAMY do obejrzenia świadectwa Sycharowiczki Haliny – http://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym,42,m/rozwodnicy-i-ateisci-w-kosciele,499215.html .
Inne świadectwo Haliny – http://sychar.org/2014/07/06/swiadectwo-haliny-w-tvp1/ zostało wyemitowane w niedzielę 6 lipca 2014 r. – http://vod.tvp.pl/audycje/religia/miedzy-ziemia-a-niebem/wideo/06072014-1155/15637179 – od 17:22 minuty programu „Między Ziemią a Niebem”.
Dział świadectw: http://sychar.org/category/swiadectwa/ .
W ostatni weekend przedstawiciele 3 naszych Ognisk wzięli udział w działaniach edukacyjnych, ewangelizacyjnych mających na celu umacnianie małżeństwa i rodziny w Polsce w oparciu o sakrament małżeństwa.
Spotkanie z kapłanami w Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku
W dniu 7 listopada 2014 r. Kasia – liderka Ogniska w Przasnyszu oraz Marcin z Włocławka uczestniczyli w spotkaniu na temat „Duszpasterz niezbędny dla rozwoju rodziny” z księżmi Biskupiego Miasta Płocka w kaplicy św. Stanisława Kostki, które było częścią wieczoru skupienia. Ideą spotkania zorganizowanego przez ks. prof. Sławomira Zalewskiego było przedstawienie charyzmatu wspólnot, dzielenie się doświadczeniami wiary i współpracy z księżmi przez małżeństwa uczestniczące w ruchach kształtujących duchowość rodziny. W spotkaniu udział wzięli udział również członkowie wspólnot: „Domowego Kościoła”, „Ruchu Rodzin Nazaretańskich” .
Po przedstawieniu charyzmatu naszej wspólnoty Kasia i Marcin podzielili się świadectwem ich życia i trwania w wierności przysiędze małżeńskiej. Był to też dobry moment na przedstawienie sytuacji Sycharków na co dzień zmagających się z trudnościami niezrozumienia swojej postawy, wyszydzaniem na salach Sądowych, braku poszanowania instytucji małżeństwa w polskich sądach, które nie bronią ani dobra małżeństw ani rodziny, o bolesnych doświadczeniach z czasu trwania Synodu. Odpowiadając na pytania zebranych mogli opowiedzieć o oczekiwaniach wspólnoty wobec kapłanów i tym, co można by było jeszcze poprawić aby pomoc małżonkom w trudnościach była bardziej efektywna. Wypowiedzi spotkały się z wielkim zainteresowaniem, dziękowano za wspaniałe świadectwa, proponowano podzielenie się nimi również podczas rekolekcji adwentowych. Kasia i Marcin odpowiadali na pytania dotyczące konkretnej pomocy małżonkom. Jako wspólnota byliśmy „nowością”, dlatego też dziękujemy kapłanom za okazaną życzliwość, zainteresowanie, zrozumienie i wysłuchanie. Chwała Panu Bogu!
Następnego dnia podobne informacje i świadectwa zostały przekazane księżom wikariuszom, którzy ukończyli czwarty rok kapłaństwa w trakcie spotkania formacyjnego z cyklu tzw. dni formacji, ustanowionych przez Biskupa Płockiego. W spotkaniu uczestniczyło około 100 kapłanów. Księża otrzymali broszurki Sycharowskie, płyty CD i DVD z naszymi materiałami. Radością napawa odzew ze strony księży i ich żywe zainteresowanie WTM SYCHAR.
Źródło: http://przasnysz-wojciecha.sychar.org/
Rodzinne Świętowanie w Parafii na Bemowie w Warszawie
W niedzielę 9 listopada 2014 r. nasza warszawska wspólnota została zaproszona do parafii Matki Bożej Królowej Aniołów na warszawskim Bemowie. Zostaliśmy tam zaproszeni do przedstawienia naszej wspólnoty w ramach inicjatywy Rodzinne Świętowanie Niedzieli podjętej przez młode rodziny z parafii. W spotkaniu wzięły udział cztery osoby – Andrzej, Ania, Małgosia i Grzegorz.
Na początku przedstawiliśmy naszą wspólnotę, krótko opowiedzieliśmy o osobach, które pojawiają na spotkania, problemach, z którymi przychodzą, i o chryzmacie naszej wspólnoty. Później była chwila na osobiste świadectwa, przedstawienie dyskusji Kościoła wokół sakramentu małżeństwa i przedstawienie naszego stanowiska w tej sprawie. Był też czas na zadawanie pytań i nasze odpowiedzi na te pytania. Tak zakończyła się część oficjalna. Po niej przyszedł czas na indywidualne rozmowy – ten czas był równie długi, jak samo spotkanie. Okazało się, że młodzi ludzie – sami pielęgnujący swoją wiarę i więź z Bogiem – mają mnóstwo pytań i wątpliwości dotyczących trudności w małżeństwie. Zazwyczaj albo w rodzinie, albo wśród znajomych czy przyjaciół maja sporo osób przeżywających kryzysy lub wręcz dramaty małżeńskie. Te rozmowy w kuluarach były bardzo przejmujące i potrzebne. Organizatorzy dziękowali nam i mówili o tym, jak bardzo potrzebna jest w Kościele nasza wspólnota. My także byliśmy zbudowani inicjatywą młodych małżeństw, aby przywrócić niedzieli jej świąteczny i uroczysty wymiar wspólnego spędzania czasu, cieszenia się swoją obecności, wspólnotą i wspólną modlitwą.
http://www.parafia-bemowo.waw.pl/index.php/wydarzenia/837-rodzinne-swietowanie-pierwsza-odslona
Źródło: http://warszawa-pallotyni.sychar.org/
Warsztaty „Małżeństwo na krawędzi – droga do rozwodu czy rozwoju?” w Białostockiej Akademii Rodziny
Małżeństwo Mirka i Jarek z Ogniska w Gdańsku poprowadzili warsztaty pt. „Małżeństwo na krawędzi – droga do rozwodu czy rozwoju?” w Białostockiej Akademii Rodziny.
ZAPRASZAMY do odsłuchania świadectwa powrotu po 13 godzinach Zbyszka do Moniki oraz świadectwa powrotu do siebie po 13 latach Ani i Andrzeja.
Ania i Andrzej wrócili do siebie będąc wiele lat w niesakramentalnych związkach, w których urodziły im się dzieci. Są żywym dowodem działania łaski sakramentu małżeństwa, że na powrót do Boga i do współmałżonka nigdy nie jest za późno, że nie ma sytuacji beznadziejnych… W maju 2015 r. spodziewają się narodzin ich pierwszego dziecka.
Plik ze świadectwami dostępny jest na stronie:
http://archive.org/details/13godzin13lat
lub pod adresem:
Pod adresem http://archive.org/details/AniaAndrzej13lat dostępne jest tylko świadectwo Ani i Andrzeja.
Nagranie zostało dokonane podczas XVII ogólnopolskich rekolekcji Wspólnoty TM Sychar na Górze Św. Anny 25 października 2014 r.
„Tymczasem znalazłem cierpliwą, niezachwianą wiarę w sakrament małżeństwa. Okazało się, że to ja byłem księdzem niewierzącym! Nie wierzyłem wcześniej w to zdanie, że każde sakramentalne małżeństwo można uratować, nawet po rozwodzie, nawet po zdradzie, nie wierzyłem, że Bóg może uzdrawiać związki, które po ludzku są nie do uzdrowienia. Kiedy posłuchałem tych ludzi, moje myślenie uległo zmianie”. Wspomniana książka opisuje wiele cudów, które dokonują się na naszych oczach, cudów nawrócenia, cudów przebaczenia z serca, cudów odnalezienia pełni życia i wreszcie cudów powrotu do sakramentalnego małżeństwa. Wspólnota SYCHAR to dla mnie żywy Kościół, w którym powiewa świeżość wiary w moc Jezusa Chrystusa…”
Cały artykuł o. Andrzeja Migacza SJ na stronie – http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/komentarze/art,1783,sakrament-malzenstwa-dla-wierzacych.html
W niedzielę 28 września 2014 r. gościem programu „Między ziemią a niebem” w TVP1 był Robert ze Wspólnoty w Warszawie. Zapraszamy do obejrzenia programu – http://vod.tvp.pl/audycje/religia/miedzy-ziemia-a-niebem/wideo/28092014/16751915 .
ZAPRASZAMY do wysłuchania świadectwa Małgosi – liderki naszego Ogniska w Lublinie, której wypowiedź nagrało archidiecezjalne Radio eR. Wypowiedź Małgosi zaczyna się w 3.33 minucie nagrania, które dostępne jest na stronie radia – http://radioer.pl/informacje/3/28187/ .
ZAPRASZAMY również do przeczytania artykułu „W obronie małżeństwa” – http://gosc.pl/doc/2126493.W-obronie-malzenstwa . Fragment artykułu:
Nie róbcie nam tego!
Margaret Gallagher, amerykańska publicystka, szefowa think-tanku zajmującego się obroną praw małżeństwa (Institute for Marriage and Public Policy) odniosła się do propozycji Kaspera w żarliwym apelu – sprzeciwie. Autorka pisze, że ta debata boli ją osobiście, ponieważ właśnie katolickie nauczanie o życiu, seksie, małżeństwie, a zwłaszcza rozwodzie przyprowadziło ją z powrotem do Kościoła. „Moja mama opuściła Kościół w 1968 roku, kiedy miałam 8 lat. Wróciłam do Kościoła w trzeciej dekadzie życia na skutek przemyślenia bardzo konkretnych efektów seksualnej rewolucji w moim życiu” – wyznaje Gallagher. Dokonywało się to stopniowo. Najpierw jako 18-latka uznała na drodze czysto rozumowej, że aborcja jest zła: nie może tak być, że ceną za realizowanie swoich seksualnych pragnień jest życie własnych dzieci. Dochodząc do takiego wniosku, stała się ateistką pro life. Kiedy kończyła studia w Yale, zaszła w ciążę i urodziła syna. Ojcem dziecka był kolega ze studiów, który nie wziął za nie odpowiedzialności. Została samotną matką. Wtedy wykonała drugi krok. „Jest czymś złym – uznała – jeśli angażujesz się w akt, który prowadzi do powstania nowego ludzkiego życia, a nie możesz zagwarantować swojemu dziecku miłości ojca lub matki. Seks pozamałżeński jest złem”. „Byłam ciągle ateistką w tym czasie” – dodaje. – „Katolickie nauczanie o małżeństwie, które usłyszałam po raz pierwszy w życiu, przyprowadziło mnie do wiary. Nie, że rozwód jest zły, ale że jest niemożliwy!…”
ZAPRASZAMY do przeczytania świadectwa Ewy – liderki Ogniska Sychar w Wałbrzychu:
Nasze odrodzenie…
Z potrzeby serca i ogromnej wdzięczności dla Boga i ludzi, którzy byli przy mnie w najcięższych momentach życia chcę złożyć świadectwo odrodzenia mojego małżeństwa. Jestem małżonką jednego męża 7 lat. Nasz związek przed ślubem trwał ponad 3 lata i już wtedy pojawiła się ukochana córeczka. Gdy ona miała 2 latka, różne okoliczności, sytuacje sprawiły, że podjęliśmy decyzję o zawarciu związku sakramentalnego, choć przed tą decyzją rozstaliśmy się, nie układało się nam wcale w domu: ciągłe awantury o wszystko, stres, mój płacz, tygodnie milczenia, samotność. Pewnego dnia uciekłam z dzieckiem do rodziców, ukradkiem przed przyszłym mężem. Po jego ogromnych staraniach, walkę o rodzinę, po 3 miesiącach wróciłam i wtedy wzięliśmy ślub kościelny. Naiwnie myślałam, że teraz to już wszystko dobrze będzie, że Bóg pobłogosławił ten związek i jak za dotknięciem „czarodziejskiej różdżki”, nasze problemy odejdą w siną dal… Jakże bardzo się myliłam. Nie dość że nic się nie zmieniło jakoś na „lepsze”, to z dnia na dzień było coraz gorzej, awantury rosły na sile. Był to dom, w którym przemoc fizyczna, psychiczna, była na porządku dziennym, zarówno z mojej jak i męża strony. Nasza córka była jak „wulkan emocji”, wzrastała wśród kłótni, mojego płaczu, lęku, krzyku. Ja w tym wszystkim czułam się bardzo nieszczęśliwa, niekochana, samotna, opuszczana, moje marzenia o cudownej rodzinie, wspaniałym mężu zupełnie rozminęły się z rzeczywistością. Mój mąż żył swoim życiem, pracą, pasjami. Ja w swoim świecie, fantazji, ucieczek, religii, która w pewnym momencie zastąpiła mi wszystko, co pragnęłam dostać w domu. Dodatkowym problemem były finanse. Mój mąż miał „swoje” pieniądze, a ja „swoje”, żyliśmy razem a jednak osobno, rozliczaliśmy się, wytykaliśmy sobie, kto co powinien i musi jeszcze od siebie dać. Istny dramat. Po kolejnej awanturze w domu, gdzie znowu pojawiła się przemoc, postanowiłam raz na zawsze zakończyć temat tego małżeństwa. Niczego bardziej nie pragnęłam, jak rozstania, zakończenia tej drogi przez mękę, nowego życia. Mąż odszedł pod moim naciskiem, ja odetchnęłam z ulgą, liczyło się tylko to, co ja czułam w tamtym momencie, nic więcej, córcia miała już 7 lat, bardzo za nim tęskniła, płakała, prosiła mnie bym dała tacie szansę, pytała „czemu nie kochasz już tatusia?”. Mąż nadal walczył o nas, o mnie, na swój sposób oczywiście, który mi nie odpowiadał, zacietrzewiłam się, zamroziłam uczucia, w najgorszych snach nie wyobrażałam sobie nawet naszego powrotu. Zaczęłam uczyć się żyć bez niego i bardzo mi się to podobało. I właśnie wtedy dowiedziałam się o wspólnocie SYCHAR; byłam wściekła, weszłam na stronę internetową, zobaczyłam krzyż dokładnie taki jak w Medjugorie na placu i napis „Każde małżeństwo może zmartwychwstać”. Wszystko mi opadło, ogarnęła mnie złość, każde małżeństwo, ale nie moje, ja już nie chcę, Boże błagam, zrób coś, nie chcę tego, nie, bałam się, że koszmar powróci, że nic się nie zmieni, że już nie mam pomysłu, jak naprawić to małżeństwo. Po usilnych staraniach mojego męża, podjęłam decyzje że ostatnią szansą będą rekolekcje Sychar, które odbywały się akurat w październiku w Mokrzeszowie – blisko nas. Pojechaliśmy i tak to się zaczęło… trwa do dziś. Choć było bardzo ciężko. Najważniejszym przełomem w moim życiu było to, że zaczynam dążyć do zdrowienia małżeństwa, a nie skupiać się jak do tej pory tylko na rozwodzie… Zdałam sobie sprawę czym jest PRZYSIĘGA MAŁŻEŃSKA. Drugi element jakże istotny to podjęcie terapii… przecież te wszystkie problemy nie wzięły się znikąd, przecież nie mogę zrzucać odpowiedzialności na Boga za to, co dzieje się w moim życiu, przecież Bóg dał nam narzędzia, dał wspaniałych ludzi, terapeutów właśnie po to abyśmy zdrowieli!!! Tak to było odkrycie, rozpoczęłam 12 kroków, wreszcie żyć (drogą internetową) już na 4 kroku wiedziałam, że moje problemy są tak duże, że ta pomoc internetowa to zbyt mało. Rozpoczęłam terapię indywidualną, ze wspaniałą terapeutką, która oprócz tego że jest niesamowitym profesjonalistą, to współpracuje z łaską Bożą. To był piękny prezent od Boga, dla Ewuni, małej, biednej, zalęknionej, poranionej.
W terapii jestem od kilku miesięcy, moje małżeństwo się odradza, mąż wspiera mnie w moim zdrowieniu, w mojej drodze ku wolności. Sam podjął próbę spotkania z terapeutką, gdzie nauczyliśmy się bardzo prostego ćwiczenia i zaczęliśmy wreszcie ze sobą ROZMAWIAĆ!!! Owoce są przepiękne: w naszym domu nie ma już awantur, każdego dnia wieczorem parzymy herbatkę (w filiżankach, które dostaliśmy w dniu ślubu, z datą i naszymi imionami). Zasiadamy przy stole: przez pierwsze 10 minut mówię np. Ja, o swoim dniu, o swoich uczuciach, o tym co mnie dotykało, co się wydarzyło, nie oceniając męża, nie wytykając nic jemu – mówię tylko o sobie!!! Mój mąż wtedy słucha, nie przerywa, nie zadaje pytań. Gdy zegarek zadzwoni, że 10 minut upłynęło, zaczyna mówić mój mąż, na tej samej zasadzie. Gdy znowu zegarek wybije jego 10 minut, zaczynamy rozmawiać, przynajmniej 10 minut, najczęściej jednak schodzi nam dużo więcej czasu… czasami godzina, czasami 40 minut…. Podczas tych rozmów zaczęliśmy siebie poznawać, odkrywać, patrzeć sobie w oczy, uśmiechać się, planować czas, wydatki. Podjęłam decyzję, że całą moja pensję będę przelewać mężowi. Ufam mu, jest wspaniałym gospodarzem. W naszym domu wreszcie niczego nie brakuje, wręcz przeciwnie łącząc siły, mamy dużo więcej. Ja zdrowieje, wychodzę ze swoich nałogów, mechanizmów; od października zaczynam również terapię Dorosłego Dziecka Alkoholika. Cieszę się, bo wreszcie zaczynam żyć jako WOLNA Ewa, zdrowiejąca Ewa, co najważniejsze szczęśliwa Ewa. Ostatnio podczas wieczornej rozmowy, mój mąż po raz pierwszy od 10 lat powiedział mi, że jest ze mną szczęśliwy, że nigdy nie sądził, że osiągniemy taki stan… Pisząc to wzruszam się, dziękuje Bogu każdego dnia za ogrom łaski, którą mi dał i za charyzmat wspólnoty Sychar „Każde małżeństwo może zmartwychwstać” – nawet MOJE.
Kocham Cię mężu
Kocham Cię życie
Ewa – liderka Ogniska Sychar w Wałbrzychu
Źródło: http://www.kryzys.org/viewtopic.php?t=11611
Po roku czasu od powrotu Ani i Andrzeja…
Świadectwo powrotu po 13 godzinach Zbyszka do Moniki oraz świadectwo powrotu do siebie po 13 latach Ani i Andrzeja
Ania i Andrzej wrócili do siebie będąc wiele lat w niesakramentalnych związkach, w których urodziły im się dzieci. Są żywym dowodem działania łaski sakramentu małżeństwa, że na powrót do Boga i współmałżonka (a przynajmniej okazanie tej gotowości, gdy nie jest on jeszcze gotowy do pojednania i powrotu) nigdy nie jest za późno, że nie ma sytuacji beznadziejnych… W maju 2015 r. spodziewają się narodzin ich pierwszego dziecka.
Plik audio ze świadectwami dostępny jest na stronach:
http://archive.org/details/13godzin13lat
Pod adresem http://archive.org/details/AniaAndrzej13lat dostępne jest tylko świadectwo Ani i Andrzeja w wersji audio, a w wersji video – http://youtu.be/vXzWMldx8dk .
Nagranie zostało dokonane podczas XVII ogólnopolskich rekolekcji Wspólnoty TM Sychar na Górze Św. Anny 25 października 2014 r.
Świadectwo Ani „Cud zmartwychwstania małżeństwa po 13 latach” – http://www.kryzys.org/viewtopic.php?t=11568
Fragment: „(…) przez wiele miesięcy OSTATNIĄ rzeczą, która wydawała mi się słuszna i możliwa był powrót do mojego męża. Przekonanie, co do mojej drogi przyszło po wielu miesiącach, w zasadzie na kroku 9-10. Bardzo pomogło mi wtedy czytanie strony Sycharu. Byłam już bardzo blisko złożenia pozwu o stwierdzenie nieważności, pozew czekał tylko na mój podpis, a obok był facet, który deklarował, że mnie kocha i chce być ze mną, i że „Bóg też tak chce”…”
Świadectwo Bożeny i Jarka „Wiem, że już jest dobrze” – http://youtu.be/kJkvzwcPxyM
Jarek i Bożena są sakramentalnym małżeństwem i należą do Ogniska Sychar w Gdańsku. Jarek wrócił do Bożeny po kilku latach bycia w niesakramentalnym związku, w którym urodziło się dziecko. Dzisiaj dają świadectwo, że sakramentalne małżeństwo jest nierozerwalne i że dla Pana Boga nie ma nic niemożliwego. Świadectwo to pokazuje zarazem jak dzięki Bożej łasce można pokochać nieślubne dziecko i zminimalizować konsekwencje dla dziecka wskutek odejścia ojca od jego matki (porzucenia grzesznego związku) i pojednania się z sakramentalną żoną. „Jeśli Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu” – św. Augustyn.:)
Świadectwo Bożeny „Droga do Boga” – http://youtu.be/L5fnA577BZI
Bożena należy do Ogniska Sychar w Rychwałdzie. Bożena po swoim nawróceniu zerwała niesakramentalny związek, w który weszła, po tym jak jej sakramentalny mąż ją opuścił. Świadectwo Bożeny jest przykładem, że z Panem Bogiem można wyjść z każdej trudnej sytuacji – np. wyjść z niesakramentalnego związku (nawet jak w tym drugim związku jest dziecko), aby dochować wierności Bogu (przysiędze małżeńskiej) i otworzyć swojemu sakramentalnemu małżeństwu drogę powrotu do siebie i pojednania się prawowitych sakramentalnych małżonków. Zawsze jest taka szansa, gdyż dla Pana Boga, który sakramentalnych małżonków widzi jako „jedno ciało” (Mt 19,6) nie ma nic niemożliwego. 🙂
Świadectwo ks. Piotra Pawlukiewicza „Dobro dziecka” – http://youtu.be/lg6o-gKfYf8
Fragment wypowiedzi ks. Piotra:
„Jest takie pytanie ogólne: „Czy dobro dziecka może wpłynąć na to, że prawowity i prawowierny mąż i żona ze ślubu katolickiego, no rozstają się bo dobro dziecka?
Nie proszę państwa, ślubowali sobie – nie opuszczę Cię do śmierci, będę z Tobą i tylko z Tobą, ty jesteś moim mężem i żoną, będę z Tobą dzielił mieszkanie, łoże, dole i niedole. Oczywiście trzeba sprawę uregulować z jak najmniejszym bólem tego dziecka, z jak najmniejszym cierpieniem, czy ono przyjdzie do tej rodziny, czy zostanie gdzieś tam – nie wiem, ale w imię Jezusa Chrystusa małżonkowie mają być ze sobą, proszę pamiętać – ktoś powie – ale jak to przecież to skandal przecież dziecko zabierać mu ojca i matkę i ciepło domowe. Proszę Państwa my chrześcijanie wiemy, że nie interes doczesny jest najważniejszy tylko zbawienie wieczne. Maryja też stałą pod krzyżem i ktoś mógł powiedzieć – co to za matka – Syna jej zabijają a ona nie krzyczy, nie rwie się, nie próbuje go uratować, nie biegnie o ułaskawienie do jakiegoś tam Poncjusz Piłata tylko stoi pod krzyżem. No co to za Matka. Otóż właśnie na Golgocie widać było jak interes naturalny matka – syn usuwa się przed korzyść duchową nadprzyrodzoną. Dlatego nie ma argumentu, że ze względu na dobro dziecka mąż z żoną nie będą razem tylko żona będzie z innym mężczyzną. Nie ma takiego argumentu”.
Świadectwo Jolanty – http://youtu.be/Mw8whhcB73M
Fragment: „Kiedy wróciłam do domu, natychmiast przestaliśmy ze sobą sypiać. Po kilku miesiącach powiedziałam, że musi się wyprowadzić, że może sobie mieszkać u siebie. Miał też drugie mieszkanie, swoje. W pierwszej chwili myślał, że zwariowałam, że mi się całkowicie w głowie przewróciło. Mówił, że wszystko może zrozumieć, moje codzienne Msze święte, zgadza się na te modlitwy trzygodzinne, zgadza się nawet na to, że od niego uciekam i że śpię osobno, ale mówi: – Kobieto, ja cię nie będę dotykał, tylko dlaczego ja się muszę wyprowadzić? – Bo Pan Jezus jest na pierwszym miejscu i tak musi być. Nie była to na pewno dla niego łatwa sprawa. Było mu na pewno o wiele ciężej niż mnie. Ale nie miał żadnego wyjścia. Pamiętam jedną z takich rozmów: – Słuchaj, przecież ty nie pracujesz… – zezłościł się… – Jakbym cię teraz zostawił, to jesteś sama z dzieckiem, może nie dostaniesz pracy, nie boisz się? – Co ty, ja jestem już po drugiej stronie tej zasłony… jak nie dostanę pracy, to sprzedam meble, potem sprzedam wszystko, co się da, a potem się położę i umrę z głodu… – Ty jesteś stuknięta, – Nie, ja jestem szczęśliwa…”.
Pytania do tych osób, które absolutyzując dobro dziecka przeciwne są powrotowi małżonków sakramentalnych do siebie (do wypełnienia woli Bożej zawartej w przymierzu małżeńskim z Nim), gdy w niesakramentalnym związku są dzieci:
Czy sądy świeckie kierują się „dobrem” dziecka zwalniają ojców-przestępców z odbywania kary pozbawienia wolności?
Czy są podobnie zgorszeni i oburzeni na marynarzy, którzy wykonując swój zawód zostawiają własne dzieci na wiele miesięcy, pozbawiając je obecności ojca w domu? Przecież z punktu widzenia tak absolutyzowanego dobra dzieci dzieje im się krzywda…
Czy „dobro” dzieci polega na tym, aby ich rodzice żyli w grzechu cudzołóstwa i gorszyli=zarażali innych małżonków?
PROŚBA O POMOC W POSZUKIWANIU ŚWIADECTW
Szukamy świadectw, które przedstawiają rodziców i dzieci, w sytuacjach, gdy były/są są wychowywane tylko przez jednego z rodziców. Interesowałyby nas zwłaszcza te świadectwa, gdzie miało/ma miejsce wychowanie nieślubnego dziecka w sytuacji rozejścia się rodziców w niesakramentalnym związku i samotnego życia w separacji, bądź powrotu jednego z nich (albo obu) do sakramentalnego współmałżonka. Świadectwa te miałyby być przykładem uzasadniającym tezę, że jeśli postawimy jako rodzic w całym swoim życiu na Pana Boga (wybierzemy sakramentalne życie), to w takich trudnych sytuacjach dziecko ma relatywnie duże szanse być szczęśliwe, wychowane w wierze i miłości, a wierzący i kochający rodzic będzie przekaźnikiem łaski Bożej gwarantującej prawidłowy rozwój dziecka. Najlepszym przykładem jest życie św. Jana Pawła II, któremu zmarła matka, gdy miał 9 lata, a potem był wychowywany przez kochającego go ojca…
Świadectwa bardzo prosimy przesyłać na adres: admin@sychar.org .
POLECAMY:
Powroty z niesakramentalnych związków – świadectwa księży i małżonków: http://www.youtube.com/playlist?list=PLobUwltc9GBaaS_Lu2k_nAe2KmqJMPaDY
Do wysłuchania/pobrania fragmenty audycji ks. Piotra Pawlukiewicza „Katechizm Poręczny”, która była nadawana w „Radiu Józef”:
Z każdej trudnej sytuacji jest dobre wyjście >>>
Rekolekcje adwentowe w parafii Św. Wincentego Pallottiego w Warszawie – 3. dzień 11 grudnia 2012. Kazanie ks. Marka Dziewieckiego:
WARTO OBEJRZEĆ świadectwo Bożeny „Droga do Boga” – http://youtu.be/L5fnA577BZI . Bożena należy do Ogniska Sychar w Rychwałdzie. Bożena po swoim nawróceniu zerwała niesakramentalny związek, w który weszła, po tym jak jej sakramentalny mąż ją opuścił.
Świadectwo Bożeny jest przykładem, że z Panem Bogiem można wyjść z każdej trudnej sytuacji – np. wyjść z niesakramentalnego związku (nawet jak w tym drugim związku jest dziecko), aby dochować wierności Bogu (przysiędze małżeńskiej) i otworzyć swojemu sakramentalnemu małżeństwu drogę powrotu do siebie i pojednania się prawowitych sakramentalnych małżonków. Zawsze jest taka szansa, gdyż dla Pana Boga, który sakramentalnych małżonków widzi jako „jedno ciało” (Mt 19,6) nie ma nic niemożliwego. 🙂
WARTO OBEJRZEĆ świadectwo Bożeny i Jarka „Wiem, że już jest dobrze” – http://youtu.be/kJkvzwcPxyM . Jarek i Bożena są sakramentalnym małżeństwem i należą do Ogniska Sychar w Gdańsku. Jarek wrócił do Bożeny po kilku latach bycia w niesakramentalnym związku, w którym urodziło się dziecko. Dzisiaj dają świadectwo, że sakramentalne małżeństwo jest nierozerwalne i że dla Pana Boga nie ma nic niemożliwego. Świadectwo to pokazuje zarazem jak dzięki Bożej łasce można pokochać nieślubne dziecko męża i zminimalizować konsekwencje dla dziecka wskutek odejścia ojca od jego matki (porzucenia grzesznego związku) i pojednania się z sakramentalną żoną. „Jeśli Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu” – św. Augustyn.:)
ZAPRASZAMY do obejrzenia świadectwa Sycharowiczki Haliny – od 17:22 minuty programu „Między Ziemią a Niebem”, który został wyemitowany w niedzielę 6 lipca 2014 r. – http://vod.tvp.pl/audycje/religia/miedzy-ziemia-a-niebem/wideo/06072014-1155/15637179 . Temat programu: Jak wykryć zdradę i nie dać się oszukiwać, ale też jak przebaczyć by małżeństwo uratować?
POLECAMY również „Jesteśmy nowym małżeństwem” – http://youtu.be/QroX_91YTbc .
ZAPRASZAMY do obejrzenia świadectwa Jarka i Mirki – liderzy Ogniska naszej Wspólnoty z Trójmiasta – wygłoszone podczas debaty 30 marca 2014 r. pt. „JAK POMÓC W PRZEBACZANIU po zdradzie, rozwodzie, odejściu” na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Charakterystyczna dla Sycharków, którzy rozwijają się ku pełni życia, niezależnie od stopnia, etapu kryzysu ich małżeństwa, jest pogoda ducha i radość, którą daje Duch Św., jeśli tylko z Nim się współpracuje, czego dowodem jest małżeńskie świadectwo Mirki i Jarka, do którego obejrzenia serdecznie zapraszamy: http://youtu.be/FEpmsmAGhYA .
ZAPRASZAMY do obejrzenia świadectwa Ani i Pawła wygłoszone podczas debaty 30 marca 2014 r. pt. „JAK POMÓC W PRZEBACZANIU po zdradzie, rozwodzie, odejściu”, którą poprowadzili Jarek i Mirka Pakur – liderzy Ogniska naszej Wspólnoty z Trójmiasta. Charakterystyczna dla Sycharków, którzy rozwijają się ku pełni życia, niezależnie od stopnia, etapu kryzysu ich małżeństwa, jest pogoda ducha i radość, którą daje Duch Św., jeśli tylko z Nim się współpracuje, czego dowodem jest małżeńskie świadectwo Ani i Pawła, do którego obejrzenia serdecznie zapraszamy: http://youtu.be/xgyvZlhQuxk .
PROSIMY o wsparcie dla naszej Wspólnoty, abyśmy poprzez działalność Stowarzyszenia Trudnych Małżeństw SYCHAR mogli finansować nasze materiały Sycharowskie (tłumaczenia książki Ani na inne języki, banery, roll-upy, koszulki z nadrukiem, broszury, naklejki, ulotki-wizytówki) rozprowadzane przez Stowarzyszenie. Stąd nasza serdeczna prośba o wpłatę darowizny na konto Stowarzyszenia (z dopiskiem „darowizna na cele statutowe”) w PKO BP: 54 1020 1097 0000 7102 0142 7392.
PROSIMY także o 1% podatku na nasze Stowarzyszenie, które posiada status organizacji pożytku publicznego. W deklaracji PIT wystarczy wpisać nasz numer KRS: 0000288792.
ZAPRASZAMY do obejrzenia krótkiego świadectwa Grażyny wygłoszonego podczas debaty 30 marca 2014 r. pt. „JAK POMÓC W PRZEBACZANIU po zdradzie, rozwodzie, odejściu”, którą poprowadzili Jarek i Mirka Pakur – liderzy Ogniska naszej Wspólnoty z Trójmiasta. Charakterystyczna dla Sycharków, którzy rozwijają się ku pełni życia, niezależnie od stopnia, etapu kryzysu ich małżeństwa, jest pogoda ducha i radość, którą daje Duch Św., jeśli tylko się z Nim współpracuje, czego dowodem jest to krótkie świadectwo Grażyny, do którego obejrzenia serdecznie zapraszamy: http://youtu.be/wVBqdWZP-EU .
Inne nagrania z sympozjum – wystąpień z soboty 29 marca są dostępne na stronie:
http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/Presentations0/PLAKAT2014.pdf
http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/sympozjum2014.html
Wkrótce prześlemy inne świadectwa Sycharków z Sympozjum, w tym przede wszystkim wypowiedzi prowadzących debatę.
ZAPRASZAMY do przeczytania artykułu w najnowszym wydaniu „Gościa Niedzielnego” pt. „Znikające przykazanie”:
„Chyba mamy już dziewięć przykazań. „Nie cudzołóż” wypadło, bo dziś, w dobie powszechnej empatii, sympatii i tolerancji, nikt nie cudzołoży. Już nie ma cudzołożników, są – w najgorszym razie – „rozwodnicy”…
Dalszy ciąg artykułu na stronie:
http://gosc.pl/doc/1941847.Znikajace-przykazanie .
POLECAMY korespondujący z powyższym tematem wpis na naszym Forum Pomocy:
„Ostatnio w mediach jest coraz głośniej o rewolucyjnych poglądach jakie mają miejsce w Kościele Katolickim – głównie niemieckim. Poglądy te, to dopuszczenie do Komunii osób żyjących w niesakramentalnych związkach.
Dyskusja na ten temat, samo rozważanie dopuszczania takiej możliwości przynosi moim zdaniem wielką szkodę Kościołowi, ale przede wszystkim powoduje pewnego rodzaju zamęt w myśleniu wielu osób na temat przykazania szóstego i dziewiątego oraz przysięgi małżeńskiej.
Najlepszym przykładem może być moja żona, żyjąca w związku niesakramentalnym z innym mężczyzną, która powiedziała mi niedawno z uśmiechem na twarzy: „I tak niedługo będę mogła przystępować do Komunii”„.
Źródło: http://www.kryzys.org/viewtopic.php?p=343660#343660
ZAPRASZAMY na ogólnopolskie rekolekcje Sycharowskie w maju do Konstancina k. Warszawy:
http://www.kryzys.org/viewtopic.php?p=343549&highlight=#343549
POLECAMY najświeższe budujące świadectwo powracających małżonków do siebie:
http://www.kryzys.org/viewtopic.php?t=11012
Kuria Metropolitalna w Krakowie udzieliła imprimatur na publikację książki Ani pt. „Sychar. Ile jest warta twoja obrączka”. Jest ono dostępne pod adresem:
http://sychar.org/pismo/imprimatur/imprimatur_ania_jedna.jpg
http://www.sychar.org/pismo/imprimatur/sychar_ksiazka_imprimatur.pdf .
Dołączamy również opinię cenzora o. Prof. dr hab. Tomasza M. Dąbka OSB: http://sychar.org/pismo/imprimatur/opinia_cenzora_ania_jedna.jpg
http://www.sychar.org/pismo/imprimatur/sychar_ksiazka_opinia.pdf .
ZAPRASZAMY do „polubienia” profilu Wydawnictwa FIDES (gdzie wyeksponowana jest książka Ani) na Facebooku: http://www.facebook.com/WydawnictwoFides .
Ile jest warta Twoja obrączka? Co zrobić gdy małżonek odchodzi i żąda rozwodu? Czy ja muszę się na to godzić?
Na te i inne pytania udzielają odpowiedzi Sycharki w programie TVP1 „My Wy Oni” – program do obejrzenia na YouTube: http://youtu.be/49tsXHCW85k .
Do szczęśliwych ludzi wracają współmałżonkowie…
ZAPRASZAMY do wysłuchania reportażu z udziałem Sycharków Mirki i Jarka „Małżeństwo we Troje” wyemitowanego w Radiu Plus 12.03.2014:
http://www.radioplus.pl/wiadomosci-lokalne-czytaj/78976/reportaz_malzenstwo_we_troje
Bezpośredni link do nagrania (10 minut):
http://c04.common.smcloud.net/s/1021794iOuZ.mp3 .
Ukazał się również artykuł pt. „Sakramentu nie da się wymazać”: http://koszalin.gosc.pl/doc/1915793.Sakramentu-nie-da-sie-wymazac
ZAPRASZAMY do obejrzenia i wysłuchania świadectwa Ani – liderki Ogniska Sycharowskiego w Poznaniu wygłoszonego podczas rekolekcji na Górze św. Anny 19.10.2013 r. Ania jest autorką książki „SYCHAR. Ile jest warta Twoja obrączka?”, którą można zamówić m.in. w Wydawnictwie FIDES – http://www.wydawnictwofides.pl/book,84.html .
Materiał video jest dostępny pod adresem: http://youtu.be/Ma7iGUvxrA0 .
Na stronie http://sychar.org/2013/12/06/chicago-wroclaw-blogoslawienstwa-biskupow/ można przeczytać podziękowania i życzenia od księży biskupów, którym wysłaliśmy książkę Ani.
ZAPRASZAMY do składania świadectwa wierności nauce Pana Jezusa pod artykułami:
1. KAI „Jak wyjść z kryzysu w małżeństwie?” – http://gosc.pl/doc/1786872.Jak-wyjsc-z-kryzysu-w-malzenstwie .
2. Franciszka Kucharczaka „Zawarci bezpieczne” o sakramencie małżeństwa – http://gosc.pl/doc/1784607.Zawarcie-bezpieczne .
3. Ks. Marka Dziewieckiego „Konsekwencje przysięgi małżeńskiej” – http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/wiara_i_kosciol/konsekwencje_przysiegi_malzenskiej.html
i jego drugim tekstem
„Kościół nigdy nie uzna rozwodów” – http://gosc.pl/doc/1779955.Kosciol-nigdy-nie-uzna-rozwodow .
W dyskusji pod swoimi artykułami bierze udział ks. Marek Dziewiecki, który odpowiada na pytania, podkreśla następujące aspekty:
1. Szacunek dla obecności Jezusa w sakramencie małżeństwa jest miarą szacunku do Jezusa w ogóle i do innych sakramentów, w których Jezus jest obecny, by nam błogosławić.
2. Kto opuszcza małżonka i żyje w związkach pozamałżeńskich, jest wezwany do nawrócenia, by znów okazywać miłość, wierność i uczciwość małżonkowi i dzieciom.
3. Małżonek opuszczony nie ma prawa do łamania swojej przysięgi małżeńskiej, ale ma prawo do obrony przed krzywdzicielem i do szczególnej opieki duszpasterskiej ze strony księży.
4. Kościół powinien z miłością odnosić się do tych, którzy złamali sakramentalną przysięgę małżeńską i żyją w związkach, które dla katolika nie są małżeństwem.
5. O losie tych, którzy odeszli od małżonka, nie decyduje postawa Kościoła wobec nich, lecz to, czy powracają do wierności Bogu, małżonkowi i dzieciom.
Na stronie „Radia Maryja” jest możliwość odsłuchania nagrania audycji dla małżonków i rodziców z dnia 21 maja 2013 roku, w której udział wzięli przedstawiciele Wspólnoty Sychar:
ks. Paweł Dubowik – Krajowy Duszpasterz Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR, Kasia i Andrzej.
Wprowadzenie do audycji wygłosił ks. Marek Dziewiecki – Krajowy Duszpasterz Powołań.
Link do nagrania na stronie:
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/przysiega-malzenska-i-jej-konsekwencje/
Wypowiedź ks. Marka Dziewieckiego:
Kochani, szukamy świadectw małżeństw sakramentalnych do reportażu ukazującego, że warto walczyć o związek i nie poddawać się nawet w najtrudniejszych momentach. Tekst miałby ukazać historię takiego małżeństwa – początki ich miłości, problemy, które się potem pojawiły, a na koniec zwycięskie wyjście z kryzysu – tak by czytające tekst osoby uwierzyły, że opłaca się walczyć o kogoś, kto się z jakichś powodów oddalił, że pojawiające się w życiu problemy można we współpracy z Panem Bogiem pokonać. W związku z tym gorąca prośba o pomoc w skontaktowaniu się z osobami, które chciałyby podzielić się swoimi świadectwami i w ten sposób pomóc innym małżeństwom w kryzysie. Informacje proszę przesyłać na adres: admin@sychar.org .
Kochani!
Z okazji radosnych Świąt Zmartwychwstania Pana Jezusa pragnę Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia. Wszystkim Sycharkom, w tym gronie opiekunom duchowym naszych Ognisk, wszystkim sympatykom i współpracownikom życzę, aby Pan Jezus przyszedł do Waszych serc z mocą swojego błogosławieństwa, z nadzieją, miłością, radością jaką przeżywała Maria Magdalena, kiedy ujrzała Zmartwychwstałego Pana. Życzę, aby Bóg obdarzył nas męstwem i odwagą w wyznawaniu swojej wiary, wytrwałością w ciągłym jej pogłębianiu. Abyśmy byli pewni tego, że nasz Bóg jest zwycięzcą, że On ma moc pokonać wszelkie zło tego świata, że On pomoże nam przetrwać wszystkie trudności. Abyśmy mogli przyjąć z wiarą, że wszystkie cierpienia, które przeżywamy w naszym życiu złączone z Jego ofiarą mają sens, bo to one nas wtedy uświęcają, prowadzą do przeżywania radości zmartwychwstania wraz z Jezusem, abyśmy mogli się cieszyć wieczną radością.
Bóg dla każdego ma swój plan. Najważniejsze jest to, aby wypełnić Jego wolę. W małżeństwie sakramentalnym małżonkowie wypełniają wolę Bożą zachowując, realizując w codziennym życiu słowa przysięgi, którą przed Bogiem sobie składali: „(…) ślubuję ci wierność, miłość i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci”. W tych słowach zapisana jest wola Boża i dotyczy ona każdego sakramentalnego małżonka, w każdej sytuacji, także w tej najbardziej kryzysowej, gdy dochodzi do zdrady, wejścia w drugi związek. „Każde trudne sakramentalne małżeństwo jest do uratowania” jest zdaniem prawdziwym dlatego, że każdy człowiek ma szansę – z Bożą i naszą pomocą – się nawrócić, każdy małżonek ma szansę się nawrócić i wrócić do jedności, przymierza z Bogiem i swoim sakramentalnym małżonkiem, aby wypełnić wolę Bożą zapisaną w słowach przysięgi. Bóg małżonków sakramentalnych zawsze i w każdej sytuacji widzi razem, o czym świadczą Jego słowa zapisane w Ewangelii św. Mateusza: „A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela” (Mt 19, 6).
Polecam wysłuchanie reportażu Radia Opole zawierającego świadectwa Sycharków, które zostały nagrane podczas rekolekcji Ogniska opolskiego w Głębinowie: http://www.radio.opole.pl/studio_reportazu/sycharki.html .
W czwartek 7 marca 2013 roku ks. Paweł Dubowik – Krajowy Duszpasterz Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu o godz. 17.30 wygłosił konferencję pt. „Każde trudne sakramentalne małżeństwo jest do uratowania! – o pomocy jaką małżeństwom w kryzysie udziela Kościół na podstawie doświadczenia Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR”.
Konferencję ks. Pawła oraz następujące po niej świadectwo małżonków można obejrzeć na YouTube pod adresem: http://youtu.be/nH8oI2QFPlU
ZAPRASZAM do przeczytania wywiadu z ks. Pawłem Dubowikiem, krajowym duszpasterzem Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR, i Marzeną Nowak, liderką ogniska Wspólnoty SYCHAR w Opolu, który ukazał się w 4. numerze „Przewodnika Katolickiego” – http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/rodzina/studnia_nigdy_nie_wysycha.html .
POLECAM także wywiad z o. Donatem Wypchło OFMConv, opiekunem wspólnoty „Sychar” w Rychwałdzie koło Żywca, który można przeczytać w najnowszym 6. numerze „Gościa Niedzielnego” – http://gosc.pl/doc/1447241.Rozpakuj-pakiet .
ZAPRASZAM do obejrzenia świadectwa odrodzenia małżeństwa Jarka i Mirki: http://youtu.be/AQIUzRFnIuE oraz nagrania video z otwarcia 22. Ogniska Sycharowskiego w Rychwałdzie przy Sanktuarium Matki Bożej Rychwałdzkiej u Ojców Franciszkanów 27 października 2012: http://youtu.be/jlJYZ4rQ-4k .
Każde trudne sakramentalne małżeństwo na każdym etapie kryzysu, także po rozwodzie i gdy współmałżonek wchodzi w niesakramentalny związek jest do uratowania! Dzięki otwarciu się na Pana Boga jest to możliwe. 🙂
„Gdyby 5 lat temu ktoś pokazał mi inną drogę, może bym się nie rozwiódł…”
ZAPRASZAM do przeczytania artykułu pt. tytułem „Recepta na pękniętą miłość”, który ukazał się 30 września w „Gościu Niedzielnym”. Link do artykułu – http://skierniewice-stanislawa.sychar.org/files/2012/10/GoscNiedzielny-2012.09.30-Skierniewice.pdf
Link do strony nowego Ogniska w Skierniewicach – http://skierniewice-stanislawa.sychar.org/ .
Chcemy rozkwitać, kochać i być kochani, cieszyć się życiem. Jednak coś staje na przeszkodzie – zranienia, poczucie krzywdy, nieuporządkowane emocje, różne lęki. By je ukoić, próbujemy usilnie wpływać na to, co zewnętrzne: męża, żonę, dzieci, rodziców, innych ludzi, okoliczności. A tak naprawdę do szczęścia wystarczy zmiana tylko jednego – siebie…